Jakoś nigdy nie czułem potrzeby napisania notki w tym blogu, ale w końcu znalazłem natchnienie w postaci nowej strony Trójmiejskiej Inicjatywy RPG, na której pojawił się tekst o klubach w Trójmieście. Jako, że Trójmiasto to już nie Gdynia, Sopot i Gdańsk stwierdzam, że czas zareklamować coś innego:

Smutna Panda [$P] ( http://www.smutnapanda.xaa.pl )

Ciężko mówić o klubach Trójmiejskich bez wspominania Rumi Redy i Wejherowa. Smutna Panda to ekipa przyjaciół, nie są klubem, nie maja statutu, składek i nie trzeba się nigdzie zapisywać, by do nich dołączyć, chociaż zalogowanie na forum smutnej pandy ułatwi kontakt z nimi.

Regularnie spotykają się na sesjach RPG, czasem przy kampaniach a czasem przy jednostrzałówkach lub też tragicznie szybko zakończonych kampaniach , spotkaniach przy planszówkach. Uczciwie trzeba napisać, że najczęściej przy Bangu, ale i Talisman ostatnia polska edycja pojawia się coraz częściej, czy też ot tak przy piwku.

Oprócz tego Smutna Panda zrzesza pod swoim sztandarem graczy tworzących klan w grę Day of Defeat 1.3. Na razie ta część ich działalności raczkuje, ale odnotowali już pierwsze zwycięstwa w Lidze 3vs3 a także znaleźli innych życzliwych graczy ( np. Lavok ), którzy zachęcają ich do treningów i coraz częstszych sparingów.

Smutni starają się również spędzać czas w sposób aktywny. W te wakacje wybrali się już na klify w Gdyni pozwiedzać stare działa, dwa razy udali się do Męcikału, raz aby popływać Kajakami a drugim razem, żeby odpocząć na łonie przyrody po prostu. Wybrali się również na spacer plażą z Gdańska do Gdyni, aby nacieszyć się słonkiem, które było w lipcu.

Co do samej ekipy to głównie tworzą ją studenci, ale są też ludzie starsi i kilku młodszych ( gimnazjalistów ).

Smutni dwa razy zorganizowali dzień z grami planszowymi dla dzieci w Oratorium ( dla tych co nie wiedzą Oratorium to taka świetlica prowadzona przez księży Salezjanów, w trym przypadku przy parafi NMPWW w Rum ) i w planach jest kolejny na jesieni 2010.

Smutni mają przyjemność zaprosić każdego kto tylko ma chęć poznać nowych ludzi, pograć lub też zwyczajnie odprężyć się od codziennego dnia w szkole czy w pracy.