TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Epizody VII-IX

"Ci Źli" w sequelach

Strid 2012-11-08 22:15:00

Strid

avek

Rejestracja: 2003-06-28

Ostatnia wizyta: 2024-11-13

Skąd: Poznań

Imperium, Federacja Handlowa/Separatyści... A w Sequelach? No właśnie. Kim będą "Ci Źli" w sequelach? Coś takiego jak Sequel Trilogy nie może opowiadać o Jedi hasających po różnych planetach ratujących kotki na drzewach, potrzeba potężnego wroga dla Nowej Republiki (?). Pozostałości po Imperium? A może jakiś wróg wewnętrzny - powtórka z Separatystów? A może coś kompletnie nowego? No i najważniejsze - Dotychczas zawsze "głównym złym" był Palpatine, a teraz? Powróci? Klon? Cudowne ocalenie? Nowy Sith? Jak obstawiacie? Kim mogą być "Ci Źli" w ST?

LINK
  • ...

    smajlush 2012-11-08 22:24:00

    smajlush

    avek

    Rejestracja: 2010-09-18

    Ostatnia wizyta: 2024-06-29

    Skąd: Kraków

    W swoim optymizmie wciąż stawiam na Zaginione Plemię....

    LINK
  • myślę

    Lord Bart 2012-11-08 22:34:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    że YV to byłoby zbyt kosztownie jak na taką produkcję. Zakładam odnowienie Zakonu Jedi, z pewnymi problemami, ale odnowienie. A wtedy wrogiem może być ktoś kto tego nie chce...

    Odrodzony Imperator? Pomijając historię z moim ulubieńcem z żółtaczką

    LINK
  • Moglo by byc tak jak w zyciu

    darth_numbers 2012-11-08 22:40:00

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd:

    Czyli, zwycieski sojusz okazuje sie byc jeszcze wiekszym zlem niz Imperium.
    Czesc bylych bohaterow staje sie straznikami nowej machiny zniewolenia, reszta zostaje skazana na banicje i usunieta z podrecznikow historii galaktycznego gimnazjum.
    Ale raczej taka historia nie ma szans, chyba zbyt dolujaca.

    LINK
  • ...

    Apophis_ 2012-11-08 23:00:00

    Apophis_

    avek

    Rejestracja: 2005-12-25

    Ostatnia wizyta: 2021-04-26

    Skąd: Łódź

    Kto wie, czy nie będzie powtórki z rozrywki i po prostu jakiś członek odnowionego (przez Luke`a) Zakonu Jedi upadnie, stworzy frakcję czczącą Sithów która odnajdzie antyczne artefakty, wskrzesi Palpatine`a i przyłączy do siebie flotę pozostałości Imperium. Byłaby drama i rozpierducha.

    Niby odgrzewany kotlet z EU, ale w filmach czegoś takiego do końca nie było.

    Odgrzewane byłoby jakieś zewnętrzne zagrożenie, a na Vongów nie liczę raczej (chociaż chciałbym). Za zewnętrzne zagrożenie też pewnie można by uznać ukrywających się gdzieś przez setki czy tysiące lat Sithów, ale to znamy z The Old Republic i FotJ.

    Trzeba się liczyć z mocnymi nawiązaniami do poprzednich Trylogii, pewnie też na użycie stworzonych przez EU postaci (czyli Ben, Jaina). Potencjał jest.

    Może nawiązanie to The Clone Wars, czyli... Mortis? Kto wie, to w końcu pomysł Lucasa. Może Syn zacznie mieszać w Galaktyce, a Anakin powróci tam i przyprowadzi wreszcie porządnie Równowagę?

    Błagam, niech tylko nie będzie tam klonów na rodzaj tych z TFU 2... I żadnego złego brata bliźniaka Yody który na Korriban wysysał Ciemną Stronę przez 300 lat i ujawnił się z armią nieumarłych.

    LINK
  • Tym

    Kassila 2012-11-09 09:15:00

    Kassila

    avek

    Rejestracja: 2009-10-27

    Ostatnia wizyta: 2024-07-09

    Skąd: Cieszyn

    ZŁEM będzie darth Revan i Szwedzki Kucharz! Mieszanka nie do zabicia

    LINK
  • ...

    Darth Zabrak 2012-11-09 10:02:00

    Darth Zabrak

    avek

    Rejestracja: 2011-06-03

    Ostatnia wizyta: 2023-04-23

    Skąd: Dathomir

    Tym złym będzie odrodzony Mace Windu (w tej roli oczywiście Samuel L. Jackson) który przeszedł na Ciemną Stronę Mocy i powrócił do galaktyki by zemścić się na rodzie Skywalkerów

    LINK
  • ...

    Piett 2012-11-09 14:49:00

    Piett

    avek

    Rejestracja: 2005-07-01

    Ostatnia wizyta: 2022-03-19

    Skąd:

    powtórzą pewnie schemat zastosowany w Dziedzictwie Mocy. Znajdą jakiegoś Jedi który tak jak Jacen przejdzie na dalksajd i ewentualnie zjednoczy pod swoją władzą Nową Republikę/Sojusz Galaktyczny/Imperium Galaktyczne - (niepotrzebne skreślić.

    Mało ambitny pomysł? Cóż - biorąc pod uwagę że skoro dużo fanów nie widzi nic poza nudną i oklepaną walką Jedi z Sithami, to nie będą się silili z ambitną fabułą w sytuacji jak większą część widowni stanowi popcornowy plebs nie wymagający jakiejkolwiek ambicji ponad kichę w stylu "SW:Avengers".

    Z przyjemnością biłbym się w pierś. Ale tymczasem wolę nastawić się najpierw na syf by potem miło się rozczarować.

    LINK
  • hmm...

    Kwarc 2012-11-09 20:49:00

    Kwarc

    avek

    Rejestracja: 2009-03-29

    Ostatnia wizyta: 2021-06-05

    Skąd: Jakku

    Pewnie zrobią coś sztampowego, czyli duet wojskowego z mroczniakiem, ale może spróbują nas mile zaskoczyć?

    LINK
  • ja mam

    Lord Sidious 2012-11-12 22:14:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Wrocław

    nadzieję, że pójdą trochę w stylu "Nowego Cienia" Tolkiena, czyli powieści, której on nigdy nie skończył... w sumie chyba nawet nie zaczął, poza ogólnym opisem, a która miała być kontynuacją "Władcy". "Władca" skończył się fenomenalnie, wojna skończona, ale zło i tak spustoszyło Shire... Nowe porządki w Shire to zdecydowanie jeden z najważniejszych rozdziałów tej historii i niejako wspaniałe preludium do "Nowego Cienia". Idea jest taka, że wielkie zło zostało pokonane (Sauron, w SW Sithowie), ale z czasem zło przybiera nową formę i zalęga się nie na zewnątrz a w środku. Dlatego myślę, że tym razem problem z Ciemną Stroną będzie dotyczyć Jedi, może relatywizmu wśród nich (ala jednocząca moc) i wewnętrznego konfliktu, w którym ktoś przekroczy granicę. W Gwiezdnych Wojnach muszą być pojedynki na miecze świetlne, więc takie rozwiązanie by nam je załatwiało, a nie trzeba by nic kombinować z nowymi Sithami... jakąś kolejną odnogą, sektą itp. Chciałbym, by tym razem zło było mniej namacalne, zalęgło się zdecydowanie bliżej dobrych. Bo i owszem Vader może i był ojcem Luke`a, ale oni od początku byli bardzo daleko od siebie.
    Z drugiej strony jak ma być wojna to muszą mieć jeszcze jakąś armię jedną i drugą. Może aren konfliktu będzie więcej niż jedna, może tym razem dadzą nam trzy strony? Zobaczymy.

    LINK
    • ...

      Apophis_ 2012-11-13 02:13:00

      Apophis_

      avek

      Rejestracja: 2005-12-25

      Ostatnia wizyta: 2021-04-26

      Skąd: Łódź

      Ale czy czasami tego nie było już w Prequelach?

      Republika gnijąca od środka, korupcja, klientelizm, wszyscy omamieni przez jednego człowieka stojącego na czele dwóch walczących między sobą frakcji. Do tego upadek Anakina, przy okazji upadek samego Zakonu, Zakonu omamionego, oszukanego, wykorzystanego i w końcu zniszczonego od środka. A Republika? Republika nie została podbita, sama stała się złem.

      Nie wiem czy do końca o to Ci chodzi (i Tolkienowi chodziło), ale to co piszesz kojarzę właśnie z NT

      LINK
      • może

        Lord Sidious 2012-11-13 17:48:00

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2024-11-25

        Skąd: Wrocław

        inaczej to opiszę.

        w prequelach owszem mamy upadek Republiki, przepych, który ją trawi, ale jednocześnie zło jest bardzo personalne. To Sithowie, którzy są odseparowani od innych. Są przez to obcy, ale ładnie się komponują z archetypem zła. Oni knują, spiskują i wszystko kontrolują. beton Jedi upada, bo jest ślepy. Zło zaś jest bardzo personalne i ukierunkowane.

        Natomiast to co bym chciał, to zło o wiele bardziej relatywne... po części bliskie temu co było w Dziedzictwie Mocy z Jacenem, który nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, że czynił zło. Raczej uznawał, że by osiągnąć dobro musi ponieść pewne ofiary. A jednocześnie cały czas był kimś bardzo bliskim głównym bohaterom, synem, bratem, siostrzeńcem, kuzynem. Gdzieś tam bliski też był Dooku tego konecptu, tylko, że Dooku w prequelach był "fagasem" i pionkiem, który ostatecznie niewiele znaczył.

        Więc tu chodziłoby o to, by pokazać, że jesteśmy gotowi zmierzyć się ze złem zewnętrznym i koncentrujemy się na tym tak bardzo, że zapominamy o źle wewnętrznym. Czyli raczej rozdźwięk wśród Jedi, ale bez schizmy. Jedi, którzy wcale nie są oszukani, ale nie wszyscy podzielają tę samą wizję. To nie znaczy, że upadną, raczej potrzebują impulsu by się naprawić. W takim kierunku bym to widział.

        LINK
        • To byłaby ciekawa idea

          Kyle Katarn 2012-11-15 21:04:00

          Kyle Katarn

          avek

          Rejestracja: 2002-06-13

          Ostatnia wizyta: 2018-11-17

          Skąd: Pilchowice

          To byłaby ciekawa idea. W SW kręconych w czasach Zimnej Wojny mieliśmy Imperium Zła i odbiorcy utożsamiali je ze Związkiem Radzieckim. Może teraz, gdy nareszcie sprawiedliwi łagodni Jedi i Rebelianci przejęli rządy i odparli okrutnego tyrana (a u nas 20 lat po upadku ZSRR szaleje kryzys), trzeba przypomnieć słowa de Tocqueville`a: "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy." (Kiedy się przejrzy na oczy wrzucić do szybu złego tyrana jest względnie łatwo, tylko jak wrzucić do szybu złą demokrację? )
          Już widzę jak ktoś z rządy namawia Skywalkera - "Musisz przekonać sztuczkami Jedi opozycję i związki zawodowe, żeby spuścili z tonu, inaczej zabraknie nam kasy na wypłacanie emerytur i to będzie koniec demokracji. Alternatywą jest klon Imperatora"
          Ale mówiąc poważnie, doskonale wiemy, że producenci SW, czy to Lucas czy Disney, nie odważą się złamać konwencji, miast żeglowania po mniej znanych wodach walki z wewnętrznym złem, wolą utarty schemat walki Jedi z Sithami, który regularnie przynosi kasę i jest pewno bardziej zrozumiały.

          LINK
          • Oj panowie w ciekawą koncepcję idziecie....

            Strid 2012-11-15 21:09:00

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2024-11-13

            Skąd: Poznań

            Oj panowie w ciekawą koncepcję idziecie. Zamiana ról? Luke chcąc ratować Nową Republikę zbliża się coraz bardziej do Ciemnej Strony i stworzenia nowego Imperium? Jakiś ocalały admirał na mostku niszczyciela w towarzystwie stetryczałego już znajomego z akademii - Hana Solo próbują ogarnąć sytuację... Oj chyba popłynąłem za daleko. Ale w ciekawą stronę ten temat idzie.

            LINK
  • A ja sądzę, że

    maxior-san 2012-11-13 07:05:00

    maxior-san

    avek

    Rejestracja: 2012-07-18

    Ostatnia wizyta: 2012-11-13

    Skąd:

    jeden z wysokich dowódców wojskowych nowej władzy zauważy, jak słaba jest Nowa Republika i przeprowadzi coup d`etat. I wewnętrzna wojna na 3 części z Jedi, Blasterami, efektami specjalnymi, żeby zauroczyć tych mało wymagających.

    LINK
  • ...

    ShaakTi1138 2012-11-13 10:02:00

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Biała Podlaska

    A ja powiem szczerze, że nie mam pojęcia - bo Nowa Republika rozpadająca się od środka to już temat przerobiony, jak napisał Apophis. Optymistycznie liczę na jakiegoś fajnego Sitha (byle tylko nie w rodzaju wskrzeszonego Maula).

    LINK
  • :D

    Nestor 2012-11-13 10:04:00

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Lasocice

    Najbardziej sensowny wydaje wróg wewnętrzny, ale według mojego pomysłu może chodzić o pokazanie rozłamu i ewentualny happy end. Niech pojawi się nowe zagrożenie dla Sojuszu Galaktycznego w 50 roku ABY np w postaci frakcji Imperium (ekipa Daali?), której zależy na wywołaniu wojny między zjednoczonym Sojuszem a Imperium. Jedi i senatorowie mają różne wizje walki, jedni chcą zniszczyć ostatecznie Imperium, inni czują spisek, dochodzi do podziałów, burzy, samowolki i prowokacji. Epizod VII mógłby się skończyć źle, wybuchem albo zapowiedzią wojny. EVIII byłby kilka lat wybuchu nowej wojenki, może bardziej wojny pozycyjnej, bo Sojusz urządził by blokadę Imperium. Zbuntowana frakcja miała by dosyć tej zimnej wojny, więc ruszyła by dupę i prowokowała dalej, ale dzięki temu Jedi czuli by, że jednak ktoś tym wszystkim steruje i próbuje skłócić dwa państwa galaktyczne. Na czele tych prowokatorów stanęliby liderzy rodem z Karmazynowe Imperium, czyli nie jacyś władcy Mocy ale wojownicy-szaleńcy. A EIX to już praktycznie sprzątanie i ostateczne zjednoczenie się Imperium i Sojuszu przeciwko jednemu przeciwnikowi, który powinien mieć asa w rękawie w postaci jakiejś super broni (może generator cienia masy? ).

    Większość z tych elementów widzieliśmy w EU, ale ustawiają na czele tej grupy prowokatorów kogoś nietypowego i zupełnie innego od Palpatine`a, możemy przekazać widzom kawałek Gwiezdnych Wojen, z którymi pewnie nigdy nie mieli kontaktu.

    LINK
    • Wiem, że

      masterjade 2012-11-13 22:37:00

      masterjade

      avek

      Rejestracja: 2005-09-28

      Ostatnia wizyta: 2019-10-23

      Skąd: Gdynia

      nowe Epizody nie mają być ekranizacjami istniejących książek i komiksów z EU, ale gdyby jednak zdecydowano się nie wywalać kanonu do kosza, to może w filmach dostalibyśmy wyjaśnienie, jak Jag Fel został imperatorem i skąd wzięli się rycerze imperialni (na skutek schizmy/konfliktu w łonie Jedi?). Akurat pasowałoby to na czas ok.50 roku ABY, czyli wolny okres po FotJ, a przed komiksowym Legacy i stanowiło ładny łącznik pomiędzy nimi.

      Zwracam uwagę na to, że w FotJ nie mieliśmy wyjaśnienia kwestii założenie dynastii Felów (a w Galaktyce jak zwykle mamy dość niestabilną sytuację), więc jest pole do popisu dla filmowców.
      Powiem tak: to chciałabym zobaczyć na ekranie.

      Można by też pociągnąć jakoś wątek niewolnictwa w galaktyce - w nawiązaniu do NT i Anakina oraz w nawiązaniu do FotJ.

      Aha, Jaina mogłaby odegrać w takim układzie rolę kolejnej "nowej nadziei" oraz być tą "kobietą Skywalker (po matce)", o której wspominali Lucas i inni.

      LINK
  • ...

    Luke S 2012-11-13 12:19:00

    Luke S

    avek

    Rejestracja: 2008-10-17

    Ostatnia wizyta: 2024-09-03

    Skąd: Cracow

    Okaże się, że imperator jednak nie zginął, bo na samym dole tego szybu ustawiono materace xD

    LINK
  • Vader

    Hego Damask 2012-11-13 12:52:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Wrocław

    czyli kolejna plotka:

    http://www.comicbookmovie.com/fansites/rorschachsrants/news/?a=69980

    LINK
    • To i śmierć...

      Strid 2012-11-13 13:02:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-13

      Skąd: Poznań

      To i śmierć Hana Solo zrobiłoby z tego filmu dzieło wszech czasów

      LINK
    • NOOOOOOOOOO!

      Kwarc 2012-11-13 13:05:00

      Kwarc

      avek

      Rejestracja: 2009-03-29

      Ostatnia wizyta: 2021-06-05

      Skąd: Jakku

      Miejmy nadzieję, że to tylko plotka, bo tak to fabuła ST nie miałaby najmniejszego sensu. Vader powrócił na JSM i zginął, a tutaj co? Miałby wrócić jako ten zły? To przecież jest... głupie. Oby to tylko była plotka i nic więcej.
      Podejrzewam, że i tak się pojawi jako Duch Mocy. Może dostanie rolę jak zmarły Ben, czyli mentor z zaświatów. Czasem mogą zrobić coś jak w SW Legacy - Ghost i pokazać różne fazy jego życia. Byłoby to nawet ciekawe, ale oby na tym poprzestali. Ożywianie jest kiczowate i bez sensu.

      LINK
      • Uważaj czego...

        Strid 2012-11-13 13:12:00

        Strid

        avek

        Rejestracja: 2003-06-28

        Ostatnia wizyta: 2024-11-13

        Skąd: Poznań

        Uważaj czego sobie życzysz, Christensen jest tuż za rogiem

        LINK
        • ...

          Piett 2012-11-13 14:29:00

          Piett

          avek

          Rejestracja: 2005-07-01

          Ostatnia wizyta: 2022-03-19

          Skąd:

          A kogho byście chceli, Jake`a Lloyda? Przecież w aktualnej edycji duch ma jego facjatę więc byłoby to jak najbardziej na miejscu

          LINK
          • Sęk w tym...

            Strid 2012-11-13 14:35:00

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2024-11-13

            Skąd: Poznań

            Sęk w tym, że ta aktualna edycja jest nie na miejscu Ja wiem, że Lucas miał jakąś wizję, że w ten sposób podkreśli to, że Anakin jako Jedi "umarł" w EIII ale no cholera nie kupuję tego pomysłu i tyle

            LINK
            • Eee tam

              Piett 2012-11-14 22:04:00

              Piett

              avek

              Rejestracja: 2005-07-01

              Ostatnia wizyta: 2022-03-19

              Skąd:

              Kiedyś myślałem podobnie ale z czasem trafiłem na parę różnych produkcji z nim i doszedłem do wniosku że nie jest najgorszym aktorem świata jak niektórzy go widzą. Nie można winić ówczesnego aktorskiego świeżaka za to że (przy całej mojej tolerancji dla NT) scenarzysta i reżyser produkcji to tandeciarz i choćby nie wiem kogo dali w jego miejsce wyszło by tak samo. Ep. VII nie będzie reżyserował Lucas więc jeśli z sensem go dodadzą to nie będę narzekał

              LINK
              • A czy ja...

                Strid 2012-11-14 22:13:00

                Strid

                avek

                Rejestracja: 2003-06-28

                Ostatnia wizyta: 2024-11-13

                Skąd: Poznań

                A czy ja o aktorstwie piszę?

                LINK
                • ...

                  Piett 2012-11-14 23:14:00

                  Piett

                  avek

                  Rejestracja: 2005-07-01

                  Ostatnia wizyta: 2022-03-19

                  Skąd:

                  To dla mnie jedyny sensowny argument do czepnięcia się więc uważam że po rozbrojeniu tamtego nie ma czego się czepnąć. Akurat zaliczam się do tych którzy przyjmują do wiadomości fakt że zmienili tą scenę i argument miał nawet trochę sensu. Inna sprawa że o kwestię kiedy Vader był ostatni raz po JSM - czy kiedy był młody czy w ostatnich chwilach życia to już inna kwestia.

                  LINK
            • No cóż...

              Misiek 2012-11-15 23:42:00

              Misiek

              avek

              Rejestracja: 2003-01-12

              Ostatnia wizyta: 2022-05-16

              Skąd: Wrocław

              ...był kiedyś taki fanfik, a w zasadzie trzy...

              LINK
  • zasada dwóch

    Radek 2012-11-13 14:08:00

    Radek

    avek

    Rejestracja: 2004-06-25

    Ostatnia wizyta: 2024-04-29

    Skąd: Katowice

    Nie do końca tak to było. Jedi o zasadzie dwóch dowiedzieli się mniej więcej ok. 130 roku BBY od upadłego Jedi Kibh Jeen ale większość Jedi w odrodzenie Sithów aż do bitwy o Naboo. Źródło notatka Vosa w Book of Sith i Darth Plagueis

    LINK
  • Powrot Vadera w trylogii Disneya?!

    Jedi-Lord 2012-11-13 15:07:00

    Jedi-Lord

    avek

    Rejestracja: 2004-07-10

    Ostatnia wizyta: 2021-04-21

    Skąd:

    To nie moj pomysl!

    http://www.express.co.uk/posts/view/357610/Darth-Vader-to-be-resurrected

    1. Wtf?!
    2. Zegnaj Expanded Universe
    3. Jest tyle innych mozliwych nowych antagonistow!!
    4. Wtf?!

    LINK
  • -

    Xalkigo 2012-11-13 19:16:00

    Xalkigo

    avek

    Rejestracja: 2012-09-09

    Ostatnia wizyta: 2024-06-19

    Skąd: Kobylnica

    Gdyby działo by się to po epizodzie 6 to może jako duch.
    A jak pomiędzy 3 a 4 to może jest to najbardziej interesujący okres pomiędzy po wojnach klonów. Tylko numeracja by nie pasowała.

    LINK
  • ;d

    RedValdez 2012-11-13 19:50:00

    RedValdez

    avek

    Rejestracja: 2009-10-10

    Ostatnia wizyta: 2024-10-13

    Skąd: Gdańsk

    W sumie pomiędzy III a IV epizodem jest dla mnie dziura w kanonie i drzemie w tych latach niewykorzystany potencjał (mogę się mylić nie czytałem wszystkiego a TFU jest dla mnie śmiechem na sali)więc fajnie by było gdyby własnie w tych czasach działa się ta trylogia.Jak już kanon ma ucierpieć to wolę wyje*ać Starkillera i spółkę niż Jacena czy Vongów.

    LINK
    • ...

      Apophis_ 2012-11-14 03:55:00

      Apophis_

      avek

      Rejestracja: 2005-12-25

      Ostatnia wizyta: 2021-04-26

      Skąd: Łódź

      Gdyby epizod siódmy miał się rozgrywać po między trzecim zrobionym jako szóstym i czwartym zrobionym jako pierwszym to nikt oprócz fanów by do kina nie poszedł (już teraz wielu idio... ludzi nie potrafi zrozumieć kolejności Epizodów) i niczego Disney by nie zarobił (a o zarobek chodzi).

      LINK
      • numerek

        lukaszzz 2012-11-14 12:40:00

        lukaszzz

        avek

        Rejestracja: 2003-06-26

        Ostatnia wizyta: 2024-11-25

        Skąd:

        Naprawdę uważasz, że przeciętny zjadacz popcornu przejmie się numeracją filmów na tyle, że aż nie wybierze się przez nią do kina? Znacznej części osób nawet nie będzie interesowało czy to jakiś reboot, prequel, sequel, alternatywna rzeczywistość, ważne że ma znaną nazwę i jest w 3d.

        Najwyżej później pozakładają miliard tematów na filmwebie, że "bessensu bo nie rozumiejom skond ten numerek i wogule to czemu wader przeżył jak raz sie spalił a raz go prond poraził".

        LINK
        • ...

          Apophis_ 2012-11-14 19:31:00

          Apophis_

          avek

          Rejestracja: 2005-12-25

          Ostatnia wizyta: 2021-04-26

          Skąd: Łódź

          Uważam, że na różnego rodzaju sequele trudniej jest wyciągnąć masy do kina, często rezygnują one z pójścia na "Tytuł III", bo nie pamiętają poprzednich części, boją się nie zrozumienia fabuły albo po prostu nie są tym zainteresowane i wybiorą tytuł nowy, świeży.

          LINK
  • A

    BartekGibek 2012-11-14 16:01:00

    BartekGibek

    avek

    Rejestracja: 2008-07-09

    Ostatnia wizyta: 2022-09-21

    Skąd: Bystrzyca Kłodzka

    ja wiem, co będzie. Do Galaktyki przylecą pacyfistyczni Yuuzhan Vongowie, dogadają się z Mando gejami i emo Sithami i razem będą siać zamęt w galaktyce. I będzie po jednym rodzaju przeciwników na każdy epizod.

    LINK
  • Niedobraki

    Burzol 2012-11-14 19:25:00

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Poznań

    To jest fajny temat, bo niedobraki (czyli idealne tłumaczenie angielskiego słowa "villains") to w sumie jeden z ważniejszych aspektów SW. Jeśli o mnie chodzi, to ja dopiero kilka dni po zrozumieniu wiadomości, że w ogóle będą nowe filmy, zdałem sobie sprawę, że o ile głównego bohatera filmów można się z grubsza domyślać, ot ktoś z Jasnej Strony, najpewniej jakiś Skywalker (może pora na petycję o Ricky`ego Skywalkera? ), jednak właściwie nie wiadomo kto będzie tym złym w Nowej Nowszej Trylogii. Podstawowa sprawa jest taka, że nie powinni być to Sithowie. Według mnie całe Sitowie wyginęło wraz ze śmiercią Sidiousa (który już potem nigdy się nie sklonował ), i jeszcze nowsza trylogia powinna zmierzyć się z jakiegoś nowego rodzaju złem, ewentualnie potem wspieranym przez tych złoczyńców z sagi, którzy przeżyli. Z resztą w formie spisku, intrygi i niespodzianki, wszak epickość Gwiezdnych Wojen opiera się na niespodziankach. Są jacyś znani Imperialni, którzy żyli po ROTJ? Jednocześnie to, co jest znakomite do pokazania w filmach to problemy Mocy, wahanie się pomiędzy Jasną i Ciemną Stroną, trochę w stylu Quinlana Vosa. Podobnie jak LS, nie miałbym nic przeciwko przedstawieniu jakichś wątków szarości, relatywizmu, niepewnej moralności dobrych bohaterów...acz jednocześnie mam nadzieję, że to filmy pozostaną pełnią kina nowej przygody, w której źli zawsze przegrywają, a dobrzy na koniec organizują festyn z ogniskiem, tańcami, i pieczonym dzikiem.

    LINK
  • "Odrodzony" Vader?

    lukaszzz 2012-11-14 22:46:00

    lukaszzz

    avek

    Rejestracja: 2003-06-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd:

    Że twórcy trzeciej trylogii pójdą po najmniejszej linii oporu i zaserwują nam jakiegoś tajnego, ukrywającego się przez lata ucznia Sidiousa. Co oczywiście nie musi oznaczać, że to pomysł z góry skazany na bycie klapą. Jeżeli zostałoby to opakowane w jakąś ciekawą, zaskakującą historię to jak najbardziej jest to do przełknięcia.

    Pamiętam, że na Bastionie pojawił się kiedyś fanfic w którym fabuła toczyła się wokół powrotu Vadera, czy raczej kogoś kto Vadera udawał i próbował przyciągnąć do siebie siły imperium. Nie pamiętam już w ogóle jak to się dalej potoczyło, kim okazał się "Vader" (chyba nigdy nie doczytałem do końca ), ale taki koncept użyty w filmie mógłby być ciekawy.

    Galaktykę obiegają plotki jakoby Vader tak naprawdę nie zginął nad Endorem, a jedynie pozostając w ukryciu zbierał nowe siły. Zaatakowane zostały jakieś odległe systemy, a ci którym udało się uciec opowiadają o tym, że nie wierzyli własnym oczom, ale widzieli Vadera uczestniczącego w bitwie i władającego mocą. Potwierdzają to nagrania. Opinia publiczna zarzuca Skywalkerowi oszustwo i spisek, jako że to on był jedynym świadkiem śmierci Vadera. Spora część galaktyki, zindoktrynowana jeszcze przez Imperium nadal żyje w niechęci i nieufności do Zakonu, dlatego też władza odwraca się od Jedi, zarzucając im zdradę. Jedi, ponownie ścigani toczą walkę o przetrwanie, Luke wraz z nowym głównym bohaterem wyruszają w misję odkrycia prawdziwej tożsamości "Vadera", który jednocząc pod swoim dowództwem nadal istniejące pozostałości Imperium rozpoczyna wojnę z Republiką.

    Vaderem z czasem okazuje się właśnie ukrywany przez lata uczeń Palpatine`a, który przywdział zbroję i podszył się pod prawdziwego Vadera, aby wykorzystując jego autorytet i lojalność dawnych dowódców odbudować potęgę Imperium. Żeby było ciekawiej, uczniem mogłaby się okazać jakaś postać z tła starej trylogii, która infiltrowała przez lata najpierw rebelię, a później republikę/jedi, zachowując sekretną tożsamość. Chociaż nie przychodzi mi na myśl żadna postać która mogłaby odegrać taką właśnie rolę.

    LINK
    • ...

      lukaszzz 2012-11-14 22:47:00

      lukaszzz

      avek

      Rejestracja: 2003-06-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-25

      Skąd:

      Miało tam być na początku "Obawiam się, że twórcy..."

      LINK
    • Re: `Odrodzony` Vader?

      Kyle Katarn 2012-11-15 19:20:00

      Kyle Katarn

      avek

      Rejestracja: 2002-06-13

      Ostatnia wizyta: 2018-11-17

      Skąd: Pilchowice

      lukaszzz napisał(a):
      Pamiętam, że na Bastionie pojawił się kiedyś fanfic w którym fabuła toczyła się wokół powrotu Vadera, czy raczej kogoś kto Vadera udawał i próbował przyciągnąć do siebie siły imperium. Nie pamiętam już w ogóle jak to się dalej potoczyło, kim okazał się "Vader" (chyba nigdy nie doczytałem do końca ), ale taki koncept użyty w filmie mógłby być ciekawy.
      ________

      Dokładnie o tym samym pomyślałem To chyba było w "Siedzibie Egzekutora" autorstwa Miśka? Też nie udało mi się doczytać do końca (btw. znalazłem przy przemeblowaniu w mieszkaniu parę dni temu wydrukowany i zbindowany tom II owego fanfica ) Muszę przyznać, że ten wątek przykuwał uwagę - wszyscy głowili się kim jest ów nowy Vader. Zresztą, jeśli w nowych epizodach podobnie postanowiono by rozwiązać "powrót" Vadera to zagadka jego tożsamości i tego czyim jest ojcem, (a czyim teściem, albo szwagrem) znów wszystkich by nurtowała niczym w dobrej telenoweli

      Vaderem z czasem okazuje się właśnie ukrywany przez lata uczeń Palpatine`a, który przywdział zbroję i podszył się pod prawdziwego Vadera, aby wykorzystując jego autorytet i lojalność dawnych dowódców odbudować potęgę Imperium. Żeby było ciekawiej, uczniem mogłaby się okazać jakaś postać z tła starej trylogii, która infiltrowała przez lata najpierw rebelię, a później republikę/jedi, zachowując sekretną tożsamość. Chociaż nie przychodzi mi na myśl żadna postać która mogłaby odegrać taką właśnie rolę.

      Pomysł wykorzystania "podrobionego" Vadera jako powracającego symbolu Imperium wokół, którego skupiają się jego zwolennicy też bardzo przypadł mi do gustu. Myślę też, że filmowcy w razie czego z łatwością znajdą sposób na kolejnego Sitha. Po takiej ilości klonów kogo oni nie dadzą rady sklonować? Albo wyciągną ze starej szafy jakiegoś zapomnianego Sitha co się zahibernował/zamroził w karbonie etc. Choć IMO to marne pomysły, robione na siłę, to twórcy sequeli kochają te rozwiązanie z vigilante ex machina.

      (Zresztą, pozytywnych bohaterów, permanentnie uśmierconych też bezwstydnie klonowali, jak np. Ellen Ripley, byle tylko następną część z uwielbianą bohaterką nakręcić )

      LINK
      • Re: Re: `Odrodzony` Vader?

        Piett 2012-11-15 21:28:00

        Piett

        avek

        Rejestracja: 2005-07-01

        Ostatnia wizyta: 2022-03-19

        Skąd:

        Kyle Katarn napisał(a):
        Pomysł wykorzystania "podrobionego" Vadera jako powracającego symbolu Imperium wokół, którego skupiają się jego zwolennicy też bardzo przypadł mi do gustu. Myślę też, że filmowcy w razie czego z łatwością znajdą sposób na kolejnego Sitha. Po takiej ilości klonów kogo oni nie dadzą rady sklonować? Albo wyciągną ze starej szafy jakiegoś zapomnianego Sitha co się zahibernował/zamroził w karbonie etc. Choć IMO to marne pomysły, robione na siłę, to twórcy sequeli kochają te rozwiązanie z vigilante ex machina.
        ________

        No Vader raczej nie jest symbolem wokół którego jednoczyłoby się Imperium. Przykładem jest historia świata SW w której najpierw pośmiertnie robiono z Vadera bohatera, ale i tak dosyć szybko mit legł w gruzach. Ba, sam Skywalker starał się stopniowo nagłaśniać rzeczywisty przebieg zdarzeń. Gość który ukatrupił Palpatine`a nie jest najlepszym symbolem

        A pomysł zahibernowanego Sitha byłby już skrajnym przegięciem. Zbyt bezczelnie zalatywałoby to wielką "Kryptą Exara Kuna".

        LINK
        • Re: Re: Re: `Odrodzony` Vader?

          Kyle Katarn 2012-11-16 01:43:00

          Kyle Katarn

          avek

          Rejestracja: 2002-06-13

          Ostatnia wizyta: 2018-11-17

          Skąd: Pilchowice

          Piett napisał(a):
          No Vader raczej nie jest symbolem wokół którego jednoczyłoby się Imperium. Przykładem jest historia świata SW w której najpierw pośmiertnie robiono z Vadera bohatera, ale i tak dosyć szybko mit legł w gruzach. Ba, sam Skywalker starał się stopniowo nagłaśniać rzeczywisty przebieg zdarzeń. Gość który ukatrupił Palpatine`a nie jest najlepszym symbolem

          Niby tak, ale Luke to jedyny świadek zdarzenia, do tego wróg Imperium, kto mu uwierzy? No one trust a Jedi Poza tym to ma być zupełnie nowa historia, wg. tego co powiedział Lucas, z książkami nie związana. W filmach Vader raczej przedstawiony jest jako ten trzymający żelazną ręką Imperium do kupy.

          A pomysł zahibernowanego Sitha byłby już skrajnym przegięciem. Zbyt bezczelnie zalatywałoby to wielką "Kryptą Exara Kuna".

          Cholera, nie widziałem tego, ale JOR coś mi kiedyś opowiadał

          LINK
          • Re: Re: Re: Re: `Odrodzony` Vader?

            Piett 2012-11-17 19:18:00

            Piett

            avek

            Rejestracja: 2005-07-01

            Ostatnia wizyta: 2022-03-19

            Skąd:

            Kyle Katarn napisał(a):
            Niby tak, ale Luke to jedyny świadek zdarzenia, do tego wróg Imperium, kto mu uwierzy? No one trust a Jedi Poza tym to ma być zupełnie nowa historia, wg. tego co powiedział Lucas, z książkami nie związana. W filmach Vader raczej przedstawiony jest jako ten trzymający żelazną ręką Imperium do kupy.

            Tak, ale to było do Endora. Nie wątpię że ominą o kilka dekad większość źródeł i jedynie jeśli jaśnie państwo z Disneya pozwolą, totalnie tego nie wywrócą do góry nogami. Mit Vadera legł po kilku latach kiedy to co stało się nad Endorem stało się dobrze znane. Ale nawet bez uwzględniania źródeł wydaje się logiczne że propaganda Nowej Republiki chętnie obrzydzała zwolennikom Imperium mit o zawsze oddanym Lordzie Imperatora. Dlatego wątpliwe żeby "zmartwychstały" Vader mógł odegrać rolę symbolu Imperium.

            Cholera, nie widziałem tego, ale JOR coś mi kiedyś opowiadał
            ________

            Szcerze polecam, totalny odjazd i bez wątpienia wyróżniająca się produkcja. Nietrudno znaleźć nawet dziś w sieci ten film. Szczególnie polecam najpierw najarać się dwoma trailerami, a dopiero potem obejrzeć jedno z nielicznych, prawdziwych osiągnięć polskich fanów SW
            .

            LINK
            • ...

              Stele 2012-11-17 19:26:00

              Stele

              avek

              Rejestracja: 2010-01-04

              Ostatnia wizyta: 2019-12-19

              Skąd: Wrocław

              -latego wątpliwe żeby "zmartwychstały" Vader mógł odegrać rolę symbolu Imperium
              Ale przecież przepowiedziano, że kolejny imperator będzie dzierżył na swej prawicy najpotężniejszy symbol zła - RĘKAWICĘ LORDA VADERA!

              LINK
              • Re: ...

                Piett 2012-11-17 23:13:00

                Piett

                avek

                Rejestracja: 2005-07-01

                Ostatnia wizyta: 2022-03-19

                Skąd:

                Stele napisał(a):
                -latego wątpliwe żeby "zmartwychstały" Vader mógł odegrać rolę symbolu Imperium
                Ale przecież przepowiedziano, że kolejny imperator będzie dzierżył na swej prawicy najpotężniejszy symbol zła - RĘKAWICĘ LORDA VADERA!

                ________

                Tak, już widzę jak z ewentualnych smaczków z Expanded Universe użyją motywu z owej historii.

                LINK
            • Re: Re: Re: Re: Re: `Odrodzony` Vader?

              Kyle Katarn 2012-11-18 00:08:00

              Kyle Katarn

              avek

              Rejestracja: 2002-06-13

              Ostatnia wizyta: 2018-11-17

              Skąd: Pilchowice

              Piett napisał(a):
              Mit Vadera legł po kilku latach kiedy to co stało się nad Endorem stało się dobrze znane. Ale nawet bez uwzględniania źródeł wydaje się logiczne że propaganda Nowej Republiki chętnie obrzydzała zwolennikom Imperium mit o zawsze oddanym Lordzie Imperatora

              Rozumiem argumentację ale sądzę, że gdyby "nowy Vader" pojawił się i był bardzo skuteczny w składaniu do kupy Imperium, (znaczy błyskawicznie dusiłby szychy Republiki swoją magiczną rękawicą ) to jego legenda mogłaby jednak odżywać i pomóc mu w dziele odnowy jak i siania terroru

              LINK
  • ten zły

    Kwarc 2012-11-15 23:14:00

    Kwarc

    avek

    Rejestracja: 2009-03-29

    Ostatnia wizyta: 2021-06-05

    Skąd: Jakku

    Zastanawiałem się nad tym i wolałbym, by nie było ani klonów, ani cudownie ocalałych. Dlatego wymyśliłem własne rozwiązanie. Na moje najlepszą opcją byłby wróg wewnętrzny.
    Jakiś Mistrz Jedi, który stoi w opozycji do Skywalkera i ostatecznie doprowadza do rozłamu w Zakonie. Następnie dogaduje się pakt z przeciwnikami Nowej Republiki (tutaj do wyboru byłyby niedobitki Imperium takie jak Thrawn czy Zsinj lub pewne środowiska polityczne wewnątrz ustroju jak Natasi Daala) i dochodzi do wojny domowej. Potem nasz schizmatyk zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do CSM i zostaje Sithem. Niby trochę sztampowe, ale na moje nadaje się.

    LINK
  • Bez sens

    Harakey 2012-11-17 17:20:00

    Harakey

    avek

    Rejestracja: 2012-11-17

    Ostatnia wizyta: 2014-06-01

    Skąd: Gdynia

    Po co teraz debatować nad tym, skoro nawet nie znamy zarysu fabuły.

    LINK
  • Moje wizje epizodow

    darth_obiwan 2012-11-17 18:03:00

    darth_obiwan

    avek

    Rejestracja: 2012-11-17

    Ostatnia wizyta: 2012-12-20

    Skąd:

    Czesc jestem tu nowy tzn jako zarejestrowany ale czytam was juz od dluzszego czasu No ale przechodzac do meritum, jesli maja byc trzy epizody to ja osobiscie podzielibym to tak :

    (na numeracje nie patrzcie, chodzi mi o kolejnosc)
    I epizod opowiadalby o szkoleniu Sidiousa i knuci przez niego intrygi az do momentu blokady Naboo

    II epizod opisywalby losy po czystce jedi i tego kim sie stal nasz kochany Ani

    III epizod natomiast moglby mowic o tym co bylo po ROTJ


    Wiem ze troche zamieszania mogloby byc z numeracja tego ale fajne wyszloby dopelnienie sagi


    Druga wersja ktora ujrzalbym chetnie to jakies 3 epizody ktore dzieja sie w czasach Starej Republiki (kilka tysiecy lat przed epizodem IV)

    Dziekuje za uwage dobranoc!

    LINK
  • myślenie strategiczne

    Mistrz Jedi Radek 2012-11-19 20:12:00

    Mistrz Jedi Radek

    avek

    Rejestracja: 2008-01-26

    Ostatnia wizyta: 2016-11-16

    Skąd: Wa-Wa

    Zagrożenie musi być wewnętrzne ponieważ, zewnętrzne byłoby niezłym tematem na 4 trylogię, która pewnie powstanie. Doznania trzeba aplikować rosnąco, a nie malejąco tak żeby zawsze było coś czym można przyciągnąć widza. Ponieważ wojna zewnętrzna z najeźdźcami z innej galaktyki jest czymś na większa skalę niż wojna wewnętrzna to los jest już przesądzony. (Vongowie wylecą z kanonu, ponieważ III trylogia będzie działa się po ich inwazji, zresztą jak wytłumaczyć casualom zniszczone Coruscant?)

    Europę i Amerykę niszczy kryzys i może to zainspirować scenarzystę, tak jak to że III trylogia miała oryginalnie przedstawiać Luke`a jako nauczyciela. Te oba fakty przemawiają, za wrogiem wewnętrznym. Sądzę, że scenarzysta chociaż pobieżnie przejrzy EU. Jedną z pierwszych rzeczy jakie napotka będzie Nowa Republika, prawdopodobnie tłem działań będzie jakiś jej kryzys po przejęciu władzy przy którym Skywalker i jego uczniowie będą musieli się wykazać. W filmie na 100% będą walki na miecze świetlne, co sprowadza Resztki Imperium, łowców nagród, Mandalorian, buntowników czy co tam chcecie do roli pionków Sitha.

    Skąd weźmie się Sith? Co prawda jakiś pozostały uczeń imperatora, zbłąkany starożytny Sith, czy wiedżma z Dathomiry są czymś prawdopodobnym, to moim zdaniem najbardziej oczywistym wyborem jest zbłąkany uczeń z Akademii Luke`a. Dzięki temu można będzie dobrze pokreślić rolę Skywalkera jako mentora i dać jego podopiecznemu(który na pewno będzie głównym bohaterem Sagi, sądzę że to będzie jego syn, bo to najprostsze rozwiązanie i zachowuje sagę jako sagę rodu Skywalkera)przeciwnika, z którym będzie mógł porównywać się co pasuje do sztandarowego dualizmu moralnego serii.

    Zbuntowany Jedi wykorzysta kryzys do zdobycia władzy, na początku jego cele będą szlachetne potem już tylko egoistyczne(próba przypodobania się starszym fanom, chociaż w sumie boję się, ze rozegrają to prościej i będzie zły od początku. Może to być też jakaś reakcja na to, że epizod III był najlepiej przyjętym epizodem z prequeli).

    Trzeba także wziąć pod uwagę standardową budowę trylogii. Pierwsza część to fabuła zamknięta zapoznająca widza z bohaterami i światem, druga ładuje bohatera w kłopoty, a trzecia je rozwiązuje. Moje domysły trochę nie pasują do tego, chyba że zbuntowany Jedi zostanie częściowo pokonany pod koniec VII części.

    LINK
  • A może byłoby tak:

    GeneralVeers 2012-11-29 19:53:00

    GeneralVeers

    avek

    Rejestracja: 2012-11-17

    Ostatnia wizyta: 2016-03-18

    Skąd: Warschau

    Imperium i Rebelia zawarłyby pokój i stworzyłyby jedno demokratyczne państwo (może nie Nową Republikę, ale rola imperatora byłaby w nim ograniczona, w tej roli widzę Mon Mothmę lub Leię), a wrogiem byłaby grupa niezadowolonych dowódców Imperium (może dowodzona przez Thrawna i jakiegoś Sitha?). Wiem, że coś takiego namieszałoby w uniwersum i nie zachwyciłoby fanów Thrawna, ale chyba byłoby ciekawsze, niż np. Yuuzhan Vongowie albo Sii-Ruukowie.

    LINK
  • Zło w nowej postaci....

    1therapy 2012-12-22 18:39:00

    1therapy

    avek

    Rejestracja: 2012-12-22

    Ostatnia wizyta: 2016-03-19

    Skąd:

    Ci źli na pewno będą i tak naprawdę nie jest ważne skąd będą pochodzić.
    Dowiemy się z fabuły nowego epizodu i czy będzie się nam to podobać czy nie będziemy musieli to zaakceptować
    Najważniejsze żeby nowi źli byli na miarę Vadera i stali się wizytówką nowej trylogii.
    Nie wiem Sitha odwołującego się do starożytnych tradycji. Chciałbym zobaczyć jak sam konstruuje miecz, używa magii, korzysta z artefaktów Sithów czy tatuuje swoje ciało. Musiałby mieć tez cechę, która sprawiłaby, że stałby się kimś wyjątkowym. Wiem, że brzmi to trochę dziwnie, ale co powiedzielibyście na Sitha ze skrzydłami potrafiącego latać. Daje to multum nowych możliwości w walce na miecze..
    Albo może czas przeciwieństwo rodzeństwa Skywalkerów. Rodzeństwo silne ciemna strona mocy….
    Brat używałbym łuku elektrycznego a siostra bata niczym Lumiya…. Ten z łukiem mógłby być niewidomy wtedy siostra stawałaby się jego oczyma, przesyłając mu myślami, kiedy i jak ma celować, bo sama była by głucha a brat byłby głosem rodzeństwa….

    LINK
    • .

      ozzik 2012-12-23 21:58:00

      ozzik

      avek

      Rejestracja: 2012-12-18

      Ostatnia wizyta: 2020-07-09

      Skąd: Szczecin

      A propos tego Sitha, ja bym myślał o takim, który tak jak powiedziałeś poszedłby w tradycję - byśmy oglądali jego szkolenie a z czasem stałby się kimś niewiadrygodnie potężnym jak Imperator Sithów(oczywiście kosztem niewinnych istot), wtedy Luke zbiera wszystkich jedi i duma jak się z czymś takim rozprawić. To tak od siebie mocno zbaczając z kanonów.

      LINK
  • Plotka o Sithu

    Hego Damask 2013-03-19 18:04:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Wrocław

    wynalazłem właśnie takie coś:

    http://clubjade.net/?p=48183

    LINK
  • moje głupoty

    anomaly 2013-04-02 00:39:00

    anomaly

    avek

    Rejestracja: 2011-10-09

    Ostatnia wizyta: 2015-05-09

    Skąd:

    A moim zdaniem jeśli to będzie respektować EU to będzie Darth Maul, który będzie chciał zniszczyć republike od zewnątrz, ucząc się również z holokronów imperatora(żeby Ian mógł wystąpić) i paru innych sithów. EU po Dziedzictwie mocy wywalą do kosza, ale może to i dobrze...

    LINK
  • Maul

    lukaszzz 2013-05-09 21:12:00

    lukaszzz

    avek

    Rejestracja: 2003-06-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd:

    Jak to w końcu jest oficjalnie z Maulem w tej chwili? Żyje? Rzuciłem niedawno okiem na kilka odcinków TCW w których występuje i nasunęła mi się podobna myśl jak koledze anomaly powyżej - że to z Maula zrobią antagonistę w trzeciej trylogii.

    Zakończenie jego historii w serialu sugeruje ponowne zostanie sługusem Palpatine`a. Mam dziwne przeczucie, że jego rolą będzie oklepane w SW "schowaj się gdzieś i stwórz armię". Możliwe że właśnie stąd wzięło się jego "wskrzeszenie" w serialu - Lucasfilm planował nową trylogię, więc potrzebowali na jej potrzeby wroga. A teorie o przeżyciu Maula jak pamiętam od zawsze wśród fanów były popularne, tak jak i sama postać, której potencjał został w nowej trylogii zmarnowany. A Maul jako uczeń Palpatine`a stałby się naturalnym spadkobiercą bycia filmowym wrogiem

    O ile samo wskrzeszenie Maula uważam za wykonane w bardzo słaby sposób, o tyle jako "ten zły" w sequelach mógłby się nawet sprawdzić, zwłaszcza jako marketingowy wabik, bo fabularnie... trudno stwierdzić.

    LINK
    • Maul

      Xalkigo 2013-05-09 21:34:00

      Xalkigo

      avek

      Rejestracja: 2012-09-09

      Ostatnia wizyta: 2024-06-19

      Skąd: Kobylnica

      w epizodzie 7? świetny pomysł! popieram!

      LINK
    • DM

      Lord Bart 2013-05-09 22:12:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      nie żyje, w SW liczą się tylko filmy i historia Dartha Vader.
      .

      LINK
      • a

        Xalkigo 2013-05-12 00:07:00

        Xalkigo

        avek

        Rejestracja: 2012-09-09

        Ostatnia wizyta: 2024-06-19

        Skąd: Kobylnica

        właśnie że żyje

        LINK
        • dla

          Hardrada 2013-05-12 01:10:00

          Hardrada

          avek

          Rejestracja: 2011-01-01

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd:

          większości widzów star wars - NIE. "Widzów", bo na razie zrezygnujmy ze słowa "fanów". Chodzi mi o przeciętnego widza, który nie ma pojęcia czym jest TCW.

          Dla takich osób (i nie tylko ), Darth Maul zakończył żywot w okolicach 5:00 - http://www.youtube.com/watch?v=5QKQz7CMbYs

          A zapewne nie strzelą sobie w kolano, mając widza w d... Tam gdzie nie dociera światło, można mieć co najwyżej fana, a nie widza Taki paradoks.

          LINK
          • ??

            Bolek 2013-05-12 12:43:00

            Bolek

            avek

            Rejestracja: 2007-03-18

            Ostatnia wizyta: 2024-05-22

            Skąd: Inowrocław

            The Clone Wars robił Lucas. I to on oficjanie wyznał, że historie tam przedstawione stoją na równi z filmami. Więc jeśli coś z Maulem pojawi się w nowej trylogii, to niestety trzeba będzie to przyjąć.

            LINK
            • _

              Xalkigo 2013-05-12 12:47:00

              Xalkigo

              avek

              Rejestracja: 2012-09-09

              Ostatnia wizyta: 2024-06-19

              Skąd: Kobylnica

              Tu się zgadzam. Ale co wam nie pasuje w Maulu jest o wiele lepszy niż np Dooku.

              LINK
            • fan/widz

              Hardrada 2013-05-12 12:59:00

              Hardrada

              avek

              Rejestracja: 2011-01-01

              Ostatnia wizyta: 2024-11-24

              Skąd:

              Niestety to nadal jest rozumowanie fana, a nie widza. A Lucas... cóż, już chyba nie ma nic do gadania.

              LINK
              • ?

                Bolek 2013-05-12 13:02:00

                Bolek

                avek

                Rejestracja: 2007-03-18

                Ostatnia wizyta: 2024-05-22

                Skąd: Inowrocław

                rozumowanie fana a widza? Dla widza będzie to dodatkowy szok, przez co jeszcze bardziej mogą chcieć to wykorzystać.

                LINK
              • czyli

                Xalkigo 2013-05-12 13:15:00

                Xalkigo

                avek

                Rejestracja: 2012-09-09

                Ostatnia wizyta: 2024-06-19

                Skąd: Kobylnica

                Jeśli trylogia disneya ma być pod widzą to znaczy że mają według ciebie olać kanon bo zwykły widz nic nie wie o nim.

                LINK
                • Fan i widz

                  Jaskoviakus Anonimus 2013-05-12 13:46:00

                  Jaskoviakus Anonimus

                  avek

                  Rejestracja: 2008-07-08

                  Ostatnia wizyta: 2023-04-28

                  Skąd: Ostrów Wielkopolski

                  Może się łudzę, ale Disney nie może po prostu lać na fanów, bo - bądź co bądź - to my generujemy większość dochodu czerpanego ze starłorsów. Widz pójdzie do kina, kupi bilet za dwie dychy i zapomni; fan natomiast kupi bilet cztery razy z rzędu, dokupi adaptację powieściową, atrapę lightsabera, komiks, plakat, przewodnik po Disney Trilogy, potem kolekcjonerskie wydanie filmu na DVD i Blu-Ray, a na koniec pójdzie do kina jeszcze parę razy. I jeszcze zaprosi znajomych.
                  A założenie, że fan zrobi to wszystko tak czy inaczej, jest błędne. Fan ma bardzo konkretne oczekiwania wobec Disney Trilogy: chce kanonicznych, oldskulowych starłorsów, najlepiej z epoki pre-TCWowej. Spójrzmy prawdzie w oczy: wybaczymy Disneyowi wszystko. Nowego Jar-Jara, mizerię efektów specjalnych, fabuły czy gry aktorskiej. Bo już w przeszłości to wybaczaliśmy. Ale nie wybaczymy (przynajmniej ja, a mam się za dość typowego nerda), jeśli sprawi, że kolekcje, które trzymamy na półkach, staną się w zasadzie bezwartościowe (bo bardzo często jedyna rzecz, która nadaje sens starłorsowym książkom, to kanon).






                  OK, łudzę się. Zobaczymy TCW do kwadratu. To nie my jesteśmy targetem tych filmów. Sztandar wyprowadzić.

                  LINK
                • Re: czyli

                  Hardrada 2013-05-12 13:56:00

                  Hardrada

                  avek

                  Rejestracja: 2011-01-01

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                  Skąd:

                  Darth Marcin napisał(a):
                  Jeśli trylogia disneya ma być pod widzą to znaczy że mają według ciebie olać kanon bo zwykły widz nic nie wie o nim.
                  ________
                  W końcu się rozumiemy Niestety, ale olanie kanonu wydaje mi się bardzo prawdopodobne.

                  LINK
            • no

              Lord Bart 2013-05-13 19:54:00

              Lord Bart

              avek

              Rejestracja: 2004-01-20

              Ostatnia wizyta: 2021-09-13

              Skąd: Warszawa

              ale argument. Że "robił" (ciekawe jak) i że "wyznał". To drugie, zwłaszcza przy niezliczonej ilości jego wykluczających się cytatów... spoko.

              Jeśli te filmy mają odnieść prawdziwy sukces to Maul i Boba nie żyją. To, że w kreskówce kojot przeżył każdą możliwą śmierć, nie oznacza podniesienia jej (kreskówki) do rangi bóg wie czego.

              But I`m a toon. Toons are supposed to make people laugh.
              Roger.
              Rabbit.

              LINK
          • Maul cd.

            lukaszzz 2013-05-12 13:29:00

            lukaszzz

            avek

            Rejestracja: 2003-06-26

            Ostatnia wizyta: 2024-11-25

            Skąd:

            Ja się raczej nie zgodzę, że dla przeciętnego widza wprowadzenie Maula do nowych filmów byłoby strzałem twórców w kolano. Przede wszystkim dlatego, że był bardzo popularną postacią, jego twarzą w dużej mierze promowano film. Podobnie było z wersją 3d - najbardziej wyeksponowany na plakacie był właśnie Maul. Mam wrażenie, że dla wielu ludzi był wręcz najbardziej charakterystyczną postacią nowej trylogii.

            Dlatego też z marketingowego punktu widzenia wprowadzenie go mogłoby się okazać świetnym posunięciem. A że większość osób myśli że nie żyje... Cóż, im większe zaskoczenie w kinie, tym lepiej

            Osobiście też nie byłbym zachwycony Maulem w sequelach, bo jego powrót w TCW był jak mnie kiepsko wykonany i też wolałbym żeby zostawiono tę postać w spokoju. Ale patrząc i z marketingowego, i fabularnego punktu widzenia... Wydaje się to dobrym posunięciem.

            A ze strony fabularnej - jeżeli mielibyśmy wybierać wroga między Maulem, który był "oficjalnym", znanym nam już uczniem Palpatine`a, a jakimś wymyślonym na potrzeby nowych filmów sekretnym uczniem, który przez lata był utrzymywany w tajemnicy przed wszystkimi... Wybrałbym jednak Maula. Miałoby to większy sens

            LINK
            • przyznam

              Hardrada 2013-05-12 14:10:00

              Hardrada

              avek

              Rejestracja: 2011-01-01

              Ostatnia wizyta: 2024-11-24

              Skąd:

              nie patrzyłem na to w ten sposób. Ba, możesz mieć nawet rację. Tylko że, Twoja racja nie wyklucza mojej. Znajdzie się wielu zachwyconych takim powrotem Maula, ale nadal będzie problem z tymi, którzy zobaczą w tym odgrzewany kotlet. Trochę to będzie wyglądało, jakby nie umieli wymyślić czegoś nowego.

              Poza tym już tak abstrahując od tego co na temat powrotu Maula sądziliby fani/widzowie, to wydaje mi się, że potrzebne jest "większe zło" - również z marketingowego punktu widzenia. Raczej mało prawdopodobne, że pierwsze skrzypce "zua" w nowej trylogii będzie odgrywał chłopiec na posyłki Sidiousa

              LINK
    • no cóż

      Darth Spirit 2013-05-09 22:29:00

      Darth Spirit

      avek

      Rejestracja: 2012-10-07

      Ostatnia wizyta: 2024-07-21

      Skąd: Terra

      http://nooooooooooooooo.com/

      LINK
  • !

    Kubasov 2013-05-12 11:35:00

    Kubasov

    avek

    Rejestracja: 2010-12-17

    Ostatnia wizyta: 2016-08-05

    Skąd: Gostyń

    Nie mając jakichkolwiek wartościowych informacji, napiszę, czego na pewno nie zobaczymy w sequelach:

    początek spoilera Dobrego filmu, kuźwa!!! koniec spoilera

    LINK
  • ...

    Vintress 2013-05-12 14:50:00

    Vintress

    avek

    Rejestracja: 2013-01-11

    Ostatnia wizyta: 2016-08-19

    Skąd: Alderaan

    Mam nadzieje, że ten ``zły`` w nowych Epizodach będzie postacią niepowtarzalną i ciekawą. Będzie miał swoją własną historie itp. Licze na Sitha.

    LINK
  • !!!

    karauak 2013-05-13 20:19:00

    karauak

    avek

    Rejestracja: 2003-03-09

    Ostatnia wizyta: 2023-10-23

    Skąd:

    A ja caly czas mam nadzieje ze bym zlum bedzie Luke S.. Argumenty ze ma kiepska twarz na czarny charakter za mna nie przemawiaja - zrobia ja na zniszczona ciemna strona mocy i bedzie miodzio - i przynajmniej powstanie jakas klamra (dobry --> zly)

    LINK
  • Palpi

    Hego Damask 2013-08-12 15:06:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Wrocław

    czyli ciekawa plotka:

    http://www.comicbookmovie.com/fansites/notyetamovie/news/?a=85256

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..