Nawiązując do tego tematu http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=270007
Nomen omen o ciekawej numeracji
Już jutro startują Mistrzostwa Ameryki Południowej. Znaczy w sobotę, ale u nich chyba będzie jeszcze piątek... nieważne
Dla mnie, po MŚ i ME, najważniejsza impreza piłki reprezentacyjnej. Chociaż dziwaczna jeśli chodzi o dobór drużyn (Meksyk czy Kostaryka w miejsce Japonii [sic!])
Jeśli ktoś będzie to oglądał w polskiej telewizji to tu jest rozpiska
http://sport.tvp.pl/pilka-nozna/copa-america-2011/plan-transmisji
W każdym bądź razie przygotowuję zabójczą ilość kofeiny na pierwszy mecz... potem prawdopodobnie nie będę oglądał już nic, chyba że z powtórek. Aż do fazy pucharowej.
Patrząc na składy reprezentacji... Argentyny czy Brazylii nie trzeba wymieniać. Z innych składów - Falcao i Zapata z Kolumbii, Antonio Valencia z Ekwadoru, Barreto i Barrios z Paragwaju, Sánchez i Vidal z Chile czy w końcu Urugwaj z Rodríguezem, Suarezem, Cavanim, Forlanem, Pereirą i Abelem Hernándezem.
Mjjjód.
Wymieniłbym też ekipę Meksyku, ale tam podobno poruchali ostro i kadra się jakoś przerzedziła. A Meksyk ma przecież ostatnio parcie na fantastyczną grę.
Moi faworyci to Argentyna (co widać po avatarku) i Urugwaj. Będę się za to z uwagą przyglądał potencjalnym transferom czyli np. Neymarowi czy Sanchezowi...
Zapowiada się piękny lipiec