TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Polskie wydania

Dziedzictwo tom 2: Kawałki

Melethron 2011-02-06 18:31:00

Melethron

avek

Rejestracja: 2009-02-16

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd: Court of Gods

Nie wiem dlaczego, ale ten tom wydania Dziedzictwa nie otrzymał swojego tematu na forum, więc postanowiłem takowy założyć. Dzisiaj w ramach walki z niechęcią do tej serii kupiłem i przeczytałem tom 2. Fabuła leci swoim tokiem, co jakiś czas nawiązuje do czystki Jedi, co mi się nie podoba, ale po za tym faktem jest bardzo fajna. Razi mnie trochę postać Cade`a, zresztą chyba jak większości Skywalkerów :> Rysunki bardzo dobre, aczkolwiek ciut gorsze niż w tomie pierwszym. Podsumowując tą krótką wypowiedź i wszystkie plusy i minusy wystawiam ocenę 8/10.

LINK
  • Dziedzictwo #2: Kawałki

    Elendil 2017-05-24 13:49:20

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Kontynuuję lekturę Dziedzictwa.

    Na początek uwaga - niełatwo było znaleźć ten temat. Pod bastionowymi recenzjami komiksów z tego tomu są jedynie linki do tematów o oryginalnych, angielskich wydaniach. Czy ktoś mógłby to naprawić i podpiąć linki prowadzące w to miejsce? Trochę lat minęło, ale jednak tak dla porządku....

    A poza tym, po jedynym tutaj poście otwierającym widzę też, że nikt tak od razu nie utworzył tematu o polskiej premierze. Dlaczego ten tom przeszedł jakoś bez echa? Posty w dyskusji o angielskich numerach kończą się w 2007 roku, temat do polskich powstał z opóźnieniem i nie jest nigdzie oznaczony? A przecież to są całkiem udane komiksy.

    Sprzymierzeńcy - dobre nawiązanie do wydarzeń z pierwszego tomu, dowiadujemy się szczegółów dotyczących spisku wymierzonego w Roana Fela i tego jak uciekł z Coruscant. Obrazki ładne.

    Nowy - komiks, który kojarzę z drugiego numeru SWK. Nie pamiętałem go ani trochę, więc z chęcią odświeżyłem. Fabularnie to absolutna odskocznia od jakichkolwiek dotychczasowych wątków, ale dla mnie to zaleta, nie wada. Dostajemy historię rozszerzającą przedstawiony świat i obecny w nim konflikt. Dobry zapychacz, ale obrazki marne.

    Kwestia zaufania - wszelkie stacje kosmiczne, ciemne zaułki i podejrzani klienci to moje ulubiene w SW. Dlatego czytałem z przyjemnością. Plus zaskakujące zakończenie w postaci matki Cade`a. Obrazki ładne.

    Gotów na śmierć - pierwsze strony o planecie Munto Codru zdecydowanie zaniżają ocenę. Rozumiem, że dodano je również w roli zapychacza, żeby na szybko pokazać jak Sithowie werbują różne rasy, ale planeta i jej mieszkańcy nieciekawi. Dzikusy z chatek z gówna . Lepiej zaczęło się dopiero gdy akcja przeniosła się na Bastion, chociaż zamach na Fela też dość biedny. Obrazki brzydkie.

    Duchy - na koniec powrót do Cade`a, Jedi i Ossusa. Najlepszy komiks w tym zbiorze, pokazanie duchów Anakina, Luke`a i Mary to dobry pomysł, chociaż widziałem głosy przeciwne - że znów zawężanie świata do tych samych postaci, że brak wyjścia z takiego zamkniętego kręgu powracających bohaterów. Ale ja lubię widzieć w EU filmowe postaci i już, więc mi się podobało. No i nie spodziewałem się zupełnie mistrza K`kruhka. Obrazki bardzo ładne

    Kawałki to zbiór historii, które zdecydowanie wyhamowują akcję, pokazują wątki poboczne i poszerzają nam widzenie wszechświata o mniej istotne albo i całkiem nieistotne postacie. Taki moment w każdej opowieści jest potrzebny, chociaż nie wiem czy nie zdecydowano się na takie spowolnienie zbyt szybko. Ledwo co udało się poznać bohaterów, ogólną sytuację, a już akcja rozpełzła się na boki.

    Ale generalnie mi się podobało. Całość zasługuje na solidne

    8/10

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..