TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Komiksy

The Force Unleashed II

promil 2010-05-14 14:54:00

promil

avek

Rejestracja: 2006-09-22

Ostatnia wizyta: 2024-11-22

Skąd:

Tego komiksu można było się spodziewać.

Zakończenie historii niezwykle popularnej gry The Force Unleashed pozostawiło galaktykę Star Wars na krawędzi wojny domowej. Ale zanim to nastąpi, imperator i jego uczeń, Darth Vader, mają już inny plan w użyciu.
Autor oryginalnej gry, Haden Blackman, powraca z nową historią zdrady, oszustwa i manipulacji ogromnej potęgi Mocy. Omar Francia znany z Star Wars: Legacy i Mass Effect, powraca, zapewniając niesamowite rysunki dla tej komiksowej opowieści opartej na nadchodzącej grze LucasArts! To nie tylko adaptacja wydarzeń przedstawionych w grze, ale graficzna powieść rozszerzająca tę historię!
Scenariusz Haden Blackman, rysunki Omar Francia.
Premiera: lipiec 2010.

http://starwars.wikia.com/wiki/Star_Wars%3A_The_Force_Unleashed_II_%28comic%29

LINK
  • ...

    Darth Peso 2010-05-14 15:13:00

    Darth Peso

    avek

    Rejestracja: 2010-04-11

    Ostatnia wizyta: 2010-05-17

    Skąd:

    może być fajnie...

    LINK
  • ...

    Wielki_Admirał_GiladPellaeon 2010-05-14 15:40:00

    Wielki_Admirał_GiladPellaeon

    avek

    Rejestracja: 2010-05-02

    Ostatnia wizyta: 2016-01-16

    Skąd:

    Ciekawe jaki plan mają Imperator i Vader?

    LINK
  • ale

    rafaelix 2010-05-15 14:23:00

    rafaelix

    avek

    Rejestracja: 2010-04-06

    Ostatnia wizyta: 2012-11-04

    Skąd: WARSZAWA

    Darth vader i imperator mają ciągle pomysły,przecież moc im podpowiada.

    LINK
  • ciekawość nie da mi spokoju

    cwany-lis 2010-05-17 09:20:00

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Sopot

    i pewnie jak to było z częścią pierwszą poznam fabułę przed premierą gry

    LINK
  • ...

    X-Yuri 2010-09-14 16:07:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    http://www.mandayaim.com/news.php?readmore=63
    O, pare ciekawostek. ; p

    Podobaja mi sie rysunki, Boba ma ostatnio szczescie do tego (mam tu na myśli głównie Blood Ties..)

    Boba niszczacy klony ? Hmm.

    Znoooowu duuuuuuuuuze bestie.

    Scena z mieczem, Vaderem, itd, tez ciekawa..

    Kurde, bardzo dobrze dobrali strony do pokazania, kazda rozbudza apetyty w jakis sposob : P

    LINK
  • Preview

    X-Yuri 2010-09-30 01:52:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Na stronie darkhorse`a sie w koncu pojawil.
    http://www.darkhorse.com/Books/Previews/17-179?page=0

    ...nawet mi sie tego tlumaczyc nie chce.

    LINK
  • ..

    Immo 2010-10-01 17:44:00

    Immo

    avek

    Rejestracja: 2004-07-03

    Ostatnia wizyta: 2017-05-15

    Skąd: Poznań

    Nie wspominając już o tym, że MIAŁ ŻONĘ OD 15 LAT!
    ...
    Oczywiście, to może być wyrwane z kontekstu o tyle, że ona se tam spała i zastała go rano siedzącego w jej mieszkaniu - to by było klimatyczne i bardzo "Boba`owe".

    Jeśli jednak nie, to podsumujmy:
    1. Wiemy, jak Boba wygląda.
    2. Boba nie jest twardzielem, bo płacze.
    3. Boba nie jest małomówny, bo nawija jak katarynka.
    4. Boba ma w dupie honor, bo ma jakąś panienkę na boku.

    LINK
    • ?

      Wedge 2010-10-01 19:59:00

      Wedge

      avek

      Rejestracja: 2005-01-07

      Ostatnia wizyta: 2019-05-26

      Skąd: Wrocław/Psary

      Ale dlaczego uprawianie seksu bez ślubu jest w SW równoznaczne z brakiem honoru? Z tego co wiem w tym uniwersum nie było katolików A i jakoś "10 przykazań Mandalorian" sobie nie przypominam...

      P.S. A czy aby w roku 1 BBY Boba nie był już dawno po rozwodzie?

      LINK
      • ...

        X-Yuri 2010-10-01 20:07:00

        X-Yuri

        avek

        Rejestracja: 2004-12-22

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd:

        -Jeden ze strażników odsunał sie i wepchnał do pokoju ludzka postac. Palec Fetta
        zacisnał sie odruchowo na spuscie, ale nie do tego stopnia, by strzelic.
        - Od Jabby - chrzaknał strażnik. - Możesz sie zabawic.
        Fett siegnał jedna reka za siebie i zapalił swiatło. W białym blasku lamp ujrzał Leie
        Organe, ksieżniczke Alderaanu.
        Pozbierała sie szybko i wycofała w kat pokoju. Oddychała cieżko. Fett pomyslał, że
        musiała walczyc ze strażnikami, którzy ja do niego prowadzili.
        - Jesli mnie dotkniesz... - powiedziała łamiacym sie głosem. - Jesli mnie dotkniesz,
        jedno z nas zginie.
        Opuscił powoli bron i rozejrzał sie po pokoju. Nie miał tu wiele, cały jego skromny
        dobytek pozostał na pokładzie “Niewolnika I”. W koncu wskazał na cienkie przescieradło
        leżace na łóżku.
        - Zakryj sie. Nie zamierzam cie dotykac.
        Organa przysuneła sie do łóżka, pochyliła i złapała przescieradło. Owineła sie nim jak
        mogła, by uzupełnic braki w skromnym stroju, który kazał jej nosic Jabba. Potem znów
        wcisneła sie w najbardziej odległy od Fetta kat pomieszczenia.
        - Nie zamierzasz?
        Fett pokrecił głowa. Powoli usiadł w przeciwległymkacie i położył sobie bron na
        kolanach. Musiał poruszac sie ostrożnie, w ostatnich latach kolana zaczeły odmawiac mu
        posłuszenstwa.
        - Seks bez slubu jest niemoralny - powiedział.
        - Aha - mrukneła Leia. - Tak samo gwałt. Fett przytaknał.
        - Tak samo gwałt.
        Zapadła miła dla łowcy cisza.

        Opowieści Łowców Nagród.

        Oczywiście mogły mu sie w pare lat poglądy zmienic heh.

        Katolicyzm nie ma monopolu na idee `nie uprawiania seksu przed ślubem" tak swoją drogą^

        Tak czy owak, z marudzeniem ewentualnym czekam na pelna wersje komiksu osobiscie.

        LINK
        • Re: ...

          Wedge 2010-10-01 21:40:00

          Wedge

          avek

          Rejestracja: 2005-01-07

          Ostatnia wizyta: 2019-05-26

          Skąd: Wrocław/Psary

          X-Yuri napisał(a):

          Oczywiście mogły mu sie w pare lat poglądy zmienic heh.

          Katolicyzm nie ma monopolu na idee `nie uprawiania seksu przed ślubem" tak swoją drogą^

          ________

          Otóż to, tylko krowa nie zmienia poglądów I wiedziałem że przytoczysz ten fragment, sam go znam na pamięć

          Ale wciąż nie wiem co ma seks przed ślubem wspólnego z brakiem honoru...

          A o katolicyźmie napomknąłem, jako że w imię tej właśnie religii w naszym kraju palono na stosie za "niemoralne występki"

          LINK
          • Hmm

            Prezi 2010-10-01 22:28:00

            Prezi

            avek

            Rejestracja: 2006-06-24

            Ostatnia wizyta: 2022-02-18

            Skąd: Ułan Bator

            A co z anglosaskim purytanizmem albo surową moralnością kalwinizmu?

            LINK
          • Re: Re: ...

            Immo 2010-10-02 14:40:00

            Immo

            avek

            Rejestracja: 2004-07-03

            Ostatnia wizyta: 2017-05-15

            Skąd: Poznań

            Wedge napisał(a):
            Otóż to, tylko krowa nie zmienia poglądów
            ________
            Tylko krowa i Boba Fett... No, do końca lat 90 znaczy się, bo potem zabrali się za niego nie do końca kompetentni ludzie - pisarze i scenarzyści. Niestety, siła Boby leżała w tajemniczości i niezachwianym poczuciu honoru, własnych wartości i pewności siebie. Nagle jednak - a Atak Klonów był niestety tego początkiem - każdy element, który czynił go postacią unikatową, zaczął zniżać go do poziomu typowego najemnika-twardziela.
            Jeszcze teraz, dosłownie 5 minut temu, oglądałem nową wersję Imperium Kontratakuje i scenę z odprawą łowców. Kiedyś kochałem tę scenę - wiadomo. A teraz... Boba mówiący przeczytany jakby z kartki tekst niedbałym głosem Morrisona mnie do końca załamał. Jason Wingreen zrobił rzecz jak trzeba - kiedy Boba mówił, miało się pełne gacie. Tom Kane w Jedi Academy tak samo. Ale Temuera Morrison zmaścił głos Boby tak strasznie, że nie odczuwam żadnej przyjemności z oglądania Boby na ekranie w Imperium Kontratakuje.
            Chyba połowa mojej pracy magisterskiej będzie o tym, jak zepsuć dobrą postać trzecioplanową, a nie tylko czemu jest taka dobra.

            Reasumując - Boba Fett zmienia teraz zdanie co chwilę. Najpierw, mając 11-12 lat, jest marudny, ale honorowy, bo robi to, co by robił jego ojciec. Mając 16 lat, jest honorowy i ma żonę i dziecko, mając lat 32 ma gdzieś, z kim sypia, mając lat 37 uznaje seks bez ślubu za niemoralny. W jednej chwili rozwala wszystkich na proch, w innej brzydzi się zabijania. W jednej chwili jest nieczuły, w innej płacze i każe wnuczce go zastrzelić.
            Chyba przedwczesna śmierć ojca spowodowała u niego schizofrenię.

            LINK
    • Re: ..

      Vergesso 2010-10-01 22:21:00

      Vergesso

      avek

      Rejestracja: 2007-08-29

      Ostatnia wizyta: 2025-01-16

      Skąd: Toruń

      Immo napisał(a):

      4. Boba ma w dupie honor, bo ma jakąś panienkę na boku.

      ________

      Co do ostatniej rzeczy - a to nie było znane wcześniej z EU, że Boba miewał swój sposób rozumienia honoru? Wszak miał żonę, Sintas Vel, którą porzucił, przez co sama musiała wychowywać ich córkę.

      Nie jestem też pewien, czy jednym z powodów odejścia i konfliktów między Bobą a Sintas nie było to, że Boba w czasie swoich misji/podróży miewał romanse na boku. Gdzieś o tym czytałem, ale teraz nie mogę znaleźć źródła

      LINK
  • O Yun`o!

    Aquenral 2010-10-02 13:41:00

    Aquenral

    avek

    Rejestracja: 2004-12-07

    Ostatnia wizyta: 2017-02-04

    Skąd:

    Nie dość, że Fett się chędoży z jakąś niebieskowłosą ladacznicą, to jeszcze spożywa alkohol! Koniec świata!

    LINK
  • dostawa

    Kwarc 2010-10-07 14:16:00

    Kwarc

    avek

    Rejestracja: 2009-03-29

    Ostatnia wizyta: 2021-06-05

    Skąd: Jakku

    Czy do kogoś może zapukał już dostawca z TFUjką?

    LINK
  • priwju

    Kwarc 2010-10-10 16:34:00

    Kwarc

    avek

    Rejestracja: 2009-03-29

    Ostatnia wizyta: 2021-06-05

    Skąd: Jakku

    Na tej stronie znajdziecie kolejny preview plus fragment książki:
    http://www.starwars.com/vault/books/tfu2_books/index.html

    LINK
  • ...

    X-Yuri 2010-10-12 08:51:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Hmm. Nie bylo tragicznie, jesli o Fetta chodzi, previewy nastawialy na cos gorszego, aczkolwiek.. no, komiks mocne uczucie niedosytu zostawia.
    (Zastanawiam sie czy SOTE nie mialo tak samo ?) Czuc w nim ze wiekszosc rzeczy ktore widzimy bedzie w grze (opcjonalnie ksiazce) miala swe wyjasnienie...

    Fett-pocisk & spacerek Juno z fregaty na Slave`a <3<3

    LINK
  • ...

    ogór 2010-10-12 22:11:00

    ogór

    avek

    Rejestracja: 2004-02-20

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Bielsko-Biała

    No cóż, jeśli komiks jest przedstawiony oczami Boby Fetta to z chęcią nawet przeczytam książkę bo kilka wątków mnie zaciekawiło.

    Czekałem, czekałem i w końcu się doczekałem... ale bez rewelacji jakoś. Akcja ślimaczy się tak mniej więcej do połowy.. potem już jest z górki, ale zakończenie jest tak beznadziejne..

    No brak słów, ale co tam - mimo wszystko nie jest aż tak źle.

    LINK
  • Błee

    komix 2010-10-13 12:01:00

    komix

    avek

    Rejestracja: 2008-03-21

    Ostatnia wizyta: 2018-04-15

    Skąd: Kraków

    Spodziewałem się,że będzie źle ale że aż tak....?? Masakra.

    Boba ma w dupie honor, w końcu spiknął się z jakąś pierwszą lepszą babeczką, potem ta cała akcja z początek spoilera jego klonami koniec spoilera no i ostatecznie końcówka. Żenada. początek spoilera Teraz rozumiemy za to, dlaczego miała/ma wyjść 3 część TFU koniec spoilera

    mocno naciągane 4/10 więcej mi się nie chce pisać na ten temat bo i szkoda.

    LINK
  • xD

    Moof 2010-10-13 17:24:00

    Moof

    avek

    Rejestracja: 2003-12-25

    Ostatnia wizyta: 2022-09-07

    Skąd: Otwock

    Komiks jest masakrycznie słaby. Głupota goni głupotę, a zakończenie, to jeden z największych fejli w SW. Naprawdę nie wiem, cóż gorsze... to "dzieło", czy TCW.

    LINK
  • TFU2

    Louie 2010-10-13 19:28:00

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd:

    Na potrzeby własnego komfortu psychicznego wolę uznać, że ten komiks nie istnieje. Moof ma rację, komiks jest po prostu głupi, ale to co najbardziej boli, to główny bohater, czyli Boba Fett.

    Ostatnio twórcy SW zmienili koncepcję i chcą nam usilnie wmówić, że Boba to jednak równy gość, ale widok Boby początek spoilera PŁACZĄCEGO!!! W dodatku dlatego, że widzi zakochana parę, koniec spoilera spowodował u mnie wręcz fizyczny ból. </3

    Nie, nie dam się przekonać. Dla mnie Boba to zimny sku*wysyn. I takim pozostanie.

    A poza tym - podobnie jak w przypadku pierwszej części komiksu - w zasadzie nie wiadomo o chodzi.

    Z kolei plusem komiksu są wspaniałe rysunki. W szczególności właśnie Boby. Ale niestety komiksu nie uratowały.

    LINK
  • Na Korribanie robią wino

    Shedao Shai 2010-10-13 19:49:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    no fajnie. Myślałem że ta planeta taka dość hmm, tajemnicza była

    Komiksowi daję 2/10. Bo lubię Kamino.

    LINK
  • komiksowa tfujka

    Kwarc 2010-10-14 21:25:00

    Kwarc

    avek

    Rejestracja: 2009-03-29

    Ostatnia wizyta: 2021-06-05

    Skąd: Jakku

    Komiks jakiś taki nijaki. Tak właściwie to nic się w nim nie działo. Boba odebrał zlecenie, złapał Juno i przywiózł ją na Kamino i to koniec. Twórcy chyba kierowali się dewizą "resztę zobaczycie w grze", bo nic z głównej fabuły nie zostało nam przedstawione. Galen jako bohater serii zaledwie mignął nam przed oczyma. Jedyne co im się udało to spieprzyć klasyczne postacie. początek spoilera Vader znowu oberwał jak przedszkolak, a Boba... płakał widząc zakochaną parę. koniec spoilera W ogóle to co EU zrobiło z Fettem to jakaś porażka. W OT był zimnym draniem, potem stał się swojskich chłopem, zniewieściałym płaczkiem, a tutaj wrażliwym romantykiem. początek spoilera Vader też nieciekawie. Klonuje wszystkich oprócz siebie. Dostaje po mordzie od Galena i by pewnie zginął, gdyby nie kolejne wejście Koty i jego moralizowanie. Teraz mają go niby przesłuchiwać. Oszczędźcie mu wstydu i oddajcie mu resztki jego honoru. koniec spoilera
    Ocena: 3/10

    LINK
  • strach

    Burzol 2010-10-16 13:21:00

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Poznań

    Obejrzałem kilka pierwszych strony, przeraziłem się roznegliżowanym Bobą, i już więcej do komiksu nie wrócę. No, może po zagraniu w grę.

    Trochę obawiam się, że Haden Blackman stracił już panowanie nad własną wyobraźnią, mam nadzieję, że nie zniszczy Vadera w „Lost Command”.

    LINK
  • Dlaczego TFU2 jest najlepszym komiksem spod znaku SW?

    Calsann 2010-10-16 16:54:00

    Calsann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2017-12-24

    Skąd: Nidzica

    Nie jest. Ale teraz, gdy przykułem waszą uwagę...

    Post może zawierać śladowe ilości spoilerów. Ale dla własnego dobra, nie czytajcie ani tego postu, ani tym bardziej komiksu.

    Może zacznę od plusów.
    Graficznie komiks jest bardzo ładny.

    To tyle.

    Nie wiem jakim prawem ktoś nazwał ów komiks "the force unleashed". Powinien się raczej nazywać "Boba Fett: O ja pie**olę".
    Scenariusz... tjaa... sorry, ale po prostu go nie łapię. Nie przeszedłem TFU, ale czytałem komiks (który jak się teraz okazuje nie był wcale najgorszy). I szczerze - nie rozumiem o co chodzi w drugiej części. Jakieś klony, łowy, porwanie, Kamino, Kamino, Kamino, koniec.

    A teraz trochę spoilerów w formie omówienia poszczególnych postaci.

    Xasha.
    początek spoilera Laska w zbroi mando, z hełmem aotc-owego klona, wynajęta przez Vadera by pozyskać spermę Boby. Na szczęście odchodzi w siną dal, posyłając Fettowi buziaka - i tyle ją widzielim. koniec spoilera

    Boba Fett.
    początek spoilera Główny bohater TFU2. Pracuje dla tego, kto płaci - okej. Przebija się przez serce wielkiego potwora - zajesuper. Serio, podobał mi się ten motyw. Poza tym... kupa. Pełno bezsensownych akcji, daremnie próbowałem doszukać się tu logiki. Aha - jak na moje, to Boba nie uronił żadnych łez, tylko wycierał spocony ryj. koniec spoilera

    Juno Eclipse.
    początek spoilera W zasadzie tylko jęczy i zbiera tęgie baty. Więziona na Niewolniku I, biadoli Fettowi tak, że ten aż zrobił swoistego facepalma. Poza tym, Juno nie robi nic, nie licząc skoku w kosmos bez żadnego specjalnego kombinezonu, a jedynie z maską do oddychania. PS. Jest nieśmiertelna. koniec spoilera

    Proxy.
    początek spoilera Po prostu zginął. Zzz. koniec spoilera

    Vader.
    początek spoilera Bezużyteczny, wnerwiający, nudny, słaby. Fail. koniec spoilera

    Starkiller.
    początek spoilera Postać trzecioplanowa. Nie zrobił niezwykłego, rozwalil parę droidów, chciał zabić Vadera, ale spękał. Nie odwiedził Dantooine. koniec spoilera

    Yoda.
    początek spoilera Kto? koniec spoilera

    ---

    Ludzie, jeśli lubicie sobie popatrzeć na w miarę ładne rysunki Fetta w zbroi, proszę, czytajcie. Jeśli natomiast sracie żarem na każdy babol w kanonie, to darujcie sobie. Serio nie warto.

    LINK
    • Re: Dlaczego TFU2 jest najlepszym komiksem spod znaku SW?

      Lord Bart 2010-10-16 19:40:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      Calsann napisał(a):
      Jeśli natomiast sracie żarem na każdy babol w kanonie, to darujcie sobie. Serio nie warto.
      ________

      Cal... brakowało mi tej twojej forumowej subtelności

      LINK
  • TFU 2 w wersji komiksowej

    Balav 2010-10-16 20:14:00

    Balav

    avek

    Rejestracja: 2009-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-27

    Skąd: Oleśnica

    Przeczytałem komiksową inkarnację sequela "Mocy wyzwolonej" wczoraj i długo zastanawiałem się, cóż o tej pozycji napisać. Nasuwa się kilka wniosków.

    Po pierwsze - Blackman odszedł od idei uzupełniania się mediów składających się na multimedialny projekt jakim jest TFU2. Wiadomo: gra jest tu najważniejsza, bo kupi ją najwięcej osób, powieść i komiks są już kierowane tylko do fanów SW. O ile w przypadku pierwszej gry (że o projekcie SotE, do którego pięt nie dorasta nie wspomnę) powieść i komiks były komplementarne, o tyle w tym przypadku obrazki z dymkami zrobiono na odwal się. W przypadku pierwszego TFU, komiks (chociaż mocno średni) przedstawiał historię Starkillera w retrospekcjach PROXY`ego, co tłumaczyło skrótowy charaktero powieści, ale ukazywało ogólny zarys fabuły, powieść Williamsa pogłębiała wątek relacji Marek-Eclipse, a gra...cóż, gra pozwalała na zrobiebie sieczki z setek szturmowców. Niestety w przypadku TFU2 komiks jest całkowitą pomyłką. On nie uzupełnia fabuły, lecz stanowi rozwinięcie jednego tylko jej aspektu, konkretnie miejsca Boby w intrydze. Cóż, jeżeli Fett ma w tej grze pełnić rolę gościa, który jest zawsze o krok za klonem Starkillera i ostatniej chwili emocje biorą górę nad jego pragmatycznością to chyba podziękuję za możliwość obcowania z nową produkcją LucasArts. Blackman kierował się chyba takim podejściem: chcesz wiedzieć wszystko o fabule? kup grę!Tu masz tylko ochłap za parę dolców, wydaj kilkadziesiąt i dowiedz się więcej. Pytanie jednak po co to zrobił? Większość fanów i tak kupi grę, a dla graczy, którzy lubią sobie pomachać lajtsejberem a SW ograniczają do filmów ten komiks nie jest skierowany, ba! mogą nawet nie wiedzieć, że DH wydaje komiksy SW. W przypadku TFU przeczytanie powieści lub komiksu dawało jako taki ogląd w meandrach fabuły. Tu niestety tak nie jest. Dostajemy pogłębienie jednego wątku, który (wnosząc po tym jak niewciągająca jest ta fabuła) musi być istotny jak cholera.

    Secundo - nie dość, że fabułka jest tak pomyślana, aby dało się ją bezproblemowo powiązać z grą tak, aby zmusić do jej zakupienia, to w dodatku jest niemiłosiernie nudna. Boba (który romansuje z koleżanką po fachu) ma dostarczyć Vaderowi Juno Eclispe i tyle. Leci tam, strzela siam, przy okazji dowodzi skrzydłem szturmowym Floty Imperium, a na końcu waha się przed pociągnięciem za spust. Wciąga? Nie. Czyta się z zaangażowaniem? Nie. Lektura wkurza? Tak. Postać Fetta wysunięto w komiksie na pierwszy plan ze szkodą dla tego bohatera, bo ani ta opowieść nie ubogaca jego backgroundu, ani nie wydaje się w rozwoju postaci istotna.

    Po trzecie - TFU2 wpisuje się w nadal niepokojący mnie trend robienia z Vadera melepety, który jest mocny w gębie, ale łatwo zrobić mu kuku. Serce się kraje.

    Plusy? Są. Zaliczyć do nich należy bardzo dobrą warstwę graficzną. Rysunki są szczegółowe, niezwykle intensywne są barwy, świetnie wypadają rysy twarzy i wszelkie emocje na nich wymalowane. Spodobały mi się również nowe maszyny z rodziny TIE, które wyglądają jak połączenie TIE Heavy Bombera z Avengerem.

    Reasumując? Nie warto po to sięgać. Chyba jedynie po to, aby zobaczyć naprawdę niezłe ilustracje. Reszta jest milczeniem.

    3/10

    LINK
  • Gdzie

    Skylan 2010-11-11 16:22:00

    Skylan

    avek

    Rejestracja: 2010-08-06

    Ostatnia wizyta: 2013-08-05

    Skąd:

    Gdzie można do stać komiks w polskiej wersji?

    LINK
  • Super

    hansolo96 2010-11-14 17:39:00

    hansolo96

    avek

    Rejestracja: 2009-12-30

    Ostatnia wizyta: 2012-11-13

    Skąd: Bielsko-Biala

    Mam nadzieje ze Egmont wyda ten komiks w polskiej wersji

    LINK
  • ...

    Rif_ 2010-12-18 21:49:00

    Rif_

    avek

    Rejestracja: 2009-03-17

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Skończyłem gierkę i dopiero później zabrałem się za komiks. Przypuszczam, że przy wcześniejszej lekturze historyjka byłaby mało zrozumiałą, a tak przynajmniej kumałem o co chodzi dookoła Fetta. Postać łowcy już zwalił Lucas robiąc z niego klona, a potem dołożyła swoje Pani Traviss z mando ideologią i kilku innych równie upośledzonych twórców. Blackman wiele już nie mógł popsuć. Ciupanko z jakąś głupią pindą, co chce zarabiać kasę na wizjerach szturmowców, to już taki syf na poziomie klona. Podobnie jak końcówka z melodramatem w tle (Fett nie płakał, ale i tak żałosne). Gdzieś pomiędzy były nawet sensowne momenty, ale nie chce mi się do nich wracać. Takie 4/10.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..