TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Moc jako dodatek

Sebastian Kenobi 2012-09-19 19:29:00

Sebastian Kenobi

avek

Rejestracja: 2009-04-12

Ostatnia wizyta: 2024-09-18

Skąd: Konarzyce, Łomża

Temat poruszony w kontekście SW: 1313
No właśnie, czy Moc traktujecie jako dodatek Star Wars czy może odwrotnie. Czy wg was Star Wars odniosłoby taki sukces bez Mocy? Bo nie oszukujmy się ile jest tej Mocy w Nowej Nadziei? Trochę gadania Obi-Wana i Vadera i to wszystko.
Bo Moc to czitersk umiejętność dla nieudaczników.

Tutaj mamy wyznania niektórych userów:

Fabuła dotycząca łowcy nagród może być o niebo lepsza od powtarzających się do znudzenia historii force userów
Teesel

gra w której odpocznie się od ciotowatych Jedi i zobaczy się "prawdziwe" życie w SW
Piett

Wolę chodzić łowcą nagród, widzieć najgorszą część Coruscant, polować na ludzi i po prostu, STRZELAĆ, a nie używać Mocy.
Vitalis

Może w końcu będzie jakaś dobra gra z tego uniwersum bez dżedajuf
Tremayne

gra jako ktoś niewrażliwy na Moc w dodatku w scenerii która jest mało eksploatowana to powiew świeżości w nasze ulubione uniwersum
Aldebar

Jak to mówi Matek: Kręcimy bekę!

Temat profilaktycznie umieszczony w wiosce coby ostudzić zapał niektórych modów.

Temat przeniesiony przez Rusisa

LINK
  • Re: Moc jako dodatek

    Qel Asim 2012-09-19 19:36:00

    Qel Asim

    avek

    Rejestracja: 2010-09-21

    Ostatnia wizyta: 2025-09-09

    Skąd: Pszczyna

    Sebastian Kenobi napisał(a):

    Temat profilaktycznie umieszczony w wiosce coby ostudzić zapał niektórych modów.

    ________
    Aha... no to będzie jazda...

    LINK
  • Re: Moc jako dodatek

    Lord Bart 2012-09-19 19:48:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Sebastian Kenobi napisał(a):

    Temat profilaktycznie umieszczony w wiosce coby ostudzić zapał niektórych modów.
    Temat przeniesiony przez Rusisa

    ________

    http://gnomuj.pl/images/blog/trollface.jpg

    Bo nie oszukujmy się ile jest tej Mocy w Nowej Nadziei?
    Eeee słabo pamiętam ten film, ale Obi wyczuwający zagładę Aldka, Vader duszący oficera, Obi mindtrikujący szturmowca, Obi i akcja w kantynie (chociaż Filoni chciałby inaczej to wyłącznie Mocni mogą używać saberów), Vader wyczuwa Obiego, Obi symulujący trzaski do odciągnięcia uwagi od wyłącznika, Vader vs. Obi, śmierć w Mocy, Use the Force, Luke...

    Bez Mocy StarWarsy są słabsze niż najgorszy odcinek Star Treka... nie, nie odniosłyby.
    Popularność Sithów&Jedi >>>>zyliard>>>> cała reszta, nawet jeśli co 15 chciałby zostać twardym, męskim... Bobką

    LINK
  • ...

    X-Yuri 2012-09-19 19:56:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2025-09-11

    Skąd:

    Dajta spokój z taką profilaktyką - sami się nakręcacie bezsensownie...


    A co do tematu, to... myślę, że nie, nie odniosłoby.

    Tak po prostu. : P

    Od początku SW przyciągały miłośników zawiadackiego Hana Solo, jego chodzącego dywanika, czy też od TESB, łowców nagród, z naciskiem na wiadomo którego milczącego gostka. Ale nie sądzę, żeby DZIĘKI NIM fenomenm SW mógł być... tym czym jest. To Moc, to jej `emanacja` w scenie ataku na szyb Gwiazdy Śmierci i wyłączenie przez Luke` komputera namierzającego, sprawiły że SW... się sprzedały. I trafiły do ludzi jako do masy. Tak uważam.

    Z drugiej jednak strony, traktowanie SW tak jak to robi Qel Asim jest strasznie... nie wiem jak to nazwać. Odbierajace kupę bogactwa temu uniwersum, w którym właściwie każdy może znaleźć coś dla siebie.

    Myslę, że: Star Wars NIE odniosłoby takiego sukcesu bez Mocy, ALE, nie odniosły by go też gdyby 100% związanej z nimi twórczości filmowej/książkowej/komiksowej/RPG/etc dotyczyło tylko i wyłącznie Mocy.

    (Heh, temat, 3 odpowiedzi, każda od moderatora xD)

    LINK
  • ...

    Darth Kasa 2012-09-19 20:04:00

    Darth Kasa

    avek

    Rejestracja: 2009-01-25

    Ostatnia wizyta: 2023-01-20

    Skąd:

    Ciekawe, że pisze to ktoś z Kenobim w ksywce Daj spokój, powiedzmy sobie szczerze, że gdyby nie Moc i Jedi, to te filmy mogłyby co najwyżej osiągnąć popularność na poziomie Blade Runnera (czyli dość nikłym, niestety).
    Żarty żartami, już mnie bardziej irytuje to sztuczne udawanie, że Moc to najsłabszy aspekt uniwersum, niż poglądy Qela, do których zdążyłem przywyknąć.

    LINK
  • odniosłoby

    Lord Sidious 2012-09-19 20:05:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-09-11

    Skąd: Wrocław

    Tylko pytanie, co by Moc miało zastąpić. Gwiezdne Wojny odniosły sukces w dużej mierze bazując na schematach Campbellowskiej Drogi Bohatera. Lucas zerżnął z Campbella tyle ile mógł, przyznał się do tego, a Cambpell nazwał go nawet najwierniejszym uczniem. Natomiast w całym monomicie bardzo ważnym elementem jest właśnie coś nadprzyrodzonego, co sprawia, że główny bohater (w tym kontekście Luke, prequeli i reszty nie ma co rozpatrywać, bo gdyby trylogia była niewypałem, pewnie by nie powstały) musi mieć jakąś styczność z czymś nadprzyrodzonym. Gdyby to nie była Moc, tylko jakaś magia czy charyzmaty czy jeszcze coś innego, to pewnie sukces byłby podobny, zwłaszcza gdyby reszta proporcji została zachowana. Natomiast Moc w pierwszych filmach jest właśnie bardzo ważnym elementem, bo wciąż jest tajemnicza i mistyczna, a zarazem potężna. No i najważniejsze jej pojawianie się jest stonowane. Niestety wiele późniejszych pozycji nie potrafi zachować odpowiednich proporcji. Natomiast wyjmując Moc z ANH i nie wstawiając nic w zamian, historyjka robi się jeszcze bardziej naiwna i pewnie w ramach jej poskładania, odeszliby bardziej od monomitu. Efekt byłby taki, że klasyczna trylogia znajdowałaby się tam gdzie stary Kosmos 1999 lub staruteńka Battlestar Galactica, czyli raczej w lamusie, a nie odświeżona na BD czy w kinach 3D. Moc nie przesądziła o sukcesie, nim z pewnością było umiejętne przeobrażenie monomitu przez Lucasa. Moc jednak stanowiła doskonały przykład tego przeobrażenia starej historii na nowe, zwłaszcza w kontekście New Age.

    LINK
  • Re: Moc jako dodatek

    Abe 2012-09-19 20:08:00

    Abe

    avek

    Rejestracja: 2006-05-20

    Ostatnia wizyta: 2023-08-08

    Skąd: Rzeszów

    Sebastian Kenobi napisał(a):
    Bo nie oszukujmy się ile jest tej Mocy w Nowej Nadziei? Trochę gadania Obi-Wana i Vadera i to wszystko.

    ________
    You can`t win, Darth. If you strike me down, I shall become more powerful than you could possibly imagine.

    Jeden z najbardziej przepełnionych Mocą moment w całym uniwersum. Nie oszukuję się.

    LINK
  • ...

    Quarior 2012-09-19 20:38:00

    Quarior

    avek

    Rejestracja: 2008-02-16

    Ostatnia wizyta: 2017-02-22

    Skąd: Kielce

    Moc, Jedi i miecze świetlne to w sumie to co najbardziej wyróżnia SW na tle innych serii SF. Owszem, taka gra jak 1313 bardzo się przyda, w końcu inne spojrzenie na świat stworzony przez Lucasa, ale książki, komiksy i gry, w których temat Mocy nie jest poruszany, powinny być raczej przerwą w kolejnych opowieściach o Jedi, Sitach, itd. Jakoś nie widzę SW jako opowieści tylko o Rebeliantach walczących z Imperium. Szczerze mówiąc to nie wiem czy ANH odniosłoby na tyle duży sukces, że nakręcono by TESB. No, może przesadzam, ale Moc w SW musi być i kropka.

    LINK
  • Hmmm...

    The Pro X( 2012-09-19 20:40:00

    The Pro X(

    avek

    Rejestracja: 2012-07-10

    Ostatnia wizyta: 2013-07-26

    Skąd: Kraków

    Moc jako dodatek?
    Nie sądze!
    Bez MOCY i Jedi, np Rebelianci mieliby przechlapane z tą całą wojną (porównaj sobie liczebność wojsk obu frakcji!), biorąc pod uwagę jeszcze, że Vader nie zawsze był w ogniu walk i brał udział w bitwachi, a Luke tak, to Rebelia miała niejako jednak przewagę.
    Jeżeli już, to MOC i Jedi są głównym wątkiem tych filmów. Bez nich, film mógłbybyć trochę nudny...

    LINK
  • Nie.

    Lorn 2012-09-19 20:50:00

    Lorn

    avek

    Rejestracja: 2005-01-16

    Ostatnia wizyta: 2025-09-03

    Skąd: Sosnowiec / Kraków

    Tak się po prostu nie da. Owszem raz na jakiś czas produkcja(książka/komiks/gra) bez Jedi/Sithów i "mityczności" wynikającej ze starcia tych sił to ciekawa zmiana i efekt pożądany, ale Gwiezdne Wojny bez Jedi, Sithów i Mocy? Żart i to ponury.
    Najlepsze elementy OT, te które są dla mnie esencją tych filmów(no może jeszcze "I know" )są związane z Mocą.
    -Scena w chatce Bena "Elegant Weapon for a More Civilized Age.."
    -nauki Yody "That is why you fail..."
    -konflikt światopoglądów na Gwieździe Śmierci "I am a Jedi, like my father before me..."

    To wszystko są momenty, dzięki którym nie zapomniałem o tych filmach po pierwszym czy drugim obejrzeniu.

    LINK
  • ...

    Teesel 2012-09-19 21:23:00

    Teesel

    avek

    Rejestracja: 2006-10-07

    Ostatnia wizyta: 2025-05-21

    Skąd: Oborniki

    -Moc jest tym co daje Jedi ich siłę. To pole energii żywych istot, które nas otacza i przenika... I spaja galaktykę w jedną całość.

    Pisząc swój komentarz, który przytoczyłeś w pierwszym poście miałem na myśli raczej przejedzenie się dżedajami, sithami i wszelkimi istotami, które używają Mocy w każdej możliwej dziedzinie życia. Sama Moc mi nie przeszkadza, jest czymś mistycznym co nadaje Gwiezdnym Wojnom trochę tajemnicy. Nikt nie wie, czym tak naprawdę jest ta cała Moc (pomijając już psujące klimat midichloriany, ale to jedna wielka pomyłka i nie o tym tutaj ), a jednak każdy pragnie ją poznać i zagłębić się w tym temacie. Bez tego uniwersum SW nie przetrwałoby, byłoby kolejnym jednorazowym science fiction. Jednak osobiście wolę, kiedy przejawia się jedynie jako "bohater" drugoplanowy, gdzieś po boku, a na pierwszym planie widzimy tytułowe wojny, bitwy, a Moc to tylko (i aż) wisienka na torcie I dlatego z niecierpliwością czekam na 1313, mam nadzieję, że będzie okazja zabicia jakiegoś Jedi

    LINK
  • ...

    Wielebny Quen-Tiin Ontiro 2012-09-19 23:16:00

    Wielebny Quen-Tiin Ontiro

    avek

    Rejestracja: 2010-12-01

    Ostatnia wizyta: 2013-10-22

    Skąd: Odleglejsza galaktyka...

    Jako samozwańczy Pierwszy Prorok Dżedaizmu uznaje ten heretycki temat za niekoszerny! Rzekłem.


    A Star Wars bez Mocy to jak pizza bez sera, jak bigos bez kiełbasy-konsumować, owszem, można. Tylko po co? Tak, bez smaku...

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..