TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Wojny Klonów

TCW 4x19 - Massacre

Hego Damask 2012-01-28 09:47:00

Hego Damask

avek

Rejestracja: 2005-05-28

Ostatnia wizyta: 2025-01-19

Skąd: Wrocław

24 lutego zaczynamy 4-odcinkową serię kończącą sezon.

Jednym zdaniem:

Hrabia Dooku szuka zemsty za zdradę jakiej dopuściła się wobec niego Asajj Ventress i Siostry Nocy.


Przypomnienie:

Zabrania się umieszczania jakichkolwiek linków mogących prowadzić do nielegalnych kopii serialu TCW.
Dopuszczalne są tylko przekierowania do oficjalnej strony SW lub CN.
Źle widziane jest również spamowanie na temat podpisów czy innych rzeczy nie mających nic wspólnego z danym odcinkiem.
Oczywistym jest, że każdy fan chce obejrzeć TCW. I jak chce, to znajdzie sposób. Sam lub na privie. NIE na forum i w komentarzach do newsów.

LINK
  • :D

    Nestor 2012-01-28 10:24:00

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Lasocice

    Hah! Czyli na zakończenie to co tygryski lubią najbardziej.

    LINK
  • 4x19 - Massacre

    Mistrz Mateusz 2012-01-28 19:57:00

    Mistrz Mateusz

    avek

    Rejestracja: 2011-04-04

    Ostatnia wizyta: 2025-01-02

    Skąd: Piła

    Fajnie, że na koniec czwartego sezonu dadzą tetralogię. Szkoda tylko, że ta cała tetralogia namiesza w kanonie. Nareszcie pojawi się Asajj Ventress. Z zaplanowanego pojawienia się Savage`a Opress`a też się cieszę. No, ale z pojawienia się dartha Maula to się wcale nie cieszę! Po co w ogóle Lukas zgodził się na pomysł Filoni`ego!? Normalnie brak słów. Niech moc będzie z wami.

    LINK
    • Re: 4x19 - Massacre

      Stark 2012-02-24 16:56:00

      Stark

      avek

      Rejestracja: 2011-10-22

      Ostatnia wizyta: 2013-04-07

      Skąd:

      LINK
    • Re: 4x19 - Massacre

      Stark 2012-02-24 17:02:00

      Stark

      avek

      Rejestracja: 2011-10-22

      Ostatnia wizyta: 2013-04-07

      Skąd:

      Mistrz Mateusz napisał(a):
      Fajnie, że na koniec czwartego sezonu dadzą tetralogię. Szkoda tylko, że ta cała tetralogia namiesza w kanonie. Nareszcie pojawi się Asajj Ventress. Z zaplanowanego pojawienia się Savage`a Opress`a też się cieszę. No, ale z pojawienia się dartha Maula to się wcale nie cieszę! Po co w ogóle Lukas zgodził się na pomysł Filoni`ego!? Normalnie brak słów. Niech moc będzie z wami.

      A skąd pewność, że to pomysł Filoniego? Lucas wypuścił APM 3d a dzieciaki, które odkrywają SW dzieki CW nie kojarzą Maula. Często dzieciaki osobę przebierającą się za Maula mylą z Savage`m.
      ________

      LINK
  • ........

    Elendil 2012-01-28 20:02:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2025-01-16

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Drżę na samą myśl co się tam będzie działo. Maul, Ventress, Dooku - piękna kicha, znów waląca kanon.

    W ogóle, strasznie dużo tych trylogii, tetralogii itp. Mam dziwne wrażenie, że w pierwszym i drugim sezonie było tego mniej, a więcej pojedynczych, ew. podwójnych odcinków. I to był lepsze...

    LINK
    • n-logie

      Kwarc 2012-01-28 23:08:00

      Kwarc

      avek

      Rejestracja: 2009-03-29

      Ostatnia wizyta: 2021-06-05

      Skąd: Jakku

      Pierwsze dwa sezony były lepsze? Zależy od której strony patrzeć, bo ogólnie rzecz biorąc twórcy zmienili koncepcję po drugiej serii.
      W sezonach 1-2 mieliśmy luźne historie rozstrzelone po całej chronologii Wojen Klonów. Pod względem fabularnym raziły swoją naiwnością i niskim poziomem, ale przynajmniej nie ingerowały zbytnio w EU. Wprawdzie historia Binksa ratującego Rodię przed głodem ujeżdżając wielkiego robala wołają o pomstę do nieba, ale je mimo ich wielkiej absurdalności na siłę dało się wcisnąć gdzieś w chronologii. Z gorszym czy lepszym skutkiem, ale jakby się uprzeć to dałoby rade je gdzieś wcisnąć.
      Jednak twórcy stwierdzili, że daleko tak nie ujadą i zmienili główny zamysł. Czemu? Chyba po prostu zauważyli, że wcześniejszy koncept nie prowadził donikąd. Bo ile luźnych historii można wymyślić? Prędzej czy później po prostu skończą się pomysły. Może też zauważyli, że na dłuższą metę tak chaotyczny serial się nie sprzeda. W jednym odcinku Grievous obrywa po mordzie od klonów, w następnym przeskakujemy w zupełnie inne miejsce i patrzymy jak Kanclerz ucieka przed krzyżówką Godzilli z tasiemcem, kolejny odcinek to Kenobi i Skywalker broniący zapyziałej farmy przed piratami. Ogólny bałagan. Serial żeby się udał potrzebuje jakieś osi fabularnej.
      I tak też uczyniła kompania Filoniego. Wprawdzie nadal sezony nie stanowią spójnej całości, ale ułożono je w kolejności chronologicznej, a większość epizodów ułożono w tematyczne trylogie. Niestety nie wyszło to kanonowi na dobre. Dave szukając tematykę jak każdy "rasowy fan" sięgnął do EU. Niestety jego pobieżna znajomość kanonu zrobiła więcej szkód niż wszystkie inne gwiezdnowojenne buble raziem wzięte. Tylko on potrafił wskrzesić Kotha do jednej epizodycznej roli i go porzucić. Zgoda wcześniej zdarzały się wielkie powroty, ale miały one jakieś podłoże fabularne. Sora Bulq przeżył Geonosis i stał się jedną z ważniejszych postaci Wojen Klonów. Boba przeżył spotkanie z Sarlacciem, by na stałe zagościć w EU. Imperator powrócił, by jeszcze nieźle zamieszać. A tu co? Eetha wyciągnięto z zaświatów, by zagrał zakładnika Zgrywusa i nigdy więcej się nie pokazał. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Spieprzono Aurrę Sing, Asajj Ventress, Dathomirę, Darth Maula, Bobę Fetta, Evena Piella, Eetha Kotha, Mandalorian, Quinlana Vosa, Barrissę Offe i Grievousa. Czemu? Bo pewien samozwańczy fan kompletnie nie zna się na rzeczy.
      Tak więc może i epizody 3-4 wypadają minimalnie lepiej pod względem fabularnym, ale za jaką cenę? Rujnować pół kanonu, bo reżyser jest niekompetentny? Tego nawet retcony nie naprawią. Stara chronologia tego też nie pomieści. Czyli co? Będzie trzeba pisać na nowo biografię połowy uczestników Wojny Klonów i tworzyć nowe kalendarium walk tylko dlatego, że tym projektem zarządza ktoś wysoce niekompetentny?

      LINK
      • Re: n-logie

        Stark 2012-02-24 17:10:00

        Stark

        avek

        Rejestracja: 2011-10-22

        Ostatnia wizyta: 2013-04-07

        Skąd:

        Kwarc napisał(a):

        I tak też uczyniła kompania Filoniego. Wprawdzie nadal sezony nie stanowią spójnej całości, ale ułożono je w kolejności chronologicznej, a większość epizodów ułożono w tematyczne trylogie. Niestety nie wyszło to kanonowi na dobre. Dave szukając tematykę jak każdy "rasowy fan" sięgnął do EU. Niestety jego pobieżna znajomość kanonu zrobiła więcej szkód niż wszystkie inne gwiezdnowojenne buble raziem wzięte. Tylko on potrafił wskrzesić Kotha do jednej epizodycznej roli i go porzucić. Zgoda wcześniej zdarzały się wielkie powroty, ale miały one jakieś podłoże fabularne. Sora Bulq przeżył Geonosis i stał się jedną z ważniejszych postaci Wojen Klonów. Boba przeżył spotkanie z Sarlacciem, by na stałe zagościć w EU. Imperator powrócił, by jeszcze nieźle zamieszać. A tu co? Eetha wyciągnięto z zaświatów, by zagrał zakładnika Zgrywusa i nigdy więcej się nie pokazał. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Spieprzono Aurrę Sing, Asajj Ventress, Dathomirę, Darth Maula, Bobę Fetta, Evena Piella, Eetha Kotha, Mandalorian, Quinlana Vosa, Barrissę Offe i Grievousa. Czemu? Bo pewien samozwańczy fan kompletnie nie zna się na rzeczy.

        ________

        Nie powiedziałbym, że nie zna się na rzeczy. Po prostu Lucas nie uznaje EU za część kanonu. Star Wars to historia o ojcu i synu, o mężczyźnie który dokonywał złe i dobre wybory. Anakin i Luke to dwie strony medalu. Powiem wprost - ktoś kto nie czytał J. Campbella nie powinien wypowiadać się o kanonie SW bo kompletnie nie rozumie SW

        LINK
  • DM

    Stark 2012-01-28 21:24:00

    Stark

    avek

    Rejestracja: 2011-10-22

    Ostatnia wizyta: 2013-04-07

    Skąd:

    Maul był już przywoływany do życia w EU. Za każdym razem niepotrzebnie... Taki pomysł mi się nie podoba. Co do czwartej serii CW to o ile początek był tragiczny to jest lepiej... oby tak do końca

    LINK
  • ...

    ShaakTi1138 2012-02-06 14:24:00

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2025-01-13

    Skąd: Biała Podlaska

    Tu tylko małe potwierdzenie, że w tym odcinku będzie Grievous. Nie wiem co jeszcze mogą mu zrobić, więc mam nadzieję, że tym razem przedstawią go trochę lepiej. Liczę też na uprzejmą wymianę zdań pomiędzy nim a Asajj .

    http://www.tvguide.com/tvshows/star-wars-the-clone-wars-2012/episode-19-season-4/massacre/294948

    LINK
    • ....

      Stele 2012-02-06 14:40:00

      Stele

      avek

      Rejestracja: 2010-01-04

      Ostatnia wizyta: 2019-12-19

      Skąd: Wrocław

      Zawsze może dreptać przez pole minowe na pastwisku eopie albo majstrować przy wlotach powietrza wyścigowego poda. Przy takim zrzynaniu z czego się da, nie zdziwiłbym się zastosowaniem takich rozwiązań.

      LINK
  • świetny

    Lord Bart 2012-02-06 18:50:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    album 50 Centa... powiedzcie mi jeśli wystąpi... to by było nawiązanie dopiero

    A tak w ogóle Asajj zdradziła Dooku? The Star and the Wars 2689541282

    LINK
  • trailer

    SavageOpress66 2012-02-17 20:39:00

    SavageOpress66

    avek

    Rejestracja: 2011-10-27

    Ostatnia wizyta: 2012-10-14

    Skąd:

    http://www.starwars.com/explore/the-clone-wars/ep419/

    LINK
  • ...

    Denal111 2012-02-18 19:05:00

    Denal111

    avek

    Rejestracja: 2011-06-14

    Ostatnia wizyta: 2013-08-25

    Skąd:

    A ja tam myślę, że Zgrywus właśnie w tym odcinku odniesie te swoje "wielkie zwycięstwo"

    LINK
  • nowy klip

    SavageOpress66 2012-02-23 09:52:00

    SavageOpress66

    avek

    Rejestracja: 2011-10-27

    Ostatnia wizyta: 2012-10-14

    Skąd:

    http://www.youtube.com/watch?v=5_cM-LkR9RY&feature=youtube_gdata_player

    LINK
    • ...

      Obi-Wan Skywalker 2012-02-23 10:47:00

      Obi-Wan Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2010-04-06

      Ostatnia wizyta: 2023-10-03

      Skąd: Kraków

      Nie powiem, że znowu mam (zapewne) złudne nadzieje, że Grievous wygra bitwę o Dathomir. W końcu tak fajnie ten preview wygląda, że oglądnąłem go 2 razy. Jeszcze to nawiązanie do Sidiousa: "All of them". Dziwię się, że Zgrywusowi chciało się lecieć na Serenno, żeby odebrać rozkazy od Dooku. Hologramu to już nie można używać?

      LINK
      • ...

        Stele 2012-02-23 14:41:00

        Stele

        avek

        Rejestracja: 2010-01-04

        Ostatnia wizyta: 2019-12-19

        Skąd: Wrocław

        W sumie gdyby Zgrywus zbombardował Dathomirę i ubił bandę Talzin, dobrze by to wyszło. Zrobiłoby się miejsce dla bandy Gethzerion, a Charal mogłaby być jakimś reliktem klanu z TCW, jako że wizerunkiem i umiejętnościami jej do nich bliżej.

        LINK
      • Może

        Cuyir 2012-02-23 17:35:00

        Cuyir

        avek

        Rejestracja: 2009-06-07

        Ostatnia wizyta: 2013-07-06

        Skąd:

        Być może rzeczywiście możemy liczyć na zwycięstwo Grievousa, w końcu to konflikt złych separatystów przeciwko złym wiedźmą a nie dobrą republiką.

        LINK
      • ...

        ShaakTi1138 2012-02-23 18:07:00

        ShaakTi1138

        avek

        Rejestracja: 2009-06-02

        Ostatnia wizyta: 2025-01-13

        Skąd: Biała Podlaska

        A mi się podoba, że generał i hrabia rozmawiają bez pośrednictwa hologramu - może i jest to bezsensowne z punktu widzenia fabularnego, ale dzięki temu można lepiej pokazać ich relacje. Poza tym, obaj "wdzieli się" ostatnio w... "Rising Malevolence", o ile się nie mylę.

        Też liczę na jego zwycięstwo, ale z drugiej strony: jak ono miałoby wyglądać? Ventress nie zabije, to pewne, a nie sądzę też, by scenarzyści daliby mu choć drasnąć Talzin.

        LINK
  • foto .

    Cad Bane 2012-02-23 17:43:00

    Cad Bane

    avek

    Rejestracja: 2009-09-05

    Ostatnia wizyta: 2021-05-30

    Skąd: Murowana Goślina

    Matka Talzin : początek spoilera http://www.facebook.com/photo.php?fbid=305999679459095&set=a.169296306462767.42024.102459479813117&type=3&theater koniec spoilera

    Wygląda na to że to jest forma pola ochronnego . Poza tym widać że Talzin ma całkiem ciekawe formy walki

    LINK
  • .

    Cad Bane 2012-02-23 19:12:00

    Cad Bane

    avek

    Rejestracja: 2009-09-05

    Ostatnia wizyta: 2021-05-30

    Skąd: Murowana Goślina

    I tutaj właśnie nie wiem o co chodzi . Grievous ma osiągnąć "wielkie zwycięstwo" a przecież Talzin nie zabiję bo z nią się wiążą większe plany , a wątpię też by zabił Ventress którą w tym serialu mocno rozwinęli .

    LINK
  • defoliator

    SavageOpress66 2012-02-23 20:13:00

    SavageOpress66

    avek

    Rejestracja: 2011-10-27

    Ostatnia wizyta: 2012-10-14

    Skąd:

    będzie defoliator http://www.facebook.com/photo.php?fbid=3377612247904&set=o.107795539260194&type=1&theater

    LINK
  • ...

    Apophis_ 2012-02-25 04:29:00

    Apophis_

    avek

    Rejestracja: 2005-12-25

    Ostatnia wizyta: 2021-04-26

    Skąd: Łódź

    Tak jak się spodziewałem: zbyt szybko. Akcja nie pozwoliła na chwilę oddechu, jednak klimat tego odcinka jest tak magiczny i mroczny, że bawiłem się bardzo dobrze. Oczywiście pod względem technicznym znowu wspaniale, nie jestem w stanie sobie teraz wyobrazić jak będzie wyglądał 5 sezon, ale technologicznie brną do przodu tak szybko, że aż szkoda, że zbliżamy się do końca. Co na plus względem poprzednich kilku świetnych odcinków? Muzyka - dużo lepsza niż zwykle. Nie jest to Williams, ale jest ona na pewno bardziej zauważalna.
    Co do samej fabuły początek spoilera to wreszcie Grievous pokazuje swoją naturę. Jest brutalny, bezwględny i zabójczy. Wymordowano wszystkie Siotry Nocy, cóż za rzeź. Wątek ożywionych ciał bardzo odstający od tego co widzimy na codzień w universum, ale mi się podobało, wykonane były one wspaniale, a że kocham zombiaki to bardzo się cieszę z takiego aspektu. Cóż, wygląda na to, że Moc jest jeszcze bardziej dziwna niż się wydaje, ale to na plus, bo SW zawsze były bardziej fantasy niż science.
    Trochę mnie niepokoi zmiana klimatu następnego odcinka: bardziej się spodziewałem, że to co teraz zobaczyliśmy będzie rozbite na minimum dwie części, no ale cóż. Tak czy inaczej Łowcy Nagród zapowiadają się fajnie, pytanie tylko czemu nagle wszyscy Hunterzy z całej Galaktyki spędzają czas w jednym miejscu? Embo mogliby sobie darować. Oczywiście piję do teaseru z napisów końcowych odcinka. No ale zobaczymy, zobaczymy.
    Tak więc było fajnie, niestety ciężko w 20 minut dobrze wprowadzić w klimat, a szkoda. Ale odcinek oczywiście jeden z lepszych, nie mogę się doczekać kiedy sobie obejrzę jednym ciągiem wszystkie odcinki związane z Siostrami/Ventress/Savage.
    koniec spoilera

    LINK
  • Cóż

    Hego Damask 2012-02-25 06:30:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Wrocław

    niezły odcinek, mroczny, dużo walk, SN mają ciekawy sposób grzebania zmarłych , Zgrywek w końcu pokazał na co go stać. Podobało mi się.

    LINK
  • ...

    ShaakTi1138 2012-02-25 08:58:00

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2025-01-13

    Skąd: Biała Podlaska

    Zgadzam się z Apophisem - łał, Grievous w końcu opuścił kapitański mostek, zszedł na ziemię i nareszcie wygrał bitwę. Choć podczas pojedynku z Ventress nie wymiatał za bardzo, to na sam koniec się zrehabilitował. Dziwna tylko wydała mi się jedna rzecz - Siostry Nocy podeszły pod sam jego pojazd, już wydawało się, że wygrają... a tu po otrzymaniu wiadomości od Dooku nagle zniknęły, a generał miał praktycznie wolną drogę do staruchy. Dziwne to.

    Odcinek nie na dziesiątkę, ale twórcy postarali się.

    LINK
  • ...

    komix 2012-02-25 09:45:00

    komix

    avek

    Rejestracja: 2008-03-21

    Ostatnia wizyta: 2018-04-15

    Skąd: Kraków

    No no, podobało mi się.
    Ciekawe czemu jedynie gdy źli ze złymi walczą to potrafią zrobić niezłe odcinki?
    Zombie Siostry Nocy- super
    Podobało mi się, że w końcu pokazali jakąś naprawdę starą SN- fajne nawiązanie do EU czy też przypadek?

    W końcu mrocznie, magicznie, ciekawie:
    8/10

    LINK
  • 4x19

    Stele 2012-02-25 10:11:00

    Stele

    avek

    Rejestracja: 2010-01-04

    Ostatnia wizyta: 2019-12-19

    Skąd: Wrocław

    Sieczka, zombiaki, więcej sieczki, Zgrywus znowu przegrywa pojedynek, a imienne siostry wprowadza się na na minutę przed ich ubiciem, żeby niby nas to ruszyło. No mnie jakoś nie ruszyło. Mało starwarsów w tym wszystkim niestety.
    Wolałbym, że Grievous został na mostku. Miał flotę. Miał wyraźny rozkaz. Nie miał obrony naziemnej ani czegokolwiek do zajęcia na powierzchowni. BDZ anyone? Nie mówię, że do tego trzeba ograniczać fabułę. Niech się siostrzyczki pochowają po jaskiniach. Parę strzałów z turbolasera w las show Dave`owi nie popsuje, wręcz przeciwnie.
    Oczywiście pod względem technicznym znowu wspaniale, nie jestem w stanie sobie teraz wyobrazić jak będzie wyglądał 5 sezon
    Może, hmm, wilgoć na powierzchniach? Oj nie, to chyba jednak zbyt wiele by było.

    LINK
  • s04e19

    koth 2012-02-25 11:20:00

    koth

    avek

    Rejestracja: 2010-01-28

    Ostatnia wizyta: 2019-01-24

    Skąd: Babice

    Odcinek dobrze zrobiony, Grievous w końcu coś osiągnął. Niezbyt podobał mi się ten ostateczny atak na Dooku, bo był trochę naciągany. Miło by jednak było gdyby Grievous odniósł zwycięstwo z Jedi, bo ostatnim którego zabił był chyba Nahdar Vebb,nie sądzę aby do jego zwycięstw zaliczyć pojmanie Eeth Koth`a i Adi Gali, bo zamiast zabić na miejscu porywa i czeka aż ich uwolnią.

    LINK
  • Ocena

    SavageOpress66 2012-02-25 11:33:00

    SavageOpress66

    avek

    Rejestracja: 2011-10-27

    Ostatnia wizyta: 2012-10-14

    Skąd:

    świetny odcinek,siostry nocy upadły,niezła blokada nad serenno

    ocena:

    10/10

    LINK
  • ...

    Melethron 2012-02-25 14:52:00

    Melethron

    avek

    Rejestracja: 2009-02-16

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Court of Gods

    Voodoo i kolejny raz zombie? are you serious bro? gdyby nie czary sióstr nocy odcinek byłby przewspaniały. była rzeź, był Zgrywek, który pokazuje na co go stać, Sepkowie zwyciężają. nie może być jednak za kolorowo i jest Asajj przeżywająca kryzys emocjonalny i są jakieś sztuczki magiczne... eh 4/10.

    LINK
  • Ja zaraz

    la_touffe 2012-02-25 17:11:00

    la_touffe

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2023-02-18

    Skąd: Wroclaw

    chyba rzuce sie z balkonu! Psucie kanonu az boli... Nie chce mi sie po raz kolejny pisac jaki to byl d*pny odcinek.
    ZOMBIE Siostry? Nie no ludzie...

    LINK
  • ...

    andix 2012-02-25 18:03:00

    andix

    avek

    Rejestracja: 2010-12-21

    Ostatnia wizyta: 2016-04-30

    Skąd: Goleszów

    Nie, nie i jeszcze raz NIE!
    Chyba już nie da się wymyślić gorszej rzeczy niż te zombie. Już nawet wskrzeszenie Maula wydaje mi się mądrzejsze.

    LINK
  • S04 E19

    Cad Bane 2012-02-25 18:03:00

    Cad Bane

    avek

    Rejestracja: 2009-09-05

    Ostatnia wizyta: 2021-05-30

    Skąd: Murowana Goślina

    Odcinek dobry . Miał dużo walki , wybuchów i Grievous powrócił chociaż kiepsko walczył z Asajj . Jedyny minus to to , że w poczynaniach Sióstr Nocy było mało Star-łorsowośći , czyli za dużo czarów a za mało techniki

    Moja ocena odcinka : 8/10 .

    LINK
  • ...

    Obi-Wan Skywalker 2012-02-25 19:25:00

    Obi-Wan Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2010-04-06

    Ostatnia wizyta: 2023-10-03

    Skąd: Kraków

    Jak dla mnie to był świetny odcinek. Mroczny klimat, dużo akcji, technicznie też całkiem ładnie. Co po TCW jeszcze wymagać? Tego, żeby Separatyści znowu nie przegrali. I tutaj cel wreszcie został osiągnięty.
    Nigdy wcześniej nie mieliśmy w tym serialu z takim czymś do czynienia. Mianowicie widzimy jak Dooku wysyła Grievousa i oglądamy akcję krok po kroku z perspektywy Sepów. Do tej pory zawsze była perspektywa Republiki. I to jest plus tego odcinka. Wreszcie widzimy Zgrywusa jako rzeźnika, który zabija z bezwzględnością Siostry. Niestety Ventress go pokonała, ale to szczegół, gdyż później Grievous nadrabia. Dziwię się, że CN nie ocenzurowała tych zombie, gdyż są one niezwykle brzydkie, jak na TCW. Mnie to one nie przeszkadzały, są lepsze niż te geonozjańskie, ale dla dzieci co oglądają TCW powinny być straszne. Talzin trochę przesadza w odcinku z czarami. Defoliator coś mało szkód zrobił, ale grunt, że wreszcie został wykorzystany. Pytanie - czemu nie przeciwko klonom?
    Podsumowując, tak mi się ta bitwa podobała, że z czystym sercem dam 10/10 odcinkowi.

    LINK
  • ...

    LubieTCW 2012-02-25 20:03:00

    LubieTCW

    avek

    Rejestracja: 2011-12-04

    Ostatnia wizyta: 2013-06-12

    Skąd:

    Jednak ten odc. wydawał mi się lepszy przed oglądnięciem
    Ale po oglądnięciu mam mieszane uczucia
    Ku**a aż się boje jak namieszają w kanonie te 3 ost. odc. :/

    LINK
  • ...

    LubieTCW 2012-02-25 20:04:00

    LubieTCW

    avek

    Rejestracja: 2011-12-04

    Ostatnia wizyta: 2013-06-12

    Skąd:

    ale nie żeby mi się nie podobał 7/10

    LINK
  • Asajj kontra Cezar

    Kwarc 2012-02-25 22:15:00

    Kwarc

    avek

    Rejestracja: 2009-03-29

    Ostatnia wizyta: 2021-06-05

    Skąd: Jakku

    Cóż... z ciekawości spojrzałem na ten odcinek. Wbrew opinii co niektórych nie jestem na bieżąco i już tak się TCW nie przejmuję, szkoda moich nerwów na to. Tak więc jeśli ktoś chciałby podpiąć się pod ten post i zacząć kłótnię na temat jakim to nie jestem zakłamanym hejterem to od razu mówię, że nie zareaguję na takie zaczepki.
    Po pierwsze zauważyłbym, że Filoni wrócił do starych błędów. Pozwolę posłużyć się popularnym ostatnimi czasy memem "no one does not simply show good battle in one episode". Bitwa pokazana w jednym odcinku, zwłaszcza kiedy są wątki poboczne, po prostu będzie zbyt szybka. Wszyscy walczą w biegu, oddziały pojawiają się znikąd, szala zwycięstwa przechyla się poza kadrem. Tak to jest jak chce się przeprowadzić całą inwazję w de facto dziesięć minut.
    początek spoilera Zaczęło się dosyć normalnie. Grievous odebrał rozkaz zaatakowania Dathomiry od Dooku. Tylko nie wiadomo czemu zrobił to osobiście? Nie po to wymyślono hologramy, by lecieć przez pół Galaktyki po wytyczne. Ale Tyrannus pomyślał kiedy zaczął się gotować, nie sprowadzał Generała do siebie tylko wysłał do niego wiadomość. Nie wiem, może myśli dopiero jak ma nóż na gardle? Czyli... w RoTSie doznał oświecenia! No, ale my nie o tym...
    Wracając do tematu Asajj powróciła na Dathomirę i została pasowana na Siostrę Nocy. Swoją drogą Dave chyba już nie miał pomysłu na mroczny głos dla Matki Talzin. Tutaj miała taki pogłos jakby stado diabłów z zapaleniem krtani robiło za jej echo. Kiedy Wiedźmy szły uczcić przyjęcie nowej członkini w swojej szeregi na niebie pojawiły się statki CIS-u. Cóż za zbieżność czasowa! Swoją drogą Kapelusznik dokonał skoku w chronologii czy rzeczywiście Tyrannus czekał tak długo z zemstą?
    Pierwsza fala była jak dla mnie nieco komiczna, bo polegała na bombardowaniu okolic kryjówki Sióstr i ostrzeliwanie dachu ich schronienia. Co z tego, że cel dosyć duży i na wyciągnięcie ręki? Żadna torpeda nie trafiła tam gdzie trzeba, a droidy stojąc naprzeciw Wiedźm strzelały cztery metry ponad nie. Czy to nie jest śmieszne, że ci źli mają mają celność gorszą niż jednoręki bandyta z jaskrą i delirką strzelajacy z karabinu z krzywą lufą? Przecież to śmieszne jak wrogie trafiają we wszystko oprócz tego co trzeba.
    Kiedy Separatyści spacyfikowali wszystko wokół Dathomiranek do akcji ruszyła mamuśka. Uniosła się nad ziemię, utworzyła wokół siebie bąbel ochronny i walnęła takim piorunem łańcuchowym, że wszystkie droidy padły. Czy mi się wydaje czy Filoni nie przesadza z jej umiejętnościami? Hmm... jak się za chwilę przekonamy to on dopiero przesadzi. Wtedy do ataku ruszyły jej podwładne. Uzyskały one ogromną przewagę nad Separatystami ponieważ droidy... stały i patrzały się. Kto je zaprogramował, że zamiast strzelać pozostają bezczynnie czekając aż przeciwnik łaskawie je pokroi.
    Pomimo tego Talzin stwierdziła, że przyda się sięgnąć po tajną broń. Zeszła więc do sekretnej jaskini, by poprosić swoją mentorkę o pomoc. Przypomniało mi to Panoramiksa z Asteriksa kontra Cezar, dlatego też dałem temu postowi taki,a nie inny tytuł. Co zrobiła Stara Daka? Pomachała rączkami nad kulą i ożywiła armię... zombie. Zaraz... zombie? Znowu? Czyżby Filoniemu kończyły się pomysły? Czy on kiedyś je miał? A no tak... racja Swoją drogą dziwnie wyglądały groby na Dathomirze... worki podwieszane na drzewach.
    Kiedy Babka Nocy zajmowała się ożywianiem mocno przeterminowanej armii Separatyści jakby przewidując, że szykuje się coś grubego przygotowali defoliator. Tak tą wielką armatę z Maridun, która niszczyła wszelkie życie na wielkich połaciach ziemi. Jedyną różnicą jest to, że jest ich kilka i są ulepszone. Czyli co? CIS spacyfikuje za ich pomocą Wiedźmy? A gdzie tam? Na Dathomirze atmosfera musi być jakaś inna, bo wybuch był znacznie mniejszy, a fala ognia przesuwała się na tyle wolno, że można jej uciec bez problemów... na pieszo.
    Kiedy Asajj zastanawiała się jak pokonać działa CISu nadeszła odsiecz. Wtedy odpowiedź stała się oczywista, wystarczy szturmować wroga i o nic sie nie martwić, nie strzeli. A jak strzeli to zombie jak to zombie, zrobisz z niego durszlak, a on biegnie dalej. Kiedy Asajj rozprawiała się z siłami Grievousa matuchna postanowiłą pokazać Dooku kto tu jest przekoks. Na szybko zrobiła kukiełkę voodoo i zaczęła gotować Sitha. Biedny Dooku nie wiedział co się dzieje kiedy dostał wysypki i zalał się potem.
    Trochę to dziwne, bo zawsze myślałem, że najsilniejszymi fuserami są Jedi i Sithowie, a tutaj okazuje się, że szamanki zacofanej planety dysponują potęgą, której nie powstydziłby się sam Plageuis Mądry. Trochę to śmieszne, bo w TCW Dathomira stała się drugim Tatooine. Tam też niby było straszne wygwizdowo, a wychowało się tam wielu potężnych fuserów. Jednak ostro przesadzili. Robienie Hulka z leszczyka, force jebudu, tworzenie armii nieumarłych i torturowanie Lorda Sithów? Co jeszcze? Może teleportacja? Ups... wykrakałem. Swoją drogą zawsze uważałem Tyrannusa za jednego z potężniejszych fuserów, a tutaj okazuje się, że wobec Matki Talzin był bezradny. Coż... lepsze to niż być uprowadzonym przez piratów.
    Wracając do bitwy Asajj przedarła się przez wojska Separatystów i stanęła twarzą w twarz z Grievousem. Co zrobi z cyborgiem, którego armia została zdziesiątkowana? Bezlitośnie zamorduje? Gdzie tam... wyzwie na pojedynek. Jak myślicie? Generał w końcu wygra? Nie, nie tym razem. Trzeba wybierać bitwa albo pojedynek, nie można wybrać obydwu naraz. Ale zaraz... on przecież przegrał pojedynek, jak więc udało mu się przeżyć? Czyżby znowu uciekł? Nie tym razem, tutaj jest troszkę mniej ciotowaty. Kazał droidą zastrzelić Ventress. I co się stało? Nagle jego wojska cudownie się rozmnożyły. Jak myślicie czy chociaż jeden z robotów trafił Asajj? Zdziwie was, trafił! W ramię co prawda, ale zawsze... Grievous mógłby w końcu zabić kogoś, ale nie... zombiaki go obskoczyły. Potem nie było czasy, bo Dooku zmienił mu priorytety. Dzięki cudownie rozmnożonej armii droidów dotarł do kryjówki Babki Nocy i ją zabił. Przez to zombiakom zwyczajnie baterie wysiadły. Potem Grievous uratował lalkę Dooku i ruszył na Matkę Talzin, która... rozpuściła się w powietrzu, ale co tam? Wygraliśmy bitwę! Tak! Udało się! Hurra, po raz pierwszy od 2008 Separatyści coś wygrali! A zawsze myślałem, że Wojny Klonów to cztery lata nieprzerwanego tłuczenia Separatystów. Hmm... uśmiałem sobie, bo wyobraziłem sobie CIS jako Francuzów. Mniejsza z tym, wygraliśmy bitwę! Może w przyszłym sezonie... Grievous pokona kogoś na miecze.
    Ale powiedźcie mi jak można tak przekoksić Matkę Talzin? Magia magią, ale powinien być zachowany naturalny porządek rzeczy. Nikt nie powinien być silniejszy od Jedi i Sithów, a ta robi z nimi co chce. Produkuje koksów, robi force jebudu, znika i ożywia zmarłych. Takich cudów to nawet Luke nie potrafił. Tylko jedna rzecz mnie martwi. Jak tak potężny fuser mógł żyć bezpiecznie pod okiem Jedi i Sithów? Kiedyś Dathomira była zapyziałą dziurą, o której Galaktyka zapomniała. Teraz okazuje się częstym przystankiem i rezerwuarem darksiderów. Tak więc czemu nikt się nimi nie zainteresował? A, bo po co? Swoją drogą coś mi się zdaje, że zabicie jej zostawią samemu Sidiousowi. Chyba nie po to tak ją wylansili, by zabił ją byle pachołek. W ogóle to ostatni sezon chyba nie zakończy się wielkim przytupem, on będzie wielkim przytupem. Zastanówcie się, szykuje nam się Sidious vs Talzin, Asajj vs Dooku, Maul vs Anakin i Obi-Wan vs Savage, może Kenobi ze Skywalkerem zmienią się kolejnością. Tylko z kim będzie walczył Grievous? Może dadzą mu kilku członków Rady do pacyfikacji? W końcu kilku musi umrzeć, a skoro Filoni ma wylane na kanoniczne śmierci... wymianie musi podlec Adi Galia i Oppo Rancisis, a naszego kapelusznika zbytnio nie obchodzi, że oni już umarli. Poza tym został się Eeth Koth, który i tak nie ma nic lepszego do roboty.
    koniec spoilera

    LINK
    • Ukłony

      rawiak3 2012-02-25 22:37:00

      rawiak3

      avek

      Rejestracja: 2009-08-02

      Ostatnia wizyta: 2012-11-02

      Skąd: Ostrołęka

      Podpinam się pod twój post. Ale nie chcę się kłócić. Przeciwnie! Uwielbiam twoje posty. Co z tego ze kilometrowej długości, dla mnie mogą być większe! To w jaki sposób prześmiewczo operujesz pewnymi słowami, faktami i aluzjami sprawa, ze niesamowicie przyjemnie się ciebie czyta. Zawsze jak widzę, że się wypowiedziałeś, to jak oparzony zabieram się na miejscu do lektury. Dziś jednak postanowiłem, że poinformuję Ciebie oficjalnie, że masz moje uznanie, bo uśmiałem się jak nigdy.

      Pisz więcej i częściej (Oczywiście w miarę możliwości). Zawsze miło jest sobie podsumować odcinek twoją barwną recenzyjką. Wielkie uznanie stary!

      LINK
    • Asajj kontra Cezar versus Solo

      Stark 2012-02-26 09:33:00

      Stark

      avek

      Rejestracja: 2011-10-22

      Ostatnia wizyta: 2013-04-07

      Skąd:

      @ Kwarc - przypomnij sobie jak wyglądają strzelanki pomiędzy imperium a rebelią w starej trylogii. Kiedy po stronie rebeliantów walczą Luke, Leia albo Han to sturmowcy nie trafiają z 2 metrów a cały oddział ucieka przed jednym krzyczacym facetem. Stawianie zarzutów SW, że siły złe mają problem z celem jest po prostu uroczy. One zawsze mają ten problem. TCW wpisują się dobrze w starcia w ANH, ESB czy ROTJ

      LINK
  • TCW#85

    Kapitan Argyus 2012-02-26 09:54:00

    Kapitan Argyus

    avek

    Rejestracja: 2009-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-02-07

    Skąd: Piotrków Trybunalski

    Sam odcinek był wg. mnie świetny - mam tylko dwa zastrzeżenia, które pewnie nikogo nie zdziwią. Po pierwsze: zbyt szybka akcja. Po drugie: pojedynek Zgrywusa z Asajj. No na litość boską, on był w CIS drugi po Dooku, sam pokonał Ventress i Durge`a naraz, a teraz tylko z jednym z nich nie może sobie dać rady?

    LINK
  • 4x19 - Massacre

    Mistrz Mateusz 2012-03-03 18:00:00

    Mistrz Mateusz

    avek

    Rejestracja: 2011-04-04

    Ostatnia wizyta: 2025-01-02

    Skąd: Piła

    Ten odcinek był jednym z lepszych w tym sezonie. Niezły pojedynek Asajj i Grievous`a. Najlepsze było jak Grievous po wiadomości, którą dostał od Dooku zabił tego zombi mieczem. Te zombi nie były aż takie najgorsze, jak niektórzy twierdzą. Talzin dużo używała magii, co było dużym plusem. Dobrze, że Grievous rozmawiał z Dooku bez pomocy hologramu co zdarza się dość często. Za często. Ostatnio widzieli się (o ile dobrze pamiętam) w pierwszym sezonie The Clone Wars. Nieźle, nieźle; oby tak dalej.
    10/10
    Niech Moc będzie z Wami.

    LINK
  • The Clone Wars 4x19: Massacre

    Elendil 2012-03-18 15:28:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2025-01-16

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Po długiej przerwie trzeba zacząć nadrabiać zaległości. Ostatni odcinek obejrzałem... no nie wiem... przed miesiącem?

    Wracam i mam mieszane uczucia. Ogromniasta wada tego odcinka to ta jego magiczność. Nigdy mi te wszystkie promienie, mgiełki i czary nie pasowały do SW, a w TCW co chwilę jakieś takie dziwactwa są wciskane. Jeszcze ta laleczka voodoo i Dooku dostający śmiertlenego syfu na twarzy. Słaaabo.

    Co mnie bardzo ucieszyło: Grievous przykoksił! Pojedynek z Ventress jeszcze był taki w TCWowym stylu (tj. generał dostał w d*pę), ale końcówka już mistrzowska. No i wygrał jakąś bitwę! Co prawda nie z Republiką, ale dobre i to.
    Mimo tego, ogólna magiczna atmosfera w tym odcinku i nadmierna szybkość z jaką wszystko się działo, raczej przysłaniają te dobre strony.

    Ocena: 6.5/10

    Średnia sezonu: 7.4/10

    LINK
  • asd

    Influence 2012-03-19 16:14:00

    Influence

    avek

    Rejestracja: 2012-02-04

    Ostatnia wizyta: 2025-01-16

    Skąd:

    Zastanawia mnie pewna rzecz. Otóż pewna część osób wypowiadających się, narzeka na niszczenie kanonu i robienie z Grievousa chłopca do bicia. Kompletnie nie rozumiem czemu zakładacie że powinien wygrywać, skoro za każdym razem spotyka silniejszych od siebie. Dlaczego przegrane pojedynki z Ventress czy Fisto was dziwią? Narzekacie że to złe i niedobre TCW robi z Grievousa ciote, a tak naprawdę podniecacie się Grievousem którego pokazała kreskówka z CW (która zresztą sama nie jest lepsza od TCW pod względem rozpieprzania kanonu). Weźmy "Labirynt Zła": Dooku mówi wprost, że Grievous bez jakiejkolwiek przewagi w stylu zaskoczenia etc. nie będzie w stanie pokonać najlepszych mistrzów - i wymienia tu Kenobiego, Windu, Dralliga. Jeśli się nie mylę, Drallig to poziom Kita Fisto. Dalej, "Obsesja", gdzie bodajże pada stwierdzenie, że była najgroźniejsza ze wszystkich konfederatów. Na Cestusie pokonała Fisto i prawie Obi-Wana. Dlaczego więc miałaby być gorsza od Grievousa? Dalej, największym sukcesem Grievousa jest chyba pokonanie Adi Galii (którą zresztą zaskoczył dodatkowymi ramionami).

    No a odcinek w moim odczuciu jest jednym z najlepszych. 9/10, bo magia Talzin była rzeczywiście jednak trochę przegięta.

    LINK
  • Co

    BartekGibek 2012-04-26 18:48:00

    BartekGibek

    avek

    Rejestracja: 2008-07-09

    Ostatnia wizyta: 2022-09-21

    Skąd: Bystrzyca Kłodzka

    to w ogóle jest? Matka Talzin tak przepakowana, że zaczynam się dziwić, że to jakiś Sidious obalił Republikę i wyrżnął Jedi a nie ona. Mało nie zabiła Tyranusa! Z takiej odległości! W ogóle ta cała ich magia pasuje do SW jak świniakowi siodło. Jakieś mgły, teleportacje(rozwianie się Talzin to już naprawdę przesada). I voodoo! Motyla noga, zombiaki i laleczka voodoo w SW? Filoni musiał naprawdę zdrowo pochlać/popalić/powciągać(niepotrzebne skreślić) przy wymyślaniu tego odcinka. I defoliator. Tak to się zwie? Już nie będę się czepiał siły tej broni. Chodzi mi o coś innego. Jak najlepiej ukryć się przed efektem broni, która niszczy wszystko co organiczne? Oczywiście za drzewem! Tak zrobiła przynajmniej Asajj. A jej załamanie na koniec i "opuszczenie drogi Sithów"(jakby miała co opuszczać. Przecież ona nigdy nie była szkolona na Sitha!) przelało czarę goryczy. Jedynym plusem był Zgrywus. Może podczas pojedynku nie pokazał nic wielkiego, ale przynajmniej później pokazał bezwzględność i brak litości podczas dobrej, staroświeckiej wyżynki.
    Ogólnie dałbym 2/10, ale za Zgrywusa niech będzie 3/10.

    LINK
  • polska

    ShaakTi1138 2012-05-03 19:48:00

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2025-01-13

    Skąd: Biała Podlaska

    Odpadłam jak Talzin powiedziała coś w stylu: "Idę do Old Daki". Kiepskie były aktorki grające trzecioplanowe Siostry, ale Miriam Aleksandrowicz świetnie zagrała Talzin.

    LINK
    • ...

      Obi-Wan Skywalker 2012-05-03 20:29:00

      Obi-Wan Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2010-04-06

      Ostatnia wizyta: 2023-10-03

      Skąd: Kraków

      Wszedłem na Bastion właśnie, żeby też na to trochę pohejtować, ale uprzedziłaś mnie. Rozwaliło mnie też to, że polski głos "Old Daki" różnił się znacząco od oryginalnego głosu, który słychać, gdy Daka wypowiada to zaklęcie.

      LINK
  • #85

    Burzol 2012-08-30 02:01:00

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Poznań

    „Massacre”, czyli po polsku „Turbomasakrator kontratakuje” albo „Bezsensowne, bezcelowe zabijanie wielu animowanych komputerowo postaci”

    Jestem z tego odcinka głęboko niezadowolony. Na początek w odcinku jest bardzo dużo magii, ale nie widzę w tym nic złego, wszak to przecież tylko kolejny aspekt Mocy. Problem jest taki, że ta magia niestety do niczego nie prowadzi. Zombie-siostry jako armia są zupełnie bez sensu i w dodatku są wtórne z samego TCW i robalowatych na Geonosis. Choć tutaj są to zombie zapgrejdowane, bo według nowej świeckiej tradycji bardziej niebezpieczne od zombich są tylko biegające zombie. Niestety przeciwko napalmowi nic nie zdziałają. A no i jeszcze pojawia się laleczka wudu, bo jak czarować, to już na całego.

    Natomiast główny problem mam z fabułą tego odcinka. Po co w ogóle Separatyści zaatakowali Dathomirę? Która nie bierze żadnego udziału w wojnie? Marnowanie tylu środków na prostą zemstę? Dziwne marnotrawstwo. Przerwa na pytanie do publiczności: co jest lepsze od pojedynku na miecze świetlne? Pojedynek na 6 mieczy świetlnych (szczególnie logiczne starcia 4/2), tylko nie wiadomo do końca po co, skoro Griev i Asajj korzystają z dwóch mieczy jak z jednego. Niestety cały ten odcinek to jedna wielka depresyjna maskara, trudno tylko powiedzieć w jakim celu pokazana. Takie odcinki jak „Dooku Captured”, choć jedne z najsłabszych w całym serialu, miały jednak jakiś sens, w tamtym wypadku lekkiej opowiastki o tym, jak Jedi i Sithy spotykają się na jednej planecie z piratami. Tutaj nie ma żadnego wytłumaczenia. Oglądamy 22-minutową masakrę całej planety. Jedni źli zabijają drugich złych. I koniec.

    Mimo tego wszystkiego ten serial jest śliczny, znakomita animacja.

    Sam nie wiem. Może 3/10?

    Aha, jeśli ktoś nadal nieustannie powtarza, że „The Clone Wars” jest dla dzieci, ten zasługuje na zdzielenie w łeb.

    LINK
    • ...

      ShaakTi1138 2012-08-31 10:33:00

      ShaakTi1138

      avek

      Rejestracja: 2009-06-02

      Ostatnia wizyta: 2025-01-13

      Skąd: Biała Podlaska

      Burzol, Twoje recenzje są świetnym przykładem jak można przeprowadzić konstruktywną krytykę. Oby było ich więcej!

      LINK
      • cóż..

        Burzol 2012-08-31 23:50:00

        Burzol

        avek

        Rejestracja: 2003-10-14

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Poznań

        Dzięki . Nie wiem czy toto co pisuję o TCW można nawet nazwać recenzją, ale sprawiają mi one wiele radości. Zarówno te pozytywne jak i negatywne. Myślę, że znacznie ciekawiej (choć i mniej przyjemnie) jest krytykować coś, co naprawdę chce się polubić.

        Problem jest taki, że wbrew pozorom, ich napisanie zajmuje mi miliard lat, więc do skompletowania całego serialu minie trochę czasu. Ale pomału mam zamiar "pisywać".

        LINK
  • demolka

    kobango 2012-11-15 20:58:00

    kobango

    avek

    Rejestracja: 2012-11-15

    Ostatnia wizyta: 2018-06-04

    Skąd: Bytom

    wieęej niszczenia planet więcej zabijania więcej
    mocnych scen morze niech zrobią WK dla starszych takie WK
    tylko mocniejsza wersja tylko nie te same odcinki
    coś jak ten odcinek tylko jeszcze mroczniejsze
    taki sezon by zrobili na spróbe fajny by był
    sceny drastyczne i tym podobne
    i na pewno byłaby publicznośc dla takiego serialu
    ewentualnie by z tego zrobili normalny sezon i niektóre sceny wycieli

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..