Mam takie małe pytanko do was, a mianowicie chciałbym wiedzieć na co według was lepiej zbierać kasę na figurki z 30th Anniversary czy na Sokoła Milenium Hasbroskiego? Proszę was o szczerą () odpowiedź.
Mam takie małe pytanko do was, a mianowicie chciałbym wiedzieć na co według was lepiej zbierać kasę na figurki z 30th Anniversary czy na Sokoła Milenium Hasbroskiego? Proszę was o szczerą () odpowiedź.
Ludzie drodzy, ja się tylko o wybór między tym, a tym pytam ...
brałbym figurki. Z hasbroskich statków mam tylko X-Winga i Landspeedera (oba produkty jeszcze pod szyldem Kennera) i w sumie zbytnio sie nimi nie jaram.
wieku to już pora zbierać na odwyk
Nie opowiadaj bzdur
poczekaj... Za parę lat te "bzdury" okażą się jedyną mądrą i prawdziwą radą jaką kiedykolwiek usłyszałeś...
Dlaczego tak mówisz? Nie wszyscy są tacy sami. Tak w ogóle (mówię to szczerze) nie piję, nie palę więc czemu muszę niby podążać tą drogą zniszczenia ()?
JESZCZE nie pijesz, JESZCZE nie palisz, JESZCZE nic nie brałeś, JESZCZE nie chodzisz na panienki, no a od kompa i internetu ZAWSZE można się uzależnić. Stary, całe życie przed Tobą, nie zarzekaj się
Znaczy, kto nie pije, nie pali, nie bral, i nie chodzi na panienki, ten...ten nigdy nie zyl, tak ?
Masz dosc prosty swiat.
żal mi was
Palić nie warto, czasem warto się kulturalnie napić (Czaaaasem też ześwinić ) i dziewczynę mieć/wyrwać czasem na szybki flirt też.
I SW się interesować i kolekcjinować też ?
Dlaczego wy dwaj rozdzielacie to na czarne i białe ?
Można być geekiem a jednocześnie duszą towarzystwa i hardkorem. Wierzcie mi, to możliwe.
ale spytaj kogoś szczerze, a odpowiedź będzie jedna.
Tak.
Nie.
Można bez tego żyć
Z resztą, ja na trzeźwo jestem czasami tak dziwny, że nie wiem co by się po pijaku działo. Na szczęście się tego nie dowiem
X-Yuri napisał(a):
Znaczy, kto nie pije, nie pali, nie bral, i nie chodzi na panienki, ten...ten nigdy nie zyl, tak ?
Masz dosc prosty swiat.
________
A Ty nie potrafisz odróżnić śmiertelnej powagi od niewybrednego żartu i czepiasz się wszystkich jak ostatni gówniarz.
odpowiem na serio. Zbieraj co wolisz to twoja decyzja w końcu masz wolną wolę.
To od Ciebie głównie zależy , ale skoro prosisz o radę , to figurki , bo figurki będą wyglądały fajniej no i można by się nimi pobawić , chyba że jesteś poważniejszym fanem SW to Sokół Milennium oczywiście , ja natomiast nie zbieram już figurek Hasbro bo na to idzie masa kasy , tylko LEGO tak jak Cade Bane . Powiem co tyle - rób jak uważasz !
Nie muszę zbierać LEGO Star Wars ponieważ zbiera je mój młodszy brat (też fan SW ) W każdym bądź razie dzięki wszystkim za odpowiedzi, chyba będę zbierał na Sokoła w sumie wyjdzie taniej () i może później zacznę zbierać na 30th Anniversary? No nic, jeszcze raz dzięki. Temat do zamknięcia!
Według mnie bardziej opłaca się kupić Sokoła Milenium, ale decyzja należy od ciebie.
Co radzilibyście mi zbierać. Figurki star wars od hasbro , star wars miniatures, czy lego star wars.
tu masz recenzje różnych zestawów http://www.lugpol.pl/forum/viewtopic.php?p=134087#134090
co Ciebie interesuje , a nie to co inni zaproponują. gdybym zbierał to co mi inni proponują zapewne miałbym 1000 rzeczy związanych z wędkarstwem, piłką nożną itd.... A tak mam mnóstwo unikatowych vintagów
figurki są fajne i w cenie sokoła możesz zakupić ich bardzo dużo, ale sokół jest tak świetną i unikalna rzeczą że jest wart swej ceny (choć nie obraził bym się jak by był tańszy ).