Witajcie! Mam małe pytanko do ludzi interesujących się dłużej tematyką Gwiezdnych wojen. Jak, waszym zdaniem skończyłby jedi który był nim od właściwych, młodzieńczych lat, będąc absolutnie po jasnej stronie, a który zwątpił by np w strukturę zakonu? Relacji mistrz-uczeń, zbyt pokutnemu trybowi życia (nie można zawierać związków, mieć dzieci oraz robić związanych z tym rzeczy, mówię o czasach przed kierownictwem zakonu przez Luke`a, z tego co mi wiadomo później jedi zawierali związki normalnie)? Takiemu, który przestałby wypełniać polecenia rady, mimo zajmowania wysokiego stanowiska np dyplomaty itp. Jak rada mogłaby postąpić z takim delikwentem? Jeśli nie było takiego przypadku nigdzie w książkach czy komiksach to powiedzcie jak się wam wydaje Dodajmy że zakochał się w jakiejś dziewczynie i zaczął przychodzić z nią do świątyni na Curuscant;] Pozdrowienia