Mój ranking:
1) Jar Jar na Tatooine wchodzi w g***o.
2) Stwór - niepamiętam nazwy - pier*** na Jar Jara.
3) Jabba liżący Leię.
A wasze??
Mój ranking:
1) Jar Jar na Tatooine wchodzi w g***o.
2) Stwór - niepamiętam nazwy - pier*** na Jar Jara.
3) Jabba liżący Leię.
A wasze??
te sceny wcale nie są paskudne, one dodaja specyfiki SW, choc rzeczywiście w TPM niektóre sceny sa niepotrzebne, te z tym g... i inne takie, ale np co do ROTJ, gdzie troche scen paskudnych też jest (hutt oblizujący sie itp) zupełnie mi one tam pasują, gdyz zawsze trzeba spojrzeć na specyfikę Huttów, dla nich to normlane.
Masz racje, te sceny powodują, że patrzysz na świat SW, jak na normalny, pokazuje to jego naturalność, tak samo jak swobodne wsiadanie Luke`a do śmigacza. U nas też możesz wdepnąć w g***, wiec czemu tam ktoś nie mógłby wdepnąć?
Ale z perspektywy naszego wychowania i kultury to może wyglądać odrobinę paskudnie
najochydniejszą sceną dla mnie jest ta w której Luke powoduje upadek
moralny swego ojca i zzmusza go do zdrady imperium to sstraszne ze
musimy ogladac taki koniec Mrocznego Lorda Sith
Na drugim miejscu jest (a raczej sa) wszystkie sceny z głupkami gunganami nadaja one filmom piętno infantylizmu
Na trzecim sceny "miłosne" miedzy Amidalą i Anakinem Jeeezu Lucas
naprawde nie za grosz talentu do takich rzeczy.Niby EII fajny ale przez
te sceny akcja niepotrzebnie spowalnia i zmienia sie telenowele(a wystarczyloby że Anałkin i Portman zrobia jeden numerek trwajacy 5
min i juz bysmy wiedzieli jak powstali luke i leia)
5 min to co by im wyszło. Coś niedokończonego!
a sądzisz że co im wyszło? Tzn do Lei nic nie mam, ale ta morda Luke`a mogłą jedynie w ten sposób powstać. Takie niedorobione coś... niestety nie wdał się ani w matkę, ani w ojca, zero podobieństwa mogło powstać tylko w przypadku 5 minutowej "akcji" No chyba że Luke jest synem sąsiada, albo listonosza...
A pamiętasz jak w tekscie od Cety Vader narzekał na potomka - takie coś wyjdzie w 5 minut! Zresztą w Matrixie II to pokazali to `5 minut`, tyle że widzowie też marudzili, więc trudno powiedzieć czy sprawdziło się w AotC.
z (bez skojarzeń) AOTC była najpaskudniejsza i kropka(.)
Zgadzam się - głupio się kojarzyła. Czy Lucasowi nikt nie miał odwagi o tym powiedzieć ???
niedoróbki techniczne ze ST: chód AT-ATów, lot niektórych pojazdów itd. Paskudne!
"Jak takim ładnym dzieciaką jakimi nie wątpliwie są N.Portman i Chayden.Ch mogły wyjść dzieci z zespołem dałna". Bardzo mnie to rozgniewało gdyż leia jest dla mnie może nie PIEKNA ale napewno nie jest tym czym nazwał ją ten prostak co do Luka to nigdy nie oceniam faceta po wyglądzie bo to dla mnie co naj mniej dziwne.
Wracając do tematu to nie SW nie znalazłem jakiejsc takiej PASKUDNEJ sceny ale to chyba zalerzy co kto uwrza za poskudne bo jak byłem mały to Stwory z Kantyny były dla mnie Staraszne i Paskudne.
dla mnie jest jedna -> Mustafar i Padme krzycząca "You breaking my heart".
1) Widok gęby Luke`a, kiedy wrzeszczy, że LV nie może być jego ojcem.
2) Pierdzące Eopie - zgadzam się z przedmówcą.
3) Ogólnie sceny "Jabba i jego upodobania kulinarne" oraz "Jabba i jego wydzieliny" (jęzor, 3PO cały w jakimś szlamie po uderzeniu - blee).