z limitem do 8 000 znaków. Wziąłem się dzisiaj za moje opowiadanie, posiedziałem 90 minut. Powiem szczerze, że nie orientowałem się w liczbie znaków, ale starałem się streszczać. Napisałem tak mniej więcej jakąś 1/3 tego, co zaplanowałem. Po sprawdzeniu okazało się, że mam już 5 000 znaków ... limit do ośmiu tysięcy to naprawdę malutko ... Ja wiem że opowiadanie powinno być krótkie, no ale jednak moim zdanie przesadziliście (z całym szacunkiem dla tego, który będzie siedział i czytał te wypociny)
Prawdopodobnie rzucę me opowiadanie "w diabły", bo nie chcę go przerabiać. Wolę już zachować je w dłuższej formie i opublikować je może kiedyś w wersji bez skrótów (director`s cut ). Jeżeli jutro wpadnę na jakiś pomysł, to może napiszę coś krótkiego, w końcu jeszcze ponad 24 godziny ... Ale przyznam, że naprawdę szkoda mi tego konkursu, bo nie mam żadnej książki z kategorii "romans", w którą celowałem Może planujecie w najbliższym czasie jeszcze jeden konkurs literacki, ale na dłuższą formę ?