http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11073670,Wislawa_Szymborska_nie_zyje__Noblistka_zmarla_po_dlugiej.html?lokale=torun
Ogromna strata, choć nieco spodziewana - sędziwy wiek i nie to zdrowie. Ale naprawdę szkoda, nawet jakby ktoś chciał jej wypominać teraz socrealistyczny okres w twórczości, to nie da się zaprzeczyć, że odeszła jedna z najwybitniejszych polskich poetek. [*]
No właśnie, z jednej strony naprawdę przyjemne teksty, jak:
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny, a z drugiej jakieś smutne pierdoły typu:
Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok. itd.
Rzeczywiście, pomijając okres czerwonej fascynacji i jej poglądy w ogóle, niewątpliwie jedna z największych osobistości we współczesnej literaturze polskiej.
No i zawsze wolałem jej twórczość od twórczości Miłosza, jeśli brać pod uwagę polskich noblistów. Ile trzeba będzie czekać na kolejnych?
Jest rok 1956. Wisława Szymborska należy do PZPR. Mieszkańcy Poznania domagają się godziwego życia. Władza strzela do strajkujących. 57 ludzi zostaje zabitych, a manifestacje krwawo stłumione. Wisława Szymborska dalej należy do PZPR.
wzruszyła mnie twoja historia
Wzruszyłem Szedała, chyba wpisze to sobie do CW.
osobowość...
Wielu poetów i pisarzy miało okres fascynacji komunizmem (patrz. R. Kapuściński), ale dokonania pani Szymborskiej są ponadczasowe...
na marginesie- Luke S. -> jesteś życiową niedojdą
inaczej na wszystko patrzono. Obywatele nie wiedzieli o wszystkim. Stąd wielu w tamtych czasach ten strój mógł wydawać sie idealnym. Poza tym propaganda tez robiła swoje.
Poza tym o ile mi wiadomo (może się mylę, ale tak słyszałem), to członkostwo w PZPR było obowiązkowe, zresztą czasem własne życie jest ważniejsze niż ideały.
Szymborska pisała wiersze pochwalne na temat Stalina - człowieka, który jest odpowiedzialny między innymi za Katyń, IV rozbiór Polski, cierpienie naszego narodu przez 50 lat. Ja po prostu nie umiem czegoś takiego przemilczeć.
normalnie nasz mały bohater... rozumiem, że sam jesteś przykładem nieomylności, do tego prawdziwym patriotą, jakże ynteligentym i wrażliwym, którego inni mogliby naśladować(oczywiście i ja i ty i wszyscy którzy mają z tobą kontakt, chociażby tylko poprzez Bastion, wiemy, że nic z tego nie jest prawdą)...
Szczerze dyskusja z tobą wydaje się bezcelowa, ale czytając twoje bzdurne wypociny "nie umiem czegoś takiego przemilczeć", normalnie na wymioty się człowiekowi zbiera.
"Her skin was blue,...
She was perfect" 
Czy Ty jesteś normalny? Co nie jest prawdą? Stalin jest odpowiedzialny za Katyń - PRAWDA. Stalin jest odpowiedzialny za IV rozbiór Polski - PRAWDA. Stalin jest odpowiedzialny za cierpienie naszego narodu przez 50 lat - PRAWDA. Wisław Szymborska pisała wiersze pochwalne o Stalinie - PRAWDA - poczytaj sobie http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_782.html
Mam pytanie - co Ty właściwie chciałeś mi przekazać swoim postem? Gdzie pisałem bzdury? Uargumentuj, bo na tą chwilę jesteś po prostu żałosny i śmieszny.
Hau hau.
Tak, w latach `50 jako młoda poetka po wojnie popełniła błąd. Ale w latach `70 z tego co wiem zrehabilitowała się, aktywnie popierając ruchy opozycyjne.
Czy to w twoich oczach przekreśla całą jej pracę, Nobla, to jak jest rozpoznawalna na świecie, jak trafne są jej wiersze?
Nie rozumiem. Typowo polska zatwardziałość w poglądach po prostu mnie dobija.
i kopnij się w czoło, bo póki co jeszcze Cię tu nikt nie obraża, ale niebezpiecznie wszystkich prowokujesz pisząc herezje.
Szymborska w pewnym czasie była zafascynowana komunizmem? -Thx cpt Obvious. A wiesz jeszcze cokolwiek na temat tej Noblistki czy to wszystko co masz do powiedzenia? Mogę się mylić, ale tej nagrody nie przyznają wyłącznie za poglądy polityczne, nawet jeśli są kontrowersyjne.
Żal po Pani Szymborskiej. Lubiłem jej osobowość i jej twórczość. Pisała niezwykle prostym językiem o niezwykle ważnych sprawach. Cóż, sama na pogrzebie Miłosza powiedziała, że wprawdzie poeta umiera, ale jego poezja żyje dalej. To samo można powiedzieć teraz o niej.
Z tych wielkich tylko Różewicz nam został. Mam nadzieję, że młodzi wielcy szybko się ujawnią, aby ich godnie zastąpić.
do poezji mam taki stosunek, że... w LO z racji świetnego opanowania prozy i pisania byłe zawsze zwolniony z interpretacji i rozmów o wierszach. Ot, taki mały bonus...
Moja mama ma 2-3 tomiki WS, kiedyś zerknąłem na jeden... nie znam się na tym w ogóle, ale zdania tam złożone miały wartość i poziom... szkoły podstawowej. Wcześnie podstawowej.
Z drugiej strony Nobel to Nobel. Taka dziwna globalna nagroda, ale jednak wyróżniające, chociaż jeśli mówimy o literackich akurat odznaczeniach to pfff... ciężko dyskutować.
No i jednej naszej nagrodzonej mniej. A następców nie widać. Szkoda.
PS. Jeszcze zapomniałem o tzw. drugiej-jedynej-słusznej-choć-obecnie-chwilowo-podziemnej-uciskanej-Polsce i jej bohaterskich, tworzących w ukryciu pismakach - żal. Straszny.
Każdy ma coś za uszami, najwięcej ci co pierwsi wypinają pierś za zasługi. Ale steki gówna z tamtej strony naprawdę kiedyś przepełnią kielich...
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
Była świetną pisarką jak na te lata i jej strata to katastrofa, jej wiersze były piękne!!! ;( ;( ;(
"-Nie możesz mnie pokonać. Jeśli to zrobisz, stanę się potężniejszy niż to sobie możesz wyobrazić."-Obi Wan Kenobi 
"The Force will be with you, always."
Smutna wiadomość. Miałam prawie łzy w oczach. Noblistka i wielka poetka, chodź wiele straciła w moich oczach po dłuższym zapoznaniem się z jej życiorysem, ale nawet wielkim ludziom zdarzają się upadki.
W każdym bądź razie to wielka strata, kolejny polski noblista nie żyje...
).gif)
A to jest to co wszystkie Joruuski lubią najbardziej - nielimitowany spam 
