Ludności cywilna. Nie zastanawialiście się nigdy czy nie możnaby wymyślić świata podobnego do tego z Gwiezdnych Wojen. Innych planet, bohaterów, broni, krajów, statków kosmicznych i takich tam. Proponuję żeby galaktyka nazywała się Droga Jogurtowa.
Ludności cywilna. Nie zastanawialiście się nigdy czy nie możnaby wymyślić świata podobnego do tego z Gwiezdnych Wojen. Innych planet, bohaterów, broni, krajów, statków kosmicznych i takich tam. Proponuję żeby galaktyka nazywała się Droga Jogurtowa.
A na rubieżach będzie kulka z Pacmana
Mega Biedny Człowiek będzie miał przynajmniej co jeść bo za asteroidy będą robić płatki Chocapic. Między nimi będą latać kosmiczne tratwy i samoloty z papieru. A ręce od stołu powitają serdecznym uściskiem dłoni wszystkich podróżnych.
Bardzo rzeczowe pytanie, a komar to jest zwierz więc jak zapewne wiesz to z płaczącej foki zrobią tran, którym posili się Mega Biedny Człowiek. A bardzo wpływowe kwasy Omega coś tam, coś tam dadzą mu wiedzę Yody, dzięki czemu wpadnie na pomysł żeby z samolotu z papieru zrobić dmuchawkę i wydmuchiwać powietrze.
ps. Trochę to długie.
Farscape zrobili.Świat z tego serialu bardzo przypomina mi SW, a zwłaszcza ST. Polecam obejrzenie tego serialu.
A jeszcze gorzej jak zaatakują zklonowane, genetycznie modyfikowane buraki cukrowe i wielce potężne super hojne widły gnojne. To prawda, że łatwo nie będzie. Żeby odeprzeć taki zmasowany atak trzeba będzie powołać do armii podrasowywane witaminą C i X55 krowy marki BMW z namalowanymi płomieniami.
Tylko niestety niskończymy budowy Drogi Jogurtowej przed terminem, więc trzeba będzie postawić znak: "roboty drogowe" i "uwaga płatki Chocapic" oraz "ostrożnie ludzie widelce".
Ps. Kamień na komieniu może i nie zostanie ale za to będziemy mieć Drogę Jogurtową.
Się zapoznałem i niezbyt rozumiem o co chodzi z tymi drzewkami, ale chyba się domyślam, że trzeba kliknąć u kogoś na Odpowiedz pod sygnaturką.
Ps. Patrz: mój drugi post w tym temacie.
Ps2. Planeta Kackupa po raz pierwszy, poraz drugi i sprzedane dla rasy kic-kiców zajmującej się wydobywaniem zielonego ryży z kopalń na Chocapicach.
proponuję obdarzenie jednego z kic kiców pokretnym życiorysem i irytującą osobowością.
No dobra. Niech będzie denerwujący jak Jar-Jar, ale zwinny jak Jedi. Niech walczy potężnym cukierkiem musującym Zozolem, który wszystkich położy swoim kwasem.
Biografia: Poliester Flanel urodził się w roku 9 PILW* na planecie Kackupa, w ogromnym mieście Ponosoloholopolis . Żył w miejscu z umiarkowanym klimatem więc znał dobrze różne rośliny i potrafił z nich robić lekarstwa. W roku 0, gdy miał 9 lat planetę Kackupa najechali ludzie-widelce, którzy plądrowali wszystkie domy. Zawitali także do domu rodziny Flanelów. A kiedy ludzie-widelce kopniakiem wywalili drzwi do pokoju Poliestra on przestraszył się i... I jego wrodzona Moc rozerwała wojowników-widelców. Po tym zdarzeniu, Poliester zdziwiony swoją Mocą wstąpił do zakonu Jedi. Potem dzięki niemu Kackupa nie została zdobyta przez ludzi-widelców. Dostał medal zasług Kackupańczyka i stał się generałem. Jest nim do dzisiaj czyli do roku 22 ZILW* i ma 31 lat.
PILW - przed inwazją ludzi-widelców
ZILW - za inwazją ludzi-widelców
Napisałem "za" bo litera P byłaby i tu i tu. Za znaczy po.
Ah tak brakuje czarnego harakteru. Może wielki mózg z horą ambicją zrobienia ze wszystkich mieszkańców swoich posłusznych marionetek. Będzie zamkniety w wielkim słoiku i bedzie pływał w płynie mającym wartości odżywcze. Jego prawa ręką bedzie mały niezbyt ambitny i rozgarnieny wioskowy głupek.(Wena mi się skończyła może wpadnę jeszcze na coś później.)
Zgłaszam łowcę nagród - Dicksona.
Zawsze odnajdzie ofiarę, bo kto pyta, nie błądzi
W roku 26 ZILW rozbudowana armia Kackupańczyków z Poliestrem Flanelem na czele rozpoczyna inwazję na jedną z ważniejszych granicznych planet monarchii Ludzi-Widelców. Król Ludzi-Widelców wyznacza Popcorna do wykradzenia sekretu produkcji niszczycielskich Zozoli i do odnalezienia ich słabego punktu. Kackupańczycy posyłają za nim łowcę nagród Dicksona de Czaplasiwa. Popcorn ma teraz ważną misję do wykonania...
Niestety wpadł na płatek i popcorna zjadło gigantyczne ptasie mleczko.