też muszę przyznać, że jestem zachwycona projektem oraz samym pomysłem i czekam z niecierpliwością, aż komiks pojawi się na naszych półkach .

Sądzę, że nowa seria będzie urywała dupę

Genialny pomysł, aby zrobić komiks o początkach Jedi, gdy nie było mieczy świetlnych i Sithów. Nic tylko czekać i szybko nadrabiać pozostałe serie

To świetnie, że SW się tak rozrasta! Ciekawe, czy w 1977 ktokolwiek przypuszczał, że powstanie historia nawet 25000 lat przed filmem.
Liczę na obecność Rakatan!

Czekałem na to od dawna Mój ulubiony duet twórców znowu razem w Starej Republice! Czego można więcej chcieć?

Początki Jedi! :O No, może być bardzo interesująco. Czasy prawie w ogóle nie opisane, więc mają szerokie pole do popisu. Mam nadzieję, że wyjdzie lepiej niż Legacy.

Seria ma potencjał. O tym okresie nie ma zbyt wielu źródeł więc duet Ostrander-Duursema ma wolną rękę w kreowaniu wydarzeń. Sam jestem ciekawy w jaki sposób przedstawią te bardzo odległe czasy w historii galaktyki.

powiem tyle, dawno nie czułem takiej ekscytacji jeśli chodzi o SW. Nawet wieść o przyszłych książkach o Revanie i "Plagiusie" aż tak mnie nie podjarała

a tak swoją drogą, czy to oznacza że będziemy mieć nową erę wydawniczą w SW? przecież do tej pory nie było nic sprzed czasów Republiki. Ciekawe jaki dadzą symbol... oby ten bezkresnego imperium

Ciekawa inicjatywa i zarazem niemal nieograniczone pole do popisu, bo to czasy chyba w ogóle nieskażone idiotycznymi pomysłami, więc czekam jak najbardziej

Ale najważniejsze wydarzenia EU w najbliższym czasie to premiery Revana i Plagueisa i nic tego nie zmieni

Dream Team w nietkniętym, niesamowicie ciekawym momencie uniwersum ? Mówię tak ! Czekam na to, i po raz pierwszy od dawna naprawdę się jaram czymś z logo SW !

coś naprawdę nowego i oryginalnego. Wierzę, że tak dobry duet autorów podoła i stworzy świetną serię.

Czyżby nareszcie odświeżenie w SW? Przydałoby się, przeczytać wreszcie coś genialnego, szczególnie po psuciu kanonu przez bandę TCW i Blackmana w TFU. Czekam.

W końcu jakiś powiew świeżości w Gwiezdnych Wojnach! Na to czekałem od dawna, strasznie lubię starożytność w SW.

Mam nadzieję, że seria zaspokoi oczekiwania fanów. Byleby nie dali sieczki rodem z Legacy, a będzie dobrze. Tylko dziwię się skąd ten miecz świetlny na okładce - piszą, że komiks dzieje się w czasach gdy ich nie było, a na okładce jak byk miecz. No cóż, może seria będzie się dziać na przestrzeni setek lat, zobaczymy.

Świetnie to może wyglądać, byle by to miało starożytny klimat, co sadząc po dość zwyczajnym blasterze z okładki może się nie udać ;/

Ale mam (nową) nadzieję że będzie dobrze.

PS: Skoro nie ma mieczy świetlnych, to co on trzyma?
http://www.gwiezdne-wojny.pl/grafika/2011/paz/dotjb_b7cb5556ff0811baa299b44da5f22bc2.jpg

bardzo ciekawa informacja. Zarówno tematyka, jak i twórcy. Mam tylko nadzieję, że tym razem Ostrander zmieści się w tych 50 zeszytach z kreacją świata i akcją . Choć podobnie jak w Dziedzictwie i tak warto to będzie zobaczyć.

Tylko ciekawi mnie, czy spece od EU nie wpadną na pomysł, by osadzić akcję dokładnie w roku 25000 BY, co byłoby bardzo w ich stylu . Teraz chcąc nie chcąc zdewaluują się wszystkie książki i komiksy. Przez tyle lat nikt nie pamiętał o tym, a tu zaczną nawiązywać.

Choć przyznaję, że sam pomysł na komiks jest MOCNY. I Ostrander miał rację, że to nad czym pracuje z Duursemą spowoduje, że nie będziemy chcieć wracać do Dziedzictwa. I faktycznie nie chcę .

Dla mnie taka seria to szczyt marzeń! Ostraned i Duursema - to musi być hit! Mogę śmiało stwierdzić, że zapoznam się z tą serią zaraz po amerykańskiej premierze

Przyznam, że trochę się tego obawiam. Po pierwsze, brak szczegółów na temat powstania Zakonu Jedi miał swój urok... W końcu dziesiątki tysięcy lat upłynęły.
Po drugie, nie za bardzo podoba mi się to, co autorzy zapowiadają w wywiadzie. Znowu wałkowanie (na nowe kopyto) tematu "równowagi", najpewniej kolejne "odbrązawianie" Sithów, do tego pomysł z konklawe na tysiące lat przed upowszechnieniem hipernapędu... Bardzo cenię tę ekipę za Quinlana Vosa, ale tu mam mieszane uczucia.
Cóż. Pożyjemy, zobaczymy...

Zapowiedź mini-przewodnika po serii.

początek spoilera Zaczęło się to dzięki statkom w kształcie piramid – Tho Yor – rozproszonym po ośmiu stronach galaktyki, a zakończyło ustanowieniem Zakonu, który zmienił losy wszechświata na zawsze.
Pierwszy raz będziecie mogli tutaj zobaczyć galaktykę 25 000 lat BBY, przed mieczami świetlnymi, gdy więzy Mocy dopiero się tworzyły i zanim Jedi się rozproszyli się po galaktyce. koniec spoilera

Scenariusz John Ostrander, rysunki Jan Duursema, okładka Rodolfo Migliari.

http://starwars.wikia.com/wiki/Star_Wars:_Dawn_of_the_Jedi_0

Oby było dobre- a takie się zapowiada- bo będzie to mój pierwsza seria komiksów czytanych w ojczystym języku Szekspira

Można ściągnąć i zobaczyć preview wydania zerowego.

http://www.previewsworld.com/shipping/prevues/starwars-jedi0.pdf

cóż, trzeba przyznać - ciekawie się zapowiada Jak zwykle w przypadku takich wprowadzeń, mamy tylko skromne zapowiedzi, przedstawienie paru postaci, ale myślę, że będzie ciekawie. Dodatkowo - całość akcji ma się dziać w jednym systemie, co sprawi zapewne, że poszczególne wątki będą bardziej ze sobą powiązane, niż w przypadku Legacy. Będzie się działo!

Rzeczywiście, aż nadto dobrze się zapowiada. Jakbym nie wiedział że to SW, to śmiało bym uznał za całkowicie nowe uniwersum. Niektóre grafiki przypominają raczej futurystyczne wizje przyszłości i raczej nie kojarzą się z tym co znamy w EU.

Statek Rakatan przypomina mi wehikuł obcych z serii gier Halo: http://images4.wikia.nocookie.net/__cb20100918041638/halo/images/c/c0/Reach_966014_Full.jpg

No co tu dużo mówić, setting historii jest świetny. Tython i jego świątynie, Rakatanie, Sith jako Je`daai, jest mnóstwo ciekawych rzeczy i nic, tylko czekać na zeszyt #1

Czekam na polskie wydanie i lece do sklepu

Po numerze "zerowym" widać, że możliwość swobodnego kreowania dosłownie wszystkiego, od technologi, poprzez historię, kultury, planety pozwala "dynamic duo" w pełni rozwinąć skrzydła.