Z jego oficjalnego Facebooka: "We are sad to report that Ralph McQuarrie has passed away today at his home at the age of 82."
Z jego oficjalnego Facebooka: "We are sad to report that Ralph McQuarrie has passed away today at his home at the age of 82."
O matko, zmarł największy mistrz concept art na świecie, bardzo smutna wiadomość, kocham jego arty do OT, jestem do głębi wstrząśnięty. Jedyne co mi pozostanie, to jego piękna twórczość. Czapki z głów dla wiekigo artysty, który był integralną częścią Star Wars, jego spóścizna zostanie na zawsze z nami. MTFBWY!!!!!!!!
Zmarł człowiek, który widział Star Wars tak jak chciał. Człowiek wielki.
[*]
Wielki artysta, dzięki któremu niektóre postacie wyglądają jak wyglądają.
Szkoda
tego pana. W końcu to on nadał niezapomniany kształt klasycznej trylogii i całym Gwiezdnym Wojną. To jego wyobraźnia ukształtowała sagę i całe pokolenia na niej wychowane. To on w końcu wymyślił jak ma wyglądać maska Lorda Vadera i wiele innych elementów, które na stałe wpisały się do dziedzictwa kultury. To on umiał połączyć technikę i artyzm, nadając pomysłom Lucasa unikalną formę, którą pokochaliśmy. Jedyne czego żałuję, to że nigdy nie dane było mi posłuchać jego historii o Gwiezdnych Wojnach. Szkoda.
Dwa? Może trzy dni temu w ramach pewnego projektu czytałem, po raz pierwszy, wywiad z nim... po raz pierwszy poznawałem Go na innym poziomie niż tylko "Gość który zrobił masę zajebistych konceptów do SW"...
Szkoda, że nie będzie już żadnej okazji poznać go na żywo...
Odeszła ogromna część świata Gwiezdnych Wojen. Osoba, której koncepty stały się dziełami sztuki, a jego niekwestionowany oryginalny styl jest wciąż doceniany. Tworzono nawet unikalne figurki wzorowane na jego pracach. Tak samo, jak mogę słuchać Williamsa bez obrazu, tak samo mogę oglądać prace McQuarriego będąc zawsze pod tym samym, ogromnym wrażeniem. Nigdy nie wypowiadałem się o zmarłych na tym forum, ale to jedna z TYCH osób, którym naprawdę warto poświęcić te kilka chwil. Wielka szkoda.
Szkoda. Ze wszystkich concept artów do SW on robił najlepsze. Niedawno czytałem Mroczne widmo: Jak powstawał film i tam projekty Chianga nawet do pięt nie dorastały tym Ralpha. Naprawdę wielka strata. Świeć Panie nad jego duszą.
Ogromna strata. I pomyśleć, iż jakiś miesiąc temu wysłałem mu prośbę o autograf. Niestety się nie udało Ten człowiek był jednym z najlepszych twórców prac koncepcyjnych. Wielka szkoda, że odszedł...