W jednym z tomów "Dziedzictwa Mocy" Mando mówi do Boby, że nie było takiej wojny, w której Mando by nie walczyli. Czy to prawda?
Proszę o podanie źródeł, z których zaczerpneliście informacje. (Chętnie je sobie przeczytam)
W jednym z tomów "Dziedzictwa Mocy" Mando mówi do Boby, że nie było takiej wojny, w której Mando by nie walczyli. Czy to prawda?
Proszę o podanie źródeł, z których zaczerpneliście informacje. (Chętnie je sobie przeczytam)
bo to prawda. w każdym większym konflikcie Mandalorianie w taki czy inny sposób walczyli.
Np: wojny mandaloriańskie (dziwne, nie?), wojna domowa Jedi, wielka wojna galaktyczna, wojny klonów, wojna z Yuuzhan Vongami, druga galaktyczna wojna domowa, no i w czasach panowania Imperium Krayta również chwycili za broń.
A więcej pewnie Ci powiedzą specjaliści od tego tematu.
Według Traviss - tak i zawsze wygrywali
Moim zdaniem stwierdzenie, że jakieś państwo, rasa, czy ugrupowanie (tu oparty na zasadach klanowych wielorasowy lud) brał udział we wszystkich bitwach, jest głupie i w ogóle pozbawione logiki.
Wojen na przestrzeni tysiącleci było pewnie grubo ponad milion, bo co chwilę wybuchały jakieś lokalne wojny i konflikty. Mandalorianie z pewnością nie byli w stanie oblatywać ciągle całej galaktyki wszerz i wzdłuż, walcząc w każdej wojnie w galaktyce.
Jeśli jednak pytasz (a zapewne to robisz), o większe wojny, tj. te galaktyczne, na wielką skalę, to na pewno w wielu (osobiście mnie denerwuje trochę wciskanie jednego ugrupowania, czy rasy do każdej dużej wojny, ale cóż - nie mam na to wpływu).
Natomiast kolega Boby z pewnością użył przenośni - chciał podkreślić, że Mando brali udział w wielu konfliktach i nie raz im mordę obito, bądź to oni obili komuś. Niemniej, (nawet) oni nie byliby w stanie wziąć udział w każdej wojnie.
A przy okazji, pytania najlepiej zadawać w tym temacie ---> http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=419779