Dawno mnie na żadnym spotkaniu nie było, więc gwoli przyzwoitości winnem coś napisać. O samym Pyrkonie - naprawdę duża impreza, nawet się nie spodziewałem. Wprawdzie byłem początkowo lekko oszołomiony liczbą geeków przeróżnej maści, jacy się zjechali do Poznania (największy konwentem, na którym byłem dotychczas, to DF-y, a to przecież mikroskala w porównaniu z tym), ale szybko się przyzwyczaiłem. Cóż, w końcu sam jestem takim wariatem.
No, może takim wariatem, który nie nosi rogów. Hmmm, ogona zresztą też nie.
Ale mniejsza o większość - impreza, jak już mówiłem, naprawdę duża; świetna lokalizacja i naprawdę ogrom potencjalnych atrakcji, jeżeli spojrzy się na program. Wprawdzie byłem jedynie na dwóch prelekcjach, ale od początku jechałem tam z perspektywą spotkania się ze starymi (i sporą grupą nowych) znajomymi.
Więc przejdźmy do tej najważniejszej części, czyli podziękowań
Zax za to, że jesteś największym wujasem na świecie i iście po królewsko zaprezentowałeś poznańską gościnność = zaxcon
Strider przychodzi wieczór, nadchodzi Strid, znacz, trza pić
Mando za zdjęcia i rozmowy o nauczaniu
Vua za podróż, zaxcon i w ogóle. Szkoda tylko, że nikt nie wie, gdzie leży Biała Podlaska.
Harpoon trzecia szklana Poznania
Rusis za rozmowy i intensywną (acz nieco za krótką) sobotnią zabawę
Sidious za możliwość podpisania petycji autobusowej!
Chewie za wytrzymanie naszych samczych żartów
Otas za najbieglejsze w mieście wódki polewanie
Burzol za to, że nie masz wąsów
Żyrardów = no, wiadomo
Bolek foch <3 i zmień awatar, nie okłamuj ludzi tą poczciwą, łagodną buźką
Dragon m.in. za tekst "zamknij się, bo Gajowy ci wpierdoli"
Gajowy za to, że nie wpierdolił
Spejn za wspólne wypady na papierosy/cygaretki
Vergesso za te 5 minut sławy pod mostem
japhy za picie
Ki Adi za tę flaszkę wynalezioną o 3 w nocy w sobotę
Nadiru Radena za możliwość spotkania^^
Sev za zdolności artystyczne
Padme za udowodnienie - na przykładzie Seva - na czym polega władza absolutna
Stele że mogłem poznać kolejną głowę wrocławskiej hydry
Most Dworcowy w Poznaniu gdzie byśmy byli, gdyby nie on?
Nestorowi którego nie było, bo podobno oglądał scena po scenie SW XXX Porn Parody. Tylko dla ciebie - Unia Leszno to nie jest polski klub!
No i wszystkim fanom, z którymi miałem okazję się napić/pogadać, ale zapomniałem o nich wspomnieć.
Mam nadzieję, że wkrótce znowu się spotkamy, bo, cholera, brakowało mi was wszystkich