TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Polskie wydania

Rycerze Starej Republiki tom #9: Demon

promil 2012-09-23 12:16:00

promil

avek

Rejestracja: 2006-09-22

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd:

Przedostatni tom cyklu. Premiera 8 października. Prapremiera 5 października podczas XXIII Międzynarodowego Festiwalu komiksu i gier w Łodzi.

Były padawan Zayne Carrick przed kilkoma miesiącami pomógł pojmać Demagola, obłąkanego mandaloriańskiego biologa. Teraz Demagol obudził się ze śpiączki, a Zayne i jego towarzysz, hochsztapler Gryph, zostali wezwani do stolicy Republiki, by zeznawać w pokazowym procesie stulecia.
Wezwanie przychodzi w chwili, gdy Zayne rozstaje się z innym Mandalorianinem, tajemniczym Rohlanem, oraz swoją wojowniczą sojuszniczką Jarael. Jego wiara w Jarael zachwiała się po spotkaniu z Chantique – mściwą, używającą Mocy przywódczynią organizacji handlarzy niewolników zwanej Tyglem – i Zayne przepędził przyjaciółkę.
Grupa jest w rozsypce i wydaje się, że przygody Zayne’a wreszcie dobiegają końca. Ale w życiu bohatera szykuje się kolejny przełom. Niespodzianki i zagrożenia czają się tam, gdzie nigdy by się ich nie spodziewał...
Komiks zawiera historie wydane oryginalnie w zeszytach Knights of the Old Republic #47-50.
Scenariusz John Jackson Miller, rysunki Brian Ching, kolory Michael Atiyeh, okładka Benjamin Carré.

Okładka i wybrane plansze - http://gwiezdne-wojny.pl/news.php?15281,demon-coraz-blizej.html

LINK
  • cantwait

    BSN Fighter 2012-09-24 12:53:00

    BSN Fighter

    avek

    Rejestracja: 2012-09-23

    Ostatnia wizyta: 2012-10-14

    Skąd: Poznań

    Już nie mogę się doczekać Mimo tego, że ostatni tom, jaki przeczytałem, to #6, więc muszę od początku zacząć, bo umkną mi smaczki.

    LINK
  • ...

    smajlush 2012-10-11 18:40:00

    smajlush

    avek

    Rejestracja: 2010-09-18

    Ostatnia wizyta: 2024-06-29

    Skąd: Kraków

    Dobry komiks, choć niestety nie wybitny . Przede wszystkim razi jego grubość - jedyne 96 stron. Z tego powodu akcja momentami wydaje się okrojona, wątki kończone "na szybko" i pozostaje niedosyt. Rozwiązuje się nam tu całe mnóstwo spraw, przez co cała seria "KOTOR" w niektórych miejscach nabiera drugiego dna. Niestety, zostało to zrobione zbyt szybko. Dodatkowe dwadzieściacoś stron komiksu pomogłoby rozwiązać tę sprawę i to wszystko, powiedzmy, ubogacić. Jeśli chodzi o rysunki, pan Ching trzyma swój poziom, ale niestety również jego prace wydają się w niektórych momentach tworzone z niedbałością i pośpiechem.
    Podsumowując, "Demona" trzeba przeczytać, aby poznać zakończenie tej świetnej serii. Ale raczej nie zapisze się on w mojej pamięci tak dobrze jak "Oczyszczenie" czy "Maski". Oceniam go na 7/10.

    LINK
  • RSR tom 9. Demon

    Wolf Sazen 2012-11-17 11:42:00

    Wolf Sazen

    avek

    Rejestracja: 2008-01-13

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Prudnik

    To już koniec. Główna seria RSR dobiegła końca. "Demon" odkrył przed nami wszystkie swoje karty. Muszę przyznać, iż pomimo wielu narzekań na zakończenie tej serii, ja jestem bardzo usatysfakcjonowany. J.J.Miller świetnie rozplanował sobie całą serię. W "Vindication" mieliśmy świetne zakończenie głównego wątku, tutaj otrzymuje wyjaśnienie wszystkich pozostałych, a te kręcą się głównie wokół przeszłości Jarael. Dużym zaskoczeniem był sam Demagol, który cały czas podróżował z naszymi bohaterami. Bardzo miły nawiązaniami są wspomnienia wydarzeń z "Tales of the Jedi" oraz samej gry "KOTOR", która wprowadziła małe bum na ten okres w chronologii SW. Malak staje się powoli tym Malakiem, którego znamy z samej gry. Na szczęście przygody naszych bohaterów kończą się happy endem, na którego chyba wszyscy zasługują. Zayne, Gryph, Jarael, Slyssk, Rohlan czy Elbee - wszyscy oni zasługują na chwilę wytchnienia. To za co najbardziej będę cenił J.J.Miller to właśnie stworzone przez niego postacie. Po prostu nie sposób się z taką gromadką nie zżyć.
    Finał serii musiał narysować oczywiście główny rysownik RSR czyli Brian Ching. I wykonał on kawał dobrej roboty. Kadr z Jarael trzymającą miecz Exara Kuna jest przepiękny, wpatrywałem się w niego przez kilka minut nie mogąc oderwać wzroku.

    Podsumowując "Demon" wieńczy naprawdę dobrze napisaną i zilustrowaną serię. Zostaje jeszcze do przeczytania "KOTOR - War" lecz to już tylko epilog, dlatego mam nadzieję, że jeszcze gdzieś kiedyś w odległej galaktyce zobaczymy co słychać u Zayne`a i spółki 8/10

    LINK
  • KotOR #9: Demon

    Elendil 2016-03-26 19:54:17

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    No to jedziem z przedostatnią częścią.

    "Demon" to zdecydowanie najlepszy tom z trzech ostatnich. Powrót do wątku Demagola bardzo ciekawy - choć może to trochę mało na finał, ale i tak cokolwiek innego by wymyślono, nie byłoby to już zbyt fascynujące, skoro finał właściwy przedwcześnie przedstawiono w 6. części.
    W każdym razie ze wszystkich dostępnych opcji finałowych ta z Demagolem była najlepsza. Bardzo ciekawa historia, czytałem ją nie po to by skończyć, napisać posta i odłożyć na półkę (a tak trochę było z tomem 7. i 8.) ale dlatego, że byłem ciekawy co kryje się na każdej kolejnej stronie.

    Zaskakująca tajemnica nawiązująca bezpośrednio do fabuły właściwej serii, do tego dużo Malaka i kadr z Jarael przy stoliku w restauracji Grypha <3 <3 <3 - to plusy.

    Minusy? Za krótkie

    8/10

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..