Jaka jest waszym zdaniem najgorsza książka SW? Proszę o uzasadnienia
Moim zdaniem wygrywa Kryształowa gwiazda. Fabuła jest *bardzo* dziwna. Poza tym denerwuje również opowiadanie każdego wątku z perspektywy jednej osoby i nie wspominanie o tym, co czułą druga.
Jeszcze u mnie wysoko znajdzie się seria "Uczeń Jedi" z powodu ich... krótkości. Niedawno dostarczono mi reklama z supermarketu, która ma więcej stron niż przeciętna książka z tego cyklu. Na takie ulotki szkoda pieniędzy, najwyżej można odsłuchać w postaci audiobooka.
.gif)
).gif)
.gif)
ale tak to pani kasjerka wie i mi odłożyla na przyszly miesiac pozostale tomy seri. 
= 
).gif)
.
