-Ziemia niczyja - fajne uzupełnienie poprzednich komiksów, niezła kreska. Szkoda tylko, że wszystkie te związane ze sobą historie są publikowane w SWK w takim rozstrzale. Połowy się nie pamięta, a już szukać czgokolwiek w tych stosach komiksów.... niemożliwe 7/10

Przysięga sprawiedliwości - rysunki słabe, ale fabularnie nawet nieźle, a taka konfiguracja się w komiksach SW rzadko zdarza. Ale jeśli chodzi o Ki to bardziej czekam na SWK:Ekstra. 6/10

Zaskoczył mnie artykulik, których w zwykłym SWK nie ma przecież od dawna. Wyczerpujący to on nie był, ale zawsze. Zdziwiło mnie trochę, że nie było nic o Rakatanach, a tamta wymieniona rasa zupełnie jest mi nieznana.

Pierwszy SWK po dwumiesięcznej przerwie. Szkoda niestety że tempo i ilość wydawanych pozycji spada ale musimy się cieszyć jeszcze z tego co nam zostało. Tym razem otrzymaliśmy dwie historie:

Ziemia Niczyja - muszę przyznać, że jestem trochę rozczarowany tym komiksem. Nie zrozumcie mnie źle, jest to naprawdę dobry komiks z cyklu Republic jednak chyba moje oczekiwania były zbyt duże. Ucieczka Alphy i Obi-Wana miała być wielkim wydarzeniem a takim niestety nie była. Również pobyt Anakina pod skrzydłami Ki-Adiego był zbyt krótki, choć i tak wybraniec dał mu trochę w kość. Cereanin z wielką ulgą oddał go do swojego starego mistrza. Rysunki Thomasa Giorello prezentują przyzwoity poziom, niekiedy nawet bardzo dobrym ale zdarzyło mu się kilka wpadek. Warto wspomnieć o końcówce komiksu kiedy Anakin prosi Alphę aby ten nadawał imiona klonom. Bardzo fajny smaczek 7/10

Przysięga sprawiedliwości - tutaj już dostajemy Ki-Adi-Mundiego w roli głównej. Niestety w dość słabej historyjce. Dowiadujemy się więcej o przeszłości tego mistrza Jedi i o tym jak zaprowadził porządek na swojej planecie kiedy na nią powrócił. Rysunki przeciętne do tego mało wciągająca akcja. Oby we "Wstępie do Rebelii" było znacznie lepiej. 4/10

Kolejny numer SWK jakiego nie zrecenzowałem na Bastionie? Ile jest jeszcze takich?

Republic #62: Ziemia niczyja - kontynuacja "Hate and Fear" opublikowanego w SWK 3/2010, gdzie Obi-Wan uciekł Assajj z niewoli. W tym numerze Anakin odnajduje Obi-Wana. No cóż... tamten komiks głównie uratowała Assajj i jej historia życia, bo poza tym akcja nie była jakaś szczególnie ciekawa, a rysunki średnie. Tutaj rysownik jest ten sam, ale obrazki są jeszcze gorsze (ten Anakin na 1. stronie! o matko!), akcja podobnie nieciekawa, ale już bez Assajj. Sam nie wiem... to ważny element serii, ale bez pompy, bez klimatu, bez pomysłu. Po prostu jest. Zawód. 3/10

Przysięga sprawiedliwości - Ki-Adi dwa komiksy pod rząd? Można i tak! W dodatku dwa średnie komiksy. Króciutka historyjka o tym, jak mały Ki poprzysiągł zemścić się na bandytach kiedy wróci ze szkolenia na Jedi. Przyjemna, niedzisiejsza już grafika (kojarzy mi się z GWK), ale nic nad czym miałbym się zachwycać. Ot komiks jakich wiele. 4/10

Komiksy słabe, ale nie zauważyłem wcześniej, że jest w tym numerze artykuł! :O "Wycieczka po odległej Galaktyce". Oczywiście ja nic nowego się nie dowiedziałem, ale to ma być dla "skajłokerów" (cytując klasyka ), takie podstawowe informacje, więc fajnie że jest.

Numer do zapomnienia, teraz już się nie dziwię że nie pisałem o nim wcześniej.