Niby pasuje, tylko ze nie każda era musi się kończyć ostatnią bitwą. Wg. mnie kluczem jest trylogia Bane`a. Pod Old Republic następuje kolejna Era upadku Republiki, co musi być związane z jakimś wydarzeniem. A 7 bitwa o Russan nie jest wydarzeniem zapowiadającym jej upadek, w końcu względny pokój nastał po niej na ok. 1000 lat. Czyli koniec ery dotyczy ściśle samego Bane`a, a nie bitwy.

Tak jest zawsze, żyjesz ponad stan, masz się za najszczęśliwszego człowieka i nagle trach... Stara Republika z wiekiem zatraciła ideały.

O jakich ty złotych latach mówisz? Bo chyba nie 1000-19 BBY, bo nie nazwałbym lata korupcji, licznych buntów przeciwko systemowi rządzenia zarządu Republiki, coraz to gorszej reputacji Zakonu Jedi złotymi. Wcześniejsza Republika była znacznie potężniejsza, wystarczy spojrzeć na konflikty jakie musiała toczyć, Wielka wojna nadprzestrzenna (w sumie nie wiem czemu wielka skoro ona nawet rok nie trwała), Wojna Exara Kuna, Wojny Mandaloriańskie, Wojna domowa Jedi, Wielka wojna Galaktyczna. Większość tych wojen była wywołana przez Sithów i z nimi Republica przy w sparciu Jedi muiała walczyć i przetrwała te konflikty, a tutaj? Mimo że mieli świetną armię klonów do tego wspieraną przez Jedi, nie potrafili pokonać jakichś separatystów, którzy przy armii sithów.