Ja jestem wrogiem The Clone Wars, podobnie jak wielu innych Bastionowiczów. Niestety, wraz z tym serialem przyszły trudne czasy dla fanów SW. Jest w nim mnóstwo niescisłości, zniszczeń i błędów które wręcz wołają o pomstę do nieba, no ale trudno, co z tego, jest popularność, jest kasa, i nic innego się już nie liczy dla kapelusznika i Dżorża Lukasa. Nam nie pozostaje nic innego, jak przeboleć...

A więc to jest najbardziej pstrokaty Mando polskiego fandomu.
Ameryki nie odkrył. SW powstało jako komercyjna papka, a sprzeczności pojawiają się od zarania EU. Inne medium-inna skala i tyle. Autor powinien popracować nad wypowiedzią i merytoryką. Gdy broni się jakiejś tezy, nie można sypać błędami rzeczowymi i rzucać k*rwami dla odwrócenia uwagi, zwłaszcza przy nagraniu, gdzie można się przygotować i przeprowadzić kilka prób.

To prawda Lott Dod:" Nie pozostaje nam nic innego, jak przboleć..."
Ale cóż najmłodsi fani SW oglądaja te bzdety i wszystko im sie miesza. Ma nadzieje, że seria Clone Wars 4 jest ostatnią serią.

Były już jakieś informacje odnośnie sezonu piątego

I jak chcesz kogoś zacytować to polecam na przyszłość napis "Zacytuj" pod postem który chcesz zacytować

stałem się wrogiem The Clone Wars

Piąty sezon?! WTF?????!!!!! Czy ich do reszty pogrzało!!!!
(dzięki za info. z zacytuj,nie wiedziałem do czego to jest, znaczy się domyslałem)

Najbardziej oburzony jestem z fragmentu filmu, w którym pokazywany jest fragment gdzie Ashoka zabija cały obóz Mandalorianinów, których jestem wielkim fanem (według mojej opinni).

Niestety ww. filmik zawiera nie mniej nieścisłości z kanonem niż krytykowane przez niego TCW.
Rycerz Jedi mógł mieć padawana, ot choćby Kenobi gdy zaczynał szkolić Anakina.
AOTC działo się 3 lata, a nie 5 przed ROTS.
Rząd na Geonosis?? itd. itp.

Co do zarzutów wobec TCW autor czepiał się raczej mniej istotnych rzeczy.
Los Ahsoki Tano nie jest narazie znany więc z oceną czy pasuje czy nie do ROTS poczekajmy do zakończenia emisji serialu. Istnieje wiele możliwości które tłumaczyły brak wzmianki o niej w ROTS.
Spotkania Dooku vs Skywalker, może były odrobinę za częste ale wg mnie pasują do słów Anakina na pokładzie Niewidzialnej Ręki - pokazywało to jak szybko rosła potęga Wybrańca i jego umiejętności w walce na miecze, które rosły z dnia na dzień, pozatym bardziej pasuje mi to niż równanie (padawan x 2 > Lord Sith)
Geonosianie jako owady na wzór pszczół z królową też wg mnie pasują, byli sławni z technologii i budowy statków. Mogli to zawdzięczać właśnie organizacji pracy jak w ulu - trutnie pracowali przy budowie bez marudzenia;p
Grevious uciekający z pola bitwy wcale nie niszczy kanonu - w ROTS Windu mówi że Generał Grevious będzie uciekał jak zawsze to robi... Jak dla mnie wszystko się zgadza z TCW;p Co do pokonania go przez Gungan, niesprawiedliwością jest ocenianie tej rasy poprzez pryzmat Jar Jara. Gunganie byli rasą wojowników, Binks był fajtłapą która została wygnana z Otoh Gunga właśnie za swoją fajtłapowatość. Dlatego znowu nie widzę nic złego w tym że GG został pokonany przez gungan, zauważ ile gungan zginęło mimo znaczej przewagi liczebnej.

Zarzut że TCW powstało aby zarabiać jest kompletnie bez sensu... Gwiezdne Wojny od początku było nastawione na zysk, już podczas kręcenia ANH aktorzy dostali większe wynagrodzenia w zamian za oddanie praw do swojego wizerunku właśnie z myślą o wykorzystaniu ich w zabawkach itd. itp.

Co do trzeciej trylogii, Lucas wyraźnie powiedział że dla niego nie ma historii po ROTJ, Gwiezdne Wojny to dla niego historia Anakina Skywalkera, która kończy się wraz z jego śmiercią. Projekt TCW nie ma tu nic do rzeczy...

Co najbardziej boli to to, że niski poziom "recenzji" został jeszcze obniżony za pomocą nie potrzebnych wulgaryzmów...

Mimo iż czasem zdażają się buble w stylu śmierci Piella ale w zdecydowanej większości jest to całkiem przyzwoity produkt.
Więcej już mi się nie chce pisać więc to by było na tyle z mojej opinii;p
PS. Następnym razem może wyraź też odrobinkę swojej, zamiast pisać że zgadzasz się całkowicie z autorem podesłanego filmiku, brzmi to trochę jakbyś nie miał własnego zdania...

Wytrzymałem do trzydziestej pierwszej sekundy, trzeciej minuty tego filmu... Takiego tępego hejtera dawno nie słyszałem. Film jest żałosny już na samym początku, nie chcę wiedzieć co dzieje się w nim dalej. Mimo to obejrzałem jeszcze parę sekund na przewijaniu i natknąłem się na perełkę "wojownik nie może kochać pokoju"... Nie żebym lubił Satine za jej pacyfizm, ale ideologiczna różnica między wojownikiem, a zwykłym żołnierzem lub najemnikiem polega właśnie na tym że prawdziwy wojownik zawsze i wszędzie szerzy pokój i broni pokoju - woli używać dyplomacji, a walkę zostawia na koniec. Wojna to domena wspomnianych żołnierzy i najemników.

Problem jest taki ze większość fanów Sw bierze na zbyt poważnie stad takie cyrki jak w/w filmiku itp (Apropo to dzięki Tcw powróciłem do Sw bo tak nie byłoby po co wracać). Ja tam podchodzę do tego na luzie i jakoś żyje normalnie ale dla niektórych jest to problem jeśli lubią żyć w więzieniu SW i pisać/gadać głupoty.

Z tym grievousem i gunganami miał rację, z Anakinem i dooku też. Tak właściwie miał rację z wszystkim oprucz tym że rycerz jedi nie morze mieć padawana owszem może ale anakin nigdy nie został rycerzem jedi w IV epizodzie vader powiedział obi-wanowi że dostawił go jako uczeń a teraz sam jest mistrzem ale w III epizodzie był już ryzerzem jedi. Przed oglądnienciem filmu niemiałem nic przeciwko tcw ale on mnie oświećił.

Zaczynam:

1.Ahsoka Tano
Jesteś bardzo ograniczony, jak możesz wnioskować, że Ahsoki nigdy nie było, bo w filmie nic nie było na ten temat? Jest to po prostu żałosne, że wzorujesz się tylko na tym, co gadaja w filmie (a raczej czego NIE gadaja).
Bezsensowne myślenie i za grosz domysłu..
Oraz!!! Gdyby nie wychodziła z walk zwycięsko, albo z remisem, zginełaby i dalej serial nie miałby sensu!

2.Anakin jako mistrz
Dla twojej wiadomości, to każdy Jedi może mieć padawana, nie zależnie od tego, czy jest mistrzem, czy nie.

3.Ciagłe zwycięstwa Republiki
Jest to chyba JEDYNA rzecz z która się tu zgodzę: za dużo zwycięstw...
Republika mogłaby ponosić porażki, a nie tylko zwycięstwa, lub remisy.
Z tym się zgodze.

4.Griouwers jako NIEPOKONANY
To by było bez sensu!!!
Gdyby Griouwers z KAŻDEJ ( lub prawie każdej walki ) walki wychodził zwycięsko, to do jasnej cholery populacja Jedi wykończyła by się cholernie szybko!
Owszem, mógłby trochę częściej wychodzić z walk zwycięsko, ale bez jaj żeby z KAŻDEJ!
Wracajac jeszcze do tematu ucieczek:
Griouwers uciekał najczęściej wtedy, gdy dostawał w dupe od krażowników Republiki, i nie mógł NIC zrobić, bo był na rozpadajacym sie SWOIM krażowniku.
Jeszcze propo Gungan: domyślam się, że gdyby ktòregokolwiek Jedi dopadło ok. 20 Gungan, i zaczeli by go tłuc kijami z pradem, to też by padł... ( biorac pod uwagę oczywiście, że Griouwers nie był Sithem, co dawało przewage Gunganom, bo nie umiał się posługiwać moca ).

5.Częste pojedynki na Miecze świetlne
To, że nic się nie zmienia podczas tych pojedynków, to co? Gdyby z każdego pojedynku ZAWSZE miałby wychodzić silniejszy, to było by od cholery trupów.
To co, że często?
Chyba trzeba Ci wytłumaczyć, jak działa ten system:
Oni tropia się wzajemnie, walcza, jedni, albo rezygnuja z ataku, albo zarzadzaja odwrót i uciekaja, albo gina ( ale bardzo rzadko ).
Dla tego sa często, ponieważ my, podczas ogladania serialu znajdujemy się zawsze tam, gdzie powinna, i jest walka...
Ciesz sie, że w ogóle jest AKCJA i jest jej dużo.
Co do członkowania ciała: człeku.. Puknij że sie w ten pusty caban! Członkowanie!? W serialu DLA DZIECI?!!! Rozumiem, że w filmach były takie sceny, ale ogarnij!! Film był głównie dla dorosłych, a przynajmniej dla nastolatków, a ten serial jest dla DZIECI!!!!

6.Zżeranie pomysłów i Reamake
To co, że ściagna pomysł z innego filmu? Chyba po tylu odcinkach, które SAMI wymyślili moga coś takiego zrobić.
Ważne, aby było to ztobione z sęsem SW, a reszta mnie nie obchodzi..
Rramake komiksów.. No chyba można pokazać ( troche zmieniona ) historie danej postaci aby przybliżyć jej wizerunek i przeszłość widzom? Co w tym złego?

7.Klony i Mamdalorianie
Po pierwsze, klony nie maja tylko numerów seryjnych ( np. Capt. Rex, Commandor Cody ) nawet w filmie, gdy imperator wydał rozkaz 66 zwrócił się do ,, klona " komandorze Cody.
Po drugie, to co mówiłeś to dla mnie jakieś kompletne brednie. Niby dla czego klony nie muałyby mieć własnej osobowości i stylu? Po za tym, ta ,, grópka " Mandalorian o której mówiłeś to tzw. ,, Wataha Śmierci " , która trzyma się jeszcze dawnej tradycji Mandalory, czyli że sa niby niepokonanymi wojownikami ( swoja droga, tacy byli ,,niepokonani" że młody padawan Ahsoka Tano zasiekła kilkunastu..) jest to grupa tertorystyczna, podczas gdy inni mieszkańcy Mandalory to pacyfiści człeku...

8.Bestia Zillo
Co tu dużo pisać... To po prostu urozmaicenie dla fanów Godzilli, a ty tak nad tym sapałeś...

9.Geonozianie-Zombie i Królowa Geonozian
Ona żyła w podziemiach i nie wiedziała zbyt dużo o Geonozianach z powierzchni, tak samo pewnie duuuuuuża więksxość Geonozian nie wiedziała o jej istnieniu.
Pasożyty mózgu i zombie...
Wygladać to może, jak pomysł ściagniety z jakiegoś chorroru, ale do cholery, zkad ty możesz wiedzieć jak zachowuja się i co robia pasożyty z innej planety? A może były one specjalnie chodowane do tych celów? A może to były tylko roboty? Jak do końca nie wiesz, to nie krytykuj...
Co do zombie: to te cholerne pasożyty moga działać też na martwych bystrzaku.

10.Figurki i zabawki z serialu The Clone Wars
Co ci to przeszkadza, że robia zabawki dla dzieci? Ty nie musisz kupować!
I nawet nie zdajesz sobie sprawy ile taka np. kolekcja figurek bedzie warta w przyszłości...
Acha! Jeszcze jedno, w twojej wypowiedzi często pojawiało się słowo : dzieci ,, musza " kupić (...)
Otóż odpowiem krótko: nilt nikomu nie każe kupować nic na siłe!
Kto chce kupić, to kupi, a kto nie, to nie, i sprawa wyjaśniona!

11.Rodzinka mocy
Czego ty od tego chcesz? To był bardzo ciekawy temat, poza tym to skad wiadomo, że nie było czegoś takiego? Ksiażki i komiksy nie oddaja w pełni WSZYSTKEGO co się zdarzyło w SW, a Clone Wars to rozszerzone przejście, pomiędzy II, a III cz SW...
SW jest s pełni dziełem Lucasa i może on dać zgode na coś takiego, i ch.j, że kilku zrzędnym ,, krytykom " os 7 boleści się to nie podoba. Lucas tworzy historię SW i może ja dowolnie zmieniać, bo, tak kak mœwiłem, to Jego twór.

12.Ostatnie bezsensowne zdanie
Cytuje: ,, Zamiast trzech wspaniałych filmów mamy wojny klonów".
Dla twojej wiadomości, to Lucas nie chciał i nie miał zamiaru tworzyć III SAGI !!!!
Chyba logiczne jest, że łatwiej jest stworzyć super film animowany, który się wszystkim podoba ( no, prawie wszystkim ), niż film, który może okazać się kompletna klapa!!

Poznałeś moje zdanie na ten temat, i inni też je poznali, mam nadzieje, że to co napisałem nie pójdzie na marne, i przemówi komuś do rozsadku...

Cóż, każdy patrzy na SW z innej perspektywy. To co jednym się nie podoba, innym się podoba. Nic tu nie zrobimy. Jak się nie lubi TCW (np. ja) to się nie należy wymądrzać, lecz lepiej nie zauważać i nie przejmować się TCW. Jak ktoś lubi, to niech ogląda. Każdy fan ma taki jakby "swój" kanon SW.

Ale przez przypadek wysłałem 2-ga wersje, bo myślałem, że poprzedmiej nie wysłałem.
A tak BT to ja tylko bronie swojego serialu...

Ja też chciałbym żeby tak było!
No, ale cóż mogę zrobić?
Ps: Ten serial jest ,, mój" pod tym względem, że go ogladam i lubie

Jak dla mnie ten filmik jest przesadnie krytyczny a niektóre rzeczy wyolbrzymione.
ciągłe zwycięstwa republiki ale czy ten serial dzieje się dzień po dniu może poprostu nie są pokazene zwycieństwa separatystów???
Genaral Grives nikogo nie zabijaa jak jakegoś to nic znaczącego padawana? to niebył padawan tylko rycerz jedi. został stworzony poto aby zginąć a jaki inaczej kogo ma zabić większość postaci z filmów i komiksów itp została już uśmiercona a jak kogoś zabiją tam to powodują że ten komiks czy coś jest niekanoniczne.

i obejrzyjcie to też
http://www.youtube.com/watch?v=0D3y1eLPQq8

To twój filmik? Fajnie wszystko opowiedziane. No ale TCW ma też swoje zalety (przede wszystkim coś się w ogóle dzieje). Co do Ahsoki to masz wszystko w ostatnim odcinku 6 sezonu. Mnie jako fana Zgrywka najbardziej wkurza jego ciotowatość w TCW (Nie był najmocniejszy ale był potężny). Tak w skrócie spoczko filmik.

Filmik przede wszystkim krytykuje mniej ważne ``wady`` serialu. Może w jakiś sposób lubie serial, ale traktuje go z dystansem.

Dlaczego ludzie twierdzą, że ja jestem autorem tego filmiku.Po prostu zgadzam się z poglądami w nim zawartymi. To nie moje dzieło.

Oczywiście ja zgadzam się z tym filmem to cała prawda o clone warsach