Chociaż to w sumie przykład: tak przyszło mi do głowy, że w trylogii Matrix, konkretniej w jedynce i Reaktywacji Neo wyrządził Smithowi sporą krzywde: w jedynce zniszczył go jako agenta, przez co w Reloaded chciał się zemścić na Wybrańcu z jednego powodu: kto pamiętam tamten monolog Smitha na temat tego, że Neo pozbawił do celu, jego egzystencja straciła sens, to chciał w odwecie zniszczyć jego, by też odebrać mu cel. Co prawda potem miał inne plany, ale to inne kalosze już
Przykład może dziwny, oparty o jedną serie filmów ale faktrycznie taka egzystencja - czy życie - bez celu, że nie wiadomo po co się żyje może wywołać wiele pytań.