przeczytane, w końcu udało mi się dorwać
Paul Grayson, bohater poprzedniej powieści "Ascension" pracuje teraz dla Arii T`Loak, asari rządzącej stacją Omega. Wkrótce jednak Cerberus wpada na jego trop...
Karpyshyn po raz kolejny napisał dobrą powieść, lepszą od nieco słabszego "Ascension". Przypomina nieco "Frankensteina" chociaż istota nie jest stworzona z ludzkich zwłok, ale jest postacią wzbudzającą współczucie przez to, co się z nią stało.
Kai Leng, zabójca na usługach Cerberusa jest też ciekawym bohaterem. David Anderson, były wojskowy znany z gry i poprzednich powieści pomaga po raz kolejny dr Kahlee Sanders.
Człowiek-Iluzja to klasa
Jeszcze bardziej go polubiłem
Pojawiają się Żniwiarze, chociaż nie bezpośrednio, ale mają wpływ na działania bohaterów, a szczególnie jednego
Są sceny akcji, nie tylko z udziałem broni strzeleckiej, ale i biotyki.
Czyli książka podobała mi się i czekam na "Deception". Przekonamy się czy Dietz dorówna Karpyshynowi.