Jednym z takich oddziałów złożonym z niedobitków była Drużyna Omega.
A jak się chcesz dowiedzieć więcej to odsyłam do książki Komandosi Republiki: Bezpośredni Kontakt.

np. 2 z 4 żołnierzy zginęło.. to przecież nie przeznaczali reszty żołnierzy na części zapasowe dla innych klonów
Straty zawsze jakieś były i braki osobowe uzupełniano klonami z innych jednostek.
Przykładem są bohaterowie książki "Komandosi Republiki: Bezpośredni kontakt", czyli Drużyna Omega - Atin pochodził z innej drużyny, której członkowie zginęli na Genosis

to co napisaliście wiem bo czytałem bespośredni kontakt a jestem w trakcie potrójne zero. Ale zanalazłem o wiekszych oddziałach.

nie jestem pewien ale chyba na ossusie to widziałem i był nawet obrazek. Ale nie jestem pewien !

No na pewno tworzyli takie oddziały. Kiedy jakiś oddział (niekoniecznie nawet komandosów) został częściowo rozbity, to z klonami, które przeżyły musiano coś zrobić. Zabijanie ich byłoby bez sensu, więc pewnie tworzono nowe oddziały z kilku mniejszych. Niestety również nigdzie nie mogę znaleźć żadnego źródła, które potwierdziłoby lub zaprzeczyło tej teorii. Poza oczywiście Bezpośrednim kontaktem.

że o oczywistych rzeczach się nie pisze i nie mówi? Pokażcie mi w jakiej armii, w jakim okresie w jakim państwie dowodzący w czasie konfliktu pozbywali by się w jakikolwiek sposób pozostałości po rozbitych oddziałach nie wykorzystując ich w celu wzmocnienia innych lub tworząc z całkiem nowe z pozostałości innych?

Jak tak dalej pójdzie to pojawią sie pytani w stylu: a czy w SW 2+2 to na pewno jest 4? Bo nigdzie o tym nie mogę znaleźć... Włączcie trochę myślenie to nie boli...

My to wiemy , chodziło mi o opisach takich oddziałów nie typu drużyn Omega ale o większych (co się gdzieś na nie napotkałem).

w zasadzie nie ma nic "dedykowanego" klonom czy ich oddziałom, są mniej lub bardziej wypełniaczem w tekście, filmach itp. Zaryzykuję tezę, że każdy z oddziałów poza specjalistycznymi małymi oddziałami otrzymywał uzupełnienia tak "świeżych" jak i niedobitków. Więc z takiego założenia każdy standardowy oddziął byl właśńe takim do którego trafiały niedobitki.