Tamten temat się strasznie dłużył i na niektórych komputerach ładował się wiekami. Więc zakładam drugą osłonę.
Pierwsza odsłona:
http://gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=338330
No i moje pytanie:
Wszystkich miłośników gwiezdnowojennych przygód na pewno zaciekawi informacja, że od jesieni Egmont poszerzy swoją ofertę.
Co to może być? Invasion?
Wydaję mi się, że raczej to będzie właśnie nowa seria komiksowa na polskim rynku. Tych czasopism namnożyło się już dużo i wydawanie kolejnego byłoby trochę pozbawione sensu. Poza tym powoli zbliżamy się do końca z wielkimi seriami, obecnymi dziś na rynku, więc to najwyższy czas na pojawienie się nowej.
Jeśli rzeczyqwiście ukaże się nowa seria, to raczej tylko Invasion wchodzi w rachubę.
że za invasion wezmą się jak skończą obecne serie. Raczej to będzie czasopismo z pięciozeszytowymi historiami.
Mistrz Seller napisał(a):
że za invasion wezmą się jak skończą obecne serie. Raczej to będzie czasopismo z pięciozeszytowymi historiami.
________
Nieeee... To będzie już czwarte czasopismo! Sądzę, że to będzie, albo Invasion, albo Knight Errant.
czasopisma komiksowe mają większe szansę zarobić niż TPB. Poza tym po co w TPB zaczynać kolejną serie, gdy nie skończyli poprzednich. IMO, gdyby to miała być nowa seria w TPB to inaczej by ją zapowiadali.
może zapowiedź jest w Legacy vol 7: Stroms? Więc z magazynami wygląda tak ( w nawiasach ilu-zeszytowe miniserie tam są ):
Star Wars Komiks (1, 2)
Star Wars Komiks Wydanie Specjalne (4)
Star Wars Komiks Ekstra (3, 6)
Naprawdę myślisz, że jest sens np. Knight Erranta: Aflame wydawać w tym twoim nowym magazynie, zamiast w ładnym TPB? Albo Invasion. Tam tak samo: Refugees #0-5, Rescues #6-11, Revelations #12-16. Wolałbyś mieć Refugees i Revelations w nowym czasopiśmie, a Rescues w SWKE? Moim zdaniem to jest chore.
i Invasion raczej wydadzą w TPB jak skończą obecne serie (KOTOR, Legacy i DT). Tym bardziej, że nawet wspominali, że mają taki zamiar z Invasion. A czasopismo na pięć zeszytów byłoby potrzebne do wydania niektórych wcześniejszych dłuższych historii (np. z serii Republic czy Empire). Zwłaszcza, że takich komiksów nie wcisną nigdzie indziej.
można by zrobić w Star Wars Komiks Extra 5 + 1 
W sumie nowe czasopismo byłoby mi na rękę, gdyż już zacząłem tłumaczyć i KE i Invasion 
zostawią raczej dla SW Komiks, bo i tak jest ich niewiele. Zresztą na którymś konwencie Drewnowski mówił, że jednoszytówki zostawiają dla SW Komiks.
Invasion lub Knight Errant w TPB i pozamiatane. Wątpię czy byłby sens tworzyć nowe czasopismo, już na chwilę obecną Egmont za przeproszeniem zasrał rynek jakimiś SWK, SWK WS, SWK Extra bla bla, tyle tego że sobie odpuściłem - miejsca w domu mam mało, a gazetki za parę złotych z komiksami które czytałem jak byłem w liceum nie są mi potrzebne.
Nie to co eleganckie TPB 
dla mnie to będzie poszerzenie oferty TPB, czyli wprowadzenie do sprzedaży Invasion lub Knight Errant.
Inne opcje?
Czwarty magazyn.. nie. Nie widzę miejsca na rynku. Już i tak przy trzech magazynach bardzo szybko kurczy im się zasób komiksów, które mogą wydać, przy czterech postępowało by to jeszcze szybciej Poza tym zasobność portfeli potencjalnych kupców też jest ograniczona i 4 magazynów komiksowych + TPB mogą nie przełknąć. Inna sprawa, że mnie magazyny kompletnie nie obchodzą i je odpuściłem sobie już dawno na rzecz samych TPB - zawsze byłem fanem lepszych wydań, a "zeszyciki" zbyt szybko się niszczą i niewygodnie się je kolekcjonuje.
A może wydanie zeszytowe jakiegoś komiksu? Tak tylko sobie gdybam, bo nie widzę tego. Już były dwukrotnie próby w Polsce i za każdym razem źle się skończyły.
Rusis napisał(a):
A może wydanie zeszytowe jakiegoś komiksu? Tak tylko sobie gdybam, bo nie widzę tego. Już były dwukrotnie próby w Polsce i za każdym razem źle się skończyły.
________
Muszę powiedzieć, że mnie zaintrygowałeś Ale jak się przyjrzy dokładniej to to nie jest taki zły pomysł. Drogi by to nie było, około 6-10zł na miesiąc, a mogłoby to naprawdę fajnie wyglądać. Ale na ich miejscu na początek w zeszytach wydałbym coś niezbyt długiego, np. Jedi- The Dark Side. A jeśli nie to zacząć z Knight Errant`em, gdyż niedawno się zaczął w USA i dopiero 5 zeszytów się ukazało...
nie ma szans. Egmont wielokrotnie powtarzał, że w Polsce takie wydawanie komiksów (i chodziło nie tylko o SW) odpada. Zresztą egmont już raz się raz przejechał na wydawaniu komiksów w kawałkach.
Mistrz Seller napisał(a):
Zresztą egmont już raz się raz przejechał na wydawaniu komiksów w kawałkach.
________
Mógłbyś sprecyzować? Apropo "zeszytach", a nie "kawałkach" .gif)
opcja, powiązana z rozszerzeniem oferty TPB. Kwartalniki - czyli format podobny do książek Scholastica - Star Wars Adventures, The Clone Wars i Clone Wars Adventures.
O tym nie pomyślałem, a przecież CWA miało wyśmienite wyniki sprzedaży z tego co pamiętam. Choć do mnie te komiksy nie przemawiały, to taką formę bym zaakceptował jeszcze i z chęcią do kolekcji dołożył.
komiksy mają jeszcze jedną zaletę - uderzą w innego odbiorcę, bardziej masowego i młodszego. Jak Egmont to dobrze rozegra, to nie będą konkurowały ze sobą - jak SWK, SWK:E i SWK:WS. No nic, zobaczymy w którą stronę pójdzie Egmont.
ale nie mają jeszcze magazynu w którym wydawaliby opowieści 5cio częściowe, więc dla mnie to jest bardziej prawdopodobne.
TPB - nie sądzę, na profilu SWK na facebooku pisali że nie wezmą się za nowsze serie dopóty nie skończą starych. Poza tym taki Knight Errant ma dopiero 1 TPB, a Invasion 2 więc rozsądniej byłoby poczekać. Druga sprawa to zmiana polityki wydawniczej DH, który zamiast serii ciągnących się po 50 zeszytów wydaje mini-serie mające po 5 zeszytów właśnie - czyli takie które są za krótkie na SWK Extra ale za długie na WS (Darth Vader and the Lost command, Jedi - The Dark Side... możliwe że Crimson Empire III)
Taki obrót sprawy powinien cieszyć, ale zastanawia mnie czy Egmont polityką wydawniczą ciągłego poszerzania swojej oferty "nie zjada własnego ogona"? Przecież spora część fanów to osoby młode i często nie utrzymujące się na własna rękę, więc jeśli egmont wypuści za dużo pozycji na rynek to jedne wydawnictwa SW będą tracić kosztem drugich. A jeśli dodadzą kolejną pozycję do oferty to całkiem możliwe że osiągną granice chłonności rynku i z czegoś będą musieli zrezygnować
Dzis pare okladek jedynie.
W SWK 7/2011:
http://images.wikia.com/starwars/images/2/23/Republic63.jpg
W SWK 8/2011:
http://images.wikia.com/starwars/images/b/b7/Swec31cover.jpg
W SWKWS 3/2011:
http://images.wikia.com/starwars/images/d/dd/Swec1cover.jpg
Czyli w sumie bez zaskoczen wiekszych.
dobre okładki Najlepsza jest ta z Vaderem, która jest wspaniała Okładka Republica, jak zawsze dobra, a co do Betrayal to taka sobie, ale nie najgorsza
okładka z republica okropna, oczywiście autorstwa pana Ching`a, nawet nie musi się podpisywać bo z dala widzę, że to on
okładki empire`ów mają swój klimat mimo, że jedna lepsza a druga ciut gorsza. na pewno będą ciekawą stylowo odskocznią od tego co zazwyczaj jest zamieszczane.
oficjalny
fanklub
master shaper
Znow okladki.
Nikt chyba nie wspominal o okladce KOTORa 6 ?
http://www.swiatkomiksu.pl/gfx/ksk/userfiles/_public/komiksy/star_wars/rycerze/oczyszczenie/sw_rycerze.6.300.jpg
ja przynajmniej jakos sie an info nie natknalem, jak bylo to sorry xD
A Emissaries to Malastare będą miały okładke z wydania TPB, o taka:
http://images.wikia.com/starwars/images/f/fb/Malastaretpb.jpg
Mnie to cieszy, okladki poszczegolnych komiksow jakieś takie sobie mi sie wydają... : P
myślałem, że przetłumaczą to na Windykacja (jak na Ossus). Choć Oczyszczenie faktycznie lepiej pasuje.
Wiadomo kiedy mają być kolejne zapowiedzi? StarForce 2011?
Ja bardzo chciałbym aby Egmont wydawał komiksy w zeszytach a nie tylko w wydaniach zbiorczych. Oraz książki żeby miały takie błyszczące okładki tak jak wydania angielskie. Niby drobiazg a cieszy.
: Mmmm message from the darkside there is :
nigdy tego nie doczekasz. Wydawanie komiksów w zeszytach, takich jak oryginalne, ani razu się nie udało (Mandragora, Dobry komiks).
Poza tym lepiej czyta się miniserie w całości bez podziałów na zeszyty.
Oczywiście, ostatnie zdanie w twoim poście, to subiektywna opinia. Ja tam wolę wydania zeszytowe; nie mają grzbietu, więc można je otwierać "do końca" bez odkształcania okładki. Acz wydania zbiorcze Egmontu odpowiadają mi ze względu na eleganckie wydanie (tylko szkoda że w mniejszym formacie).
Wiadomo, że Seller wyraził swoją opinię, lecz niestety muszę się z nim zgodzić. Też wolę czytać wszystko razem, niż w częściach.
Co do samego życzenia Thrawna21 to jak już to napisano wcześniej, jest to nierealne i nie opłacalne na polskim rynku. Żyj marzeniami
Cóż szkoda. Pozostaje jednak kupować wydania zbiorcze. A mam takie małe pytanie zostało wydane wydanie zbiorcze Dziedzictwo Tom 7 ale nigdzie nie mogę znaleźć Tomu 6. Nie zostało wydane i przetłumaczone ?
: Mmmm message from the darkside there is :
Tom 6 serii Dziedzictwo to po prostu tom 2 mini serii Wektor.
Legacy, vol. 6 to Vector, Chapter 4
Myślisz, że nie wiem? Po co powtarzasz to co powiedziałem 5 minut wcześniej? Jeśli chłopak potrafi myśleć to odnajdzie się wśród dwóch historii w Wektorze nr. 2 O_o
Napisałeś, że to tom drugi. Ale to nie cały tom drugi. Jest to tylko ponad połowa...
Orientuje się ktoś kiedy ma być wydany 8. tom Dziedzictwa?
n StarForsie będzie o tym informacja. Ale na pewno w tym roku
No siemanko. Nowy SWKWS wyszedl, wiec troche nowosci. : D
Nastepne Wydanie specjalne wyjdzie 2 Grudnia, zawierac bedzie Republic: Rite of Passage (Repy 42-45 ; P)
Okladka bedzie ta grafika: http://images.wikia.com/starwars/images/1/15/RiteOfPassage.jpg
SWK 10/2011 (od 15 padziernika):
Okladka:
http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20090714044305/starwars/images/a/aa/SWTales8CoverArt.jpg
Komiksy:
Dalsze losy Chewiego, tym razem historie Landa, Wedge`a i Lei.
Piraci Powsrod szczatkow Gwiazdy Śmierci to zgaduje "Death Star Pirates" : P (Z tales 7 z ktorych pochodzi okladka^)
SWK 11/2011 (od 15 Listopada):
Okladka:
http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20071110140437/starwars/images/e/ea/SWEMP11-FC.jpg
Komiksy:
Początki Sojuszu Rebeliantow - Zapewne chodzi o historie z ktorej okladke wzieto, to Empire 10-11, The Short, Happy Life of Roons Sewell.
Mace Windu w tajemniczej swiatyni - To pewnie The Secret of Tet-Ami ? http://starwars.wikia.com/wiki/The_Secret_of_Tet-Ami
...tak, znow Boba na okladce. : d
Dość średnio, jedynie Rite of passage się dobrze zapowiada. No i może Chewie będzie lepszy od poprzedniego. Aha no i oczywiście wrześniowy numer to jest New face of war też jest smakowity
iż na trzeciego października zapowiedziany został ósmy tom "Dziedzictwa", tj. "Tatooine".
http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi
Świetnie Akurat 6 X mam urodziny więc idealnie się to wszystko zgra
albo zaczęto wprowadzać więcej numerów do Empiku. Obecnie w żadnym kiosku nawet w dużych miastach nie znajduje zwykłej zesztówki.
jeszcze poprzedni numer, więc może znów mają opóźnienia przy dystrybucji?
Nie ma opóźnień. No chyba, że udowodnisz mi, że ten numer, który leży u mnie na półce to nie SW komiks, tylko jakaś podróba.
To ze u Ciebie jest nie znaczy ze w jakims rejonie kraju nie moglo byc opoznienia ; P (...choc czesciej zdarza sie w druga strone xD)
Ale chodziło mi tylko o to, że na stówę nie ma opóźnienia w całym kraju, tak jak w przypadku SW komiks nr 3/2011. Nie ma więc co się załamywać.
w jedynym kiosku na Widoku, gdzie można kupić SW Komiks jest poprzedni numer. A ty skąd jesteś?
Ale Kraków jest byłą stolicą Polski, więc SW komiksy można znaleźć nawet w co drugim kiosku, nie mówiąc już o Empikach, gdzie zawsze komiksy są w dniu premiery.
Dziwne, bo wyjątkowo w moim kiosku ten magazyn można było dostać w dniu premiery Ale niestety kasy przy sobie nie miałem, więc może jutro
"The Old Republic: The Lost Suns" w grudniu w Star Wars Komiks Extra. Info z Facebook`a.
Cieszym, ale dobrze by było gdyby zaczęli od Threat of Peace
Drewnowski podając informacje o wydaniu komiksu z TOR powiedział iż ie wzięli Threat of Peace, gdyż obawiali się czy fani kupią komiks, który mogą za darmo, legalnie przeczytać w sieci.
o wydaniu The Lost Suns przaśna, a i owszem, ale co do wydania Threat of Peace to trochę mnie zmartwiliście. Rozumiem, że mogą mieć obawy, że tego nikt nie kupi, ale wspominał coś, czy jeszcze będą to rozważać?
No bo idę o zakład, że spora część nabywców nie jest zorientowana, że można to przeczytać w necie. A poza tym większość komiksów jest dostępna w necie. A to, że ToP jest w Internecie "legalnie" to dla większości fanów pewnie nie robi różnicy...
Swoją drogą pytanie do zorientowanych (czyli do Mario. ) - Lost Suns jest mocno powiązane z poprzednimi komiksami? Czy są to oddzielne historie?
Nie wiem czy tam byłeś, ale powinieneś (albo ktoś o Twoich poglądach) powiedzieć wtedy, że mamy własny język i chcemy to po polsku. Bez względu na to, że w internecie jest za darmo
po Polsku tez można przeczytać na jednej z polskich stron o tej grze.
ta informacja mnie nie cieszy. Moim zdaniem cała seria komiksowa TOR`a to kompletna porażka. Była szansa na epicką historię, a wyszła słabizna. Niestety patrząc ostatnio na formę fabularną Dark Horse`a to oprócz DT nie ma niczego wybitnego. Może jeszcze KE i Invasion trzymają formę, ale reszta niestety nie. Weźmy na przykład ostatnie dwie miniserie (DV and the Lost Command i Jedi- TDS). Obie serie miały potencjał, a jak się skończyło to wszyscy wiemy.
Z MFKiG 2011, gdzie odbyło się spotkanie z J. Drewnowskim.
-W grudniowym SW komiks extra będzie komiks The Old Republic: The Lost Suns http://www.ossus.pl/biblioteka/The_Old_Republic:_The_Lost_Suns Sam numer ma zawierać także informacje na temat tej gry.
-Najsłabiej sprzedającą się seria są Mroczne czasy
-Na razie żadnych wznowień, może kiedyś, gdy wydadzą więcej komiksów, zastanowią sie nad nimi.
-Raczej w 2012 nie będzie komiksów z serii Infinities (chodzi o alternatywne wersje starej trylogii)
-Jest spora szansa, że w 2012 wydadzą Blood Ties
-Czasami kwartalniki SW komiks Extra będą krótsze o 16 stron, jeśli będzie w nim 5-zeszytowa historia.
-Być może w przyszłości wydadzą Karmazynowe Imperium
-Na razie dokończą Rycerzy starej Repibliki i Dziedzictwo. Potem Mroczne czasy, a następnie wydadzą nową serie. Jak na razie większe szanse ma Invasion, ale być może będą wydawać Invasion i Knight Errant na przemian
-Raczej nie wydadzą Opowieści Jedi. Zdaniem Drewnowskiego są one zbyt niszowe. Poza tym w tej serii zeszyty mają więcej stron.
Mistrz Seller napisał(a):
-Najsłabiej sprzedającą się seria są Mroczne czasy
________
Jeden z wielu dowodów na to, że ludzie nie mają gustu.
Zacznijmy
-W grudniowym SW komiks extra będzie komiks The Old Republic: The Lost Suns http://www.ossus.pl/biblioteka/The_Old_Republic:_The_Lost_Suns Sam numer ma zawierać także informacje na temat tej gry.
O tym już się gdzieś wypowiadałem. Jak dla mnie klapa. Moim zdaniem cała seria The Old Republic jest do kitu. Przykra prawda, ale prawda.
-Najsłabiej sprzedającą się seria są Mroczne czasy
Dziwne, aczkolwiek można się było tego spodziewać. Akcja w Dziedzictwie i RSR jest bardziej żywiołowa i może z tego powodu Mroczne Czasy mają słabe notowania. Fabularnie jest to jedna z najlepszych serii, więc mnie to troszkę dziwi.
-Na razie żadnych wznowień, może kiedyś, gdy wydadzą więcej komiksów, zastanowią sie nad nimi.
Wiadomo.
-Raczej w 2012 nie będzie komiksów z serii Infinities (chodzi o alternatywne wersje starej trylogii)
Jeśli już to kieeeedyś w WS. Wcześniej na pewno nie będzie.
-Jest spora szansa, że w 2012 wydadzą Blood Ties
To akurat cieszy. Jest to świetna miniseria. Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie przeczytali.
-Czasami kwartalniki SW komiks Extra będą krótsze o 16 stron, jeśli będzie w nim 5-zeszytowa historia.
Ciekawe czy cena też spadnie...
-Być może w przyszłości wydadzą Karmazynowe Imperium
To akurat pozytyw. Przez "Karmazynowe Imerium" mam rozumieć całą trylogię, czy tylko trzecią część?
-Na razie dokończą Rycerzy starej Repibliki i Dziedzictwo. Potem Mroczne czasy, a następnie wydadzą nową serie. Jak na razie większe szanse ma Invasion, ale być może będą wydawać Invasion i Knight Errant na przemian
To akurat nic nowego już wcześniej wielokrotnie było o tym mówione.
-Raczej nie wydadzą Opowieści Jedi. Zdaniem Drewnowskiego są one zbyt niszowe. Poza tym w tej serii zeszyty mają więcej stron.
Znowu żadna nowa informacja. Wcześniej Drewnowski już o tym mówił. A wielka szkoda...
karmazynowe imperium 3, nie całą trylogię.
Master of the Force napisał(a):
-Najsłabiej sprzedającą się seria są Mroczne czasy
Dziwne, aczkolwiek można się było tego spodziewać. Akcja w Dziedzictwie i RSR jest bardziej żywiołowa i może z tego powodu Mroczne Czasy mają słabe notowania. Fabularnie jest to jedna z najlepszych serii, więc mnie to troszkę dziwi.
A ja nie jestem tym bardzo zdziwiony, ponieważ podobnie jest za oceanem. Moim zdaniem, Dark Times to obecnie najlepsza w wydawanych u nas serii. Lepsza od Legacy i KOTORa. Ale bardzo się od nich różniąca klimatem. To nie jest klasyczny konflikt Jedi vs. Sith lub wędrówki Jedi rozwiązujących problemy galaktyki, tylko mroczna, a nawet trochę przygnebiająca historia najczęściej bez szczęśliwego wydźwięku. Nie każdemu może się to podobać.
Mroczne czasy są mocne fabularnie i graficznie (z wyjątkiem Parallels, rysownicy tu nie zaszaleli). Problem w tym, że to rzadko wychodzi. Czytelnicy o tym zapominają i nie mogą się karmić kolejnymi numerami przez co cykl staje się jednym z wielu kiedyś tam czytanych. Do tej pory u nas były trzy tomy, w tym jeden w ramach Vectora (październik 2009 tom #1, luty 2010 tom #2, luty 2011 tom #3). Doug Wheatley świetne rysuje, tworząc bardzo dopieszczone kadry, jednak zajmuje mu to sporo czasu, przez co seria wychodzi z mniejszą częstotliwością. W Stanach wiele razy przekładano z tego powodu premiery kolejnych zeszytów, przez co czytelnicy trochę tracą cierpliwość. Wprawdzie w USA wydano tom #4 (żałuje, że Egmont przesuwa jego premierę, choć muszę przyznać, że wcześniejsze zamknięcie Legacy i KOTORa ma dużo sensu), ale numery składające się na kolejną opowieść zaczynają już notować opóźnienia.
Dodatkowo Dark Timesowi brak trochę reklamy. Po KOTORa sięgają gracze przyciągani samym tytułem, Legacy naprawdę była nagłośniona (zarówno u nas jak i za granicą) plus jej twórcami jest sławny duet Ostrander & Duursema, a Dark Times przechodzi przy nich nieco bez echa.
Mimo wszystko trzymam kciuki za tą serię i wierzę, że Egmont łatwo jej nie odpuści :].
Na fejsbuku, na swoim profilu SWK napisało, że w przyszłym roku zobaczymy następujace komiksy:
-Jedi: Shaak Ti,
-The Devaronian Version (Republic 40-41),
-No Man`s Land (Republic 62),
-Trackdown (Republic 72-73),
-A Little Piece of Home (Empire 20-21)
-Idiot`s Array (Empire 24-25),
-Wreckage (Empire 28),
-Twilight
Świetny plan Sczególnie Republicki.
Plan zacny. Więcej z serii Republik oraz Empire nie zaszkodzi. Poza tym mogliby zacząć wydawać Invasion czy Knight Errant.
wandalek napisał(a):
Poza tym mogliby zacząć wydawać Invasion czy Knight Errant.
________
O tym już mówili. Najpierw skończą Legacy i KotOR`a. Dopiero potem się za te serie zabiorą.
Oho, Blood Ties: A Tale of Jango and Boba Fett to będzie w pierwszym numerze Wydania specjalnego w przyszłym roku - info z Fejsa, tradycyjnie z profilu SWK. Ku przypomnieniu w styczniu w SWK zwykłym będzie Dead Ends. Może ktoś zrobi newsa podsumowującego te wiadomości?
na facebooku: (w komentarzach) http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10150415059244652&set=a.168892139651.122859.168575399651&type=1&theater
Powoli dochodzimy do końca Legacy i KotOR`a. Wcześniej Egmont informował, iż po zakończeniu tych serii zabierze się za następne. Tylko za jakie? Od początku myślano o Invasion i Knight Errant, ale do listy możliwości dodałbym Dawn of the Jedi, które na pewno miałoby dobre wyniki sprzedaży. Więc obstawiałbym tak: Za Legacy wejdzie Invasion, a za KotOR Dawn of the Jedi. Zobaczymy czy się sprawdzi
A oto moje przewidywania na niedaleką przyszłość:
Luty 2012: Rycerze Starej Republiki tom 7: Starcie Ambicji (POTWIERDZONE)
Marzec 2012: Dziedzictwo tom 9: Potwór (POTWIERDZONE)
Maj 2012: Rycerze Starej Republiki tom 8: Niszczyciel
Lipiec 2012: Dziedzictwo tom 10: Skrajności
Wrzesień 2012: Rycerze Starej Republiki tom 9: Demon
Listopad 2012: Dziedzictwo tom 11: Wojna
Grudzień 2012: Rycerze Starej Republiki tom 10: Wojna
Potem chyba dadzą 3. tom Mrocznych Czasów i zaczną nowe serie
Twój plan ma jedną wadę, Master. Albumy maja teraz wychodzić co kwartał. To że Monster wychodzi tak szybko ma wyć swego rodzaju rekompensatą. Ale fajnie by było gdybyś się nie mylił ).gif)
Dostałem informację od Egmontu w sprawie planowanej częstotliwości wydawanie albumów. Napisali, że chcą wydawać komiksy co dwa miesiące, ale może to ulec zmianie, więc mój plan na razie się trzyma
Pod koniec zeszłego roku Egmont odpowiadał na pytania czytelników na forum Aleii Komiksu (http://forumkomiks.nast.pl/viewtopic.php?t=4461&p=166442#p166442). Cytując:
W 2012 Egmont Polska będzie kontynuował wydawanie komiksów w ramach Klubu Świata Komiksu Planujemy na przyszły rok podobną liczbę tytułów jak na rok 2011. W naszej ofercie koncentrujemy się na najmocniejszych seriach, takich jak Thorgal, Star Wars, Asteriks, ale będziemy też wydawać inne komiksy.(...) Star Wars – nie będziemy wydawać nowelizacji filmowych. Chcemy utrzymać dotychczasowe tempo i natężenie wydawania.
Czyli wydadzą 4-6 albumów. Teoretycznie masz rację pisząc, że do końca roku zamkną Rycerzy i Dziedzictwo, ale ten plan możne się również trochę rozjechać. W zeszłym roku Egmont zamierzał, podobnie jak w 2010 r., wydać sześć albumów, ale skończyło się na czterech.
Póki co ja jednak najbardziej czekam na Mroczne Czasy .
Bo KOTOR:War to już nowa seria, zarówno z teoretycznego, jak i praktycznego punktu widzenia(nie to, co "nowy" Legacy:War), a Egmont zapowiadał, że chcą dokończyć obie dotychczasowe serie, potem powrócić do Mrocznych Czasów i w międzyczasie coś nowego - przynajmniej tak zakładam, bo jak na miejsce jednej serii wskoczy Dark Times, to na miejsce drugiej serii też coś powinno wskoczyć, a KOTOR:War nawet nie ma jeszcze swojego pierwszego TPB, więc wątpię, by miał być od razu.
I też czekam na nowego Dark Timesa
Ale KotOR:War jest zamkniętą miniserię, która ma zwieńczyć KotOR`a. Ma nie mieć kontynuacji, więc traktuję ją tak samo jak Legacy-W w stosunku do Legacy.
info, że to zamknięta miniseria? Bo z tego co czytałem, to właśnie nowa seria, jako kontynuacja KOTOR-a.
Jakoś wątpię, iż Dark Horse będzie ciągnąć to dalej. Co za dużo to nie zdrowo. Poza tym nie pamiętam bym napotkał się z informacją o tym, że to nowa seria (składająca się z kilku miniserii). Za to czytałem gdzieś, że ta miniseria definitywnie skończy losy Zayne`a, więc wnioskuję z tego, że to jest coś w stylu Legacy-War. Teraz JJM ma się skupić na nowej miniserii Knight Erranta - Escape.
że reaktywowanie po 2 latach serii tylko po to, żeby wydać jej miniserię byłoby bez sensu - w przypadku Legajsa ledwo skończono serię a już ogłoszono jej kontynuację wyłącznie z powodów marketingowych, co przyznali sami twórcy. Do tego losów Zayne`a nie da się skończyć tylko w jednej miniserii, zwłaszcza reaktywowanej po paru latach.
Co do info, ja właśnie nigdzie nie natknąłem się na takie, że ma to być miniseria - z ciekawości przejrzałem stare bastionowe newsy o KotOR:War i zwroty "miniseria" odnosiły się tylko do innych komiksów.
Ja bym brał to bardziej analogicznie. Wydaje mi się, że podtytuł "War" od teraz będzie odnosił się do zwieńczenia wszystkich dużych serii, na które był niezły popyt. Najpierw Legacy, teraz KotOR. Ot tak, prezencik dla fanów i możliwość zarobienia dodatkowych pieniędzy
to świetna wiadomość - do końca roku uwiną się z tym Legacy i Kotorem.
Co do War obu serii to ich wydania kolekcjonerskie liczone są jako kolejne tomy "zwykłych" serii - tak np. nie ma zbiorczego wydania Legacy-War tylko jest Legacy vol. 11 War. Z Kotorem-War pewnie będzie to samo.
Czyli wychodzi na to że wyglądać to będzie mniej wiecej tak:
Maj 2012 - KOTOR 8 - Destroyer
Lipiec 2012 Legacy 10 - Extremes
Wrzesień 2012 Kotor 9 - Demon
Listopad 2012 Legacy 11 - War
Styczeń 2013 Kotor 10 - War
jedno małe "ale" Kotor-War dopiero wychodzi i skończy się w maju, więc TPB nie wyjdzie wcześniej niż za pół roku. Możliwe że do Gdudnia 2012/Stycznia 2013 nie zostanie jeszcze wydane
W najnowszym SWK WS zapowiedzi na najbliższe miesiące:
-na marzec to już komiksy znamy
-w kwietniu: Mistrzyni Shaak Ti pośród wojennej zawieruchy, czyli coś na co długo czekałem, czyli Jedi: Shaak Ti
http://starwars.wikia.com/wiki/Jedi:_Shaak_Ti
co ciekawe okładka będzie zaczerpnięta z Oblężenia Saleucami:
http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20090905045624/starwars/images/5/5b/Swr77cover.jpg
-w maju to:
http://starwars.wikia.com/wiki/Star_Wars:_Republic_62:_No_Man%27s_Land
no i Ki-Adi-Mudi na rodzinnej planecie, czyli chyba Republic: Vow of Justice
http://starwars.wikia.com/wiki/Star_Wars:_Republic:_Vow_of_Justice
-I za trzy miesiące Twilight:
http://starwars.wikia.com/wiki/Star_Wars:_Republic:_Twilight
Z tą okładką:
http://ossus.pl/images/f/f6/Okladka_republic_19.jpg
Oprócz wzrostu cen nie ma w zapowiedziach na maj nowego nr SWK. Egmont na facebooku mówi że jutro to wyjaśni. Myślicie że chcą go przerobić na 2 miesięcznik czy z niego wogóle zrezygnować?
Nie ma co siać paniki ino czekać na oficjalną informację. Chociaż szkoda by było, sporo Republiców jeszcze nie wydanych, a w tym roku z tego co mi wiadomo do SWK trafić miały: The Devaronian Version, Trackdown oraz No Man`s Land. Inna kwestia czy w ogóle kiedyś zostaną wydane 3-zeszytowe Republici.
Pzdr
Nie rozumiem za bardzo Kolega na Tobą pisze że w maju będzie No Man`s Land a Ty piszesz że nie ma zapowiedzi, więc o co chodzi ?
Tutaj nie ma zapowiedzi -> http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi/ i jutro na facebook`owym profilu Star Wars Komiks ma być informacja wyjaśniająca tą sytuację.
Pzdr
I have a bad feeling about this... mam nadzieję jednak, że się mylę
Lordi napisał(a):
Myślicie że chcą go przerobić na 2 miesięcznik czy z niego wogóle zrezygnować?
________
Jak dla mnie to mogłyby zostać same albumy. SWK ostatnio zszedł na psy :/
Tak abstrahując od powyższej dyskusji, to w nowym SWK Extra zapowiedziane zostało co będzie w czerwcowym Extra. Będzie to Prelude to Rebellion.
http://starwars.wikia.com/wiki/Prelude_to_Rebellion
Ktoś powiedział że SWK zaczął gorzej się sprzedawać kiedy na rynek wszedł TCW magazyn i dzieciaki zamiast komiksu wolały kupować tamten badziew dla plastikowej tandety w formie zabawek.
Jaki "ktoś"?
Mający jakieś podparcie dla swej tezy czy piszący tak jak ja mogę że "SWK spadła sprzedaż bo Amber puścił reedycje i ludzie przerzucili się z miesięcznika na książki" ? ; p
X-Yuri napisał(a):
bo Amber puścił reedycje i ludzie przerzucili się z miesięcznika na książki" ? ; p
________
Można by odczytać to jako podniesienie przez Amber poziomu czytelnictwa w Polsce... chociaż książki SW i poziom...
Ale i tak dobre, Yuri
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
No więc możemy sie pożegnać z SWK extra.Super..
Pojawiła się jakaś nowa informacja?
http://www.facebook.com/swkomiks
"Informujemy, że począwszy od numeru 5-2012, magazyn „Star Wars Komiks” przechodzi na cykl dwumiesięczny. Numer ten wyjdzie w czerwcu, a kolejne będą się ukazywały w miesiącach parzystych. Decyzja spowodowana jest niską sprzedażą pisma, wynikającą zapewne nie tylko z ogólnie trudnej sytuacji na rynku, ale także z coraz większej konkurencji o kieszenie fanów Star Wars. SWK ukazywał się w cyklu miesięcznym ponad trzy i pół roku, co i tak stanowi wynik imponujący. Wydaliśmy zdecydowaną większość krótkich (do 44 stron) gwiezdnowojennych historii komiksowych, które ukazały się w USA. Zaczyna już brakować takich materiałów i w perspektywie około roku pismo musiałoby przestać funkcjonować w dotychczasowej formule. Mamy nadzieję, że dzięki dłuższej dystrybucji magazyn zwiększy sprzedaż i utrzyma się na rynku, a nasi Czytelnicy będą mogli go czytać dopóty, dopóki nie wydamy wszystkich krótkich opowieści obrazkowych SW wartych wydania. Jednocześnie informujemy, że czerwcowy numer kwartalnika „Star Wars Komiks Extra” będzie ostatnim. Natomiast kwartalnik „Star Wars Komiks Wydanie Specjalne” będzie ukazywał się nadal. Niech Moc będzie z Wami!"
Pewnie się zdziwicie, ale cieszy mnie ta wiadomość. Od jakiegoś czasu magazyny Egmontu nie prezentują takiego poziomu jak kiedyś. Jeśli chodzi o mnie to byłbym szczęśliwy gdyby Egmont zostawił tylko TPB w swojej ofercie. Dodatkowo ostatnio SWowy rynek w Polsce jest mocno przesycony. Manewr w postaci anulowania jednego magazynu i zmniejszenia częstotliwości wydawania drugiego wyjdzie mu na pewno na zdrowie Ogólnie jest to pozytywna informacja.
Szczerze powiedziawszy to mogę się z Tobą zgodzić. Od jakiegoś czasu magazyny Egmontu nie prezentują takiego poziomu jak kiedyś. To jest błąd ostatnich SWK. Zamiast wydawać świetne i (zdaje się) dobrze sprzedające się Republicki, to wydają słabe Empire i Talesy. W tym miesiącu i w styczniu to były chyba jedyne dobre SWK w ciągu ostatniego półrocza. Rozumiem, że chcieli wszystkie krótkie historie wydać, ale do jasnej ciasnej, mogą to robić na zmianę! Raz dobry komiks, raz słaby z zapychaczami. No z tymi TPB przesadziłeś, bo ja np. nie zbieram TPB, więc Egmont nieźle by mnie urządził, gdybym musiał kupować same arcy drogie i rzadko ukazujące się TPB.
Obi-Wan Skywalker napisał(a):
No z tymi TPB przesadziłeś, bo ja np. nie zbieram TPB, więc Egmont nieźle by mnie urządził, gdybym musiał kupować same arcy drogie i rzadko ukazujące się TPB.
________
Nie przesadziłem. To twój problem, że nie kupujesz. Tracisz esencję komiksu. Magazyny typu SWM to po prostu pierwsze lepsze gazetki. Za to TPB... mniam . Nie ma to jak kolekcjonerskie wydanie
Chyba raczej przesadziłeś. Nie wszyscy kupują Omnibusy i też chcą sobie poczytać krótsze historię niż te w TPB.
Wszystkie jak to ująłeś "krótsze" historie można przeczytać w wersji zbiorczej
tylko szkoda, że wpierw nie spróbowali rozdzielić magazynów tak, by co miesiąc ukazywał się inny - Extra, WS i album. To moim zdaniem przynajmniej trochę by pomogło, bo nie raz było tak, że wszystkie trzy ukazywały się w tym samym czasie. Teraz jeszcze Amber dolał oliwy do ognia. Ale o przegrzaniu rynku już mówię od pewnego czasu. Co za dużo to nie zdrowo, choć wolałbym by Egmont i inni potrafili znaleźć punkt równowagi, a nie zniknęli z rynku jak bywało wcześniej.
SWKWS i SWKE wychodzące w tym samym miesiącu to kolejny przykład krótkowzrocznej polityki wydawnictwa. Jeśli chodzi o Amber, to... no cóż, te reedycje to, nie oszukujmy się, nie jest dokładnie taka sama nisza co komiksy. Raz, że książki, dwa, że właśnie reedycje, a nie nowości. Inna sprawa, że Amber od pewnego czasu również gra na przesycenie rynku. Ta metoda prędzej czy później się zemści: i nie będzie to polegało na tym, że wracamy do starego tempa wydawania. Spadek będzie znaczny, w ostateczności doprowadzający do kompletnego wycofania się z niszy.
Worst case scenario: wszyscy (Amber i Egmont) zwiną się w tym samym czasie, a na rynku znowu zapanuje pustka.
Widać że szykuje się przesyt rynku co dla klientów w krótkiej perspektywie zawsze jest korzystne.
Decyzji Egmontu się nie dziwię. Widać że SWK ostatnio nie sprzedawał się najlepiej co wynikało z wielu przyczyn częściowo zależnych od Egmontu a częściowo nie, głównie mam tu na myśli magazyn TCW który według mnie przyczynił się do spadku sprzedaży w segmencie dziecięcym. Więc przejście z wydawania co miesiąc na wydanie dwumiesięcznika jest zrozumiałe przynajmniej będzie wydawany dłużej co wynika z kurczącego się zbioru komiksów "jedno-zeszytowych".
Anulowanie Extra także jakoś mnie nie dziwi, według mnie nie ma sensu wydawania pozycji podobnej do WS, choć mam nadzieję że będzie częściej wydawany niż raz na kwartał.
... ale wg. mnie wina leży też nieco po stronie Egmontu. Jak się puszcza w obieg historyjki o Vaderze narzekającym, że nikt mu nie złożył życzeń urodzinowych, podczas, gdy takie Tales of the Jedi wciąż leżą niewydane, to co się dziwią, że sprzedaż spada?
Może od początku trzeba było przyjąc taka strategię, jak Dark Horse, i, np. Republiki wydawać w trybie 1 zeszyt na miesiąc? Wolniej by to schodziło, fani trzymani by byli w napięciu, a i prościej by było to chronologicznie na półce poukładać.
Konkurencja o kieszenie fanów SW jest ostatnio rzeczywiście duża. Tu Magazyn, tu Komiks, tu wznowienie, tu nowość od Amberu, i jescze nowy przewodnik.
No i Egmont nieco strzelił sobie w stopę wydawaniem kolejnego czasopisma, jakim jest TCW, które jest o wiele atrakcyjniejsze dla dzieciaków z racji shitowych prezentów. Więc mamusia już komiksu nie kupi.
Mamy niestety do czynienia z przesytem rynku. If you chase two rabbits, you lose them both...
Wszystkie "króliki" uciekną, bo nie będzie już wiadomo, w którego kaskę pompować. Czas na zmiany. I może, panowie z Egmontu... parę wznowień?
Ja nie widzę tu problemu. "Przesyt" rynku to do pewnego czasu dobre zjawisko, bo można wybierać spośród wielu produktów (przyznajcie, kiedyś było pod tym względem znacznie gorzej - wydawanie nowych albumów/przewodników wydawało się mrzonką, a co teraz robi Egmont?). Po pewnym czasie mogą odpaść słabo sprzedające się pozycje, a że stało się tak akurat z SWK Ekstra - bywa. Ja płakał nie będę, bo komiksy przyjmuję w formie TPB, i IMO w takiej powinny być wydawane te wszystkie Republiki itp., a nie rozrzucane po kilkudziesięciu magazynach, na dodatek w kolejności zupełnie niechronologicznej. Choć chwała Egmontowi, że wydaje w ogóle.
Każdy dorzucał swoją cegłę do rynku SWowego i kiedyś musiało to osiągnąć szczyt. Portfele fanów nie są z gumy. Konkurencja zrobiła się dość spora . W 2008 roku mieliśmy tylko komiksy i książki. Teraz: książki (wychodzące chyba co miesiąc), młodzieżówki, komiksy, magazyn, magazyn dla dzieci, Przewodniki, Stare książki w gazetowej kolekcji, modele w gazetowej kolekcji, Force Attaxy i wiele innych. Rynek osiągnął swój szczyt i teraz gorzej sprzedające się rzeczy będą musiały odpaść. Co do SW extra to w sumie oprócz Przybysza nie było tam jakiś super historii (nie wiem jak ta ostatnia) -TCW były dobre jak na TCW, ale w porównaniu do innych już nie takie super, A wysłannicy Jedi i zaginione słońca to strasznie słabe i nudne historie. SW komiks też ostatnimi czasy miał gorsze numery. Nie dziwę się więc, że gorzej się sprzedawały. Sam się wahałem ostatnio czy to jeszcze kupować.
A co do egmontu to cieszmy się, że wydają komiksy SW (i to już prawie 4 lata) i to w miarę dobrej cenie. Nawet przy TPB. Naprawdę nie jest tak źle. Taka Mucha comics wydaje TPB za 65 złoty, a egmont TPB z SW za 40 złotych.
smajlush napisał(a):
... ale wg. mnie wina leży też nieco po stronie Egmontu. Jak się puszcza w obieg historyjki o Vaderze narzekającym, że nikt mu nie złożył życzeń urodzinowych, podczas, gdy takie Tales of the Jedi wciąż leżą niewydane, to co się dziwią, że sprzedaż spada?
________
Znaczy, proponujesz żeby w jednym numerze zmieścić historię z TOTJ? Trochę zbyt ambitny pomysł, ale jakbyś potrafił, a do tego zapewnił dobrą sprzedaż, to może xD
raczej TotJ nie zapewniłby dobrej sprzedaży. Rysunki są zbyt oldschoolowe, co wielu może zniechęcić. Poza tym sama wizja tamtych czasów w tych komiksach za sprawą KotORa i TOR się zestarzała. Ludzie chyba by tego nie kupili (oprócz nerdów, ale nie czarujmy się, takich ludzi jest za mało by biznes się opłacił).
Jestem zrozpaczony, zdruzgotany i jeszcze nie wiadomo jaki. Na dwumiesięcznik to powinni zrobić TCW, a nie SWK. Likwidacja SWKE... Koszmar. I do tego oni piszą, że 3,5 roku raz na miesiąc to, że długo się utrzymało SWK! Wiem, że to głupi przykład, ale "Kaczor Donald" ukazuje się nieprzerwanie - najpierw jako dwutygodnik, potem jako tygodnik - od 1994 roku.
Zgadzam się, że popełnili ogromny błąd robiąc TCW Magazyn. Powinni dbać o prawdziwych polskich fanów i dać TCW na dwumiesięcznik.
W sumie nawet przełknę SWK na dwumiesięcznik (bo ostatnio nie mam już na to wszystko kasy), lecz SWKE... Co im szkodzi raz na kwartał. Ech...
"The Force shall free me" 
mało które wydawnictwo wydawało tak długo komiksy SW, a jeszcze w formie zeszytowej na której już nie jedno wydawnictwo się przejechało? To naprawdę dobry wynik. A porównanie do Donalda trochę nie ma sensu. To trochę inny target.
A TCW magazyn nie ma tu zbyt wiele do rzeczy po prostu rynek osiągnął szczyt. Produktów SW jest tak wiele, że fani nie dają rady kupować wszystkiego co ich interesuje, co prowadzi do spadku sprzedaży. Poza tym materiał na SW komiks tez sie powoli kończy, więc zrobienie SW komiksu dwumiesięcznikiem przedłuży jego byt.
A co do SWKE i "Co im szkodzi raz na miesiąc"- To nie jest takie łatwe. Wydanie czegokolwiek to spore koszty, które potem muszą się zwrócić.
Wiem, że są to spore koszty. Jednak jest w tym ich wina. Sam napisałeś, że np. "Zaginione słońca" to słaby komiks. Jak szanowna redakcja sądzi, że to spełni ich oczekiwania? Niech SWKE ukazuje się chociaż raz na rok. Pragnąłbym zauważyć, że komiksy wydawane w SWKE są bardzo długie, a wydanie ich w innym czasopiśmie spod znaku SW jest nierealne, ponieważ - jak zapowiedziano - w pierwszym SWK są tam historie, które nie są dzielone na części.
Muszę przyznać, że mnie zaskoczyłeś. Nigdy nie śledziłem komiksów wydawanych za granicą, więc nie wiedziałem, że tam tak krótko wytrzymują czasopisma SW.
Mam nadzieję, że zrekompensują te straty przez wydawanie lepszych komiksów.
"The Force shall free me"
zagranicę tylko o Polskę. Przed Egmontem za SW brali się TM-Semic, amber i mandragora. Żadne z nich nie wytrzymało tak długo. Co do komiksów sprzedawanych zeszytowo to w Polsce sporo takowych inicjatyw padło (Dobry komiks, madragora)
Szczerze, to trochę odetchnąłem. W ostatnim czasie już sam się gubiłem w tym co mam, a czego jeszcze nie kupiłem. Każda kolejna gazetka bombardowała mnie reklamami nowych komiksów/książek/magazynów.
A zatem może to i dobrze, jeśli chodzi o SWKE. Natomiast szkoda mi trochę przejścia SWK na dwumiesięczny cykl, chociaż wyraźnie było widać, że jakościowo jest coraz słabiej. Nie znam się za bardzo na komiksach i nie wiem, czy jest jeszcze sporo dobrych pozycji do wydania, ale fakt, że ostatnio zawartość SWK była w większości nieciekawa. Jeśli ta zmiana przełoży się w jakiś sposób na jakość to jestem to w stanie przeboleć.
Dobrze, że zostaje SWK:WS i to bez żadnych zmian. No i są jeszcze książkowe wznowienia i SWM, więc wciąż mamy sporo SW w kioskach i empikach.
Mam nadzieję, że wydawanie komiksów będzie opłacalne jak najdłużej.
to info... nie obeszło. I tak nie kupuję praktycznie niczego z wymienionych, co nie jest winą Egmontu... raczej słabych w ogóle komiksów SW.
Natomiast szkoda, że w Polsce nie może wychodzić magazyn SW, w którym byłby artykuły, wywiady, newsy i jakieś części komiksowe na końcu. Średnio gruby (jak na kebab ), na dobrym papierze, dobrze spięty, który nie rozlezie się 3 dniach...
Tego mi brakuje. Reszta może umrzeć.
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
Tragedii nie ma. Co prawda myślałem że zamiast SWKE, zlikwidują wydanie specjalnie, bo więcej ponad 4 częściowych historii jest do wydania. No ale pewnie jak ktoś wspomniał wyżej, WS będzie się zmieniał objętościowo i zapewne cenowo, ale to oczywistość. SWK jako dwumiesięcznik popieram. Raz że zawsze lepsze to niż całkowita likwidacja, dwa być może pozwoli przeczekać eksplozje fandomu na te dziadostwa z Clone Wars 3D i pozwoli utrzymać się na rynku.
Tak wiec, nie ma co narzekać, tylko brać się do kupowania. A w nastopnych numerach: Twilight, Jedi: Shaak Ti oraz No Mans Land. Lepszej zachęty nie ma.
A ja w sumie jestem w kryzysie. Nie mam ochoty ostatnio czytać książek SW, gdyż po bardzo słabym Luke`u i cieniach Mindora, postanowiłem sobie wziąć wolne. Od prawie dwóch miesięcy komiksy Egmontu to jedyne po co sięgam z SW. A tu nagle mi SWK w dwumiesięcznik zmieniają. To chyba jasne, że jestem rozczarowany tym, jeszcze bardziej niż likwidacją SWKE. Ehh, te prawa rynku. Ale jak takie dziadostwa jak The Clone wars robią, to niech się później nie dziwią, że starsi fani nie są zadowoleni. Co do kryzysu - ostatnio byłem nawet w Empiku kupić SW magazyn. Przeglądnąłem i uznałem, że nie warto tego kupować. Po co tracić pieniądze? Może jak się rozmyślę to kupię, ale na razie nie mam ochoty. Tym bardziej boli zmienienie SWK w dwumiesięcznik.
Właśnie sobie przeczytałem news o zmianie częstotliwości wydawania SWK i w sumie nie jestem nawet zdziwiony. Znów wraca sytuacja o której nie raz rozmawiałem z Burzolem - wydawca komiksowy zaczyna po prostu zjadać własny ogon. Wydaje wszystko co możliwe, w jak największej ilości i pod różnymi nazwami, żeby wręcz obrzygać rynek, który nie daje rady już tego wszystkiego przyjąć. Popełniają ten sam błąd, który popełniła Mandragora, Dobry Komiks a wcześniej TM-Semic. Zamiast skupić się na jednej serii (ew. wydać jakąś całą serię, zamiast SWK np. całe Empire...oj jak mi się to marzy. Wiem, że większość i tak się w SWK ukazała lub w wydaniach specjalnych ale co tam ) zaczęli wydawać kilka na raz, oprócz tego albumy i po prostu nie wyrabiają.
Ale dzięki temu można liczyć, że nadmiar który będzie leżakował w magazynach, prędzej czy póniej trafi do tanich księgarń :>>>
...ktoś jakieś info czy w czerwcu na półki sklepowe trafią nowe albumy komiksowe? Na swiatkomiksu.pl zapowiedzi na czerwiec brak, na facebook`owym profilu SWK cisza.
Pzdr
http://www.facebook.com/#!/swkomiks/posts/10150640371999652
Mam nadzieję że nie zmienią zdania i już wkrótce pokaże się zapowiedź.
Thx za info, moje przeoczenie - średnio ogarniam tego nowego wall`a na FB.
Pzdr
Czy taki Egmont mógłby wydać komiks który był już kiedyś wydany w Polsce przez inne wydawnictwo? Chodzi mi najbardziej o ,,Star Wars: Darth Maul" i ,,Ciemność"
p. Drewnowski od początku zapowiadał, że Egmont nie będzie wydawać ponownie komiksów wydanych już kiedyś w Polsce.
Choć szczerze mówiąc chętnie bym ujrzał "Ciemność" w ramach Wydań Specjalnych po ukazaniu się w nich Twilight, Infinity`s End i Hunt For Aurra Sing. Byłaby cała seria przedclonewarsowych Republiców już w komplecie w SWK, no i wychodzi zdecydowanie taniej niż gdyby szukać na Allegro.
Czy wydawanie już wydanych kiedyś komiksów nie byłoby lekarstwem na brak pozycji do wydawania. Egmont powinien brać przykład z Amberu. Przecież na tym skorzystałby i Egmont i fani.
Zabrak Maul napisał(a):
Czy wydawanie już wydanych kiedyś komiksów nie byłoby lekarstwem na brak pozycji do wydawania.
________
Ale przecież jeszcze jest trochę pozycji do wydania. Polityka Egmontu jest słuszna. Nowego wydania komiksu nie kupiłoby wielu potencjalnych kupców, gdyż mieliby oni starsze wydania w kolekcji.
Wydaje wznowienia i całkiem dobrze na tym wychodzi. Gdzieś czytałem (chyba na Bastionie) że jest spore zainteresowanie nimi, tak że z wysyłką nie nadążają Polska to całkiem spory kraj, kupcy by się znaleźli.
Tylko, że niestety w naszym kraju komiksy się cieszą mniejszą popularnością od książek. Już aktualnie wydawane komiksy SW-owe nie sprzedają się najlepiej dlatego wątpię by przedruki sobie dobrze poradziły.
A szkoda, szkoda. Już miałem taką nadzieję że jak nie mają co wydać to się zabiorą za wydane kiedyś komiksy. No cóż, pozostaje mi tylko mieć nadzieję że Egmont zrobi wyjątek
...wyjątku 
Fajnie by było gdyby wznowili np. Watchmen`ów, ale też ni chu chu. Więc na Ciemność nie ma co liczyć, chyba że po angielsku Bo kiepski interes dać za komplet bańkę ;]
...z ostatniej chwili, czyli odpowiedź SWK na pytanie czy i kiedy Egmont ma w planach wydać Dark Times: Blue Harvest:
"To akurat żadna tajemnica: Blue Harvest zamierzamy wydać w grudniu 2012. Oczywiście, jak zwykle, musimy zastrzec, że plany mogą ulec zmianie "
Jeśli rzeczywiście info gdzieś już było (na jakimś konwencie) to sry za odgrzewanie tematu
Pzdr
O, o tym nie słyszałem, a z serii komiksowych właśnie DT mnie tylko interesuje. Dobra wiadomość.
Jak w temacie. Lista nadchodzących tytułów SW, które pojawią się w najbliższym czasie w Polsce.
Czerwiec 2012
Wydanie Specjalne Star Wars Komiks 2/2012 (13)
- Zmrok (Republic #19-22: Twilight) (88 stron)
Rycerze Starej Republiki tom #8: Niszczycielka (Knights of the Old Republic Volume #8: Destroyer) (120 stron)
- Masks (Knights of the Old Republic #42)
- The Reaping (Knights of the Old Republic #43-44)
- Destroyer (Knights of the Old Republic #45-46)
Star Wars Komiks #45
- Ziemia niczyja (Republic #62: No Man’s Land) (22 strony)
- Przysięga sprawiedliwości (Star Wars #4-6: Prelude to Rebellion, Vow of Justice) (18 stron)
Star Wars Komiks Extra 2/2012 (7)
- Wstęp do rebelii (Star Wars #1-6: Prelude to Rebellion) (114 stron)
Sierpień 2012
Dziedzictwo tom #10 (Legacy Volume #10: Extremes) (104 strony)
- Fate of Dac (Legacy #47)
- Extremes (Legacy #48-50)
Star Wars Komiks #46
- Wreckage (Empire #28) (22 strony)
- Single Cell (Tales #7) (12 strony)
- Mythology (Tales #14) (10 stron)
Wrzesień 2012
Wydanie Specjalne Star Wars Komiks 3/2012 (14)
- In the Empire’s Service (X-Wing Rogue Squadron #21-22) (88 stron)
Październik 2012
Rycerze Starej Republiki tom #9 (Knights of the Old Republic Volume #9: Demon) (104 strony)
- Demon (Knights of the Old Republic #47-50)
Star Wars Komiks #47
- The Devaronian Version (Republic #40-41) (44 strony)
Oto cytat ze strony Star Wars Komiks na Facebooku:
"Czytelnik: W moich wywodach zmierzam jednak do tego, by zapytac, co PLANUJECIE (nie, co WYDACIE) wydac w ramach serii albumowych. Co zastapi KOTOR, Legacy i Dark Times? Stawiam te pytania, poniewaz wpadlem na pomysl, by to nam, czytelnikom, dano mozliwosc wyboru przyszlych serii, ktore jako albumy trafia do Polski. Byloby fajnie, bysmy mogli zaglosowac w jakies ankiecie tu (nie wiem czy na Facebook sie robi jakies sondaze) albo na stronie Egmonta. Co na to redakcja i inni reprezentanci gwiezdnowojennego polskiego fandomu?
Star Wars Komiks: Dziękujemy za poddanie tego pomysłu! Decyzje co do dalszych planów albumowych podejmować będziemy w październiku. Ankietę zamieścimy na facebooku za parę tygodni, bo trwa u nas okres urlopowy. Prawdopodobnie, tak jak pisze Joliet, będziemy wybierać między Knight Errant a Invasion - choć jeśli macie inne propozycje, wpisujcie je w komentarzach."
Co sądzicie o takiej ankiecie?
Już można głosować na wybraną serię komiksową na stronie Star Wars Komiks na FB. Do wyboru mamy Knight Errant, Invasion i Dawn of the Jedi.
Ankiety fajny pomysł ale niestety nie ma konta na fb więc i tak nie zagłosuję. KE lub Invasion: jestem na tak dla obu serii
Wolf Sazen napisał(a):
Ankiety fajny pomysł ale niestety nie ma konta na fb więc i tak nie zagłosuję. KE lub Invasion: jestem na tak dla obu serii
________
Ja nie głosuję ale mam fb, mogę za Ciebie na któreś zagłosować jeśli chcesz.
O bardzo miło z Twojej strony Jako że jestem w czasie czytania Nejki to stawiam na Invasion
Ja zagłosowałam na DotJ, akurat parę dni temu pytałam gdzie kupić angielską wersje, a teraz jak wszystko dobrze pójdzie to nie będzie trzeba.
zagłosuję, to na pewno nie na DotJ ponieważ w stanach ukazał się tylko jeden TPB, więc trzeba będzie długo czekać na kolejne komiksy z tej serii.
Pozwolę sobie zacytować post z facebookowego profilu SW Komiks:
Gdybyśmy nawet wydali najpierw DotJ, nie zablokowałoby to przecież innych serii. Poza tym, zanim wydamy dotychczasowe cykle, będą już dwa tomy...
Coś podobnego było z DT. Wydali 2 tomy plus Wektor i długa przerwa. Wolę, jak komiksy z jednej serii ukazują się bardziej regularnie.
W miniony weekend w Bydgoszczy odbył się StarForce 2012. Jednym z gości był Jacek Drewnowski, który przedstawił plany wydawnicze Egmontu na nadchodzące miesiące.
Październik 2012
Rycerze Starej Republiki tom #9 (Knights of the Old Republic Volume #9: Demon) (104 strony)
- Demon (Knights of the Old Republic #47-50)
Star Wars Komiks #47
- The Devaronian Version (Republic #40-41) (44 strony)
Grudzień 2012
Mroczne czasy tom #4 (Dark Times #4: Blue Harvest) (136 stron)
- Blue Harvest (Dark Times #13-17, Dark Times: Blue Harvest #0)
Wydanie Specjalne Star Wars Komiks 4/2012 (15)
- Jedi Quest (Jedi Quest #1-4: Twilight) (88 stron)
Star Wars Komiks #48
- X-Wing Rogue Squadron Special (Omnibus: X-wing Rogue Squadron Volume #2) (13 stron)
- Sand Blasted (Tales #4) (28 stron)
Luty 2013
Star Wars Komiks #49
- Idiot’s Array (Empire #24-25) (44 strony)
Kwiecień 2013
Star Wars Komiks #50
- Empire’s End (Empire’s End #1-2) (48 stron)
- The Gauntlet of Death (Free Comic Book 2009) (8 stron)
Dziedzictwo tom #11 (Legacy Volume #11: War) (144 strony)
- War (Legacy #51-56)
Lipiec 2013
Rycerze Starej Republiki tom #10 (Knights of the Old Republic Volume #10: War) (120 stron)
- War (Knights of the Old Republic #51-55)
Październik 2013
Mroczne czasy tom #5 (Dark Times Volume #5: Out of the Wilderness) (120 stron)
- Out of the Wilderness (Dark Times #18-22)
http://www.mundialman.blogspot.com/2012/09/zapowiedzi-egmontu-na-pazdziernik-i.html
Sin City to wielki znak zapytania jak dla mnie, tzn. czy będzie to tylko wznowienie czy edycja z poprawionym tłumaczeniem.
Albumy co 3-4 miesiące :/ Nie podoba mi się to.
Małe uaktualnienie planu o informacje przedstawione podczas spotkania z Jackiem Drewnowskim w trakcie XXIII MFK w Łodzi. Zmiana dotyczy czerwca i sierpnia 2013 roku, których zabrakło w ostatnim zestawieniu podanym podczas StarForce 2012.
Październik 2012
Rycerze Starej Republiki tom #9 (Knights of the Old Republic Volume #9: Demon) (104 strony)
- Demon (Knights of the Old Republic #47-50)
Star Wars Komiks #47
- The Devaronian Version (Republic #40-41) (44 strony)
Grudzień 2012
Mroczne czasy tom #4: Niebieskie żniwa (Dark Times #4: Blue Harvest) (136 stron)
- Blue Harvest (Dark Times #13-17, Dark Times: Blue Harvest #0)
Wydanie Specjalne Star Wars Komiks 4/2012 (15)
- Jedi Quest (Jedi Quest #1-4: Twilight) (88 stron)
Star Wars Komiks #48
- X-Wing Rogue Squadron Special (Omnibus: X-wing Rogue Squadron Volume #2) (13 stron)
- Sand Blasted (Tales #4) (28 stron)
Luty 2013
Star Wars Komiks #49
- Idiot’s Array (Empire #24-25) (44 strony)
Kwiecień 2013
Star Wars Komiks #50
- Empire’s End (Empire’s End #1-2) (48 stron)
- The Gauntlet of Death (Free Comic Book 2009) (8 stron)
Dziedzictwo tom #11 (Legacy Volume #11: War) (144 strony)
- War (Legacy #51-56)
Czerwiec 2013
Star Wars Komiks #51
- The Making of Baron Fel (X-Wing Rogue Squadron #25) (40 stron)
Lipiec 2013
Rycerze Starej Republiki tom #10 (Knights of the Old Republic Volume #10: War) (120 stron)
- War (Knights of the Old Republic #51-55)
Sierpień 2013
Star Wars Komiks #52
- Trackdown (Republic #72-73) (44 strony)
Październik 2013
Mroczne czasy tom #5 (Dark Times Volume #5: Out of the Wilderness) (120 stron)
- Out of the Wilderness (Dark Times #18-22)
-Chciemy Was poinformować, drugiej połowie przyszłego roku do polskich księgarń trafi pierwszy tom cyklu komiksowego "Invasion". Przed paroma miesiącami ogłosiliśmy ankietę, w której poprosiliśmy Was o opinię, którą serię powinniśmy wydać najpierw. Jednocześnie zastrzegliśmy, że nasza ostateczna decyzja nie musi się pokryć z jej wynikami, ale Wasze głosy będą dla nas ważną wskazówką. I były. Przede wszystkim najmniejszą popularnością cieszył się cykl "Knight Errant". Najwięcej osób wskazało zaś "Dawn of the Jedi". Z różnych przyczyn postanowiliśmy, że w pierwszej kolejności zaczniemy "Invasion", która liczy trzy tomy, co oczywiście nie oznacza, że rezygnujemy z "Dawn of the Jedi". Wielkie dzięki dla wszystkich uczestników ankiety!
Czyli Invasion. Szkoda, ja liczyłem na DotJa.
No cóż, Dawn Of The Jedi dopiero w tym miesiącu wychodzi pierwsze TPB w USA, więc nie dziwię się że nie wydają tego od razu - byłoby więcej czekania pomiędzy kolejnymi tomami. A Invasion są trzy tomy i na tym chyba koniec. Pewnie jak wystartują Invasion, oraz nadrobią trzy "obecne" serie to dopiero wtedy wezmą się za DOTJ.
Radocha - bo to seria, za którą głosowałem. Knight Errant ponoć jest słabe, DotJ tworzą Ostrander i Duursema, którzy od dłuższego czasu mają coraz bardziej kretyńskie pomysły, a Agent of the Empire jest nowsze niż KE czy DotJ. Poza tym, mimo że miłośnikiem NEJ-ki nie jestem, mam ochotę na Yuuzhańskie komiksy.
Irytacja - bo wiecie, że za trzy lata ta seria może stać się niekanoniczna? Tak jak całe NEJ i wszystko po nim. Wydawanie tej serii teraz to duże ryzyko. Choć z drugiej strony, teraz najbezpieczniejszą serią byłby Agent Imperium, tyle że za mało go na razie.
Vergesso napisał(a):
Irytacja - bo wiecie, że za trzy lata ta seria może stać się niekanoniczna? Tak jak całe NEJ i wszystko po nim. Wydawanie tej serii teraz to duże ryzyko. Choć z drugiej strony, teraz najbezpieczniejszą serią byłby Agent Imperium, tyle że za mało go na razie.
A może to... EVII będzie niekanoniczny?
Gdyby babcia miała wąsy to była by dziadkiem. Jak ja lubię czytać takie posty ludzi którzy zamartwiają się na zapas. Na razie nie ma żadnych pewnych informacji o scenariuszu więc poczekajmy aż jakieś się pojawią a nie narzekajmy jak Seller.
tekst: a gdyby dziadek miał biust to byłby babcią?
No właśnie: nie ma żadnych pewnych informacji. I w tym cały problem. Po to kupuję książki i komiksy SW, żeby poznawać nowe wydarzenia z tego uniwersum. Po co kupować coś, co za chwilę będzie do wywalenia? No chyba, że coś jest NAPRAWDĘ porządnego lub wartościowego. Jak Obsesja, która ma pewne kłopoty z kanonicznością, ale jak dla mnie kanoniczna pozostaje, bo i jest świetnym komiksem. A o Invasion też są różne opinie.
Cóż mogę powiedzieć? Zaskoczenia nie ma. Po skończeniu Invasion zapewne zabiorą się za Świt. Ale ważne, że w końcu dostaliśmy oficjalne info.
Wczoraj, podczas wrocławskiego Tatooine III, odbyło się spotkanie z Jackiem Drewnowskim, który przedstawił komiksowe plany Egmontu do końca roku. Kilka pozycji było już przedstawionych wcześniej, kilka jest nowych. Warto zerknąć.
Czerwiec 2013
Star Wars Komiks #51
- The Making of Baron Fel (X-Wing Rogue Squadron #25) (40 stron)
Lipiec 2013
Rycerze Starej Republiki tom #10 (Knights of the Old Republic Volume #10: War) (120 stron)
- War (Knights of the Old Republic #51-55)
Sierpień 2013
Star Wars Komiks #52
- Trackdown (Republic #72-73) (44 strony)
Wrzesnień 2013
Wydanie Specjalne Star Wars Komiks 2/2013 (17)
- Requiem for a Rogue (X-Wing Rogue Squadron #17-20) (88 stron)
Październik 2013
Star Wars Komiks #53
- Alone Together (Empire #22) (22 strony)
- Deep Forest (Visionaries) (13 stron)
- Unseen, Unheard (Tales #24) (6 stron)
Mroczne czasy tom #5 (Dark Times Volume #5: Out of the Wilderness) (120 stron)
- Out of the Wilderness (Dark Times #18-22)
Grudzień 2013
Star Wars Komiks #54
- Purge: The Tyrant’s (#1-2) (44 strony)
Invasion tom #1 (Invasion Volume #1: Refugees) (144 strony)
- Refugees (Invasion #0-5)
Cóż... coraz biedniej ten plan Egmontu wygląda. W sumie mnie osobiście interesują tylko albumy, ale w SWK też ukaże się parę dobrych historii jak np. Unseen, Unheard, czy też The Making of Baron Fel.
żadnego komiksu z wydań TPB xD Mimo że Dark Times, Legacy i w sumie nawet KOTOR to niezłe komiksy.
Invasion ssie i mega zawodzi, ale kupię przynajmniej 1 tom bo Yuuzhan Vongowie xDD
F**K LOGIC
W sumie to również jedyny powód, dla którego polskie TPB Invasion trafi na moją półkę Jednak Yuuzhanie to Yuuzhanie i mojego sentymentu do nich nic nie zmniejszy.
Uczestnicy Star Force 2013 już pewnie wiedzą, więc info dla tych, którzy nie słyszeli jeszcze o planach Egmontu na 2014 r. Krótko mówiąc będzie raczej spokojnie.
- Star Wars Komiks nadal będzie się ukazywał w obecnej postaci tak jak do tej pory co dwa miesiące. Chociaż nie ujawniono zawartości poszczególnych numerów to w lutym można spodziewać się m.in. historii pt. "A Valentine Story".
- Zrezygnowano z Wydań Specjalnych Star Wars Komiks. Wygląda na to, że wyniki sprzedaży były po prostu za słabe.
- Nowe książki raczej się nie pojawią.
- Mroczne czasy będą nadal wydawane. Ale będzie to jedyna seria albumowa w przyszłym roku. Nowych tytułów nie będzie, a zatem zapowiadany wcześniej Invasion wypadł z planów wydawniczych.
- Spokojny okres, który na nas czeka w przyszłym roku, Egmont planuje wykorzystać na przygotowanie dużej ofensywy wydawniczej w 2015 r.
Oj oby nie skończyli wydawać komiksów - co ja wtedy będę czytał?!
Czyli na "Infinities" nie ma co liczyć Szkoda. Ale może reaktywują WS przy nowej trylogii... W sumie faktycznie widać, że 2014 rok będzie taką ciszą przed burzą, więc nie ma sensu zaczynać nic nowego. A z samym DT można przeżyć. No to czekamy do 2015 roku - będą nowe filmy, nowe Legacy, DOTJ...
na maj zapowiedziano DV i Widmowe Więzienie oraz Cienie Imperium.
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,37220.msg1290244.html#msg1290244
Ja bym chciał żeby wznowili Tales of the Jedi i dojechali z serią do końca.
Wątpie. TotJ jest zbyt inny od reszty i wielu będzie to zniechęcać (zwłaszcza wielu casuali), poza tym stare rysunki. Wątpie czy to by się sprzedało. Ja jak pierwszy raz czytałem te komiksy to sobie myślałem co za badziew, to nie są gwiezdne wojny i myślę, że wielu mogłoby tak zareagować.
To jest jeden z tych elementów sagi, które lepiej jest zostawić sobie na później.
Wątpię czy im opłacałoby się wydawać komiksy, które zainteresują głównie nerdów.
Empire`s End też miał zostać niewydane, a okazało się, że jednak zostało wydane w SWK. z TotJ może więc być tak samo - może nie będą wydane jako album, ale jeśli Star Wars Komiks będzie nadal wydawane, to nie widzę przeszkód by umieszczać komiksy z TOTJ w numerach pisma.
To musiałyby być bardzo grube numery Fakt że teraz już będą mogły się pojawiać historie podzielone na więcej niż 1 numer, ale wydaje mi się że nie jest to najlepszy wybór akurat do 48-stronicowego miesięcznika (tym bardziej że to idealnie albumowa pozycja). Jeśli już to Star Wars, Darth Vader, Rebelsy, stare one-shooty i Talesy itp.
Tylko, że taki jeden komiks łatwo wcisnąć. A z TotJa to jest kilka historii po 5, 6 zeszytów i jedna 2-zeszytowa związana z tamtymi.
Tam była to jednorazowa inicjatywa, taki prezent dla fanów, ale z TotJ to mało prawdopodobne, bo wielu mogłoby się zniechęcić do kupowania SW Komiks.
No fajnie, szkoda tylko że mnie to już zupełnie nie jara. Może kupie Ghost Prison, może, ale ogólnie to ten paraliż w SW i wiadome bajki o których nie chce mi się pisać, kompletnie mnie do SW zniechęciły. A komiksy? Zbierałem SWK od samego początku, co prawda kilku egzemplarzy mi brakuje, ale i tak mam pełną półkę komiksów których wcale nie ruszam . A jak ich nie ruszam, to po co mi je? Cóż Egmoncie, trzeba było kuć żelazo kiedy kiedy było gorące, a tak wystygło i już nic z tego nie będzie.
Hego Damask napisał:
na maj zapowiedziano DV i Widmowe Więzienie oraz Cienie Imperium.
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,37220.msg1290244.html#msg1290244
-----------------------
Akurat na święta dostałem CI od kolegi
Cienie Imperium? Chętnie się w końcu zapoznam. Lepsza klasyka niż nowe gnioty, a ostatnio do nowości nie miałem szczęścia.
Widmowe Więzienie - nic mi to nie mówi. To też jakiś staroć, czy nie?
Egmont wreszcie rzucił konkretami. Informacje za fanpejdżem na fejsbuku:
Egmont w 2015 roku powróci do wydawania komiksów Star Wars. Dziś mamy dla Was garść konkretniejszych informacji. Pierwszy projekt, jaki uruchomimy, to seria albumów, które ukazały się pod szyldem wydawnictwa Dark Horse w ciągu blisko ćwierćwiecza. Z tego dorobku postanowiliśmy wybrać opowieści wybitne i ważne dla historii uniwersum oraz ruchu fanowskiego, dlatego w cyklu znajdą się zarówno premiery, jak i reedycje. Seria ma liczyć dziesięć tomów, publikowanych co miesiąc. Premierę dwóch pierwszych tomów – będą to „Darth Vader i Widmowe Więzienie” (na zdjęciu okładka wydania oryginalnego) oraz „Cienie Imperium” – planujemy na maj, lecz może ona ulec przesunięciu na późniejszy termin. Gdyby tak się stało, od razu Was o tym powiadomimy. Wkrótce podamy też tytuły tomów trzeciego i czwartego.
Jak dla mnie wspaniałe wieści! Wreszcie można będzie sobie kupić komiks, nie martwiąc się o to, czy jest to środek jakiejś serii. Bardzo dobrze. :>
E tam będą same pojednycze komiksy, a nie żadne dłuższe serie. To głupie, bo pojedyncze historie są zbyt krótkie, aby rozwinąć porządnie postaci czy świat.
No i pewnie wszystkie tomy będą się kręciły wokół ogranych postaci jak Luke, Han i Leia
Znowu mam odwrotną opinię Ja właśnie uważam, że takie zamknięte historie w albumach są lepsze, bo dzięki temu ktoś kto chce kupić a nie zna się na komiksach SW nie będzie musiał się martwić, że trafi na środek jakiejś serii.
Natomiast co do kręcenia się, to pierwszy tom ma się kręcić wokół Vadera, Trachty, mam nadzieję że klonów(bo początki Imperium, nawet widziałem jakieś arty Komandosów Republiki z Vaderem do tego) i chyba Tarkina.
Komiks jest medium, gdzie krótkie historie są mało wartościowe, bo nie ma w nich żadnego rozwoju postaci, ani głębszego ich poznania. Takie historie sa po prostu bezużytecznym spamem i nie mają większego wpływu na świat.
To samo można powiedzieć o tak uwielbianych przez Ciebie książkach.
w książkach też pojedyncze książki są zazwyczaj zapychaczami. Czasem jeszcze ktoś coś wyciągnie i poprowadzi dalej (jak chociażby I5 z Darth Maula, który pojawił się w Medstar i Nocach Coruscant). Ale same w sobie pojedyncze historie słabo wyczerpują temat i pozostawiają niedosyt. Tak jak w "Ślub księżniczki Lei" mamy Dathorimę i wiedźmy, które są świetnym pomysłem i później nie ma żadnych opowieści o nich (siostry nocy jeszcze gdzieś tam wciskali, ale to też na zasadzie tła bardziej).
Mistrz Seller napisał:
w książkach też pojedyncze książki są zazwyczaj zapychaczami.
-----------------------
Wróć, masz na myśli "pojedyncze książki są zazwyczaj zapychaczami", czy "pojedyncze książki, W SERII STAR WARS, są zazwyczaj zapychaczami.
W serii Star Wars. Nawet jeśli autor ma ciekawy pomysł to jedna książka to za mało. Tak jak "Pakt na Bakurze" ma parę motywów, które dopiero powtórzone w NEJ się sprawdziły, właśnie dlatego, że była to długa opowieść.
Komiks jest medium tak słabym i nudnym, że zupełnie nie opłaca się kupować więcej niż jeden tom.
Po pierwsze, szkoda kasy, nie ma gwarancji że wszystkie tomy będą jej warte.
Po drugie, kogo obchodzi rozwój postaci albo głębsze ich poznanie? Skoro w tej chwili właściwie nie ma czegoś takiego jak kanon.
Wolę zatem kupić dobrego oneshoota, zamiast długiej serii której nie jestem pewien.
Mistrz Seller napisał:
Komiks jest medium, gdzie krótkie historie są mało wartościowe, bo nie ma w nich żadnego rozwoju postaci, ani głębszego ich poznania. Takie historie sa po prostu bezużytecznym spamem i nie mają większego wpływu na świat.
-----------------------
Jak zwykle forsujesz swą opinię, niczym próbujący wkurzyć innych troll, albo uznający się za najmądrzejszego na świecie dzieciak, mający w poważaniu opinie i uczucia innych.
Wiesz, że jest coś takiego jak nagrody dla dzieł krótkometrażowych? Można stworzyć piękną i mądra fabułę, i przekazać ją zarówno za pomocą ciągnącego się biliard sezonów serialu, można to zrobić za pomocą dwugodzinnego filmu, a można i za pomocą 2 minutowego spotu.
I tak samo to działa w komiksach. Komiks nie musi być (tak przez Ciebie wielbionym) wielozeszytowym Rebellionem, aby nakreślić dobry character development. Ja tam dobrze się bawię i przy "standalone`ach", jak i molochach jak Kaznodzieja. Zależy od historii i sposobu jej prowadzenia, a nie sposobu wydania.
Sorry, ale "bezużytecznym spamem" to są Twoje posty. Przestań obrażać innych.
Wow, mocne słowa. Owszem, pojedyncze komiksy często nie wpływają na rozwój żadnej postaci ani nie wprowadzają merytorycznie niczego nowego do uniwersum, ale nie są przez to "bezwartościowe", ani tym bardziej "bezużytecznym spamem".
Krótka forma służy w komiksach do pokazania nowego punktu widzenia, odmiennego klimatu, albo ogólnie innego spojrzenia na znanych bohaterów/wydarzenia.
Albo przedstawia jakąś mocno dającą do myślenia historię.
Albo, jeśli już nie ma nic innego do zaoferowania, to niech chociaż wizualnie ciekawie się prezentuje.
Zdarzają się oczywiście bzdurki całkowicie pozbawione tych cech, ale zaryzykuję opinię, że większość one-shotów/talesów/itp z SW spełnia chociaż jedno z tych kryteriów. ;]
Są bezwartościowe. Bo nie po to czytam komiks by czytać wyrwaną z kontekstu historię, gdzie nie ma pożądnie przedstawionego świata i postaci.
Czytałem mnóstwo komiksów i jedyna pojedyncza historia jaka była dobra to Karmazynowe Imperium. Nie przypominam sobie innych pojedynczych komiksów, które byłyby tak dobre jak te z serii.
Bo w historii ważny jest rozwój postaci, zżycie się z bohaterem. Dlaczego wątek Vosa w komiksowych Wojnach klonów jest uważany za taki mega super? Dlatego, że najpierw poznaliśmy tą postać i jego uczennicę, potem widzimy jak wielka przeszkoda psuje ich relacje. Dlatego to jest ciekawe, bo jest rozwinięte. Gdyby to opowiedzieć w 100 stronicowym zeszycie to nie budziłoby takich emocji. Między innymi dlatego Mroczne Imperium jest takie dość średnie, bo gdyby poświęcono temu jakieś 20-kilka zeszytów to cała historia miałaby większy sens można byłoby skupić sie na przemianie Luke`a i na jego nawróceniu, na jego relacji z Leią i Hanem.
Mistrz Seller napisał:
Dlaczego wątek Vosa w komiksowych Wojnach klonów jest uważany za taki mega super?
-----------------------
Sam chciałbym to wiedzieć, bo nigdy tego nie rozumiałem Quinlan Vos zawsze był dla mnie jedną z trzech najbardziej przereklamowanych postaci w SW.
pierdzielenie i jeszcze raz pierdzielenie.
Wg Twojego rozumowania, to filmy nie mają racji bytu, a jedynie seriale. Nie sądzisz?
Dlatego filmy są bardzo często nie dorobione, muszą iść na skróty, które niszczą historie, albo sprawiają, że widz ma niedosyt.
Czasami sa twórcy, którzy potrafią zamknąć w filmie porządna historię, która nie ucierpi z upchania jej w ciasnej formie, ale najczęściej to nie wychodzi. Tak jak większość ekranizacji Nędzników jest co najwyżej dobra, bo forma filmu, nie pozwalała na pokazanie wszystkich wątków.
Seller, twój słynny temat z pytaniami, który pewnie przejdzie do historii tego forum jako prawdziwy klasyk, doskonale potwierdza że u Ciebie nie trudno o niedosyt. Rzadko zdarza się żeby serie filmowe były doskonałe, Star Wars ma słabe prequele, Piraci z Karaibów mają słabą część 3 i 4, filmy z uniwersum Śródziemia także w pełni doskonałe nie są, LotR jest cudowny ale już Hobbit? Nie za bardzo. Star Trek dopiero teraz robi się fajny bo wcześniej to był gniot, co chcesz, wszystko ma błędy, nic nie jest doskonałe. Znacznie łatwiej o błędy w seriach filmowych, niż w pojedyńczym filmie. Oczywiście muszę jeszcze podkreślić, że jakikolwiek film by Ci zaproponowano, to i tak się tobie nie spodoba, dobrym przykładem jest np. Pianista. Co z tego że film jest świetny? Co z tego że zdobył wiele nagród, w tym Oscary? Tobie się i tak nie spodoba bo nie lubisz filmów historycznych. Wobec wszystkiego potrafisz znaleźć bezmyślne uprzedzenia.
No właśnie. Serie filmowe dają dużo mniej "dobrej" zawartości. W serialu zanim się wszystko wypali to ma się co najmniej kilka sezonów dobrej historii.
A pojedyncze filmy nie koniecznie są w stanie wyczerpać temat całkowicie.
Tak trudno pomyśleć, że może mam dość smutnych dramatów historycznych? O tym jak zła i smutna jest historia gada sie co chwila, a ja nie chcę się dołować. Oglądam filmy, by obejrzeć coś ciekawego, niezwykłego albo coś z czym mogę się utożsamić.
Mistrz Seller napisał:
Dlatego filmy są bardzo często nie dorobione
-----------------------
NIEDOROBIONE, a nie NIE DOROBIONE.
Ciągle to robisz, będę Ci zwracać uwagę do skutku. Wiem że jesteś "megaleniwy" i "mega Ci się nie chce", a w dodatku "mega nie widzisz sensu", i jest to "mega nudne", ale proszę Cię - z czym do ludzi?
Czy Ty wychodzisz z założenia że w filmach albo w serialach historycznych jest tylko płacz, ból i cierpienie? Mylisz się.
Często podkreślasz że szukasz czegoś wartościowego, ale jak znajdziesz to masz sto powodów żeby tego nie oglądać.
Poza tym, myślisz że z czego w głównej mierze czerpią Gwiezdne Wojny, zarówno filmowe jak i te z Legends? Z historii, gdybyś bardziej się nią interesował, zrozumiałbyś bardziej wiele rzeczy ze SW.
No wiesz raczej II wojna światowa nie była wesołym okresem. Mam po prostu dosć patrzenia na to jak ten świat jest okropny.
Nie szukam dołujących dramatów. Szukam czegoś co będzie rozrywką, ale nie tak tępą jak filmy Marvela, czy Transformersy, ale z drugiej strony nie tak poważną jak dramaty czy filmy historyczne.
I co z tego, że tego czerpią? Legends rozumiem bez tego.
Historia to dla Ciebie tylko II wojna światowa?
Nie mam pytań...
Nie, ale akurat tego okresu mam najbardziej dość.
Historia pelna jest smutnych, dramatycznych zdarzeń. A ja nie chce na nie patrzeć. Wolę oglądać wyjątkowe nieprawdziwe światy i postaci.
Rozumiem, też nie lubię Marveli i Transformersów, mam uczulenie na plastik zawarty w tych filmach.
Ale co do produkcji historycznych, po pierwsze, II wojna światowa to najciekawszy okres historii świata i zapewniam Cię że potrafi dostarczyć wiele ciekawych tematów, nie tylko o obozach koncentracyjnych, bombardowaniu miast, holocauście, wysiedleniach, albo o krwawych bitwach, jak lądowanie w Normandii, ukazane w filmie Szeregowiec Ryan. Jak dla mnie dobrym przykładem jest Walkiria, czyli film o próbie zamachu na Hitlera, przez Clausa von Stauffenberga, a także Gra Tajemnic z Cumberbatchem w roli głównej, o złamaniu Enigmy, choć nie wspomina się wcale o tym że to Polacy, jako pierwsi złamali szyfry z tej maszyny i to dzięki nam, Anglikom też się udało, ale na to można chwilowo przymknąć oko.
Poza tym, filmy historyczne to nie tylko II wojna światowa, zawsze możesz obejrzeć Ostatniego Samuraja, fajnie opowiadającego o kulturze Japoni albo dajmy na to, o Marco Polo zwiedzającym daleki wschód. Tematów jest bardzo dużo, wystarczy się rozejrzeć.
Ale mnie historyczne filmy nie interesują. Co innego filmy przygodowe dziejące się w XIX-wiecznych realiach, albo takie, gdzie historia jest tylko tłem.
Mnie nie interesują filmy historyczne tylko kreatywna pełna niezwykłych rzeczy fantastyka i filmy przygodowe.
Filmy historyczne po prostu mnie nudzą. Poza tym amerykańskie filmy w ogóle są bezemocjonalne i fałszują wiele rzeczy (chociażby filmy o Enigmie, gdzie to nie polacy ją rozszyfrują), czy film o gejszach, który ponoć był tak kłamliwy, że żadna japonka nie chciała w tym grać.
Wolę historie, które mniej trzymają się rzeczywistości. Po prostu świat mnie dobija i wolę historie trochę odbiegające od ponurej rzeczywistości, gdzie są efektowne walki, gdzie jest dużo postaci kobiecych (a nie tak jak to było przez prawie wszystkie epoki, że kobieta była co najwyżej żywą ozdobą dla facetów). Po prostu wolę zupełnie inne rzeczy. Tak ciężko zrozumieć?
Seller, od ilu lat jesteś czołowym fanatykiem SW w Polsce? Szukasz niesamowitych doznań w SW jak gimnazjalista który dopiero co poznał te uniwersum, po czym spodobało mu się i teraz ma ostre zapotrzebowanie na wrażenia w SW, nieświadomy że takich rzeczy nie ma za wiele. Wiem co piszę, bo ładnych parę lat temu tak właśnie miałem, na szczęście to mineło . Fanatyzm jest nie zdrowy i kosztowny, i trzeba potrafić powiedzieć stop. Najwyraźniej Ty nie potrafisz, bo podczas gdy większość umie nacieszyć się pojedyńczą historią zawartą w książce bądź komiksie, Ty ten sam głód musisz zaspokoić długą serią, bo zależy Ci na zżywaniu się z fikcyjnym bohaterem i na innych bzdurach. Jednocześnie szukasz wartościowych rzeczy, czegoś więcej niż prosta rozrywka. To przypomina rybaka nad Wisłą, który chce złowić tuńczyka . Tak, sedno tkwi w tym że obecnie w SW takie rzeczy jakich szukasz, nie istnieją. Ale nie chcesz przyjąć tego do wiadomości, i przez to ciągle narzekasz.
Kwestia gustu. ;] Ja na przykład wolę Mroczne Imperium od tego Karmazynowego - historia jest rzeczywiście dziwna i strasznie wyrwana z kontekstu, ale Cam Kennedy narysował to w taki sposób, że jest przekonywujące i wprowadza w klimat samym obrazem.
A Crimson Empire? Jest, za przeproszeniem (bo to tylko moje subiektywne zdanie), zwyczajnie brzydkie. Co mi po genialnej fabule, skoro muszę męczyć się z tymi krzywymi mordami. Wolałbym przeczytać to w formie książki albo opowiadania.
Taki już urok komiksów, że przekazują swoją "wartość" nie tylko przez treść, ale i przez formę.
Ja mówię o tym co jest ważne z punktu widzenia fabuły. Jak dla ciebie ważne są same obrazki to sobie przeglądaj Deviantarta, a nie komiksy.
Mistrz Seller napisał:
Ja mówię o tym co jest ważne z punktu widzenia fabuły. Jak dla ciebie ważne są same obrazki to sobie przeglądaj Deviantarta, a nie komiksy.
-----------------------
Po pierwsze dygresja : dlaczego jesteś niemiły dla Slavka, skoro on, pomimo wszystko, mówi do Ciebie z szacunkiem?
Przejdźmy do rzeczy : Slavek napisał swoją opinię.
"Taki już urok komiksów, że przekazują swoją "wartość" nie tylko przez treść, ale i przez formę."
Zgadzam się. I dodam, choć rzadko to robię, że w tym wypadku, trudno mieć inną. Po to się kupuje komiks, a nie książkę, aby cieszyć się nie tylko fabułą, ale i obrazem.
No bo co? Jeżeli uzyskam licencję, i narysuję komiks kanoniczny w uniwersum Legends, wymyślę niesamowitą fabułę, ale narysuję to wszystko w zeszycie, "ludkami-patyczkami", to też byś kupił, bo kanoniczne i fabuła najważniejsza? Ciekawie by wtedy wyglądał Twój argument o tym, jak nieznaczące są rysunki.
CO WIĘCEJ, ja wiem że w swojej samolubności i prostactwie, nie uznasz ludzi którzy mają inną opinię, ale wyobraź sobie ŻE SĄ I TACY, DLA KTÓRYCH RYSOWNIK JEST WAŻNIEJSZY OD SCENARZYSTY, GDY MAJĄ ZACZĄĆ CZYTAĆ NOWY KOMIKS. Ja też jestem z tych, dla których fabuła jest jednak najważniejsza, ale rozumiem i szanuję tych, którzy uważają na odwrót.
"Jak dla ciebie ważne są same obrazki to sobie przeglądaj Deviantarta, a nie komiksy."
Naprawdę, proszę Cię po raz kolejny, przestań ranić innych i nabijać się z ich zdania, jeżeli nie pokrywa się z Twoim.
Rysunki są ważne, ale nie są najważniejsze. Komiks to jednak coś ma przekazać fabułę, a rysunki mają pomóc to przekazać.
Mistrz Seller napisał:
Rysunki są ważne, ale nie są najważniejsze. Komiks to jednak coś ma przekazać fabułę, a rysunki mają pomóc to przekazać.
-----------------------
Zapomniałeś o "... moim zdaniem."
Ponownie - ja też tak uważam. Naprawdę, jestem tutaj po Twojej stronie. Niemniej jednak, są powody dla których raz sięgamy po książkę, a raz po komiks, nieprawdaż?
Matek napisał:
ŻE SĄ I TACY, DLA KTÓRYCH RYSOWNIK JEST WAŻNIEJSZY OD SCENARZYSTY, GDY MAJĄ ZACZĄĆ CZYTAĆ NOWY KOMIKS.
-----------------------
Jestem jedną z takich osób, oczywiście w komiksie są dwie rzeczy ważne, są to fabuła i rysunki, choć zdaję sobie sprawę z tego że fabuła jest bardzo istotna, to jednak dla mnie rysunki są ważniejsze, jeżeli są złe to po pierwsze, jest to zwyczajnie nieprzyjemne dla oka, a po drugie, rysunki spełniają ważną funkcję opisywania świata, postaci i wydarzeń, więc można się pokusić o stwierdzenie że przez rysunki dochodzi do nas więcej informacji o czytanym komiksie, niż przez dymki w których zawarte są tylko dialogi. Jeżeli teraz np. jakaś postać na jednym rysunku wygląda inaczej niż dajmy na to czwartym, to nie trudno się pogubić, takich przykładów chaotyczności jest bardzo dużo, co SWK wielokrotnie udowodnił. Dlatego właśnie wolę książki, bo w książce jasno jest napisane co, kto, gdzie i kiedy. Można się wtedy prawdziwie skupić na fabule.
Matek napisał:
Zapomniałeś o "... moim zdaniem."
-----------------------
No a czyje zdanie wyraża w swoim poście? Twoje?
Dajcie sobie spokój, jeżeli takie jest zdanie Sellera, to takie jest i nie ma co na siłę go przekonywać. Każdy lubi co innego, a Seller ma dosyć zawężone wymagania odnośnie wszystkiego i pieprzenie o tym na 100 postów niczego nie zmieni.
Spróbuje ktoś ustrzelać tytuły tomów 3-10?
Myślę że wśród wznowień może być Crimson Empire (kto wie, może i oba, a dodatkowo premiera "trójki"?) oraz któryś z klasyków ze Starożytnej Republiki.
Wśród nowości może Inwazja? W końcu i tak są przecież tylko trzy tomy zbiorcze, da radę wcisnąć całość w tę dziesiątkę, a nie zajmie nawet 1/3 kolekcji ...
Co zakładacie?
Jak ma być piękna kolekcja komiksów SW, to powinny być Dark Empire, Karmazynowe Imperium, pierwszy tom Mrocznych Czasów, oraz coś z Wojen Klonów, najlepiej Bitwa o Jabiim, Obsesja, czy niewydane u nas Dreadnoughts of Rendili. Te historie to esencja komiksowego SW! O one-shootach politycznych Ostrandera oczywiście nie wspominam, bo ciężko byłoby wydać dwa pojedyncze komiksy w formie albumu, choć również wybitne.
Natomiast co bym chciał z nowości?
Karmazynowe Imperium 3
Mara Jade: By the Emperor`s Hand
Jedi vs. Sith
Jabba the Hutt: The Art of Deal(w całości, a nie tylko ostatnia historia!)
te ostatnie historie o Vaderze Blackmana które były na przemian chwalone i hejtowane, jestem ciekaw obu czy ile ich tam było.
Wydania polskie tych komiksów bym kupił.
Hm.
Oprócz Invasion mogliby dać też Dawn of the Jedi (też chyba z 3 tomy były, więc nie problem), tak samo Knight Errant albo Legacy z Anią Solo. Mogliby też wcisnąć gdzieś w plan wydawniczy Son of Dathomir i The Star Wars (ten oparty o pierwsze pomysły Lucasa)
Mroczne Imperium mam wrażenie że może mieć spore szanse. Pierwszy komiks wydany jeszcze w 1997 roku, coraz trudniej dostępny. No to są dwa tomy.
Karmazynowe Imperium - fakt, to też historia warta przypomnienia i można dorzucić trójkę (choć może lepiej nie). To już pięć tomów.
Hm, to są same wznowienia jak dotąd. A z nowości? Świt Jedi. Autorzy - ulubieńcy fanów i znowu eksploracja "nowej" rzeczywistości. Akurat idealnie się uzupełnia, bo są tego trzy tomy. Razem 8 tomów, plus Cienie i Vader to 10.
Wyszły mi z tego same serie, więc może być zupełnie inaczej. Choć te trzy tytuły akurat zdają się mieć niezależnie od siebie największe szanse.
Ciekawe ile osób stąd to kupi, jak wreszcie ogłoszą cenę z przedziału 70-90 zł xd
Jak wydadzą te kilka komiksów, które opisałem w jednym z wcześniejszych postów, których jeszcze w Polsce nie było, to ja kupię nawet w takiej cenie. Biedny nie jestem, mogę sobie na to pozwolić.
Aczkolwiek Egmont powinien się postarać, by cena za komiks wyniosła maksimum 60-70 PLN, inaczej zbyt dużo osób zasarka na cenę i komiksy SW z Polski mogą się zwinąć.
Jestem przekonany, ze będzie to wydawane tak, jak aktualnie nowe serie od New52. Czyli conajmniej 70 zł za tom.
Przy czym każdy sklep internetowy daje od 25 do 30% zniżki i cena spada do ok 50 zł. Na Aros w tej chwili jest nawet do 40% zniżki i "Mroczny rycerz" jest w cenie 45 zł a pozostałe komiksy z nowego DC po 52,50 zł. Nie widziałem by gdziekolwiek kiedykolwiek te komiksy chodziły po 90 zł i osobiście mam nadzieję, że własnie w taki sposób i w takiej cenie będą wydawane nowe SW. Już sam format podniesie trochę cenę w porównaniu do starych serii z Dark Horse i chętnie dorzucę jeszcze te kilka złotych za twardą oprawę.
I tak, wiem że jeśli byłyby wydawane tak jak wcześniej to ta zniżka też by je obejmowała czyli nie kosztowałyby 39 zł a 29 zł ale jednak chyba wolę 50 zł za normalny format i twardą oprawę. Choć jak wzrośnie częstotliwość wydawania (a obawiam się, że niebawem to się zacznie samo nakręcać) to mogę odszczekać te słowa Pamiętam, że w najgorętszym okresie ok 2010 roku czasami ciężko było znaleźć kasę na to wszystko
Master of the Force napisał:
Ciekawe ile osób stąd to kupi, jak wreszcie ogłoszą cenę z przedziału 70-90 zł xd
-----------------------początek spoilera koniec spoilera
Dlaczego niby, przecież jak dotąd wydawali komiksy o podobnej grubości (Dziedzictwo, itp) za 40 zł ...
Wiadomo już coś o formacie? Czy to hardcovery?
To by było tak jakby Amber zaczął wydawać książki SW po 100 złoty. Czyli marketingowe samobójstwo.
Jakoś na rynku komiksowym ceny 90zł to nic szokującego, więc słabe porównanie.
Ale to chyba jakiś grubych komiksów wydawanych w twardej oprawie, a nie tomu takiego mającego trochę więcej niż 100 stron.
za co; np. zamiast płacić 40 zł za nowe wydanie Mrocznego Imperium wolałbym zapłacić 100 zł za zbiorcze wydanie MI1+2+EE. Tak samo z Karmazynowym Imperium. Ale jakby to było np. wydanie samego Mrocznego Imperium za 90 zł, tyle że na Przepięknym Papierze W Cudownym Formacie I z Twardą Okładką, to ja dziękuję
Dokładnie. Ja się trochę zawiodłem, bo liczyłem, że ta cudna kolekcja, będzie zawierała zbiorcze wydania. Też bym wolał dostać drogie, ale kompletne wydanie Mrocznego Imperium. I tak samo z CE. Jak Drewnowski odpisał, że to jednak sam pierwszy tom, to troszke mi się smutno zrobiło. :`(
Niemniej jednak cieszą mnie te wszystkie reedycje, bo nie oszukujmy się. Mroczne Imperium jest wydane w sposób najgorszy, jaki może być (zeszytówki z ch`wym tłumaczeniem). Podobnie Karmazynowe Imperium. Musiałem to bardzo ostrożnie czytać, bo miałem wrażenie, że ten klej zaraz puści. Opchnąłem to w cholere, bo miałem zamiar kupić oryginalne zbiorcze wydanie. Ale na razie się wstrzymam, bo jest szansa, że wydadzą.
A dlaczego cena mialaby tak drastycznie wzrosnac, w porownaniu do wdanych wczesniej Legacy/DT/KotOR?
HC i normalny format.
Master of the Force napisał:
HC i normalny format.
-----------------------
Potwierdzono to gdzieś?
Szczerze to nie wiem, gdzieś mi sie obiło o uszy, ale to tez osobiste domysły były. Ale logicznie dedykując z ostatnich publikacji Egmontu, tak pewnie będzie. Ale to moje spekulacje.
pytanie z tą ceną; oczywiście że nie dałbym 70 zł za jeden TPB ze Star Warsów, tyle to bym dał za całego Omnibusa. Masz jakieś tajemne info czy po prostu chcesz wk***iać ludzi?
Odnośnie tematu, to fajnie że Egmont wraca do SW, i to do starego EU, a nie nowego "kanonu". Like!
Napisałem to na podstawie wszystkich szanowanych publikacji Egmontu w ostatnim czasie.
A, jednak przepraszam, faktycznie jest coś takiego jak "Son of Dathomir". Zwracam tyle honoru, ile odebrałem
zawsze by mogli np. wydawać zeszytowo te nowe, przeoryginalne serie jak Darth Vader, Leia, Star Wars i co tam jeszcze jest... na szczęście póki co tak nie robią
Mam nadzieję że mimo wszystko Egmont utrzyma cenę poprzednich komiksów SW - 40 zł za album. Jeżeli mam płacić drugie tyle za ciut większy format i twardą okładkę - czyli takie wydanie, jak obecnie komiksów DC, to raczej spasuję. WKKM pokazuje, że można sprzedawać duże, dobrze wydane komiksy w rozsądnej cenie. Za sumkę jakiej rządają za komiksy DC po Polsku już bardziej się opłaca kupić wydanie oryginalne.
smajlush napisał:
Za sumkę jakiej rządają za komiksy DC po Polsku już bardziej się opłaca kupić wydanie oryginalne.
-----------------------
Niestety, przez obecny kurs dolara (i funta, jak ktoś lubi sprowadzać z UK) to już nie jest prawda. Przykładowo jakbyś próbował sprowadzić Darth Vader and the Ninth Assasin, to - nawet jakby cudownie egzemplarz tego komiksu pojawił się w twojej kolekcji bez kosztów przesyłki - to obecnie 60 złotych (podkreślam - bez kosztów wysyłki). Nawet jeśli by wydali nowe komiksy tak jak New DC (w co absolutnie nie wierzę), to i tak z systemem zniżek w wielu księgarniach powinieneś spokojnie zejść poniżej tej kwoty.
Mroczne Imperium i zbiorowe wydanie Czystek. No to tym razem ja pasuję i czekam na jakieś nowe wydania, zwłaszcza te Czystki mogliby sobie darować Mroczne Imperium jeszcze rozumiem, było dość dawno i słabo wydane...
Za fb Egmontu:
"Trzecim tomem będzie nowa edycja pierwszego komiksu Star Wars wydanego przez DH, a zarazem pierwszego komiks Star Wars, jaki kiedykolwiek ukazał się w Polsce (osiemnaście lat temu!), czyli "Mrocznego Imperium". Tom czwarty to wydanie zbiorowe wszystkich historii z cyklu "Czystka", publikowanych w "Star Wars Komiks" na przestrzeni lat. Możemy też ujawnić, że po tych dwóch reedycjach, w tomie piątym przyjdzie czas na historię jeszcze w Polsce niepublikowaną."
Chyba jednak jestem jeszcze jakoś fanem Star Wars
Bo moze DE mam od dawna w wydaniu Semic-kim ale jednak po przeczytaniu newsa kusi mnie, by sobie kupić wydanie właśnie w tej ładnej formie TPB. Po cholerę? Chyba tylko po to, by ten zacny komiks ładnie prezentował się na półce
Oj nie wiem... "Czystki" nie są aby zbyt nowe, żeby je wznawiać? Chyba tylko nieliczni nie mają tych komiksów. Dla mnie zawód.
Z jednej strony tak, z drugiej pamiętam, że już gdzieś w 2010 trudno było zdobyć numer z pierwszą Czystką. Nie wiem jak teraz, ale pewnie z drugą częścią też mogą być problemy.
A przede wszystkim jako komiks na początek dla casuali się nadaje dobrze.
Ghost Prison kupię obowiązkowo, jako że w kolekcji nie posiadam. Cienie Imperium sobie odpuszcze, bo mam pierwsze egmontowskie wydanie.
Co do pozostałych dwóch, to się zastanowię. Nie podzielam zachwytu wielu forumowiczów nad "Czystką", no i rzecz jasna ma to w zeszytach SW Komiks, ale niewykluczone, że się na TPB skuszę, o ile będzie ładnie wydane. To samo tyczy się Dark Empire, które mam w języku angielskim.
Ciekawi oczywiście, co będzie tym "zupełnie nowym" piątym tomem. Po cichu człowiek liczy na "Iron Eclipse", ale to są chyba marzenia. Bardziej prawdopodobny jest nośny bohater, czyli Vader zmagający się z dziewiątym zabójcą.
No, chyba że uderzą w strasznie słabe Karmazynowe Imperium III.
Cienie Imperium nie interesują mnie, ponieważ mam stare wydanie. Jakby "Evolution" wydali, to już inna gadka... tak samo z Karmazynowym Imperium, trójeczkę bardzo chętnie postawiłbym na półce, chociaż to się pewnie łączy z koniecznością reedycji 1-2.
Mroczne Imperium również mam, aczkolwiek taki komiks zasługuje na lepsze wydanie i jeśli się dowiem, że opublikowane w tym wydaniu zostaną również MI2 i Empire`s End (wiem, że było w którymś SWK, więc ciekawe jak się do tego odniosą - bez EE kupowanie nowego wydania nie ma dla mnie sensu, co, postawię sobie na półce dwa wydanie TPB i gazetkę?), to kupię.
Czystki nie mam chyba w żadnym wydaniu TPB, a SWK już też raczej nie kupowałem jak wychodziła, więc jestem zainteresowany. Tego Darth Vader i cośtam cośtam nie czytałem żadnego, a są chyba cztery takie miniserie, więc też chętnie kupię. Choć mam nadzieję że jak już zaczną, to wydadzą całość.
Ogólnie zastanawia mnie biznesowa sensowność wybranych przez nich komiksów. Za dużo reedycji - wiadomo, że w międzyczasie pojawiło się całe pokolenie które nie ma tych komiksów, ale jednak spora część fanów już je ma. A komiksów SW jest taka ilość, że spokojnie mogliby wybrać coś, co chętnie kupi każdy - bez pozbywania się części potencjalnych kupców. Moja wishlista to:
Dawn of the Jedi (3 TPB )
Lost Tribe of the Sith (1 TPB )
Jedi vs. Sith (1 TPB )
Agent of the Empire (2 TPB )
Mara Jade: By the Emperor`s Hand (1 TPB )
Invasion (3 TPB )
Shedao Shai napisał:
Mroczne Imperium również mam, aczkolwiek taki komiks zasługuje na lepsze wydanie i jeśli się dowiem, że opublikowane w tym wydaniu zostaną również MI2 i Empire`s End (wiem, że było w którymś SWK, więc ciekawe jak się do tego odniosą - bez EE kupowanie nowego wydania nie ma dla mnie sensu, co, postawię sobie na półce dwa wydanie TPB i gazetkę?), to kupię.
-----------------------
Niestety, w tym TPB będzie tylko część 1. a druga będzie osobno.
O tak!
Invasion nie czytałem ale bardzo chciałem.
Dawn Of The Jedi mam pierwsze 5 numerów i chętnie bym to jeszcze raz ładnie wydane w naszym języku
Rozumiem, że Egmont nie będzie przesadnie naciskał na wykupienie od TM-Semic, w jakiejkolwiek formie by dzisiaj istniało, praw do słynnego niesamowitego przekładu? Bo Mroczne Imperium bez tajemniczych Cesarskich i potomkini słynnego Jedi Nomiego Sunridera to już nie będzie to samo... Najgorszym dialogom w historii SW (wyłączając RotS, oczywiście) trzeba oddać sprawiedliwość.
Jaro napisał:
Rozumiem, że Egmont nie będzie przesadnie naciskał na wykupienie od TM-Semic, w jakiejkolwiek formie by dzisiaj istniało, praw do słynnego niesamowitego przekładu?
Egmont już zapowiedział - nie doceniając tradycji pierwszego wydania - nowe tłumaczenie
O, to za kilka lat dojdzie nam nowe kryterium w podziale na starzy-nowi fani - starego, czcigodnego fana poznasz po tym, że pamięta stare tłumaczenie DE
Kurde, znowu jestem noobem ;(
Nie martw się, zostaje jeszcze klub MegaNoob-a -czytający w oryginale "wydania" elektroniczne
W razie czego, szukam osoby na stanowisko zastępcy prezesa
gwiezdnowojennym skrajnym prawicowcem, powinienem teraz zacząć się burzyć i krzyczeć żeby zostawili stare tłumaczenie... ale jakoś nie umiem
z maja na jeszcze nieokreślony termin. Tak przynajmniej wynika z egmontowskich zapowiedzi:
http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi/
Hm, specjalnie długo to ta euforia nie trwała.
Ja nie wiem, dlaczego wydawcy nie mogą utrzymać jęzora za zębami do czasu aż podopinają wszystko, tylko regularnie odstawia się takie numery. Czy to w przypadku komiksów, filmów, książek czy gier...
To proste i zrozumiałe. Dają informację wcześniej, ludzie dłużej gadają, przekazują następnym, powstaje większy szum. Później odwołują, ale mogą cały czas podsycać ciekawość, a jakaś określona grupa czeka już na dalsze wieści,
Gdyby tak najpierw wszystko dopięli, a później ogłosili, że wydają za tydzień, to dotarliby pewnie do mniejszej liczby osób.
Elendil napisał:
To proste i zrozumiałe. Dają informację wcześniej, ludzie dłużej gadają, przekazują następnym, powstaje większy szum. Później odwołują, ale mogą cały czas podsycać ciekawość, a jakaś określona grupa czeka już na dalsze wieści,
Gdyby tak najpierw wszystko dopięli, a później ogłosili, że wydają za tydzień, to dotarliby pewnie do mniejszej liczby osób.
-----------------------
Tak było z Wielką Kolekcją Komiksów Marvela. Wkurzanie, dezinformacja, przekładanie ... Fanowski światek wrzał, i rzucił się wygłodniały na kioski, gdy tom 1 się wreszcie pojawił. Kolekcja jest obecnie wielkim sukcesem. Tu może być tak samo.
Jasne, mniejsza o rzetelność, uczciwość i wizerunek...
Kocham takie myślenie 
Takie myślenie może się nie podobać, ale jak widać po przykładach Kultowych Statków i Pojazdów i Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela, jest ono prezentowane przez lwią część marketingowców. Co poradzisz - w kapitalizmie towar ma się przede wszystkim sprzedać, a reklama jest dźwignią handlu.
Dokładnie, towar ma się sprzedać i dać jak najwyższy zarobek. PR, marketing, reklama. Mówi ci to coś?
Przecież w tym przypadku nie chodzi o to, żeby klienta oszukać, zrobić w wała, sprzedać mu zepsute mięso, dom z przegniłymi ścianami, albo bity samochód. To tylko klasyczny przykład podsycenia zainteresowania, gdzie tutaj nieuczciwość czy nadszarpnięcie wizerunku?
Z takim podejściem radzę uważać w życiu na... w zasadzie na wszystko
Nie zrozumcie mnie źle, nie przeżywam, bo te komiksy ani mnie ziębią ani grzeją, olewam to już od jakiegoś czasu.
Chodzi mi raczej o takie zwyczajne podejście przy, którym wyżej się ceni to co się mówi i obiecuje. Łatwiej wtedy spojrzeć w lustro przy goleniu, ale że nie wszyscy tak mają, to już dawno się przekonałem.
A dla mnie kłamstwo, niedopowiedzenie czy rzucanie terminami "z dupy", pozostaje tym czym było, niezależnie czy przyświeca temu jakiś "marketingowy", czy jeszcze inny, wzniosły cel.
a z drugiej strony masz choćby ekipę spin-offów, która nic nie mówi . I bądź tu człowieku mądry.
Owszem wrzucanie każdej jednej drobnej informacji, która się nie sprawdza jest irytujące. Ale równie irytujące jest to co się dzieje przy filmach. Więc nie wiem, co jest lepsze.
Zanim znikneły z zapowiedzi to cena wynosiła 5 dych za tom.
Monterosso napisał:
Zanim znikneły z zapowiedzi to cena wynosiła 5 dych za tom.
-----------------------
Dla mnie idealnie. Zeszytowy format i miękka okładka, odstraszały mnie od zakupu Dziedzictwa, Wektora, Mrocznych Czasów i KOTOR`a. Zawsze uważałem, że te 10-15 zł więcej za "normalny" format oraz twardą oprawę nikogo nie uderzyłoby po kieszeni, a lepsze wydanie zachęciłoby paru odbiorców do zakupu.
Oprawa było napisane że jest miękka ze skrzydełkami nie było informacji o formacie. Z twardą oprawą to by raczej kosztował 69 zł w górę.
albo i później.
Tomasz Kołodziejczak z Egmontu na Alei Komiksu:
[cytat]kanon gwiezdnowojennego komiksu z DH i nowe serie. Myśleliśmy, że ruszymy już w maju, ale raczej to się przesunie na sierpień. Więcej szczegółów na facebooku Star Wars Komiks.[i/]
Na FB SWK na razie brak żadnych nowości na chwilę obecną.
Za Facebookiem:
"Z przykrością informujemy, że premierę kolekcji komiksowej "Star Wars: Legendy", obejmującej wybór komiksów z dorobku wydawnictwa Dark Horse Comics, musieliśmy przesunąć na sierpień. Przyczyna tej zmiany jest niezależna od wydawnictwa. Niestety, nie mogliśmy postąpić inaczej, start kolekcji w założonym wcześniej terminie okazał się po prostu niemożliwy. Jeśli chodzi o kolejność i zawartość zapowiedzianych już tomów, nic się nie zmienia."
Uwielbiam polską logikę. Powiedzmy o czymś pół roku wcześniej. Pewnie będą obsuwy, ale powiedzmy... Nie można było zapowiedzieć dwa miesiące/miesiąc przed z pewną datą?
Teraz, jak Egmont wróci do wydawania komiksów głównie w formie albumowej, ale z niewykluczonymi pisemkami w stylu SWK, to teraz można w zasadzie spodziewać się wszystkiego.
Tak sobie przeglądałem dzisiaj bastionową chronologię komiksów SW. Wszystkich już kupować nie zamierzam, choćby z powodu burdelu jaki wywołał Disney z EU, ale kilka tytułów chciałbym widzieć na naszym rynku i bym kupił, ofc. Są to:
-Karmazynowe Imperium 3(Crimson Empire III: Empire Lost)
-Mara Jade: By the Emperor`s Hand
-Jedi vs. Sith
-Jabba the Hutt: The Art of Deal
-Darth Vader and the Lost Command
-Wat Tambor and the Quest for the sacred eye of the Albino Cyclops - jest to one-shoot pochodzący z komiksu Visionaries
-Sithisis - podobnie jak powyżej, komiks pochodzi z Visionaries
-Clone Wars Adventures - najlepiej wszystkie, choćby z sentymentu za Tartakovskim i jego kreskówką o Wojnach Klonów. Wydanie obojętnie, czy w gazetkach w stylu SWK typu jeden/parę komiksów na jeden numer, czy w TPB-kach.
No i poza w/w wymienionymi też jeden który już będzie wydany w tym roku, czyli Darth Vader and the Ghost Prison, za co chwała Egmontowi No i oczywiście chwała za parę wznowień, gdzie pewnie kupię wznowienie Dark Empire w ładnym wydaniu.
Nie wiem czy wypisywanie mojej listy życzeń ma jakiś sens, ale może ktoś z Egmontu tu wejdzie, rzuci na to okiem, i się jakoś zasugeruje
że nikt tego tematu nie podjął (Master, Promil?) ale 12 sierpnia - w cyklu Star Wars Legendy- ukażą się Cienie Imperium.
Okładka miękka, skrzydełkowa, 152 strony, cena okładkowa: 5 dych.
http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi/
Ja odpuszczam, bo posiadam stare wydanie polskie i omnibus angielski. Ale reszcie polecam
Carno napisał:
że nikt tego tematu nie podjął (Master, Promil?) ale 12 sierpnia - w cyklu Star Wars Legendy- ukażą się Cienie Imperium.
Okładka miękka, skrzydełkowa, 152 strony, cena okładkowa: 5 dych.
http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi/
Ja odpuszczam, bo posiadam stare wydanie polskie i omnibus angielski. Ale reszcie polecam
-----------------------
Zabawne jest to, że dostałem komiks od kolegi (na urodziny), na dzień przed pierwszą zapowiedzią reedycji Wróciłem wieczorem, zadowolony odłożyłem komiks na półkę, przy śniadaniu nastepnego dnia czytam o wznowieniu xD
W cyklu Star Wars Legendy? Znaczy będzie żółty pasek na górze tak jak w niedawnych amerykańskich wznowieniach?
Oczywiście cały czas czekam.
Onoma napisał:
W cyklu Star Wars Legendy? Znaczy będzie żółty pasek na górze tak jak w niedawnych amerykańskich wznowieniach?
Oczywiście cały czas czekam.
-----------------------
Przecież mówili, że paska nie będzie ... Serię zapowiedziano już w zimę, potem przeniesiono ją, teraz znamy dopiero konkrety ... Ale kwestię pierwszych wydanych tytułów i paska, poruszono już wtedy.
PS : powyższe posty napisałem mocno pijany, boję się że czeka mnie teraz wielka kara
To że napiszesz że byłeś pijany nie oznacza że jesteś - alkomat nie wskazuje ;P
O kurde, a co z Darth Vader and the Ghost Prison? Miało zostać wydane jako pierwsze.
Teoretycznie nie robi mi to różnicy, co kupię jako pierwsze, tyle że na Vadera i Widmowe Więzienie już się napalałem, a Cieni Imperium nie kupię, bo już mam, i to właśnie w formie TPB-ka.
No nic, chyba pozostaje mi czekać pewnie do października na kolejny tom kolekcji, z nadzieją na coś interesującego mnie
Jak pisał wyżej Carno, pierwszy tom kolekcji "Legend" będzie w sierpniu.
Natomiast już 9 września zostanie wydany drugi tom kolekcji, czyli Darth Vader i Widmowe Więzienie! Komiks, który jeszcze w Polsce w ogóle nie był wydawany.
Ja się jaram, bo co prawda EU zostało wywalone w piździec, ale powyżej wypisałem kilka tytułów, które interesują mnie mimo to z innych powodów, a "Ghost Prison" jest właśnie wśród nich.
Swoją drogą, w tym samym dniu Egmont wydaje też album X-Menów. O mój biedny portfel
Ale... o tym komiksie już było wiadomo, że go wydadzą jako drugi? (tylko nie wiadomo było dokładnej daty) Trochę taka wtórna podjarka.
No nie znam tej trylogii Vaderze więc się nie wypowiem, ale pewnie kupię.
No właśnie Widmowe Więzienie miało zostać wydane jako pierwsze, a "Cienie..." jako drugie, a tu się okazało niedawno, że zrobili na odwrót. Można się więc było spodziewać wszystkiego.
Nie spodziewałem się też takiej częstotliwości, myślałem, że drugi tom kolekcji będzie najwcześniej w październiku lub listopadzie, a tu proszę, już wrzesień!
Dobrze pamiętam, to nie było o tym mowy w innych czeluściach Bastionu.
Oby się nie wystrzelali jak poprzednio, 3 różne wydania na raz (SW Komiks, Wydanie Specjalne i SW Super), do tego wydania albumowe, a potem rok ciszy
Na 16.09 Egmont szykuje nowe 148 stronicowe wydanie z grzbietem za 20 zł, nie wiadomo co będzie zawierać.
No mam nadzieje że to już marvele są (nie to ze gardzę Legendami), i ze cena taka juz zostanie bo jest obłędnie niska jak za taką ilość stron.
Za Facebookiem (póki co nie oficjalnym):
Jacek Drewnowski: Wrócę we wtorek z urlopu i zacznę ogarniać temat informacji, ale już teraz powiem wiele: to będą nowe komiksy.
Hm... czyli najnowsze Darthy Vadery i inne w formacie i cenie Fantasy Komiksu (tylko że po 1 TPB w numerze), jeśli dobrze rozumiem? Ciekawie.
Przed chwilą na ich profilu pojawiła się okładka nowego numeru SWK z ongoingiem "Star Wars", ale teraz nigdzie tego nie widzę. Albo ktoś się pospieszył i błyskawicznie usunęli, albo mam jakieś omamy Tak czy siak 20 złotych za 6 numerów (zakładam, że przy 144 stronach wydadzą cały pierwszy akt) to nie najgorszy geszeft, chociaż wolałbym coś z Legend. Ale nowych komiksów nie ma znowuż aż tak dużo, więc pewnie będą przeplatać. Ciekawe czy dalej będzie dwumiesięcznikiem, czy znowu zmienią, np. na kwartalnik.
Jest fragment okładki jako zdjęcie w tle.
Przez moment była cała. Nawet zdążyłem zwrócić uwagę, że layout zrobił się jakby mniej estetyczny, ale może to wina samej ilustracji, która jest IMO dosyć brzydka, zwłaszcza, że do SWK dobierali zwykle te ciekawsze, przynajmniej początkowo. No ale mi się w ogóle te okładki ongoinga SW mało podobają, kwestia gustu. W sumie wolałbym jedną porządną niż te 150 wariantów, którymi spamują na początku każdej serii. Za EU okładki były lepsze
Jeśli to rzeczywiście będzie coś z nowego kanonu, to będzie pierwszy Star Wars Komiks, którego nie kupię
Choć inna sprawa, że niewiele ma to wspólnego z Marvelem, a z obecną sytuacją - stare EU wywalono w piździec, nowe też może zostać wywalone w każdym momencie i zastąpione jakimś trzecim, więc w sumie teraz trzeba skupiać się na konkretnych, ciekawiących tytułach, a poznawanie uniwersum całościowo(czytanie większości książek i komiksów) olać całkowicie, zarówno w nowym kanonie, jak i Legendach.
Ja zdecydowanie odpuściłem dwa numery kwartalnika z komiksami z TCW, więc pierwszy raz mam za sobą
A czy kupię... Nie wiem, na razie i tak czekamy (do jutra) na jakieś konkretniejsze informacje. Jakby nie patrzeć zostało im jeszcze trochę Talesów, jest jeszcze parę historii z Republic i Empire, do tego ledwo ruszone X-wingi i Rebellion. Jeżeli każdy numer będzie miał 144 strony, to będą mogli spokojnie pociągnąć te serie, wrzucając do numerów dłuższe akty, które do tej pory lądowały w wydaniu specjalnym lub Extra.
Z drugiej strony jest jeszcze ten cykl TPB "Legendy", który objętościowo będzie w sumie taki sam jak SWK, tylko ponad dwa razy droższy. Pytanie brzmi jak podzielą materiał, bo w sumie wszystko może iść wszędzie. Te wymienione wyżej rozgrzebane serie nadają się ofc tylko do SWK, ale już jakieś Invasion czy Dawn of the Jedi mogą wydawać i tu i tu. Coś czuję, że wszystko będzie opierało się teraz na kalkulacji czy dana historia sprzeda się jako samodzielne droższe wydanie czy nie.
Mam tylko nadzieję, że Egmont, nauczony doświadczeniem, rozłoży to jakoś sensownie w czasie i nie rzuci wszystkiego na raz. Z jednej strony ogarnąłbym niektóre historie, z drugiej wciąż nie ruszyłem nawet parunastu SWK i nie mam już trochę motywacji do czytania SW - a więc i motywacja do wyciągania portfela jest nieco mniejsza
W SWK będą jednak Marvele. Legendy najwidoczniej będą tylko w "Legendach". Bywa, szkoda tylko, że ceny nie rozłożyły się odwrotnie No ale, za jakość się płaci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale że tylko Marvele? Czyli paru pozycji z Legends nie doczekamy się w SWK w ogóle? A jak z kilkoma pozycjami, które są ze starego EU, a do TPB-ków się nie nadają? Bo o ile takie Visionaries można jeszcze wydać jako TPB, to Clone Wars Adventures nie wiem, czy Egmont będzie chciał wydać w formie TPB-ka, a do SWK pojedyncze historie by się nadawały idealnie.
Jeśli tak, to trochę lipa, a nawet bardzo
Wydaje mi się że po jakimś czasie mogą dodawać jakieś pojedyńcze Legendy do SWK (choćby te typu Visionaries właśnie, które nie miały zupełnie własnego TPB), tzn jeśli będzie się to ukazywać w cyklu miesięcznym to siłą rzeczy może brakować marvelowego materiału (choć i tak będzie go sporo). No i jednak Legendom należy się `szlachetniejsze` wydanie.
Kupię, kupię, kupię, kupię, kupię!
Rozumiem, że to ma być SW Komiks w nowej wersji? 20 zł za 150 stron, to ludzka cena, chociaż z tego co pamiętam, SWK:WS były po 10 zł i 100 stron. Chyba, że jakość wydań będzie teraz lepsza.
Zapowiada się super. Legendy, do tego nowy-stary magazyn i znowu dużo, dużo komiksów. Aby tylko w SWK publikowali czasem więcej niż jedną historię na numer, a już będę zadowolony.
Cena jak za papier toaletowy, będę brać 
Boję się tylko, że cena jest za niska i Egmont na tym ucierpi. Ale brawo!
Okładka jednak przetrwała https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtf1/v/t1.0-9/p370x247/11742793_10153183305634652_6013377980583158120_n.jpg?oh=8d68e513f85e459ff589d727fa1547ac&oe=56197E15
Brzydka, a to hasło u dołu jak z gazetki dla 5-latków.
W pierwszym SWK się bardziej przykładali, aż miło było popatrzeć na niektóre numery. Może to jednak tylko jakaś robocza wersja?
Łatwo w Paincie zrobić lepszą...
Szczerze mówiąc to nie widzę różnicy między tą okładką, a tymi, które były robione do innych SW Komiksów. Tam też zawsze na dole był napis zrobiony jakąś marną czcionką. A co do tej to widziałem wypowiedź fanpejdżu na FB, że przez pomyłkę wrzucili tą okładkę za wcześnie - jest to w ich opinii wersja mocno robocza.
Profil SW Komiks na facebooku milczy ale Egmont podał trochę informacji na temat magazynu w swoim sklepie.
https://sklep.egmont.pl/p,star-wars-komiks-nr-1-2015,11274.html
Dwumiesięcznik, w każdym numerze dostaniemy przedruk jednego amerykańskiego albumu, plus jakieś artykuły. Trochę mnie zasmucił fakt iż będzie to tylko dwumiesięcznik, bo jednak tych serii w USA wyszło już dość dużo, no i pewnie z tego powodu nie dostaniemy polskiego wydania "Shattered Empire" przed premierą VII.
Inną ciekawą rzeczą w tym opisie jest fragment o informacjach nt "premier książek". Ciekawe czy chodzi o te dla dzieci, które już wydaje Egmont, czy może udało im się dorwać licencje na nowy kanon.
"W każdym numerze prezentowana jest zamknięta opowieść komiksowa (odpowiadająca zawartości pełnego albumu)"
Mam to rozumieć jako takie TPB?
Jest szansa, że "Shattered Empire" będzie w drugim numerze. Egmont chyba nie przepuści okazji. W końcu widać, że im zależy
Tak, to będą przedruki TPB. W pierwszym numerze jest to Star Wars vol.1 czyli pierwsze sześć zeszytów serii Marvela, w drugim nie wiadomo, ale oby "Shattered Empire"
W drugim pewnie bedzie Vader, bo już jest materiał do tłumaczenia. Z Shattered Emoire nie ukazał się jeszcze nawet jeden zeszyt, więc powiedziałbym, że na pewno przed TFA w Polsce go nie będzie.
Słabo. Jakieś marne pojedyncze historyjki.
Mogliby wydać Opowieści Jedi, zamiast tych herezji, które są zwykłymi śmieciami nie wnoszącymi nic do uniwersum.
Premiera filmu tuż tuż, a nadal nie ma żadnej serii, która odsłoni co się działo miedzy 6, a 7 częścią (są tylko jakieś pojedyncze historyjki).
I w dodatku nadużywa tych samych zwrotów? :o
To coś nowego.
Gardzę nowym kanonem, nie dlatego że jestem jakimś tam śmiesznym hejterem czy coś, ale mam już swoje uniwersum i nie chcę się wgłębiać w kolejne. Ale ten komiks mogę kupić, przynajmniej pierwszy numer. O ile będzie fajny, to kupię i drugi. To historie okołofilmowe, o znanych bohaterach, historie które niczego nie zmieniają (co nie oznacza, że muszą od razu być smieciami) więc nie ma znaczenia czy znajdują się one w Legends, czy też nie.
Na tym etapie, w tym miejscu chronologii NIE MA TO ZNACZENIA, niemniej jednak gdyby były jakieś sprzeczności z Legendami, to moją przyjemność trafiłby szlag, więc zapewne już w nieco dalej chronologicznie osadzone historie się nawet nie zagłębie. Ale jakaś tam luźna historyjka z tego okresu? Hell, if it`s fun, why not?
Ale :
- bardzo możliwe że będzie to jeden z niewielu, jak nie jedyny, komiks z kanonu Disneya jaki kupię.
- jak będe miał mało gotówki i będę musiał wybierać pomiędzy wznowieniem z Legend, a tym, to biorę Legendę, nawet za trzykrotną cenę.
Przy okazji, trzecim tomem Legend będzie Czystka, która wskoczyła w miejsce Mrocznego Imperium. https://sklep.egmont.pl/p,czystka,11267.html
Moim zdaniem to w ogóle dziwny wybór, bo cała seria ukazała się już na łamach SWK, więc taniej wychodzi zamówić osobno każdy zeszyt... Zresztą, bardziej chodzi o to, że jest tyle niewydanych jeszcze komiksów, a Egmont wznawia historie, które ukazały się dosłownie 2-3 lata temu. Z jednej strony miło, że wznawiają starsze komiksy, które są trudno dostępne (Cienie Imperium) lub w ogóle porozrzucane po jakichś zeszytach (Dark Empire), ale wolałbym jednak zobaczyć coś nowego. Na 4 zapowiedziane tomy mamy na razie raptem jedną nową historię. Coś czuję, że kolejne mogą być wznowienia Crimson Empire czy Tales of the Jedi - tłumaczenia są gotowe, wystarczy tylko poprawić jakieś drobiazgi. Niby fajnie, ale lecą trochę na łatwiznę, a cena nie zachęca. Nie dość, że 2,5 raza droższe niż nowe SWK, to jeszcze niektóre tomy mają mniejszą objętość niż dwumiesięcznik (Czystka ma raptem 120 stron). Cóż, widać, że do szerszego obiegu kierowane jest SWK, a Legendami celują raczej w kolekcjonerów. A ja widocznie mam w sobie za mało duszy kolekcjonera, bo jakoś mnie to nie przekonuje, zwłaszcza ta dysproporcja cenowa (pewnie lepsza okładka i papier, no ale...). Jako osoba, która po prostu chce poznać daną historię, a nie mieć kolekcję na półce, jestem niepocieszony i wolałbym, żeby obie serie zamieniono miejscami
https://sklep.egmont.pl/komiksy/science-fiction/p,star-wars-komiks-nr-1-2015,11274.html
Nie zanosi się chyba na zmianę tych napisów na okładce :/
Co złego w tych napisach jest?
Pamiętam jak oglądałem jakieś soft porno na Polsacie jak byłem mały, tak mi siadło na psychice, że trzyma do dziś.
THE PINDOL SOCIETY 
)
Pindol z własnym fanklubem - Ogór The Ogur 
Fatalny projekt. Wyglada, jakby dziecko w podstawówce dostało komputer z Wordem.
Te napisy są zbędne ale nie wygląda to jakoś źle,
A co do Legend to kupię na pewno wszystkie z zapowiedzianych bo jeszcze tych komiksów nie posiadam. Część "Czystki" mam z Star Wars Komiks ale nie wszystko.
W służbie Imperatorowi. 
Zostaliśmy stworzeni aby cierpieć. Taki już nasz los. 
Kilka informacji o nowym komiksie:
Jeszcze w tym tygodniu do drukarni trafi pierwszy numer nowej edycji Star Wars Komiks, który będziecie mogli kupić już za miesiąc z niedużym okładem - czyli 15 września. Poniżej garść informacji o numerze i ogólnie o magazynie.
- SWK będzie się ukazywało co dwa miesiące.
- Objętość numeru to 148 stron (w tym sztywniejsza okładka z grzbiecikiem), a cena wynosi 19,99 zł.
- W piśmie będziemy publikować nowe komiksy z wydawnictwa Marvel, a zawartość numerów ma odpowiadać amerykańskim wydaniom albumowym (inaczej mówiąc, trejd za niecałe dwie dychy).
- Komiks w pierwszym numerze odpowiada zawartości pierwszego albumu (jeszcze niewydanego w USA) z podstawowej serii "Star Wars" - są to zeszyty 1-6, łącznie 130 stron komiksu.
- Oprócz komiksów zamieszczamy materiały publicystyczne. W pierwszym numerze o Epizodzie VII pisze dla nas filmoznawca Szymon Holcman, a o nowych komiksach - znany już z naszych łamów autor i tłumacz Maciej Nowak-Kreyer. Znalazła się też strona na "kalendarium fana" z datami premier wydawniczych do końca roku.
"Przed stratą strach jest ścieżką na Ciemną Stronę." ~ Yoda
http://www.youtube.com/andixos66
No i to rozumiem, grubsza okładka, grzbiet, komiks + inne teksty - tylko okładka z tymi napisami jest słaba.
Komiksy wracają, nic tylko się cieszyć. Już się nie mogę doczekać, dobrze, że w międzyczasie (jutro?) dostaniemy "Cienie Imperium".
Zapowiedzi komiksów z serii Star Wars Legendy:
2015:
Cienie Imperium Sierpień
Darth Vader i Widmowe Więzienie Wrzesień
Czystka Październik
W cieniu Yavina Listopad
Mroczne Imperium Grudzień
Mara Jade - Ręka Imperatora Styczeń
Najlepsze Opowieści Kwiecień
Opowieści Jedi - Rycerze Starej Republiki Maj
oraz:
Boba Fett - Śmierć, kłamstwa i zdrada Luty
Karmazynowe Imperium Marzec
Skąd to wiesz?
Podaj źródło tych informacji
info z Egmontu
Ważne ze będą to komiksy z EU
ale gdzie to niby podali?
Czemu jestes tak sceptycznie nastawiony zamiast cieszyć sie z tych komiksów?
Z czego mam się cieszyć, skoro nie ma żadnej informacji?
Każdy może sobie napisać taką listę i podać, że jest prawdziwa.
Dokładnie, co to ma być "info z Egmontu", napisałeś do nich, czy jak? Dawaj źródło, a nie.
Poprostu zapowiedzi umieszczone w nowym wydaniu Cieni Imperium
Matek napisał:
Kathi Langley napisał:
Kolega pracuje w punkcie sprzedaży...? :]
-----------------------
Nie wiem skąd on ma egzemplarz, ale fanpage potwierdził info.
-----------------------
Wiem, widziałam. Ale tak właśnie pomyślałam sobie jak fajnie byłoby pracować w drukarni, i wiedzieć to wszystko jeszcze wcześniej ;P
Master Simon napisał:
Zapowiedzi komiksów z serii Star Wars Legendy:
2015:
(...)
Mara Jade - Ręka Imperatora Styczeń
Najlepsze Opowieści Kwiecień
Opowieści Jedi - Rycerze Starej Republiki Maj
-----------------------
Nie wiem jak oni to chcą w tym roku wydać (w podanych miesiącach)
Tak pół na pół.
Czystka już pisałem wcześniej, nie potrzebuję dwa razy tego samego. Bez sensu.
W cieniu Yavina to zdecydowanie nie mój kanon Legend, myślałem że jeśli już to ewentualnie znajdzie się w nowym SWK.
Mroczne i Karmazynowe - czy to że nie pojawiają się II implikuje kontynuowanie serii po 10 tomach, czy że jednak będą trylogie w całości? (poproszę oba )
Mary nigdy zbytnio nie lubiłem, więc trochę się obawiam tej legendy, ale rozumiem czemu tu jest.
Śmierć, kłamstwa i zdrada - po 16 latach wreeeszcie w całości w Polsce! Ale jaja
Najlepsze opowieści - podoba mi się ten tytuł. Najlepsze opowieści tylko z Egmontem, chciałoby się rzec I tu dwa pytania się nasuwają, ile będzie tu wznowień a ile nowości i jaka się objętość uzbiera?
TOTJ - no i takie rzeczy rozumiem. Brak tych komiksów po polsku to jak brak Trylogii Thrawna (no, powiedzmy, Ręki Thrawna i X-wingów) po polsku.
Master Simon napisał:
Zapowiedzi komiksów z serii Star Wars Legendy:
2015:
Mroczne Imperium Grudzień
-----------------------
KUPIĘ, będzie to tylko DE I czy może całość DE I DE II EE. I jeżeli tylko 1 to czy wiadomo czy wydadzą kolejne części ?
W czasie mojej absencji obrosło zapowiedziami komiksowymi. Kilka z nich jest baaardzo pozytywnych, jedno przesunięcie negatywne, pozostałe nie budzą we mnie emocji.
Cieni Imperium nie kupię, jako że mam już ten komiks właśnie w formie TPB, aczkolwiek mogę go polecić tym, co go nie znają.
Darth Vader i Widmowe Więzienie - nie dość, że klimat transformacji ustrojowej i dopiero co tworzącego się Imperium z armią dawnej Republiki(choć już "niekanoniczne"), to jeszcze Blackman jako scenarzysta, którego sobie cenię, a który w przeszłości był bardzo hejtowany, choć niesłusznie, w końcu to twórca wielu rewelacyjnych tytułów komiksowych! Więc dla mnie zakup obowiązkowy.
Czystka - mam wszystkie Czystki z SWK, a nie wiem, czy chce mi się kupować zbiorcze wydanie, choć komiksy są bardzo dobre. Ale okładkę dobrą wzięli - z pierwszej "Czystki", którą Egmont lata temu bał się wziąć jako okładkę pierwszego SWK.
W cieniu Yavina - minus za kolejne przesunięcie Dark Empire, które pierwotnie miało być trzecie w kolekcji, a póki co będzie piąte.
Co do komiksu... ze względu na obecną sytuację w SW (wywalenie EU w piździec + brak innych powodów dla których chciałbym poczytać ten komiks) nie jest to tytuł, którym byłbym zainteresowany.
Mroczne Imperium - w końcu Dark Empire! Co prawda mam już pierwsze wydania z TM Semica, ale DE to jeden z najlepszych komiksów SW, więc zakup obowiązkowy. Ba, wręcz pozycja w biblioteczce miłośnika SW!
Mara Jade: Ręka Imperatora - Jupi! Całe lata marzyłem o tym komiksie i miałem życzenie, by znalazł się w tej kolekcji! Zawsze chciałem zobaczyć Marę Jade jako Sitha w akcji, a okazji było niewiele - w Empire at War, ale tylko z blasterem, oraz w "Zagładzie". A tutaj jeszcze zobaczymy ją z czerwonym mieczem świetlnym jak na Sitha przystało, najs!
Boba Fett: Śmierć, kłamstwa i zdrada - kolejny raz Jupi! Co prawda ten tytuł nie znalazł się na mojej liście życzeń, ale to chyba przez przeoczenie. Cały pic w tym, że kiedyś "Polowanie na Bar-Koodę" uważałem za średnio-kiepskawy komiks. Potem wróciłem do niego po latach i stwierdziłem... że to rewelka! Rysunki Cama Kennedy`ego, do których trzeba dojrzeć, do tego całkiem przaśna postać Bar-Koody. A teraz kontynuacja - co prawda Bar-Koody nie będzie, ale za to będzie jego brat + znany z pierwszej części Gorga the Hutt użerający się z teściem xD
Karmazynowe Imperium - tak jak w "Cieniach...", choć mogę tym co nie znają polecić jeszcze bardziej, niż Cienie Imperium!
Najlepsze Opowieści - zależy, jakie Talesy wezmą. Jeśli rzeczywiście trafi się tam kilka moich ulubionych, to może zakupię.
Opowieści Jedi: Rycerze Starej Republiki - podobnie jak w "Cieniu Yavina", w obecnej sytuacji nie jest to pozycja, którą byłbym zainteresowany. Poza tym, Jori Daragon z Cesarzową Tetą dawno nie żyją, Naga Sadow robi za ducha na Yavinie, a Odan-Urr może jedynie pomrukiwać "starość, nie radość".
Czyli na razie byłbym gotów zakupić w sumie od 4 do 6 tomów kolekcji.
Vergesso napisał:
Boba Fett: Śmierć, kłamstwa i zdrada - kolejny raz Jupi! Co prawda ten tytuł nie znalazł się na mojej liście życzeń, ale to chyba przez przeoczenie. Cały pic w tym, że kiedyś "Polowanie na Bar-Koodę" uważałem za średnio-kiepskawy komiks. Potem wróciłem do niego po latach i stwierdziłem... że to rewelka! Rysunki Cama Kennedy`ego, do których trzeba dojrzeć, do tego całkiem przaśna postać Bar-Koody. A teraz kontynuacja - co prawda Bar-Koody nie będzie, ale za to będzie jego brat + znany z pierwszej części Gorga the Hutt użerający się z teściem xD
-----------------------
Gwoli ścisłości oryginalne TPB "Death, Lies & Treachery" zawiera również Bar-Koodę, więc i po polsku nie powinni go pominąć (choć byłby to już 3. raz w Polsce - nie ma to jak z odrobinę drugorzędnej historyjki zrobić hiperklasyka ).
Opowieści Jedi: Rycerze Starej Republiki - podobnie jak w "Cieniu Yavina", w obecnej sytuacji nie jest to pozycja, którą byłbym zainteresowany. Poza tym, Jori Daragon z Cesarzową Tetą dawno nie żyją, Naga Sadow robi za ducha na Yavinie, a Odan-Urr może jedynie pomrukiwać "starość, nie radość".
-----------------------
Dziwnie. Dla mnie to jeden z ulubionych TPB TOTJ`a (choć prequelów nie czytałem). Takie niby nic, dwie krótkie historyjki o starożytnych Jedi, ale jakie klimatyczne.
No i dostałem dziś w swoje łapki pierwszy tom serii "Legendy". Nie będe się rozpisywał na temat samego komiksu, bo to zrobiłem w innym miejscu, ale powiem parę słów na temat samej serii.
Bardzo mnie cieszy, że taka seria została uruchomiona. Fakt, w Polsce komiksy SW są sukcesywnie wydawane od siedmiu lat (z małą przerwą), ale do tej pory nie było to robione w idealny sposób. Wydania serii Dziedzictwo, KotOR i Mrocznych Czasów są bardzo fajnie zrobione, w ogóle nie przeszkadza mi w ich przypadku omnibusowa wersja wydania i jestem przeszczęśliwy, że je wydano (obecnie sobie dokupuje brakujące tomy, bodajże brakuje mi sześciu). Ale brakowało mi takiej możliwości, jaką oferuje Egmont przy tej serii. Że mogę sobie zamówić jeden, porządnie wydany komiks, bez martwienia się, że to jakiś środek serii. Po prostu dostajemy niepowiązane serie w ładnym wydaniu - nareszcie!
Przyznam szczerze, że do 2012 bardzo się cieszyłem z wydań SW Komiksu i pochodnych, czyli Extra i Wydanie Specjalne, ale kilka lat temu zrezygnowałem z kupowania tych wydań gazetkowych, bo po prostu nie lubie tego typu wydań. Stos zeszytów leży sobie na półce i praktycznie nie chce mi się do nich wracać, bo musze przeglądać stosik około stu zeszytów żeby znaleźć coś, co mnie interesuje. Poza tym moja dusza kolekcjonera łaknie ładnych wydań, które mogę w fajny sposób wyeksponować na półce. ;P I wreszcie Legendy coś takiego oferują.
Cieszy mnie spis pozycji, które zamierzają wydać (TotJ!!!) i będe kupował każdy w okolicach premiery, byleby seria się utrzymała. Ale myślę, że nie będzie z tym problemu, jeżeli opłacało im się wydać Legacy/KotOR/DT na fali TCW. Myślę że pojedyncze historie w okresie kiedy Star Wars zaatakuje kina będą schodzić jak świeże bułeczki. Świetna cena, zwłaszcza, że w księgarniach internetowych da się je kupić dwadzieścia złotych taniej. 30zł za ładnie wydane TPB? Z pocałowaniem ręki.
Jedyne co mi się nie podoba, to grzbiet. Myślę, że w przypadku Cieni Imperium nie jest to przypadek i wszystkie będą miały taki brzydki. Szkoda, ale nie marudzę już. Na pasek Legendy też nie. Tylko troche. Poza tym wydanie jest super i niecierpliwie czekam na kolejne!
Według odpowiedzi Egomntu, planują kolejne tomy z serii Legend, po już tych zapowiedzianych.
"Czy jest szansa na kontynuację "Star Wars - W cieniu Yavina"? Komiks kończy się w środku akcji i żaden watek nie jest zamknięty.
My, oczywiście, planujemy kontynuację serii Legendy po już zapowiedzianych tomach i cykl SW (tak jak i kontynuacja Karmazynowego Imperium, na przykład) jest oczywiście na naszej liście. Ale tempo wydawania i liczba tomów będzie, oczywiście, zależeć od fanów, a konkretnie ich skłonnościom do wydawania pieniędzy."
http://www.alejakomiksu.com/nowosci/22615/Egmont-odpowiada-KSK-marzec-2016/
Bez sensu wydają same pierwsze tomy bez kontynuacji, co jest bezsensu, bo zniechęca ludzi do kupowania. Bo po co mam kupować I tom jak nie wiem czy wydadza kolejny?
No ale przecież Egmont chce wydać kolejne tomy kolekcji - tylko zależy to od chętnych klientów. Poza tym, z KOTOR-ami czy Dark Times było przecież dokładnie to samo - też nie wydali od razu wszystkich TPB-ków, tylko najpierw pierwszy, potem drugi itp.
I jakoś wtedy nikt nie narzekał "Ooo, a dlaczego nie wszystko od razu, powinni wydać wszystko razem".
Tylko jak ktoś ma kupić tom 1 skoro nie wie czy wydadzą drugi?
Kompletnie nie rozumiesz o co chodzi.
"No ale przecież Egmont chce wydać kolejne tomy kolekcji - tylko zależy to od chętnych klientów."
Nie zależy od klientów tylko od wyników sprzedaży. Nie każdy kupi pierwszy tom serii wiedząc, że być może kontynuacji nigdy nie wydadzą, a jeśli już to za jakiś rok czy dwa jak nie więcej. Potecjalnych zainteresowanych może być dużo, ale sami zniechęcają tym ludzi do kupowania nie dając możliwości skompletowania całej serii.
"Poza tym, z KOTOR-ami czy Dark Times było przecież dokładnie to samo - też nie wydali od razu wszystkich TPB-ków, tylko najpierw pierwszy, potem drugi itp. "
Ale to nie chodzi by wydać wszystko jednego dnia, ale w miarę logicznym odstępie czasu. Nikt nie mówił "wydamy I tom KotORa, a czy wydamy II to nie wiemy. Jak wydawali te serie, to je wydawali całe i w planach na najbliższe miesiące znajdowały się kolejne tomy.
Jak już pisałem gdzieś na forum - to jest błędne koło. Ja czekam z zakupem, aż będę miał pewność że będę mógł nabyć całą serię (całe DE, CE, TotJ itd). Oni czekają z taką deklaracją aż zobaczą sprzedaż kolejnych tomów. I wynik tego jest taki, że pewny jestem zakupu tylko trzech z 10 zaplanowanych na razie Legend: "Czystki", "Mary Jade" i "Boby Fetta". Ale mam nadzieję, że ta kolekcja wypali, wtedy chętnie dokupię inne tomy.
O tym właśnie pisałem w komentarzu. Wydają krótkie serie to mogliby tak je rozplanować by wydać je w całości. W ten sposób czytelnik by wiedział, że nawet jak nie będzie kontynuacji serii to zostanie z czymś kompletnym, a nie z początkiem różnych historii, które być może kontynuują. Coś takiego tylko zniechęca do kupowania.
Ale tak to działa ZAWSZE. Bez różnicy czy wydają jedną serię czy 10 naprzemiennie. Gdyby pierwszy tom "Rycerzy Starej Republiki" czy "Dziedzictwa" się nie sprzedał to nie byłoby drugiego pomimo, że wydawca zaczynał z myślą wydania całości. Zresztą równie dobrze te kilka lat temu można było tak samo marudzić, że Egmont zamiast wydać całą serię to wydaje naprzemiennie "Dziedzictwo", "Rycerzy" i "Mroczne czasy". Analogiczna sytuacja. No kurde tak ten rynek działa i takie pitolenie "nie kupie dopóki nie będę miał gwarancji" to trochę komedia . To tak jakby mówić, że chce się mieć gwarancje od stacji na 10 sezonów serialu na starcie bo inaczej nie zaczniesz oglądać pierwszego. Życzę powodzenia w kupowaniu całej serii za kilka lat ale to już pewnie w odpowiednio przemnożonej cenie na rynku wtórnym.
Wtedy to była nieco inna sytuacja - rozgrzebanych serii nie było aż tyle, co teraz. "Darth Vader...", "Karmazynowe Imperium", "Mroczne Imperium", "Cienie Imperium", "Star Wars" i "Opowieści Jedi" - to wygląda jakby ktoś miał schizofrenię wydawniczą i chciał wydać wszystko po trochu, ale nic w komplecie. Okej - pisali gdzieś na Fejsie że są plany na następne tomy (przynajmniej niektórych z wyżej wymienionych)... jak się sprzedadzą te. To jak już się pojawią konkretne zapowiedzi, w tym momencie pogadamy i zakupię wcześniejsze tomy. Wydawanie Legend mamy rozplanowane do końca tego roku, czyli następne ewentualne tomy powinny się pojawiać na początku 2017, a ogłoszone być jeszcze wcześniej - do tego czasu nie wyczerpią się nakłady obecnych komiksów, zatem nie ma mowy o żadnym rynku wtórnym.
W przypadku KOTORów/Legacy/Dark Times były to określone i przejrzyste plany wydawnicze, które wzbudziły moje zaufanie i wiedziałem że można w to inwestować.* Dlatego sytuacja wtedy i dziś jest częściowo podobna, ale częściowo - nie. Nie interesuje mnie posiadanie jednego z X tomów serii na półce, w takim przypadku wolę sobie odłożyć gotówkę i sprowadzić Omnibus lub komplet wydań TPB z ebaya.
Tylko co Egmont mógłby innego zrobić? Z jednej strony masz trochę racji, bo rzeczywiście, byłby problem jakby kolekcja upadła przedwcześnie, jednak z drugiej strony... mamy kapitalizm i gospodarkę wolnorynkową. Tu decydują pieniądze klienta, Egmont to firma prywatna, więc nie może pozwolić na większą podaż, niż jest popyt. Więc jakie widziałbyś inne wyjście?
Oczywiście można, a nawet trzeba marudzić na to, że świat jest urządzony tak a nie inaczej, ale na dzień dzisiejszy nikt nie wymyślił lepszego systemu gospodarczego, niż kapitalizm, który sam zresztą ma od groma wad.
Ja bym lepiej zbalansował stosunek rozpoczętych/zakończonych serii i one-shotów. Obecnie 6/10 to pierwsze (bądź w przypadku TotJa: trzeci) tomy serii komiksowych, trzy jednostrzałowce i kompilacja komiksików z Talesów. Zamiast zaczynać 6 serii - poprzez "serię" rozumiem wszystko, co ma kontynuację, czyli może być zarówno dwutomowa, pięcio- i więcej - wydałbym dwie w całości - np. Mroczne/Karmazynowe Imperium. To daje nam 4 tomy. Te 3 jednostrzałowce i zbiór Talesów zostawiamy jak jest. Pozostają nam dwa wolne sloty i tutaj zaczynamy kolejne serie, żeby narobić czytelnikom smaka na więcej. W ten sposób mamy fajnie zbalansowane:
a) one-shoty
b) serie komiksowe zamknięte
c) serie komiksowe otwarte
Jest to przy tym podejście wciąż sensowne z punktu widzenia rynkowego; baa, wydaje mi się że nawet bardziej sensowne. Przykro by było, gdyby seria padła bo przyjęto złe (wg. mnie) założenie.
Parę dni temu ukazał się katalog Egmontu z różnymi zapowiedziami komiksów i ich okładkami. Katalog chyba został skasowany ze strony Świata Komiksu, gdzie się znajdował, bo linki do niego nie działają, ale były w nim zapowiedzi z okładkami kolejnych "Legend" bo Boba Fettcie.
A mianowicie okładka TOTJ: Rycerzy Starej Republiki jest taka, jak w bastionowych recenzjach.
W przypadku Karmazynowego Imperium niespodzianka - zamiast użyć tej samej okładki, jaką ma pierwsze polskie wydanie CE w TPB, okładką będzie:
http://vignette3.wikia.nocookie.net/starwars/images/7/70/CrimsonEmpireSaga.jpg/revision/latest?cb=20151214221315
czyli zmiana niewielka, ale jednak co innego.
Natomiast na okładkę Najlepszych Opowieści ma pójść grafika Tsuneo Sandy, która już kiedyś robiła za okładkę jednego SWK:
http://vignette4.wikia.nocookie.net/starwars/images/0/08/SWTV6-FC.jpg/revision/latest?cb=20120221053743
No chyba, że wywalenie katalogu Egmontu z neta oznacza, że coś jeszcze tutaj zmienią
Już jest poprawiony katalog http://www.swiatkomiksu.pl/gfx/ksk/userfiles/_public/egmont_katalog_komiksy_2016_final_internet.pdf
-TOTJ: Rycerzy Starej Republiki
Tam jest "Opowieści Jedi: Dawni Rycerze"
Jaram się jak świątynia Jedi w EIII!
Egmont pewnie zmodyfikował nazwę ze względu na komiksowego KoTORa, żeby nie myliło się niektórym osobom.
No właśnie, raczej większość nie znajacyh się pomyślałaby, że to jakiś spin off tego cyklu albo jego kontynuacja.
Łiiiii! O czym są ci Rycerze Starej Republiki zwani tutaj "Dawnymi rycerzami"? Już prawie zapomniałem, że w "Legendach" miało się coś takiego ukazać. Czekam, czekam, czekam, szkoda tylko, że aż do listopada.
A okładki w miarę ładne, i to nawet te w SWK (ale do niektórych ze starego SWK to im nadal brakuje) - chociaż idiotycznych podpisów i grafik w rodzaju "Nowe przygody!" nie zamierzają, widzę, na razie kasować.
To dwa pierwsze story arci z Tales of the Jedi. Historia Ulicem Qel Dromą na Iziz (w KotOR II do niej nawiązywano), a druga to opowieśc o tym jak Nomi Sunrider szkoli się na Jedi.
W sumie to dobrze, że zmieniono tytuł na dawni rycerze, bo związek z KotOR nie jest zbyt duży (KotOR opieral się na Opowieściach Jedi pod wieloma względami i nawiązywał do ich, ale nie robił tego bezpośrednio).
Szkoda, tylko, że wydadzą tylko jeden tom z serii, a nie całość.
Generalnie taka seria, która tylko daje same początki historii i nie wiadomo czy kiedykolwiek wydadzą dalsze tomy jest bezsensu.
Jeśli kolekcja zostanie pociągnięta dalej, to pewnie wydadzą wszystko.
Co do nazwy - właśnie szkoda, że zmienili na Dawnych rycerzy. Dla mnie wszystko pochodzące z tej epoki i powiązane przynajmniej w małym stopniu z grami jest KotORem.
Elendil napisał:
Co do nazwy - właśnie szkoda, że zmienili na Dawnych rycerzy. Dla mnie wszystko pochodzące z tej epoki i powiązane przynajmniej w małym stopniu z grami jest KotORem. [/cytat]
-----------------------
No ja mam inne zdanie. TOTJ pomimo bliskości chronologicznej, ma kompletnie inny klimat niż KOTOR i wszystko, co wyszło po nim. Inne przedstawienie świata (w porównaniu z rzeczami chronologicznie późniejszymi o parędziesiąt lat to jak starożytny Rzym i XX-wieczny Nowy Jork), inne opowiedzenie historii i ogólnie bardzo nikle nawiązują do TOTJ.
W ramach wspierania inicjatywy SWL zakupiłem dwa tomy z tej kolekcji: Czystkę i Marę Jade. Na pierwszy ogień poszła Czystka, a jako że nie widzę tematu dla tego wydania (i nie chce mi się go szukać, ohohoh #noob #dzieckoneo #ignorancja), to wypowiem się na jego temat tutaj.
Po pierwsze, forma wydania - chyba w końcu Egmont dobrze trafił. Odpowiednia wielkość, miękkie okładki, dobry papier - wydanie nie jest ani przekokszone (jak np. komiksy od Ambera), ani za biedne. Wszystko w sam raz. Może tylko cena - 50 zł za tom - może odstraszyć co poniektórych, szczególnie że TPBki Dark Times/Legacy/KOTOR były o dyszkę tańsze, no ale... mam nadzieję że tak nie będzie
Także ogólnie brawa dla Egmontu - chętnie kupię więcej tomów z tej serii (jeśli wydane zostaną takie, co mnie zainteresują, ale o tym już pisałem wyżej).
Co do samych komiksów - pierwsze 3 już kiedyś czytałem, Pięść Tyrana przeczytałem pierwszy raz. Pierwsza "Czystka" charakteryzuje się pięknymi rysunkami i rzeszą powyciąganych z zaułków EU Jedi, którzy przeżyli Rozkaz 66. Kolejne dwa komiksy to kaprawa kaka z dziwnymi rysunkami i haniebnie sztampową fabułą, stąd też nie dziwię się sobie że Pięść Tyrana już sobie odpuściłem, gdy wyszła w 2012. A tu psikus, bo to świetny komiks, nietuzinkowy, ciekawy i z fajnymi postaciami.
Ogólnie - jeśli chodzi o jakość komiksów to takie 50/50, ale fajnie że ktoś to wydał zebrane w jednym miejscu. Nie żałuję zakupu
Kilka informacji na temat przyszłości w Egmoncie!
http://swiatstarwars.blogspot.com/2016/06/zapowiedzi-od-egmontu.html
A istnieje jakieś źródło tych wieści, oprócz twojego własnego bloga?
Na Komiksowej Warszawie między innymi te tomy obecnym zapowiadał przedstawiciel Egmontu
Szkoda, że nie wiadomo, czy będą kontynuować opowieści jedi
Nigdy nie odpuszczasz, co?
to takie dziwne, że interesuje mnie czy wydadzą całą serie czy tylko pierwszy tom?
To chyba logiczne, że jak wydają pierwszy tom to wydadzą pozostałe.
Więcej myśl, mniej hejtuj.
Nie, bo nie wiadomo czy wydadzą wiecej tomów kolekcji i co w nich będzie.
Jakoś w pierwszych 10 tomach były tylko same pierwsze części cykli. Jakby seria została zakończona na tym momencie to by nie wydali całości. Więc to nie jest takie logiczne
Oczywiście że jest to logiczne. Jednakże żaden ludzki bądź pozaziemski argument nie przekona ciebie że może być inaczej. Na szczęście przez ciebie ani nie przestaną dalej wydawać ani też twoje wieczne marudzenie i niezadowolenie nie wpłynie na to, że wydadzą coś pod ciebie (i całe szczęście, jak wyglądałyby Gwiezdne wojny wg pomysłu Sellera...). Wyjdź z domu chłopie i odstaw ten komputer, daj innym żyć i weź się za jakąś robotę pasożycie.
Jestem fanem, więc nie chce tracić miejsca na półce na wydanie w którym nie będę miał całej serii.
Póki co nie mam wielkiego mieszkania, ani milionów na koncie by wydawać kasę na cokolwiek nie patrząc na logikę.
Poza tym fanostwo to nie tylko kupowanie. Teraz bardzo często do tego to sie sprowadza, niestety. Ale prawdziwe fanostwo wypływa ze znajomości świata z tego, że komuś zależy na ciekawych historiach z uniwersum.
Czyli prawdziwe fanostwo to czytanie skanów z internet, bo kupowanie jest nielogiczne?
Nie. Fanostwo opiera się na wiedzy. A kupowanie to może być jedną z aktywności, ale nie każdy fan musi być kolekcjonerem
To jak chcesz tą wiedzę zdobywać skoro nie kupujesz rzeczy z których możesz ją zdobyć? Czytasz Wookieepedię, i to cię robi fanem? Prędzej cebulakiem a nie fanem!
I odpowiesz mi na moje pytanie zadane 3 posty niżej? Ale tak na temat tym razem?
Bycie fanem to zgłębianie wiedzy, a nie kolecjonowanie.
A to jak ktoś dotarł do źródeł to inna sprawa. Idąc twoim rozumowaniem jak ktoś czyta książki SW z biblioteki, albo pożyczone od znajomego to już nie jest fanem?
Nie każdy ma tyle miejsca na półce i kasy by kupować wszystko co ma logo SW.
W byciu fanem liczy sie wiedza, a nie pólki pełne gadżetów.
Otóż nie, mój chłopcze. W byciu fanem chodzi o to, że każdy może to interpretować we własny sposób i właśnie to jest piękne. Dla jednego bycie fanem to zbieranie figurek postaci z SW, dla innych czytanie książek, dla jeszcze innych zgłębianie wiedzy. A dla kogoś innego wszystko po trochu. Ale do ciebie to nie dociera, bo uważasz że tylko twoje racje są słuszne. I przez to udowadniasz, że nie jesteś fanem. Jesteś hejterem.
To tyle.
Wszyscy wiemy że po prostu szkoda ci piniąszków na Star Wars i próbujesz teraz dorobić sobie do tego ideologię, ten komiks nic niewarty, tamten też, ten nie będzie miał pewnie kontynuacji więc też nie kupię, a o tamtym nic nie słyszałem więc pewnie też do kitu Przecież ty nie chcesz zgłębiać wiedzy, znasz mały wycinek SW w którym się okopałeś a resztę tylko opluwasz. Nie jesteś fanem SW, chciałbyś być ale podświadomie go nienawidzisz, pogódź się z tym!
Nieprawda. Fan to ktoś zaangażowany w SW, a nie każdy pozer, który się takowym obwoła.
Poza tym jak można być fanem uniwersum, którego się nie zna? Samo to wymaga by fan miał jakieś pojęcie o uniwersum.
Ta, od 13 lat poznaje świat SW. robiłem prelekcje o SW na 20 konwentach. Znam praktycznie całe uniwersum. Pisałem licencjat o fanach SW. Tak, ale oczywiświście to ty wiesz najlepiej kim jest fan.
A ty dalej swoje. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Każdy sam decyduje, co oznacza dla niego bycie fanem, bo nie ma jednej definicji, ale nie, oczywiście ty wiesz lepiej...
A co mnie obchodzi od ilu lat jesteś "fanem" SW i że robiłeś jakieś prelekcje na konwentach? Myślisz że jak się tym pochwalisz to komuś zaimponujesz? Sorry, ale ludzie mają to w dupie.
I nie znasz prawie w ogóle SW, co udowadniasz na każdym kroku.
"A co mnie obchodzi od ilu lat jesteś "fanem" SW i że robiłeś jakieś prelekcje na konwentach? Myślisz że jak się tym pochwalisz to komuś zaimponujesz? Sorry, ale ludzie mają to w dupie. "
Ale właśnie takie rzeczy mówią o tym, że jestem fanem
Mistrz Seller napisał:
Nieprawda. Fan to ktoś zaangażowany w SW, a nie każdy pozer, który się takowym obwoła.
Taki jak ty.
-----------------------
Poza tym jak można być fanem uniwersum, którego się nie zna? Samo to wymaga by fan miał jakieś pojęcie o uniwersum.
Dokładnie, może byś się więc wziął za nadrabianie zaległości, pochwaliłeś się że jest sporo komiksów których nie czytałeś, to są świetne historie, czemu nie chcesz ich nadrobić? Moją opinię już znasz...
-----------------------
Znam praktycznie całe uniwersum.
Znowu kłamiesz. Znasz tylko niewielki wycinek.
-Fan to ktoś zaangażowany w SW, a nie każdy pozer, który się takowym obwoła.
Ta, od 13 lat poznaje świat SW. robiłem prelekcje o SW na 20 konwentach. Znam praktycznie całe uniwersum. Pisałem licencjat o fanach SW.
Ja przepraszam (with all due respect), ale co to w ogóle za argument jest? Ja pisałem wieki temu magisterkę o sieciach neuronowach ale nawet mi przez głowę nie przeszło żeby uważać się za jakiegoś znawcę czy autorytet w tej dziedzinie (co najwyżej znam parę nazwisk ludzi, który naprawdę coś wiedzą). SW poznaję od lat grubo ponad 30, pewne rzeczy mi się z EU bardzo podobają, Thrawn, Mara, bliźniaki Solo (choć czytałem tak dawno że zabij - szczegółów nie pamiętam), niektóre mnie nie kręcą jak "Old Republic", trochę się interesuję technikaliami SW - choć pewnie wg. Twojej definicji nie mogę być "prawdziwym fanem" bo podoba mi się i TCW, i - o zgrozo - bardzo lubię Ahsokę Tano i co najgorsze, TFA również lubię.
bo mnie nie interesują kilku zeszytowe krótkie komiksy. Nie ma tam miejsca na porządną rozbudowana fabułę.
Wszystkie duże serie i to co najwięcej wnosi do SW znam i tyle.
No widzisz, tak się składa że we wszystkich trzech komiksach o których dziś gadaliśmy jest porządna, rozbudowana fabuła. Ale tego nie wiesz, bo nie raczyłeś się nimi zainteresować. Żyj dalej w swojej ignorancji, tylko nie nazywaj się fanem SW!
Czystkę czytałem i tam są cztery różne historyjki i żadna nie ma wpływu na uniwersum
Boba Fett to też zbiór kilku historyjek
A Mara Jade jakoś nigdzie w żadnym źródle w którym pojawiła się nie było wspomniane wydarzeń z tego komiksu.
Po prostu to są dla mnie zapychacze.
Jestem fanem SW, dlatego czytam to co rozwija świat SW, a nie to co równie dobrze mogło by nie istnieć.
Mistrz Seller napisał:
Po prostu to są dla mnie zapychacze.
-----------------------
Robisz postępy, warto było na ciebie poświęcić dziś czas, cały czas to powtarzam - jeszcze kilkadziesiąt lat i będzie z ciebie wartościowy członek naszej społeczności!
Pozwól tylko, że poprawię niektóre twoje błędy.
"Czystka" ma ogromny wpływ na uniwersum Star Wars, ponieważ porusza i zamyka wątki wielu postaci których los do tej pory był niedopowiedziany.
"Boba Fett" to faktycznie zbiór kilku historyjek. Brawo, umiesz już zidentyfikować zawartość albumu, to już jakiś postęp, może za parę miesięcy go nawet przeczytasz?
"Mara Jade" porusza sporo wątków, które mogą być interesujące dla fanów Star Wars, szczególnie tych którzy cenią sobie twórczość Timothy`ego Zachna i Michaela Stackpole`a. Tylko właśnie: trzebaby znać trochę książek (głównie trylogia Thrawna, X-Wingi Stackpole`a to też atut) żeby się w tym ogarnąć, ale wiemy że u ciebie jest z tym różnie więc może faktycznie sobie daruj. To pozycja dla fanów, i to takich bardziej zainteresowanych EU.
Wszystkie trzy komiksy do tego są co najmniej dobra lekturą, z ciekawym scenariuszem, fajnymi postaciami, dobrze rozbudowują gwiezdnowojenne uniwersum. Wiem, że dla ciebie to nie jest istotne, ale pomyślałem że warto o tym wspomnieć.
Lubsok napisał:
A w filmach nikt nie wspomniał o Zaynie Carricku ani o wydarzeniach z NEJ. Czyli są to zapychacze. I co teraz profesorku? Handluj z tym!
No właśnie nie tylko, bo o Zayne`ie to nikt nigdzie poza KOTORem nie wspominał. I co teras
Mistrz Seller napisał:
Jakoś w pierwszych 10 tomach były tylko same pierwsze części cykli.
-----------------------
Mam pytanie. Jak wobec twojej tezy działają komiksy takie jak:
"Czystka"
"Mara Jade: Ręka Imperatora"
"Boba Fett: Śmierć, kłamstwa i zdrada"
To poważne pytanie. Co prawda już udowodniliśmy że nie jesteś fanem SW, tylko jego hejterem, ale może to ja czegoś nie wiem i są następne części tych tomów?
Jestem fanem SW.
Te trzy komiksy to po prostu zapychacze, nie mające żadnego wpływu na świat SW ( w przeciwieństwie do TotJ, do którego nawiązują niemal wszędzie).
Ale ja nie o to cię pytam, człowieku! Pozwól że powtórzę, jak do tego:
Jakoś w pierwszych 10 tomach były tylko same pierwsze części cykli.
mają się trzy wymienione przeze mnie komiksy?
pisałeś, że (ech, muszę trzeci raz skopiować!)
Jakoś w pierwszych 10 tomach były tylko same pierwsze części cykli.
Czyli co, wychodzi na to że kłamałeś?
Shadeo >>> Po prostu te komiksy są nijakie więc o nich zapomniałem.
"To nie są zapychacze, rozwijają świat SW, wprowadzają nowe planety, postaci. "
Tak, to powiedz mądralo co takiego z tych komiksów pojawiło się gdziekolwiek indziej albo zostało wspomniane w innej książce, komiksie?
O tym nie ma sensu z nim gadać. Wbił sobie do główki że OBOŻE TO ZAPYCHACZE NIEGODNE MOJEGO CZASU I PINIĄSZKÓW OD MAMY i klepie to w kółko jak mantrę, mając nadzieję że kogoś (może siebie samego?) w końcu do tego przekona. Najlepsze, że nawet nie czytał tych komiksów, ale on WIE jak jest, bo w tej części uniwersum SW którą on czytał, nikt nie mówił "o hej, pamiętacie jak Mara Jade była na planecie Phorliss w 4 ABY", więc dodał dwa do dwóch i mu wyszło siedemnaście. I możesz mu opowiadać, że mamy tu nadzwyczaj ciekawy wątek Ysanne Isard i Sate`a Pestage`a cementujacych swoją władzę na Coruscant tuż po śmierci Imperatora, że same losy Mary Jade w trakcie RotJ i tuż po to coś co warto znać, bo jest dobrze napisane.
"Boba Fett..." to też świetna historyjka, czuć w niej klimat SW, dobrze poszerza postać Boby i to w nietypowym okresie (ok. 10 ABY), do tego wprowadza postać Hutta Gorgi, którego potem wykorzystali jeszcze w serii książkowej "Boba Fett" i który pojawił się nawet w TCW, więc jest spełniony warunek Mistrzunia żeby inne dzieła korzystały z danego komiksu, ale NIE! To "zapychacz" i tak
Tak samo z "Czystką", w której pojawia się mnóstwo postaci Jedi których wątki były dotychczas urwane: Tsui Choi, Bultar Swan, Sha Koon itd., powiedziałbym że to jest jeden z największych prezentów od twórców dla hardkorowych fanów EU - gdzie nie mamy tworzonego nowego, niepotrzebnego wątku, tylko domknięcie kilku starych, ale nie! Dla mistrzunia to jest zapychacz No przecież to jest parodia nawet jak na niego, rozumiem że hejtuje nowy kanon, ale słyszeć od człowieka który siebie nazywa fanem SW - konkretnie, fanem starego EU - że te komiksy są niewarte uwagi, że to zapychacze, to już paranoja wyższego rzędu. Seller nie dość że kłamie, to manipuluje faktami, naginając je do swojego światopoglądu, ale niestety tu został przyłapany bo próbował się wypowiadać o czymś o czym nie miał pojęcia, bo nie zadał sobie nawet trudu przeczytania tego. Olewa EU, nie cierpi nowego kanonu, mam nadzieję że chociaż Starą Trylogię lubi W każdym razie koło fana SW to Sellercio nawet nie leżał, chyba że na jakimś konwencie w śpiworze.
To o czym piszesz to są rzeczy typu w tym komiksie nawiązali do czegoś co było wcześniej. Mi chodzi oto, że ten komiks nie wniósł nic nowego, do czego potem byśmy wracali w czymś innym.
To o czym piszesz to są rzeczy typu w tym komiksie nawiązali do czegoś co było wcześniej. Mi chodzi oto, że ten komiks nie wniósł nic nowego, do czego potem byśmy wracali w czymś innym.
Czyli to że komiks rozwija uniwersum, eksploruje postacie (w omawianych przez nas przypadkach głównie drugo/trzecioplanowe, nie "oklepaną Wielką Trójkę") i ukazuje ich dalsze losy jest dla ciebie nieistotne, ty uznajesz tylko rzeczy do których nawiązują inne komiksy? I ty się nazywasz fanem SW? LOL!!!
Aha, no i zapomniałem - przecież podałem ci przykład - Hutta Gorgo - czemu znowu kłamiesz i manipulujesz?
Nie rozwija uniwersum tylko zlepia to co już jest w uniwersum w wydarzenie, o którym nikt później nie wspomina, bo jest dla świata nie istotne.
Ale co to znaczy "nie mają wpływu na świat SW"? A w jakim sensie?
Przecież to właśnie TOTJ nie ma wpływu na świat SW, ponieważ nie ma żadnego wpływu na filmy - w filmach nie masz nawiązań ani do Naga Sadowa, ani do Exara Kuna, ani nic.
Podczas, gdy Mara Jade, Boba Fett, czy Czystka - idealnie uzupełniają filmy!
Więc co to jest zapychaczem, drogi kolego?
Napiszę to po raz czwarty - zamiast powoływać się na kompletnie niezrozumiałe "czy coś wnosi", po prostu napisz kolejne tytuły, które chciałbyś widzieć w kolekcji Legend!
Ty patrzysz na komiksy Star Wars z punktu widzenia tego, ile innych rzeczy do niego nawiązuje, zamiast tego o czym jest ten komiks, czy ma dobra historię, ciekawie poprowadzonych bohaterów i co wnosi do uniwersum?
Jesteś fanem Star Wars takim samym jak nerdem - ignoranckim i powierzchownym
Wątki wymyślone dla TotJ często powracały, a to w KotOR, a to w trylogii Akademii Jedi, a to w Jedi Academy, a to w komiksowych KotORach.
Starożytni lordowie Sith to coś do czego uniwersum często się odwołuje.
"Podczas, gdy Mara Jade, Boba Fett, czy Czystka - idealnie uzupełniają filmy!
Więc co to jest zapychaczem, drogi kolego? "
1. Star Wars to nie tylko filmy
2. To są po prostu zapychacze zrobione pod popularne motywy.
3. Nigdzie nie odwołują się do tych wydarzeń i nigdzie nie wpływają one na kolejne.
"Napiszę to po raz czwarty - zamiast powoływać się na kompletnie niezrozumiałe "czy coś wnosi", po prostu napisz kolejne tytuły, które chciałbyś widzieć w kolekcji Legend!"
Przecież pisałem miliard razy.
Bo mnie Star Wars interesuje jako jedna wielka historia. Mam dość krótkich komiksów, które nie są częścią długich serii, bo po prostu one zawsze są albo bardzo schematyczne (komiksy z Bobą, Czystka) albo po prostu skleceniem popularnych motywów w całość.
Ale w filmach nie powracały - a to filmy są główną podstawą SW, do której powinny się odnosić pozostałe źródła, żeby mówić o "wnoszeniu czegoś". W przeciwnym wypadku powinno się podchodzić, czy coś jest po prostu fajne, czy słabe.
Przecież pisałem miliard razy.
Nie - nigdy nie napisałeś konkretnych, pożądanych tytułów przez ciebie, zamiast tego wiecznie pisałeś "całe serie" czy "ma coś wnosić", co nijak ma się do konkretnej, pożądanej przez ciebie pozycji.
No i wracamy do punktu A, czyli do tego że gardzisz sporą częścią uniwersum Star Wars. Teraz tak sobie myślę, że przecież i "Nowa nadzieja" to sklecenie popularnych motywów w całość, to by tłumaczyło czemu tak nienawidzisz Star Wars. To po prostu nie jest saga dla ciebie.
PS. Lubisz komiksy KOTOR? przecież do nich nigdzie nie nawiązują!
Ja lubię Duże opowieści. Takie, gdzie jest dużo różnych wątków, dlatego w SW interesują mnie historie które mocno nawiązują do innych i do których są nawiązania.
Nie lubię krótkich historii, bo zazwyczaj są to rzeczy które mogłyby spokojnie nie istnieć.
Okej, robimy progress cały czas! Dodajesz już "ja lubię" i "dla mnie", to klucze do pisania wypowiedzi które nie są punktem zapalnym do wielopostowych awantur, uwierz mi na słowo
Spoko, też lubię takie serie. Rozmawiasz z człowiekiem którego faworytem jest NEJka w końcu. Też to mi się podobało w starym SW - cała sieć powiązań, jedno w miarę możliwości spójne uniwersum, które cały czas rosło i się bogaciło. W nowym tego nie widać, ale to już nie nasz problem Niemniej nie skreślałbym na twoim miejscu pojedynczych opowieści, niepowiązanych z wiekszym obrazem uniwersum - czasami mógłbyś się naprawdę miło zaskoczyć ile przyjemności może przynieść taka lektura.
Wiesz, jak komiksy SW kosztowały 7 zł albo 10 zł to kupowałem wszystko (poza Kresem Imperium i Jedi Quest) i niektóre historie były nawet nawet. W sensie przy takiej niskiej cenie mi nie przeszkadzały ich błędy, ale przy komiksie za 50 zł to już wybieram to co jest faktycznie ciekawe.
Widzę, że nadal nie włączyłeś opcji myślenia. Komiksy kosztowały 7 zł, bo to były cienkie pojedyncze historie. A teraz kosztują 50 zł, bo jest to cała seria nie rozbita. To chyba logiczne, że kosztować będzie więcej, ale widzę nie wszyscy są w stanie to ogarnąć.
Nie, fan oddzieli to co ma wartość od tego co nie ma wartości i kupi to co go interesuje. Bycie fanem nie oznacza posiadania każdego gadżetu.
Lubsok >>>> JA TO WIEM! Napisałem tylko, że przy niższej cenie po prostu łatwiej zaryzykować i łatwiej uznać, że poziom tego co się znajdzie jest zadowalający. O ile Czystki jako numery czasopisma były ok, to po prostu nie wydałbym na to 50 zł. Tak samo z innymi komiksami. Sens mojej wypowiedzi był taki. Przy większej cenie kupuje to co na pewno będzie mnie jarać, przy tańszych wydaniach mogłem kupować jak leci.
No właśnie nie jest to logiczne, bo Egmont sam pisał że kolejne tomy zależą od tego jak sprzedadzą się te. Teraz już wiemy, że zapowiedzieli KI2/3 i MI2, ale to informacja którą otrzymaliśmy dopiero parę dni temu, wcześniej była to niewiadoma
No i to są konkretne, pozytywne informacje z Egmontu. W takim razie KI1 i MI1 wpadają na listę planowanych zakupów, czyli z pierwszej planowanej 10tki komiksów kupuję już co najmniej 5
Obawiam się o los SotE: Evolution, coś czuje że to Egmont może odpuścić. Jestem natomiast optymistyczny co do "Darth Vader i...", tu mogą następne tomy się pojawić. TotJ to taka dzika karta, nie odważę się nic przewidywać, z jednej strony jest to trzeci tom serii, podczas gdy dwa poprzednie wyszły ile, z 15 lat temu? Z drugiej - mamy tysiącletni przeskok i nie jest to mega wymagane, żeby pierwsze dwa tomy znać. Plus, Omnibusy TotJa osiągają na ebayu już kosmiczne ceny, a same komiksy owiane są pozytywną legendą, więc sporo ludzi może się skusić. Czy tak będzie? Nie mam pojęcia
Inna sprawa to "From the Ruins of Alderaan", czyli drugi tom serii "Star Wars". Niby pozytywna wieść - kontynuują, ale z drugiej strony nigdy nie dałem tej serii szansy, bo począwszy od samej nazwy, po setting fabularny - czas i bohaterowie, wali takim asekuranctwem, sztampą i brakiem kreatywności jakby to był nowy kanon Plus, zastanawia mnie ewentualna kwestia tomów 3 i 4, bo widzę że oba mają tylko po 4 zeszyty, czyli chyba za mało na standardy egmontowskiej kolekcji? No ale zobaczymy. Pewnie się skończy tak, że to też wezmę w swoim czasie
Co do TotJ, to może to działać mimo wszystko na korzyść odbioru serii.
Sam pamiętam jak czytałem Złoty wiek Sith to się raczej zniechęciłem do serii.
Mam wrażenie, że opowieść kotor z tej serii jest chyba lepszym startem. No i z perspektywy kogoś kto grał w KotORy może być ciekawe przez to, że mamy występujące tam planety (Onderon i Dxun).
Chociaż z drugiej strony TotJ może trochę zniechęcać swoją archaicznością i brakiem wrzucania na siłę Luke i spółki.
A ja mam odwrotne wrażenie - Złoty Wiek Sith i Upadek Imperium Sith baaaardzo mi się podobały i chętnie zobaczyłbym, co dalej - niestety, kolejne TOTJ-e to nie jest bezpośrednia kontynuacja, a bardzo pośrednia: Daragonowie dawno nie żyją, Naga Sadow robi za ducha, a Odan-Urr za pomarszczonego staruszka którego łatwo zdmuch... zdekapitować Tym samym, wchodzą nowe postacie pokroju Exara Kuna, Ulica czy Nomi Sunrider, które mnie specjalnie nie jarają, więc nowych TOTJ-ów kupować nie będę.
Natomiast co do zapowiedzi... gigantyczny plus za Dark Empire 2 + Kres, a także za Karmazynowe Imperium 3 które w Polsce będzie wydane po raz pierwszy
Najbliższe dwa tytuły z kolei:
-CE 2 już mam właśnie w TPB-ku od Egmontu, więc nie będę kupować nowego wydania - czekam na CE 3
-Shards of Alderaan nie ma żadnego konkretnego powodu, dla którego byłbym zainteresowany tym komiksem
MI2 będzie z Kresem Imperium - to już potwierdzone info? Nie mam teraz dostępu do fejsa więc nie mogę sam sprawdzić. Byłoby byczo, ale z drugiej strony - 8 zeszytów w jednym TPB? Pójdą na to?
Karmazynowe mam też od Egmontu ale tak je czytałem za dzieciaka że już jest nieco zjechane plus, fajnie jakby do TPB KI2 wrzucili Kenixa Kila a do KI3 "The Third Time Pays for All" I "Hard Currency". Shedao byłby wtedy wysoce ukontentowany
Czytałeś całe TotJe?
Drewnowski na Starforce mówił, że jeśli seria będzie kontynuowana i wydadzą MI2 to wraz z kresem Imperium.
No to ekstra wiadomość, widać że myślą w tym Egmoncie sensownie
Tak mówił? Z tego co pamiętam, to rozważał taką możliwość ale bez 100% pewności. No ale to byłoby mądrzejsze niż wydanie 2-zeszytowego albumu osobno.
W sumie to teraz nie jestem już pewien. Bo wydawało mi się, że tak mówił, ale równie dobrze mogło to być na zasadzie "może".
O ile dobrze pamiętam, zapowiedzi były na zasadzie "...o ile fani będą chętni do kupowania kolekcji". A skoro są i są dalsze zapowiedzi kolejnych tomów, to można wyciągać wniosek, że zapowiedzi zostaną spełnione.
"Złoty wiek Sith" i "Upadek Imperium Sith" to prekwele całej serii, a nie pierwsze dwa jej tomy. Jak wychodziły te pierwsze zeszyty o Freedonie, Ulicu i Nomi to te tomy nie były nawet w planach, więc dziwnie to nazywać "kontynuacją".
O, a to dobrze wiedzieć - szczerze mówiąc myślałem, że "Sithowie" byli pierwsi, a historie z Ulicem itd. były dopiero kolejne. W każdym razie to wiele wyjaśnia, czemu historie z Ulicem, Exarem, Nomi Sunrider i resztą paczki są takie, a nie inne. Tak czy siak, dzięki za dodatkowe oświecenie
I w sumie trochę szkoda, że nikt nie pokusił się o wymyślenie, co się przez te 1000 lat pomiędzy obiema historiami działo - nawet krótkie historyjki w stylu Sadow knujący plany na Yavinie czy Jori Daragon prowadząca warsztat by mnie zadowoliły.
Tak jeszcze tylko zarzucę linkiem
http://star-wars.pl/Forum/Temat/19867
że powiedzieli, że będą kolejne tomy Karmazynowego imperium, bo teraz człowiek może kupić bez strachu, że zostanie z jednym komiksem z serii.
Chciałbym żeby zamiast zbiorów krótszych historii typu Czystka, Boba Fett czy Tales wydawali Tales of the Jedi, bo jest to niejako podstawa uniwersum i elementy tych komiksów dość obficie się pojawiały w uniwersum.
Trochę w sumie mi przeszkadza wydawanie serii Star Wars, bo właściwie to seria na podobnej zasadzie jak ta obecna marvela (w sensie bierzemy Hana, Luke i Leie, i olewamy to co było robiąc wszystko w stylu przesadnie podobnym do OT).
Jak na razie to:
Cienie Imperium-marne
Mroczne Imperium-po co to wydawali? W ten sposób mogą tylko odstraszyć ludzi od Legend, nie mówiąc o tym, że po prostu są komiksy bardziej warte wydania
Mara Jade-w sumie to zamówiłem z ciekawości, oby była tak dobra jak mówi Shadeo
Czystka-mam z SW komiks i właściwie nie rozumiem dlaczego to wydali (no poza chęcią wrzucenia czegoś pod niedzielnych fanów)
Boba Fett-Jedną z tych historii czytałem i w sumie nie jestem zbyt zainteresowany pozostałymi. zwłaszcza, że komiksy z tą postacią to głównie zapychacze (które dla fanów postaci są super, bo można popatrzeć na Bobę w akcji, ale dla mnie to nuda, już czytałem wile komiksów o Bobie)
Karmazynowe Imperium-to na pewno kupię, bo czytałem to w częściach w GW komiks
Darth Vader i Widmowe Więzienie-Jakoś nie lubię tych komiksów z końca Legends za często były robione pod niedzielnych fanów i ta seria też mi na takową wygląda. Szkoda mi na to kasy.
W cieniu Yavina- jak wyżej
Dawni Rycerze- Super, że wreszcie wydadzą to po Polsku
Karmazynowe Imperium 2-kupie by mieć wszystkie trzy tomy serii
Mistrz Seller napisał:
Mara Jade-w sumie to zamówiłem z ciekawości, oby była tak dobra jak mówi Shadeo
-----------------------
Takiego sensownego posta napisałeś, i Marę zamówiłeś, i w ogóle aż mi się cieplej na serduszku robiło jak widziałem że moje nauczanie daje efekty a ty musiałeś wszystko zepsuć przekręcając mojego nicka, kurczę Sellerciu my to chyba nigdy nie będziemy mieć sztamy
Tales of Jedi podstawą uniwersum. Śmiechłem. Podstawą to są filmy. I twoje smęty i tak tego nie zminią. I nie ma czegó takiego jak niedzielny fan. Każdy jest fanem jakim chce być. Przestań obrażać ludzi!
Do TotJ odnoszą się komiksy i książki w praktycznie każdej erze. A to w postaci duchów, a to w postaci planet, a to w postaci wspomnienia o czymś.
To jest podstawa. Nawet filmy bez TotJ są niekompletne poniekąd, bo to TotJ wyjaśnia geneze sithów.
" Każdy jest fanem jakim chce być"
Nie, to tak nie działa. Jak ktoś tylko udaje fana SW, otoczy się masą gadżetów, ale nie wie nic o uniwersum to jest co najwyżej niedzielnym fanem. Czyli fanem niezaangażowanym w przeciwieństwie tych, co śledzą uniwersum, jeżdzą na konwenty, robią prelekcje, piszą fanfiki, działają jakoś w fandomie.
Sorry, ale jak jakiś Józek z spod Sosnowca obejrzy sobie SW i powie jestem fanem to nagle taki z niego fan jak z Wegde`a, Taraissu, Shadeo, Nadiru, X-Yuri, Matek czy reszta ludzi, którzy swoją miłość do SW pokazali nie raz? Którzy poświęcili na swoje hobby sporo czasu, działali na konwentach, robili prelekcje, pisali opowiadania, tłumaczyli komiksy, gdy nikt ich nie wydawał. Czemu nagle ktoś kto sobie obejrzał tylko SW w telewizji ma nagle być w tej samej grupie? To trochę lekceważenie fanów, którzy poświęcają swojej pasji swój czas i robią coś dla innych.
Te kategorie nie mają na celu nikogo poniżać, a jedynie wyróżnić tych, którzy faktycznie działają i są ZAANGAŻOWANI w swoją pasje od tych niezaangażowanych, czyli kogoś, kto kupi grę SW, jak będzie na promocji w Empiku, albo jak będzie jakiś event SW w mieście to sobie pójdzie, ale nie będzie mu się chciało zgłębiać uniwersum, czy jechać na drugi koniec kraju na konwent.
Żeby być fanem trzeba się zaangażować w to.
Nudziarz.
To co piszesz niczego nie wnosi.
Dla mnie nie jesteś fanem, tylko udajesz i robisz wszystko - prelekcje, posty,recenzje,itp - żeby zamaskować swoje braki fanowskie. Ale ja cię przejrzałem. Wiem że jesteś trochę leniwy i nie zgłebiasz - jak tró fani - nowego kanonu, a tylko zadymiasz i bazujesz na tym co wyczytałeś w wiki i necie.
Mnie nie przekonasz.
ja jestem wiernym fanem starego uniwersum. Dla mnie disney się może pocałować.
Fanatykiem, nie fanem. Nie mylmy pojęć.
Fanem, nie fanatykiem.
Ja podchodzę krytycznie do SW Legends nie lubię wszystkiego co ma logo, tylko co faktycznie jest dobre
Ale stare uniwersum jest niekanoniczne. Czyli jesteś fanem czegoś czego już nie ma. Ergo - nie jesteś fanem.
Nie. To, że czegoś nie ma nie znaczy, że nie ma fanów. To, że firefly nie ma kontynuacji nie znaczy, że nie ma fanów.
Bycie fanem to między innymi bycie wiernym marce.
Widzę, że selleryzm osiąga już poziom turbo.
Już nie tylko czepialskie, wręcz obsesyjne obsrywanie prawie wszystkiego co związane z SW i narzekactwo na każdym kroku, ale teraz nawet dyktowanie kto jest fanem, a kto nie i kto ma prawo nim być.
Szczerze, musisz mieć naprawdę ch*jowe życie. I jak tak czytam większość twoich postów, to... naprawdę żal mi cię.
Ja nie narzekam, ja wyrażam swoje zdanie.
Nie dyktuje kto jest fanem, tylko piszę, że bycie fanem to ciężka praca, zaangażowanie.
W ten sposób obrażasz trud wszystkich, którzy coś robią dla fandomu i którzy są naprawdę fanami.
Bo sorry, ale pisanie, że jak ktoś chce bć fanem to jest fanem to jest żałosne. To tak jakbym powiedział, że jestem prezydentem bo tak się czuje.
Bycie fanem to ZAANGAŻOWANIE. Tak piszą badacze kultury fanów. Ludzie, którzy badali społeczności.
Wnerwia mnie, ze człowiek poświęca lata swojej pasji, poszerza wiedzę, robi prelekcje i angażuje się w to wszystko, a potem ktoś cię zrównuje z jakimś mietkiem co sobie obejrzał przed chwilą TFA w kinie i pomyślał jestem fanem.
I sorry, ale będąc fanem i znając środowisko fanów chyba wiem, kto faktycznie jest fanem, a kto nie. Bo widzę ich zaangażowanie.
A moim zdaniem to co piszesz to brednie. Ja se będę takim fanem jak będę chciał. I co zrobisz?
To ty piszesz brednie. Może najpierw poczytaj sobie jak badacze kultury definiują fana, a potem dyskutuj. Bo przez takie myślenie mamy zalew pozerów, którzy myślą, że pozjadali wszystkie rozumy i wiedzą wszystko o SW.
O, czyli jednak napisałeś, co cię konkretnego interesuje z kolekcji, a co nie i dlaczego, to już jest postęp
Co prawda nie ze wszystkimi Twoimi opiniami się zgadzam, ale nie we wszystkim ludzie muszą się zgadzać - najważniejsze, że w końcu podszedłeś do tego rozsądnie i napisałeś ciekawe przemyślenia na temat Legendarnej "dziesiątki"
W końcu coś dla starszego fana od Egmontu + plus parę newsów od Uroboros
http://swiatstarwars.blogspot.com/2016/08/zapowiedzi-od-egmont-i-uroboros.html
Szkoda, że nie ma tak dużo nowości jak w UK.. Jak już są to w dużym odstępie czasowym.
Znalazłem jeszcze dwie pozycje w zapowiedziach, zajrzyj ponownie bo wpis zaktualizowałem, może jedna z nich przypadnie ci do gustu
Wszystkie mi przypadają do gustu, boli jednak fakt, że w Polsce nie jest tak jak w UK. Powinni częściej wydawać nowe rzeczy.
Chodzi zapewne o wyniki sprzedaży... Dlatego tak rzadko pojawiają się jakieś nowości dla starszych czytelników.
na polską wersję Bloodline. Tyle wytrzymałam to dam radę do marca. Dwa razy bulić nie będę
Egmont zapowiedziało dwie kolejne pozycje z uniwersum. Jedną z nich jest "Atlas galaktyczny " ("Galactic Atlas"), którego premiera odbędzie się kilka dni po amerykańskiej (9.11.2016)!
Szczegóły:
http://swiatstarwars.blogspot.com/2016/09/kolejne-zapowiedzi-od-egmontu.html
Kolejne pierdółki dla dzieci. Szkoda, że teraz z SW się robi jakieś kolejne transformery czy Hanny montany.
Zakupiłem "Najlepsze opowieści", otwieram, a tam w sekcji "w przygotowaniu" kolejne komiksy. Nikt tego nie zauwazył, czy ja przegapiłem jakiegoś newsa?
W każdym razie: obok zapowiedzianych już ME2, KI3/KI3 I "Z ruin Aldreraana" mamy również:
Darth Vader i zaginiony oddział
Cienie Imperium: Ewolucja
Do tego MI2 figuruje jako "Mroczne Imperium 2: Kres Imperium", co wyraźnie sugeruje że Empire`s End też się tam znajdzie.
Dla mnie - byczo. Lepiej by być nie mogło. Kontynuacja dwóch komiksów z pierwszej dziesiątki - o to właśnie postulowałem - czuję się jakby p. Drewnowski czytał Bastion.
W takim razie pierwsze Cienie Imperium zamawiam w następnym rzucie, a i dla Widmowego Więzienia się pewnie znajdzie miejsce. Ekstra
Czyli na razie w kolekcji zapowiedzianych jest 16 tomów. Czekam na więcej, najchętniej kolejne tomy serii "Star Wars", "Darth Vader and the Ninth Assassin" i "Darth Vader and the Cry of Shadows". A potem nowe serie! 
No to fajnie, że będzie kontynuacja Cieni 9th assassin też mnie interesuje a mogliby jeszcze dorzucić tych Yuuzków czyli Invasiony
Ano mogliby, mogliby. Chociaż bardziej mi zależy na Dawn of the Jedi - bo Invasion całe mam w oryginale, a pierwszy tom DotJ chadza obecnie na ebayu w kosmicznych cenach :|
Darth Vader i Zaginiony Oddział - Juppieeeee!!!!!! Jeden z komiksów, na które liczyłem. Raz, że klimat transformacji ustrojowej Republiki w Imperium, czyli klony, Venatory i AT-RT służące Imperium, a dwa, że scenarzystą jest Haden Blackman. Czyli te same powody, co przy Widmowym Więzieniu. Trochę się co prawda boję o rysunki, ale rysunki w komiksie to nie wszystko.
Cienie Imperium: Ewolucje - obecnie nie jest to komiks, którym jestem zainteresowany.
Reszta moich reakcji była wyżej, odniosę się jeszcze do Dark Empire 2, jako że już oficjalnie będzie z EE. Jestem ciekaw, czy okładką będzie to:
http://vignette3.wikia.nocookie.net/starwars/images/e/e2/DEII2.jpg/revision/latest?cb=20110319160345
Idealne połączenie OT, NT i EU na jednym malunku.
Już pomijając Legendy, ja to bym z miłą chęcią zobaczył w polskim wydaniu "Darth Maul: Syn Dathomiry". Bardzo ważny ze względu na przeniesienie Dartha Maula z TCW do Rebels. Oraz Kanana również niezwykle dla mnie interesującego ze względu na bardzo wyraźnie przeniesie Depy Billaby znanej z "Punktu Przełomu"(Legends) do nowego Kanonu jako Mistrzyni Caleba Dume(późniejszego Kanana).
Depa to się w filmach pojawiała, więc w nowym kanonie była I bez "Kanana"
Super wiadomość! Egmont już 16 stycznia wyda w Polsce "Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie. Przewodnik ilustrowany"! Szczegóły na blogu!
http://swiatstarwars.blogspot.com/2016/12/otr-1-przewodnik-ilustrowany-od-egmontu.html
To świetna wiadomość, na pewno kupię. Lokacje mnie lekko rozczarowały - te duże zdjęcia z filmów wyglądają okropnie (takie rozmazane plamy jakby ktoś zamiast obiektywu używał denka od słoika po smalcu) i psują wrażenia estetyczne.
Egmont ujawnił zawartość prawie wszystkich numerów, które pojawią się w tym roku.
Kwiecień 2017
Star Wars Komiks 2/2017
- Darth Vader Annual #1
- Darth Vader #16-19: The Shu-Torun #1-4
- Star Wars Special: C-3PO
Czerwiec 2017
Star Wars Komiks 3/2017
- Star Wars #20: From the Journals of Old Ben Kenobi
- Star Wars #21-25: The Last Flight of the Harbinger #1-5
Sierpień 2017
Star Wars Komiks 4/2017
- Darth Vader #20-25: End of Games #1-6
Październik 2017
Star Wars Komiks 5/2017
- Poe Dameron Volume #2: The Gathering Storm
już kompletny plan Egmontu do listopada; pozostaje tylko kwestią otwartą czy/co będzie w grudniowym SWK i będzie komplet na ten rok. Nt. SWK się nie wypowiadam - nie znam się, nie mój target. Dziwi mnie tylko, że ktokolwiek miałby ochotę poznawać historię Poo Damerona, no ale
Przejdźmy więc do Legend. 6 komiksów, za zapowiedziami Bastionowymi:
•Styczeń 2017:
◦Star Wars Legendy #11 ◦Karmazynowe Imperium II: Rada we Krwi (Crimson Empire II: Council of Blood #1-6)
•Marzec 2017:
◦Star Wars Legendy #12 ◦Z ruin Alderaana (Star Wars #7-12: From the Ruins of Alderaan #1-6)
•Maj 2017:
◦Star Wars Legendy #13 ◦Mroczne Imperium II: Kres Imperium (Dark Empire #1-6, Empire`s End #1-2)
•Lipiec 2017:
◦Star Wars Legendy #14 ◦Darth Vader i zaginiony oddział (Darth Vader and the Lost Command #1-5)
•Wrzesień 2017:
◦Star Wars Legendy #15 ◦Cienie Imperium: Ewolucja (Shadows of the Empire: Evolution #1-5)
•Listopad 2017:
◦Star Wars Legendy #16 ◦Karmazynowe Imperium III: Imperium utracone (Crimson Empire III: Empire Lost #1-6)
Dużo dobrego. Dla mnie wszystko prócz Karmazynowego Imperium 2. W ogóle, możecie sobie prześledzić w tym temacie jak ewoluowało moje zainteresowanie tą serią; w pierwotnym planie z podstawowej dziesiątki widziałem dla siebie ze 2-3 pozycje, wyszło w końcu że kupiłem 8. Nie mam tylko KI 1 i Cieni Imperium - bo oba tomy mam w poprzednim wydaniu, do którego mam sentyment, to są komiksy który mały Szedzio wałkował do upadłego na wakacjach u cioci, nie wymienię ich na nowsze wydanie mimo że już swoje lata mają, i stan też nie jest najlepszy. Z tego samego powodu wypadło mi KI2. Pomijając te 3 tomy, całą resztę wziąłem/wezmę, tak więc na 16 tomów 13toma jestem zainteresowany. No nieźle to eskalowało
(Zastanawiałem się nad kupnem hardcoverowego Dark Empire Trilogy, ale jak zobaczyłem za jakie ceny to chodzi na ebayu, to stwierdziłem że zamiast tego będę wspierał polskiego wydawcę i mi to wystarczy )
Do zakupu sporej części zachęciło mnie podanie tegorocznej szóstki: moim głównym problemem było pozaczynanie wielu serii bez gwarancji kontynuacji, kiedy tą gwarancję dostałem - to komiksy kupiłem. Już pisałem o tym wyżej, dobór tegorocznych komiksów jest świetny, bardzo mnie cieszy konsekwentne kontynuowanie serii. W ten sposób w tym roku zamkniemy temat Karmazynowego/Mrocznego/Cieni Imperium, do kontynuowania pozostanie tylko "Darth Vader i..." (2 tomy), Dark Horse`owe "Star Wars" (2 tomy) i "Opowieści Jedi" (3 tomy). Zakładając oczywiście, że Egmont będzie chciał w 2018 kontynuować serię - ale jestem optymistą, więc wierzę że tak będzie. Pamiętajcie, to zależy od nas, więc nie ma co cebulaczyć tylko kupować to co wychodzi
Obawiam się nieco o "Opowieści Jedi" - taka przeszło roczna przerwa pomiędzy "Dawnymi rycerzami" a "Dark Lords of the Sith" - zakładając w ogóle, że zdecydują się to kontynuować - raczej nie wpłynie dobrze na sprzedaż. Tzn. fan kupi tak czy siak, ale na samych fanach sprzedaży raczej nie wykręcają, a "każual" może po tym przeszło roku stracić zainteresowanie. Tak teraz myślę, że nienajlepiej przemyślana była tu też struktura zawartości TPBków. W "Dawnych rycerzach" dostaliśmy: "Ulic Qel-Droma and the Beast Wars of Onderon" (2 zeszyty) i "The Saga of Nomi Sunrider" (3 zeszyty). "Dark Lords of the Sith" liczą sobie 6 zeszytów. Tyle, że pomiędzy tym jest jeszcze dwuzeszytowe "The Freedon Nadd Uprising". Gdzie to lepiej upchnąć - do TPBka liczącego 5 zeszytów ("Dawni rycerze"), czy do tego liczącego 6 (DLotS)? No właśnie. A w "Dawnych..." się to nie znalazło, więc albo Egmont wykręci nietypowo grubego TPBka (nie mam nic przeciwko - pytanie czy oni nie będą mieli?), albo będziemy mieli pominiętą część sagi (a wtedy gniewowi Shedao Shaia nie będzie końca ). Z drugiej strony, Mroczne Imperium 2 + Kres Imperium to łącznie 8 zeszytów i to wydają, więc chyba takie grubsze TPBki to dla nich nie problem. Ale może ja tu tak gdybam, a "Dawni rycerze" się sprzedali słabo i DLotS się w ogóle nie doczekamy, w żadnej postaci? Zobaczymy. Niemniej póki co Egmont mnie w żaden sposób nie zawiódł, więc mają u mnie kredyt zaufania.
Zacząłem się też zastanawiać, co bym chciał żeby wyszło gdyby Egmont zdecydował się nie cisnąć samych kontynuacji. Dwa lata temu zamieściłem w tym temacie taką wishlistę:
Dawn of the Jedi (3 TPB )
Lost Tribe of the Sith (1 TPB )
Jedi vs. Sith (1 TPB )
Agent of the Empire (2 TPB )
Mara Jade: By the Emperor`s Hand (1 TPB )
Invasion (3 TPB )
Wyszła z niej "Mara Jade...". W międzyczasie całą resztę sprowadziłem sobie w oryginalnym wydaniu, więc kwestia wydania tego w Polsce zrobiła mi się obojętna. Pomijając tylko "Dawn of the Jedi" - pierwszy tom jest sporym rarytasem, a na ebayu (jak już się pojawi) to chodzi w kwotach trzycyfrowych, i to nierzadko bez jedynki na przedzie. Stąd DotJ to seria której wydania bym chciał najbardziej.
Star Wars 3: Rebel Girl
Star Wars 4: A Shattered Hope
Darth Vader and the Ninth Assassin
Darth Vader and the Cry of Shadows
TotJ: Dark Lords of the Sith + The Freedon Nadd Uprising
TotJ: The Sith War
TotJ: Redemption
DotJ: Force Storm
DotJ: The Prisoner of Bogan
DotJ: Force War
Taki plan na 2018/19 by mnie najbardziej cieszył (są tu jeszcze 2 wolne sloty). Ciekawe jak oczekiwania zostaną skonfrontowane z rzeczywistością. Cokolwiek nie wyjdzie, pewnie i tak kupię - kogo ja tu oszukuję - ale pomarzyć można.
Tak patrzę na te wszystkie twoje propozycje i powiem szczerze nic dodać, nic ująć Wymieniłeś wszystko co chciałbym zobaczyć w cyklu Legendy! Jedynie TotJ i Dark Empire muszę odpuścić gdyż już dawno mam je w ingliszu
P.S. W sumie chciałbym jeszcze żeby Egmont pokusił się o Legacy 2... dużo tego nie ma a fajnie by było mieć komplet po polsku na półce
Zgadzam się z tobą odnośnie Legacy 2 - tym bardziej że to bardzo fajne (I niedocenione) komiksy; świetna coda dla naszego uniwersum
TotJe też mam w oryginale (omnibusy), ale nie przeszkadza mi to w zbieraniu polskich wydań. Baa, jak wyjdą w EPIC Collection to też kupię Ale umówmy się, że mam słabość do tych komiksów.
Ja podchodzę bardziej subiektywnie i wybiórczo - z Twoich propozycji w pełni popieram jedynie Darth Vader and the Cry of Shadows.
Te starotrylogiczne "Star Wars" i TotJ-e mnie nie interesują, do DotJ-ów odstrasza mnie trochę duet Ostrander&Duursema - z jednej strony genialne Republici, a z drugiej idiotyczny Legajs. Ale rozpisywać się nie będę, bo pisałem o tym już parę razy
Natomiast zagadką jest dla mnie Darth Vader and the Ninth Assassin. Po opisie i paru kadrach z tego komiksu odniosłem wrażenie, że ta historia nie ma wiele albo nic wspólnego z klimatem ROTS i "mrocznych czasów" i równie dobrze mogłaby dziać się w czasie Starej Trylogii. Czy ktoś, kto czytał tą historię, mógłby rozwiać moje wątpliwości, czy transformacja Republiki w Imperium odgrywa tam dużą rolę (jak w innych komiksach o Vaderze) czy znikomą?
Moja wymarzona lista 6 komiksów po Karmazynowym Imperium 3(no chyba, że w roku 2018 wydaliby jakimś cudem więcej niż 6 Legend):
Jedi vs. Sith
Darth Vader and the Cry of Shadows
Jabba the Hutt: The Art of Deal
Visionaries
Clone Wars Adventures vol. 1
The Star Wars
Ewentualnie zamiast tego ostatniego byłbym zadowolony z "Jedi: The Dark Side". Natomiast z TCW 7: Strange Allies bym się wstrzymał na razie, bo co prawda lubię Nuru Kunguramę i resztę jego ekipy, ale z drugiej strony nie znoszę TCW
No chyba, że jakieś wznowienia starych komiksów w formie ładnego eleganckiego TPB. Nie miałbym nic przeciwko postawieniu na półce elegancko wydanych Bitwy o Jabiim, Zdrady, Wojny Nadprzestrzennej Starka(Wojny w nadprzestrzenii) czy wydanej niegdyś przez Mandragorę Obsesji.
Zapowiedzi Egmontu w sumie idealne - kończenie 2-3-tomowych cyklów zaczętych wcześniej i bez zaczynania nowych. I bardzo dobrze, Egmont konsekwentnie idzie z tymi zapowiedziami. Tylko trochę szkoda tego TOTJ`a, ale to jest już długa seria, lepiej żeby ją dokończyli w jednym rzucie po tych mniejszych duperelach.
Mnie do Dawn of the Jedi nie ciągnie, szczerze za bardzo się boję że ten okres średnio im wyszedł, już w Legacy ledwo ogarniano świat a tu mieli jeszcze trudniej...
Swoją drogą z pierwotnej 10 wciąż mam kupione tylko cztery TPBki.
Od kilku dni trwa nowa sonda z legendarnymi komiksami, głosujcie, a może coś z nich ukaże się w 2018 roku.
http://star-wars.pl/Sonda
Koniecznie dodajcie Visionares! Wszyscy to chcą?
Komiksy z "Visionaries" wydawali w paru numerach SWK. Ale zgadzam się, to świetne historie.
Problem z Visionaries jest taki, że cały album ma 50 stron, więc jak na polskie wydanie Legend to trochę mało. Chociaż pomijając to to jest ciekawa rzecz, tylko trzeba wykombinować co z tym zrobić po polsku.
Zawsze można wydać "Najlepsze opowieści II"
Ma być jeden droższy, to niech jeden będzie tańszy.
50 stron to za mało na tom Legend, minimum 120 chyba musi być.
Ja bym chciał by dokonczyli opowieści Jedi. To nie powazne zaczynają serie i jej nie kończą. I ten cały tekst typu "jak się sprzeda to będą kolejne tomy". Tylko jak to miało się sprzedać skoro sprzedają początek bez gwarancji zobaczenia ciągu dalszego. Bardziej odstraszyć ludzi od kupienia chyba nie mogli.
Sam bym chciał by dokończyli TotJ, jednak Egmont sporo serii jeszcze nie zaczął. Na sześć albumów rocznie, które się ukazują, dobrze będzie jak pojawią się cztery przekłady nowości na polskim rynku.
Moje propozycje na rok 2018 to:
-Dawn of the Jedi
-The Star Wars
-Agent of the Empire
-Jedi: The Dark Side
-Invasion
-Knight Errant
Jak ukażą się cztery komiksy z powyższej listy, będę uradowany .
No ale z drugiej strony byłoby niezdrowo byłoby rzucić całą serią, zamiast przeplatać ją z innymi komiksami, jak teraz - wydali ileśtam "pierwszych tomów", więc teraz głównie wydają ich kontynuacje i jest ok. Ale też trochę mam obaw o kontynuowanie TOTJ
No, ale mi chodzi, że powinni rzucić dwie, trzy serie i dawać je na przemian, a nie zaczynać mnóstwo serii bez gwarancji kontynuacji
Ależ Panie Mistrzu Sellerze, Mistrz raz zobaczył Shedao piszącego o "braku gwarancji" i teraz Mistrz powtarza to nieustannie, niczym katarynka, bez zrozumienia. A przecież gwarancję Mistrz dostał, wszak serie kontynuowane są! Mało tego, aż trzy z nich się kończą jeszcze w tym roku, a dwie więcej swoje ciągi dalsze, przełożone na gwarę nadwiślańską ujrzą! Tak więc o czym Mistrz właściwie mówi?
Ech, to jeden z moich większych forumowych żali, tamten post(posty) - podpowiedziałem malkontentowi kolejny powód do narzekania I kij z tym, że od czasu kiedy ten post napisałem, Egmont wydał/zapowiedział już kontynuacje wszystkiego oprócz TotJ, a ja sam łyknąłem jak pelikanik większość kolekcji SW Legendy, za późno - katarynka się zacięła i śpiewa tą samą pieśń gdzie i kiedy się da
Przeczytałem, że TRACI GRAWITACJĘ i już zacząłem się zastanawiać co Shedao znowu pił (i ile)
Pamiętam jak oglądałem jakieś soft porno na Polsacie jak byłem mały, tak mi siadło na psychice, że trzyma do dziś.
THE PINDOL SOCIETY )
Pindol z własnym fanklubem - Ogór The Ogur
DE 2, CE 3 oraz Darth Vader i Zaginiony Oddział - miodzio! Choć okładka Zaginionego Oddziału mi nie pasuje - Tsuneo Sanda narysował przepiękne okładki do tego komiksu:
https://vignette4.wikia.nocookie.net/starwars/images/2/22/DVandtheLostCommand.jpg/revision/latest?cb=20101009042412
https://vignette1.wikia.nocookie.net/starwars/images/1/1f/SWVaderLostCommand3.jpg/revision/latest?cb=20110212115619
https://vignette1.wikia.nocookie.net/starwars/images/9/94/SWVaderLostCommand4.jpg/revision/latest?cb=20110212115710
A tu Egmont chce wziąć jakąś słabą. No ale liczy się zawartość komiksu, a nie okładka
Do tego pozytywnie odbieram zapowiedzi pozastarwarsowe:
Czerwiec:
-Kaznodzieja - must have!
Lipiec:
-Punisher vs Thunderbolts - uwielbiam tą serię (i jest to chyba jedyna z Marvel NOW, która mnie interesuje), więc i to chcę mieć
-Deadpool Classic tom 2 - pierwszy tom mi się podobał, więc zaopatrzę się i w drugi
Sierpień:
-Punisher MAX tom 2 - pierwszy tom niedawno wydany to rewelka, więc i na drugi czekam
Wrzesień:
-Kaznodzieja tom 2
-Śmierć Wolverina/Trzy miesiące do śmierci - a tu jestem cholernie zdziwiony, jako że Hachette prawdopodobnie chce wydać Śmierć Wolviego w ramach WKKM, więc pytanie czy jest sens, aby Egmont zabierał się za to samo? I ja chyba jednak poczekam na wydanie Hachette, ewentualnie od Egmontu kupię historie wprowadzające...
Listopad:
-Wolverine Jasona Aarona - mam tu spory problem, bo z jednej strony uwielbiam Logana, a z drugiej strony nie cierpię tego scenarzysty.
Grudzień:
-Punisher MAX tom 3
Trochę siana będzie do wydania
Piękna okładka październikowego SWK z Dameronem i C-3PO! Za to dwie poprzednie fatalne - walki kosmiczne zupełnie się do okładek nie nadają.
Legendy też wyglądają ładnie. Nawet Karmazynowe Imperium III, którego poprzednie części nie prezentowały się szczególnie ładnie.
właściwie brak nowych informacji, dostaliśmy potwierdzenie tego co już wiedzieliśmy. Niemniej miło takie potwierdzenie mieć Ja biorę wszystkie Legendy.
Moje spojrzenie już leży na roku 2018, ciekawy jestem co tam będzie w styczniu, marcu, maju... bo mam nadzieję że będzie. Na jakieś info w tym kierunku czekam.
A z innych komiksów, nie-SWsowych, biorę na pewno trzeci tom Wiedźmina. Kaznodzieja też kusi, ale już przeczytałem go ze 2 lata temu na skanach i nie wiem, czy podobał mi się aż tak, żebym go kupił i poświęcił mu miejsce na półce. Znaczy, to świetna historia, ale ja naprawdę nie mam miejsca, ostatnio 15 tomów Hellblazera wylądowało w kartonie
Na fejsie SWK doszperałem się takiej informacji odnośnie planów na przyszły rok:
Chcemy zakończyć darkhorse`owe "Star Wars", zamieszczając części 3 i 4 w jednym grubym tomie. Planujemy też pierwszy tom serii, której jeszcze u nas nie było
2 TPBki w jednym, czyli znowu 8 zeszytów, czyli już widzę płacz że drogo...
Bardzo ładnie, cieszy, że dokończą tą serię. Nie jest to może mistrzostwo Legend, ale dobrze że będziemy mogli mieć ją całą.
Nowa seria to była chyba oczywistość, ciekawe co to będzie
Rozpiska pierwszych czterech tomów planowanych na przyszły rok. Informacje prosto ze spotkania, które odbyło się z Jackeim Drewnowskim w ramach MFKiG w Łodzi.
Styczeń 2018
Star Wars Legendy #17
- Star Wars: Dziewczyna z Rebelii, Zdławiona nadzieja (Star Wars #13-14: Five Days of Sith #1-2, Star Wars #15-18: Rebel Girl #1-4, Star Wars #19-20)
Marzec 2018
Star Wars Legendy #18
- Darth Vader i dziewiąty zamachowiec (Darth Vader and the Ninth Assassin #1-5)
Maj 2018
Star Wars Legendy #19
- Inwazja: Uchodźcy (Invasion #0-5: Refugees)
Lipiec 2018
Star Wars Legendy #20
- Yaviński artefakt (Underworld: The Yavin Vassilika #1-5)
Dodatkowo, choć to jeszcze niepotwierdzone oficjalnie informacje, w przyszłym roku w Star Wars Komiks kontynuacje "Star Wars" oraz "Poe Damerona", a także start nowych serii "Doctor Aphra" i "Dath Vaderze 2".
Nic z tego nie znam, więc tym chętniej przeczytam. Dobrze, że seria jest nadal kontynuowana, szkoda tylko, że wszystkie historie z tej rozpiski kręcą się wokół OT.
SWK wygląda natomiast dość słabo. Star Wars są niezłe, ale nie wychodzą poza bezpieczną przeciętność, Poe dość podobnie, a po Aphrze też nie spodziewam się przełomu.
Nadzieję robię sobie tylko przy drugim Vaderze, ze względu na czasy w których się dzieje.
Star Wars, Vader, Poe - rozumiem, że im się takie tytuły lepiej sprzedają niż np. Kanan, ale Aphra? Gdybym nie czytał od jakiegoś czasu kanonicznych komiksów to bym w ogóle nie zajarzył, że to Star Wars.
No ale to na razie nic oficjalnego, więc poczekajmy.
Ahpra kontynuuje wątki z zakończonej właśnie w Polsce serii Darth Vader.
Za chwilę w Polsce dojdziemy do crossovera głównej serii Star Wars i Ahpry - Screaming Citadel, który bez wcześniejszego wydania historii o Rur z Ahpry dużo by stracił.
Do tego seria się rozkręca, w ostatnich zeszytach na prawdę zaczęła mnie śmieszyć, dzieje się dużo ciekawego, ostatni numer to w ogóle kozacki był.
Co do sprzedaży to się zgodzę, że może być problem, ale poza tym to wydanie Ahpry ma bardzo dużo sensu.
Nie sledze serii Star Wars i Aphra po angielsku. Czy po Harbringerze seria w miare trzyma poziom czy jest lepiej/gorzej?
Niestety dalej jest dramat :/
To co teraz nadejdzie w Polsce to niezła kupa będzie.
Mi osobiście pierwsze 4 historie i Vader Down bardzo się podobały. Jak zapowiedziano, że po Harbringerze będzie historia z Yodą przed TPM hype był ogromny. No i to co zaserwował Aaron było jak strzał w pysk, moje największe rozczarowanie jeśli chodzi o kanon.
Potem jest drugi crossover, tymrazem StarWars / Ahpra - Screaming Citadel. I tutaj doceniam odwagę i chęć zrobienia czegoś innego, ale moim zdaniem twórcom nie wyszło.
Potem zapadła decyzja o rozstaniu się Aarona ze serią i teraz dostajemy serię pożegnalnych jedno-zeszytowców. Są bardzo różne - od świetnych (Han&Chewbacca) do słabych (aktualny z R2D2, domykający wątek porwanego C-3PO). Następny zeszyt będzie ostatnim w wykonaniu Aarona i skupiać się będzie na SCAR Squadron (YES!!! ), więc jest szansa na godne pożegnanie.
Później pałeczkę przejmuje Kieron Gillen i wierzę, że wyciągnie serię z dołka. Z wywiadów wynika, że ma pomysł na całość, wiec dokładnie co chce opowiedzieć i gdzie serię doprowadzić by sensownie połączyła się TESB. Historia ma się teraz bardziej skupić się na losach Rebelii. Pierwszy arc, którego akcja dzieje się na Jedha po katakliźmie z R1 zapowiada się nieźle.
Nie jestem fanem Aphry... jak dotąd. Ale trzymam rękę na pulsie, tj. śledzę opinie na zachodnich forach (głównie Reddit). I wygląda na to, że nawet jak ktoś jej nie lubił w Vaderze, to w solowej serii ma szansę się do niej przekonać, ponoć jest naprawdę spoko. No i jest w tej serii podobno dużo grzebania w starożytnych artefaktach (bo Aphra niby jest takim archeologiem SW, right?) i, co za tym idzie, odkrywania historii zakonu Jedi w nowokanonicznej wersji.
Więc ja osobiście czekam na debiut tej serii w Polsce.
PINDOL Choreograf 
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08 
Tak czytam twój post i Mossara i myślę czemu wszyscy piszą Aphra zamiast Ahpra. Szybko sprawdzam na wookie no i jak byk - Chelli Lona APHRA. Błyszczę
Gunfan napisał:
Nie jestem fanem Aphry... jak dotąd. Ale trzymam rękę na pulsie, tj. śledzę opinie na zachodnich forach (głównie Reddit). I wygląda na to, że nawet jak ktoś jej nie lubił w Vaderze, to w solowej serii ma szansę się do niej przekonać, ponoć jest naprawdę spoko.
-----------------------
Potwierdzam. "Nie lubiłem" to może zbyt mocne określenie, ale w DV droidy i Aphra były mi obojętnie. Za to w ostatnich numerach solowej serii zaczęli mnie autentycznie śmieszyć, a sam komiks coraz bardziej mi się podoba.
mkn napisał:
Tak czytam twój post i Mossara i myślę czemu wszyscy piszą Aphra zamiast Ahpra. Szybko sprawdzam na wookie no i jak byk - Chelli Lona APHRA. Błyszczę :
-----------------------
Spoko. Kiedyś połowa fandomu pisała "Ashoka"
A dziś połowa pisze "Rouge One"...
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
Dla mnie jej pojawienie się u Vadera było bardzo nierelistyczne. Co by nie mówić, komiksy mają to do siebie, że często wychodzą trochę poza sztywny realizm, ale na początku w ogóle nie czułem po co temu Vaderowi w ogóle jest ta Aphra. No i w sumie do końca nie wiedziałem. Ale jeśli chodzi o relacje Vader <-> Aphra w serii Vader to zakończenie było nawet niezłe, więc liczę, że teraz Aphra rozwinie skrzydła.
Tym bardziej, że tak jak pisze Gunfan, na reddicie wrażenie jest takie, że ludzie ją lubią.
Wydanie Aphry uznali za "obowiązkowe przed crossoverem" z główną serią Star Wars. Trochę się natomiast obawiają, bo Aphra nie jest rozpoznawalną postacią i będą mieli kłopot chociażby z okładką (bo nie ma tam postaci filmowych).
Zastanawiam się w sumie jak potoczy się wydawanie kolejnych części cyklu i czy nie skończy się tylko na pierwszym tomie, a reszta podzieli los "za mało rozpoznawalnych" serii pokroju Kanana.
Oczywiście wypuszczenie "Uchodźców", przez lata pomijanych i obchodzonych szeeeerokim łukiem, po tym, gdy DeAgostini zapowiedziało swoją kolekcję, jest czystym przypadkiem i na pewno jedno z drugim nie ma żadnego związku. ~:/
Mówisz, że Egmont przeprowadza spisek, żeby odebrać i DeAgostini i sobie zyski?
Sobie nie, ale Kolekcja coraz bardziej idzie do piachu. Trochę szkoda.
Wydanie tego tomu zaplanowali na długo* zanim dowiedzieli się, że DeAgostini planuje wydać swoją kolekcję, wspomniał o tym dzisiaj pan Drewnowski na spotkaniu. Nie doszukiwałbym się tu złej woli ze strony Egmontu (natomiast obecność tej serii w kolekcji DeA pewnie stawia pod znakiem zapytania wydanie jej kolejnych części w kolekcji Legend...)
*nie wiem jak długo trwają formalności związane z licencjami, ale na pewno dłużej niż tydzień.
promil napisał:
Maj 2018
Star Wars Legendy #19
- Inwazja: Uchodźcy (Invasion #0-5: Refugees)
-----------------------
To jest jakaś prowokacja
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
No i super. Zamknięcie "Star Wars" 2015 - jakie by nie było. Trzeci tom DV - co daje nadzieję że doczekamy się też czwartego, czyli zamknięcia serii. Potem ruszamy z Invasion - też fajnie. Yavi Vassilikęczytałem w zeszłym roku i uznałem ją za marny komiks, no ale kupię i tak (). Jest dobrze!
Wygląda na to że Egmont wyda adaptacje komiksowe filmów. Na klubie świata komiksu w zapowiedziach na 22 listopada pojawiły się trzy pozycje z serii zatytułowanej Star Wars Film, w serii tego samego dnia ukażą się: Mroczne Widmo, Nowa Nadzieja i Przebudzenie Mocy. Ma ktoś jakieś przecieki na ten temat? Co to dokładnie będzie, w jakiej formie, czemu 3 naraz i to w takiej kolejności i czy będą inne epizody i Rogue One.
Dobre pytanie; też się zastanawiam co to za komiksy.
Jak również - 22 listopada wyjdzie również trzecie Karmazynowe Imperium. Must-have! a jak ktoś wam mówi inaczej to uciekajcie od niego bo to wasz WRÓG xD
Przez chwilę myślałem, że Egmont wyda... eee nieważne.
https://egmont.pl/Star-Wars-Przebudzenie-Mocy,4361217,p.html
https://egmont.pl/Star-Wars-Nowa-Nadzieja,4361224,p.html
https://egmont.pl/Star-Wars-Mroczne-Widmo,4361229,p.html
E, tam takie gnioty, myślałem że to porządne adaptacje... lipa
-Nowa seria Star Wars Film to adaptacje komiksowe filmów z uniwersum Star Wars: od tych najstarszych (Nowa nadzieja) po najnowsze (Przebudzenie Mocy). Po raz pierwszy klasyczne filmowe historie zostały przedstawione w komiksach kierowanych do najmłodszych czytelników (już od 8. roku życia), którzy dopiero poznają odległą galaktykę i być może nie obejrzeli jeszcze wszystkich części gwiezdnej sagi.
Zrozumiałbym sens wydawania "komiksów" kierowanych do najmłodszych DO ósmego roku życia, ale OD ósmego roku życia?
Widocznie jest popyt, więc nie ma sprawy - to nie PRL, więc papieru nie brakuje
Relacja na bieżąco ze spotkania z Egmontem na StarForce!
Aphra już w SWK 1/2018!
http://swiatstarwars.blogspot.com/2017/10/znamy-zawartosc-star-wars-komiks-w-2018-roku.html
Zawartość Legend do końca 2018:
Star Wars Legendy
Zawartość: Agent of The Empire: Iron Eclipse #1-5
Data premiery: wrzesień 2018
Star Wars Legendy
Zawartość: Opowieści Jedi (kontynuacja)
Liczba stron: 200
Data premiery: listopad 2018
W lutym pisałem, że taki plan na 2018/2019 mi się marzy:
Star Wars 3: Rebel Girl
Star Wars 4: A Shattered Hope
Darth Vader and the Ninth Assassin
Darth Vader and the Cry of Shadows
TotJ: Dark Lords of the Sith + The Freedon Nadd Uprising
TotJ: The Sith War
TotJ: Redemption
DotJ: Force Storm
DotJ: The Prisoner of Bogan
DotJ: Force War
Pierwsze dwa tomy wyjdą zbiorczo w styczniu, Ninth Assassin w marcu, DLotS + TFNU w listopadzie. Szedało głaska się po brzuszku z zadowoleniem.
Nie wątpię, że w takim razie Cry of Shadows i Sith War/Redemption pojawią się w 2019/20. Skoro już zdecydowali się pociągnąć drugi tom TotJa, to trzeci i czwarty wydają mi się formalnością. Miło.
Do tego mamy one-shota Yaviński artefakt (słaby, nie polecam), pierwszy z trzech tomów Invasion i pierwszy z dwóch Agent of the Empire (świetny, polecam!).
Co sprowadza nas do ostatniej pozycji z listy, czyli Dawn of the Jedi. Halo pan Jacek Drewnowski, czy pan to czyta, halo pan Jacek proszę wydać Dawn of the Jedi. Czy pan Jacek wie po ile pierwszy tom chodzi na ebayu? XD Proszę wydać w Polsce, halo Pan Jacek proszę!
Śmieszkuję sobie, ale rzeczywiście jest to seria, którą warto byłoby u nas wydać. Nie będzie jej w kolekcji DeAgostini, pierwszy TPB w oryginalnym wydaniu to biały kruk, Marvel póki co nie ma w planach reedycji w EPICach (podejrzewam że kiedyś pojawią się jakieś The Old Republic Vol. 1, 2, 3, 4, zbierające takiego DotJa, TotJa, KotORa, Jedi vs Sith, Knight Errant itd., ale to odległa perspektywa). Wydanie DotJ dobrym i słusznym pomysłem!
W każdym razie, obecnie mamy:
Listopad 2017
- Karmazynowe Imperium III: Imperium utracone (Crimson Empire III: Empire Lost #1-6)
Styczeń 2018
- Star Wars: Dziewczyna z Rebelii, Zdławiona nadzieja (Star Wars #13-14: Five Days of Sith #1-2, Star Wars #15-18: Rebel Girl #1-4, Star Wars #19-20)
Marzec 2018
- Darth Vader i dziewiąty zamachowiec (Darth Vader and the Ninth Assassin #1-5)
Maj 2018
- Inwazja: Uchodźcy (Invasion #0-5: Refugees)
Lipiec 2018
- Yaviński artefakt (Underworld: The Yavin Vassilika #1-5)
Wrzesień 2018
- Agent of the Empire #1-5: Iron Eclipse #1-5
Listopad 2018
- Opowieści Jedi (Tales of the Jedi: The Freedon Nadd Uprising #1-2, Tales of the Jedi: Dark Lords of the Sith #1-6)
Biorąc pod uwagę, że Egmont dzielnie dokańcza wszystkie rozpoczęte serie, możemy się w dalszej kolejności spodziewać:
Darth Vader and the Cry of Shadows
TotJ: The Sith War
TotJ: Redemption
Invasion: Refugees
Invasion: Revelations
Agent of the Empire: Hard Targets
Sześć tomów, co wyczerpuje nam sloty na rok 2019. Osobiście podejrzewam, że TotJ: Redemption pójdzie na 2020, a zamiast tego w 2017 dostaniemy jakiegoś one-shota, bądź rozpoczęcie kolejnej serii Dawn of the Jedi Podobny los może spotkać Invasion: Revelations. Egmont lubi rozciągać serie w czasie. Pozostałych czterech tomów jestem dość pewien, no ale zobaczymy jak to wyjdzie.
Ogólnie to: podobają mi się zapowiedzi na 2018, gdybam że dalej też będzie dobrze, także jest na co czekać. Egmont <3
Jakby nie patrzeć kolekcja od DeAgostini wystartowała, część Legend zostanie wydana w dużo ciekawszej formie niż Legendy od Egmontu. Jak sądzicie, lub czy macie może jakieś wieści na temat ewentualnych zmian w planie wydawniczym Egmontu?
Poniżej lista tytułów, które ukazywały się w innych krajach w ramach tej samej kolekcji:
01.Classic Marvel vol. 01 (Star Wars 1-11)
02.Classic Marvel vol. 02 (Star Wars 12-22)
03.Classic Marvel vol. 03 (Star Wars 23-31, Annual 1)
04.Classic Marvel vol. 04 (Star Wars 32-42)
05.Classic Marvel vol. 05 (Star Wars 43-50)
06.Classic Marvel vol. 06 (Star Wars 51-59)
07.Classic Marvel vol. 07 (Star Wars 60-66, Annual 2)
08.Classic Marvel vol. 08 (Star Wars 67-75)
09.Classic Marvel vol. 09 (Star Wars 76-82, Annual 3)
10.Classic Marvel vol. 10 (Star Wars 83-91)
11.Classic Marvel vol. 11 (Star Wars 92-99)
12.Classic Marvel vol. 12 (Star Wars 100-107)
13.Kotor vol. 01 (Kotor 0-10)
14.Kotor vol. 02 (Kotor 11-18)
15.Kotor vol. 03 (Kotor 19-28)
16.Kotor vol. 04 (Kotor 29-37)
17.Kotor vol. 05 (Kotor 38-46)
18.Kotor vol. 06 (Kotor 47-50, Kotor: War 1-5)
19."Guerra Inminente" (Star Wars Episode I The Phantom Menace 1-4, Star Wars Episode II Attack of the
Clones 1-4)
20.Clone Wars vol. 01 (Republic 49-53, Jedi - Mace Windu)
21.Clone Wars vol. 02 (Republic 54-58, Jedi - Shaak Ti)
22.Clone Wars vol. 03 (Jedi - Aayla Secura, Jedi - Count Dooku, Republic 61, 63, 64)
23.Clone Wars vol. 04 (Republic 60, 62, Jedi - Yoda, Republic 65-68)
24.Clone Wars vol. 05 (Republic 69-71, Obsession 1-5, Star Wars Free Comic Book Day 2005)
25.Clone Wars vol. 06 (Republic 72-77, 80-82)
26.Clone Wars vol. 07 (Star Wars Episode III: Revenge of the Sith, Republic 78-79, Purgue)
27.Dark Times vol. 01 (Purgue 2-3, Dark Times 1-6)
28.Dark Times vol. 02 (Dark Times 0,7-13)
29.Dark Times vol. 03 (Dark Times 14-20)
30.Dark Times vol. 04 (Dark Times 21-22, Darth Vader and the Lost Command 1-5)
31.The Force Unleashed (The Force Unleashed I, The Force Unleashed II)
32.Empire vol. 1 (Empire 1-4, 8-10, 12, 15)
33.Empire vol. 2 (Empire 5, 6, 11, 13, A New Hope Special Edition 1-4)
34.Empire vol. 3 (Empire 14, 16-22, A Valentine Story)
35.Empire vol. 4 (Empire 23-27, 29-31)
36.Empire vol. 5 (Empire 32-40)
37.Rebelion vol. 1 (Rebellion 0-8)
38.Rebelion vol. 2 (Rebellion 9-16)
39."Contraataque" (Star Wars 39-44, Return of the Jedi 1-4)
40.Heir to the Empire vol. 01 (Heir to the Empire 1-6 Dark Force Rising 1-3)
41.Heir to the Empire vol. 02 (Dark Force Rising 4-6 The Last Command 1-6)
42.Dark Empire vol. 1 (Dark Empire 1-6)
43.Dark Empire vol. 2 (Dark Empire II 1-6 Empire`s End 1-2)
44.Crimson Empire vol. 1 (Crimson Empire 1-6 Crimson Empire II 1-3)
45.Crimson Empire vol. 2 (Crimson Empire II 4-6 Crimson Empire III: Empire`s Lost 1-6)
46.Jedi Academy (Jedi Academy: Leviathan 1-4, Union 1-4, Chewbacca 1-4)
47.Invasion vol. 1 (Invasion 0-5 Invasion Rescues 1-3)
48.Invasion vol. 2 (Invasion Rescues 4-6, Invasion Revelations 1-5)
49.Legacy vol. 1 (Legacy 1-10)
50.Legacy vol. 2 (Legacy 11-19)
51.Legacy vol. 3 (Legacy 20-27)
52.Legacy vol. 4 (Legacy 28-36)
53.Legacy vol. 5 (Legacy 37-46)
54.Legacy vol. 6 (Legacy 47-50, Legacy: War 1-6)
55.X-Wing Rogue Squadron vol. 1 (X-Wing: Rogue Leader 1-3, X-Wing Rogue Squadron 1-4, Handbook 1: X-Wing Rogue Squadron)
56.X-Wing Rogue Squadron vol. 2 (X-Wing: Rogue Squadron 5-12, Apple Jacks Special Bonus Story)
57.X-Wing Rogue Squadron vol. 3 (X-Wing: Rogue Squadron 13-20)
58.X-Wing Rogue Squadron vol. 4 (X-Wing: Rogue Squadron 21-27)
59.X-Wing Rogue Squadron vol. 5 (X-Wing: Rogue Squadron 28-35)
60.Boba Fett vol. 1 (Boba Fett: Enemy of the Empire 1-4, Underworld: The Yavin Vassilika 1-4)
61.Boba Fett vol. 2 (Underworld: The Yavin Vassilika 5, Star Wars Empire 7, 28, Boba Fett: Overkill, Boba
Fett: Salvage, Boba Fett: Twin Engines of Destruction)
62.Boba Fett vol. 3 (Boba Fett: Bounty on Bar-Kooda, Boba Fett: When the Fat Lady Swings, Boba Fett:
Murder Most Foul, Boba Fett: Agent of Doom)
63.Darth Maul vol. 1 (Qui-Gon and Obi-Wan: The Aurorient Express, Qui-Gon and Obi-Wan: Last Stand on Ord
Mantell, Dark Horse Presents Annual 2000: Girls Rule, Jedi Council: Acts of War 1-4)
64.Darth Maul vol. 2 (Star Wars 1-6 Dark Horse, Darth Maul 1-4)
65.Droids vol. 1 (Droids Special, Droids 1-6, Droids V2 1)
66.Droids vol. 2 (Droids V2 2-8, Droids: The Protocol Offensive)
67.Tales of the Jedi vol. 1 (Tales of the Jedi: The Golden Age of the Sith 0-5, Tales of the Jedi: The
Fall of the Sith Empire 1-2)
68.Tales of the Jedi vol. 2 (Tales of the Jedi: The Fall of the Sith Empire 3-5, Tales of the Jedi 1-5)
69.Tales of the Jedi vol. 3 (Tales of the Jedi: The Freedon Nadd Uprising 1-2, Tales of the Jedi: Dark
Lords of the Sith 1-6)
70.Tales of the Jedi vol. 4 (Tales of the Jedi: The Sith War 1-6, Tales of the Jedi: Redemption 1-5)
Zmian w Egmoncie chyba nie będzie. To raczej DeAgostini wydaje to co Egmont ma już za sobą (tak przynajmniej na pierwszy rzut oka).
Mam teraz typową dla takich kolekcji zagwozdkę - kupić wszystko czy nie? W sumie mam już trochę z tych pozycji, ale pewnie kolejne wydania będą miały numer i fragment tła na grzbietach, więc każdy brak będzie źle wyglądał...
<problemy pierwszego świata>
DeAgostini na pewno nie zmieni, bo jest to odgórna zawartość kolekcji. Egmont na pewno wiedział o tym dostatecznie wcześnie, bo kolekcja DeA była konsultowana z Jackiem Drewnowskim.
Nie wiem czy jest sens kupowania np. Inwazji z Egmontu, skoro będzie później w DeA, wydana ładniej i tworząca obraz na grzbiecie.
Ja pewnie i tak kupię oba wyadnia, ale po głosach z forum i komentarzach pod newsami na głównej można wnioskować, że ludzie będą jedną i drugą serię kupować wymiennie.
Ciekawi mnie jak to się odbije na jednej i drugiej pozycji.
2018 sie zapowiada dobrze, ale jak dla mnie skromnie jeśli chodzi o komiksy a to z kilku powodów:
1. nie zamierzam kupować kolekcji DeAgostini. Patrzyłem na rozpiske co mają do zaoferowania i jak widze taką ilość odgrzewanych kotletów to odpuszczam
2. Kolekcja Legend - tak jak do tej pory zamierzam kupić tylko to co mnie interesuje najbardziej, a w tym roku to tylko numer 22 z komiksami o Freedon`ie Nadd`zie. Nad 19 i 20 sie zastanowie
3. Star Wars Komiks zamierzam kupować niezmiennie wszystko co wyjdzie
Miał być w marcu, a tu w zapowiedziach - cisza. Ktoś coś wie?
Egmont rozważa koniec serii przez duże spadki sprzedaży ostatnich numerów. Nie wiadomo czy ten numer się ukaże. Raczej tak, pytanie tylko czy będzie ostatni.
Cooo :OOO skąd takie info? Pierwsze słyszę, szok!
Premiera przesunięta z powodu zapowiedzi adaptacji komiksowej TESB dla dzieci
A jakieś potwierdzenie tej informacji czy sobie to z kosmosu wymysliles?
Od Pana J. Drewnowskiego.
A czy jakimś linkiem do tej informacji ktoś dysponuje, czy to jakaś wiedza tajemna xD
Napisz do pani M.Ł. z Egmontu, to Ci potwierdzi
Rozmowa na Facebooku. Raczej objęta tajemnicą.
Czyli wiedza tajemna xD
niemniej jeśli to prawda, to miłoby było, gdyby Egmont coś na ten temat powiedział, a nie takie: komiks znika z zapowiedzi i cisza.
Tak XD
Postaram się czegoś dowiedzieć i Was poinformować.
Jeśli będzie coś wiadomo, to info znajdzie się na naszej stronie, spokojnie.
xDDD
Tak, pan Jacek pochylił się nad wybranymi i przekazał im informację, ale w najwyższej tajemnicy. Jak ktoś coś zdradzi, to wtedy na pewno wstrzymują wydawanie.
No cóż, zapewne znasz pełne plany wydawnicze Star Wars Komiks w 2018?
Nie znasz. W przeciwieństwie do mnie. Ale jeśli ktoś prosi mnie o nieupublicznianie tych informacji, to tego nie robię. Proste? Proste.
Widzę że znowu wracamy do tematu podjętego niedawno na facebooku. Żebyś źle nie zrozumiał, nie kwestionuję twojego entuzjazmu w prowadzeniu bloga, kwestionuje jednak brak pokory i brak konsekwencji, bo mówisz o nieupublicznianiu informacji, a jednak zdradzasz pewne fakty. Jak przedstawiciel wydawnictwa zastrzegał by o czymś nie mówić, to potraktuj to poważnie, a nie chwal się kontaktami i priorytetem w informacji, skoro nie możesz ich potwierdzić, bo Ci zakazano, trochę to nieprofesjonalne.
Kurcze, strach się bać normalenie. Takie grube szychy nam się tutaj trafiają? Agenci "wiem ale nie powiem" xD
Tak, wiem.
Ale denerwują mnie pewne osoby i komentarze typu:
"Tak, pan Jacek pochylił się nad wybranymi i przekazał im informację, ale w najwyższej tajemnicy. Jak ktoś coś zdradzi, to wtedy na pewno wstrzymują wydawanie."
w których więcej jest ironii, nabijania się i niedowierzania niż merytorycznej dyskusji.
Jeżeli to prawda to ogromny smutek. Większość serii na które czekam (Invasion, Agent of the Empire, Dawn of the Jedi, Knight Errant) miała być przed nami a tutaj koniec...? Czyżby jednak przeanalizowali że DeAgostini zabierze im zbyt dużo targetu? Kurcze mogliby tempo wydawania zmiejszyć ale nie kończyć tego całkowicie
Nie wiem jak reszta (oni chyba też xD), ale ja przeczytałem to gdzieś na Facebooku. Chyba jeden z pracowników wrzucił to info, jak wrócę do domu mogę poszukać.
Info odnośnie Legend: Darth Vader i dziewiąty zamachowiec ukaże się w kwietniu:
Ukażą się w kwietniu, tym samym zaburzymy ten dwumiesięczny cykl
Ufff! Zwłoka miesięczna jest okej, byleby wychodziło dalej
I ciekawe, jak to będzie wyglądało dalej - czy to pojedyńczy poślizg i będą dalej wydawali co 2 miesiące, czy raczej będzie nieregularnie.
Oraz czy wpłynie to na cykl wydawniczy Komisk Star Wars - do tej pory oba periodyki wychodziły na przemian co miesiąc. Czy w takim razie w kwietniu dostaniemy i Legendy i Komiks?
Tak, w kwietniu dostaniemy SWK i SWL.
SWK: Cytadela grozy (The Screaming Citadel) ukaże się 6 kwietnia.
-nie wiem, kto wymyśla te plotki. Wydanie „Dziewiątego zamachowca” ani kolejnych tomów nie stało i nie stoi pod znakiem zapytania. Ten tom ukaże się 11 kwietnia. „Inwazja” wyjdzie w czerwcu, a „Yaviński artefakt” w sierpniu. Daty wydania dwóch kolejnych zapowiedzianych tomów nie są jeszcze potwierdzone, ale te tomy na pewno się ukażą.
____________
Tyle w temacie.
Jaki plotki 
Mi się wydaje, że take info są u góry właśnie.
Upadek Legend to tylko TEORIA
xDDD
kurtyna
Ja zacząłem, ja skończyłem.
Błąd. Trzeba było zachować ten post dla siebie i mówić, że masz nowe informacje, ale są one (raczej) objęte tajemnicą.*
*zaznaczam iż jest to moja merytoryczna wypowiedź, w żaden sposób nie jest to nabijanie się ani ironia.
Żal mi się Shedzia. Zrobiło.
Dlaczego?
Wygląda na to, że w 3/18 SWK będzie miniseria o Hanie Solo - praktycznie potwierdzone na ich facebookowym profilu.
https://www.facebook.com/swkomiks/photos/a.168892139651.122859.168575399651/10155681142779652/?type=3&theater
O! Zaskoczenie, myślałem, że już zrezygnowali z miniserii w SWK.
Komiks imho taki sobie, ale świetny ruch Egmontu, żeby wydać niedługo przed premierą filmu.
Hmm...
1/19: Doctor Aphra: The Enomurus Profit
2/19: Captain Phasma + jeden one shot lub Darth Vader: Legacy`s End
3/19: Star Wars: The Ashes of Jedha
4/19: Darth Vader: Legacy`s End lub Burning Seas
5/19: Poe Dameron: Legend Found
6/19: Star Wars: Mutiny at Mon Cala
Ale jeszcze chętniej zobaczyłbym zmianę z dwumiesięcznika na miesięcznik.
Phasma, jeśli już zdecydują się wydać, to raczej imo w grudniu przy okazji premiery Epizodu IX.
Na razie będą nadrabiać ongoingi, żeby nie mieć problemów z cross-overami. Pewnie beda zaraz kończyć Damerona. Jeśli uda im się dobić do aktualnych zeszytów to pewnie wezmę się za one-shoty. Nie spodziewałbym się za to raczej zmiany częstości wydawania, zwłaszcza wobec ich harmonogramu wydawania Legend i konkurencji w tej kwestii z DeAgostini. Prędzej wprowadzenia kwartalnika SW Wydanie Specjalne, gdzie rocznie mogliby wrzucić cztery one-shoty.
Niewiele nas może zaskoczyć w 2019 jeśli chodzi o SWK.
Jest 8 potencjalnych pozycji:
- Star Wars - The Ashes of Jedha i Mutiny at Mon Cala
- Darth Vader - Legacy`s End i Burning Seas
- Poe Dameron - Legend Found i The Awakening
- Aphra - Enormous Profit i Remastered
Stawiam na:
- 2 x Darth Vader (Burning Seas przed Mutiny at Mon Cala)
- 2 x Star Wars
- 2 x Poe / 1 x Poe + 1 x Aphra
Jeśli mieliby wydać Phasmę to pewnie podzieloną na 2 części tak jak Shatered Empire. Tylko, że potrzeba do tego 5-zeszytowych arców, a chyba tylko Enormous Profit jest 5-zeszytowy, reszta ma 6 numerów.
Ale jakby doszło do tej zmiany to...
7/19: Obi-wan & Anakin + Darth Maul: Son of Dathomir 1
8/19: Darth Maul (Marvel 2017) + Darth Maul: Son of Dathomir 2
9/19: Chewbacca + Captain Phasma 1
10/19: Mace Windu + Captain Phasma 2
11/19: Lando: Double or Nothing + jakiś one shot
12/19: Poe Dameron: The Awakening
Smutne wieści dotyczące kolekcji Star Wars Legendy dotarły do nas z MFKiG.. 😞 W poście możecie przeczytać także o dalszych planach wydawnictwa dotyczących magazynu Star Wars Komiks.
http://swiatstarwars.blogspot.com/2018/09/mfkig-plany-egmontu-dotyczace-star-wars.html
Świetny ruch, jak nie zaczną wydawać SW w twardych okładkach to przestanę od nich cokolwiek kupować.
Twardych okładkach? Serio? Skoro wyszło już z 30 tomów Legend w miękkiej okładce, to chyba raczej pasowałoby (chociażby na półce) do końca wydawać serię w ten sam sposób? Zresztą nie rozumiem szału na twarde okładki, o ile pasuje to do jakichś integrali, to przy zwykłych albumach to jest połowa objętości tomu.
Czyli w przyszłym roku może się okazać, że DeAgostini pozostanie jedynym wydawcą komiksów SW w Polsce.
Bardzo lubię kolekcję DeAgostini, ale Egmont przez te lata zrobił bardzo dużo nie tylko dla komiksów SW w Polsce, ale i dla całych Gwiezdnych Wojewn w Polsce.
No nic, zobaczymy w przyszłym roku jak będzie wyglądać sytuacja - w każdym razie ja jestem wdzięczny Egmontowi za te wszystkie lata wydawania gwiezdowojennych komiksów.
Egmont przedstawił plany wydawnicze na ten rok. Rozpiska wygląda następująco.
Kwiecień 2019
Star Wars Komiks 2/2019
-Doctor Aphra #9-13: The Enormous Profit #1-5
-Doctor Aphra Annual #1
-No Good Deed... (Darth Vader: Dark Lord of the Sith #1: The Chosen One #1)
Maj 2019
Star Wars Film
-Atak klonów (The Prequel Trilogy – A Graphic Novel)
Czerwiec 2019
Star Wars Komiks 3/2019
- Star Wars #38-43: The Ashes of Jedha #1-6
Sierpień 2019
Star Wars Komiks 4/2019
- Captain Phasma #1-4
- Poe Dameron Annual #1
- The Last Jedi – The Storms of Crait #1
Październik 2019
Star Wars Komiks 5/2019
- Poe Dameron #20-25: Legend Found #1-6
Grudzień 2019
Star Wars Komiks 6/2019
- Darth Vader - Dark Lord of the Sith #13-18: Burning Seas #1-6
Bliżej nieokreślony 2019
Legendy
- Agent Imperium: Żelazne Zaćmienie" (Agent of the Empire #1-5: Iron Eclipse #1-5)
Star Wars Film
Małe uzupełnienie. Egmont podał premierę Agenta imperium oraz tytuł i datę wydania drugiego Star Wars Filmu, którym będzie Ostatni Jedi.
Lipiec 2019
Legendy
- Agent Imperium: Żelazne Zaćmienie" (Agent of the Empire #1-5: Iron Eclipse #1-5)
Listopad 2019
Star Wars Film
-Ostatni Jedi (The Last Jedi Graphic Novel Adaptation)
SWK z dwumiesięcznika staje się kwartalnikiem ).gif)
Chyba naprawdę SW źle się u nas sprzedaje ostatnio...
Ech, no to żegnaj "Kananie"...
Jak potrzebujesz, to daj znać na pw.
Za dużo już przewijania w tym temacie. Czas na stworzenie kolejnej odsłony - https://star-wars.pl/Forum/Temat/23995.
