http://techno.org/electronic-music-guide/
Na prawdę, polecam każdemu, kto uważa, że `techno to durna łupana na dyskotekiem". Opis, próbki, aż się zakochałem w tej stronie.
Minimalizmem zakończę, spread the love, ppl!
http://techno.org/electronic-music-guide/
Na prawdę, polecam każdemu, kto uważa, że `techno to durna łupana na dyskotekiem". Opis, próbki, aż się zakochałem w tej stronie.
Minimalizmem zakończę, spread the love, ppl!
bardzo fajny site z rozgłośniami skupiającymi się na konkretnym podgatunku elektroniki, przede wszystkim polecam to ludziom dla których cała elektronika to techno... ehh znam i takie przypadki, to tak jakby na wszystkie warzywa mówić ziemniaki..
tylko wybrać sobie jakoś gatunek i posłuchać, edukujta się.
do guidea nie dotarłem wcześniej... no cóż, chyba dopiero teraz się obudziłem:-]
fajnie to wszystko przemyślane i można sobie unaocznić te powiązania, niektóre zaskakujące,
na ogół z rozróżnianiem gatunków/podgatunków nie mam problemów ale zawsze sobie coś można jeszcze rozjaśnić,
aż się zalogowalem, yo...
Przylączę się do chwalebnych peanów. Po pobieżnym przejrzeniu stwierdzam, że stronka jest epic. Idzie w zakladkę. Ciekawe ile ten koleś nad tym pracowal.
Swoją drogą, `edukujta się` i tak dalej, ale przyznajcie się, że sami też się sporo dowiedzieliście z tej strony:>. Choć że publika jest ociemniala, to wiadomczak, wystarczy zobaczyć tag `techno` na last.fm. Plakać się chce.
Faktycznie godne polecenia. Sam bardzo lubię elektroniczne brzmienia lat 80`tych, tam znalazłem dużo odpowiedzi na moje problemy z rozpoznawaniem gatunków. Dzięki za ten link.
za szybko chyba nie wylezę z tej stronki. Tzn. z guide`a, reszty na razie nie obczajałem. Ogólnie wykurwiste, dzięki Trem <3
Ty nie dziękuj, tylko idź kupić książki Mike`a Carey`a, główny bohater może nazywa się Felix Castor, ale jak pomyślisz o nim jak o Johnie Constantinie to dużej różnicy nie odczujesz ;p
(tak, nie chciało mi się szukać tematu o książkach ;p)
czytałem wywiad z Careyem w "Nowej Fantastyce". Jaya coś mówiła, że chętnie poczyta, więc jak dorwie to i ja się załapię :]
Fajna rzecz, ale dla mnie Techno to durna łupana na dyskotece. Nadal i wciąż.
Nigdy się do tego przekonam choćby nie wiem co
Ok, stronkę poczaiłem i stwierdzam, że większego krapu już baaaardzo dawno nie słyszałem. Ostatnio gorszą rzecz słyszałem jakieś rok temu kiedy wszedłem do jakiejś dyskoteki żeby kogoś zabrać i odprowadzić do domu. Swoją drogą dziwnie ludzie na mnie patrzyli kiedy szedłem ze słuchawkami na uszach. Dawno wiedziałem, że techno =/= muzyce dyskotekowej, ale o ile wcześniej mógłby mi ktoś zarzucić ignorancję i "nieóctwo", to teraz nie, bo stronkę przesłuchałem. I rzygłem.
Pozdrawiam.
http://www.youtube.com/watch?v=FhiJNbiwSIs
(tak, w tej piosence "techno" jest stereotypowe i odnosi się do ogólnych obecnych trendów w muzyce)
i jako podkreślenie swojej wypowiedzi dałeś, hm, piosenkę (?), która właściwie polega na debilnym (ciach) w instrumenty (mind you, niezbyt wyszukanym) i dużej dawce przeklinania.
wiesz, zostanę przy elektronice (;
Wiedziałem, że czepisz się piosenki . "Era techno" nie jest dobra muzycznie, jest specyficzna, nastawiona na tekst, który przeklinanie uwypukla i jest typową punkową manifestacja. The Analogs ma znacznie lepsze muzycznie piosenki, więc spoko. Poza tym są lepsze gatunki od tego podgatunku (oi!) punk rocka, a i on jest dość specyficznym gatunkiem. Ostanie zdanie sugeruje mi, że myślisz, że to była próba z mojej strony pokazania Ci dobrej muzyki. Nie, bardziej odnoszę się do tekstu. Wytnij prostacki refren i "to ch*j" ze zwrotek i dostaniesz ten punkowy manifest.
czyli po lekturze tej - bardzo dobrej - stronki stwierdzasz, że elektronika = techno? Bo popatrz, mi się zdaje że właśnie po to - żeby edukować kompletnych laików - ta stronka powstała.
Chyba że wypowiadasz się tylko o gatunku: techno? Jeśli tak, to powinieneś to zaznaczyć w swoim poście żeby nie brzmieć jak prowokacja rockmana
Shedao Shai napisał(a):
czyli po lekturze tej - bardzo dobrej - stronki stwierdzasz, że elektronika = techno? Bo popatrz, mi się zdaje że właśnie po to - żeby edukować kompletnych laików - ta stronka powstała.
________
No właśnie nie. Ja napisałem, że coś gorszego od tej muzyki na stronce jest tylko to dyskotekowe je***ie młotkiem w ścianę, jakkolwiek by się nie nazywało. A ja tego technem nie nazywam. Ja w ogóle tego nie nazywam i abstrahuję od wszelkich nazw czy "tego na stronce" czy "tego co tak naprawdę jest technem" czy "tego co grają na dyskotekach". Ogólnie nie lubię sztucznie generowanej muzyki, choć i to nie jest meritum, bo sporo artystów których lubię trochę z tego korzysta(ło). Meritum jest po prostu to, że mi się nie podoba. Bardzo .
A czy punk jest biedny? Nie wiem pod jakim względem to piszesz, ale niech Ci będzie .
no to ten... (no offence) też kiedyś uważałem tak jak ty. Potem hmm... no teraz pozostaje mi współczuć gustu
Shedao Shai napisał(a):
teraz pozostaje mi współczuć gustu
________
Wzajemnie . I to bardzo.
(Na zakończenie dodam tylko, że dla odmiany, ja kiedyś uważałem tak jak Ty teraz . Ale to było dawno i do dziś wstydzę się swojego dawnego gustu )
cóż takiego ja uważam?
Świetny pomysł, żeby jechać po elektronicznej muzyce zestawiając jej z taka napier***. Kur... takie coś nawet małpa by zagrała, a ty to dajesz jako argument w dyskusji o wartości "artystycznej"... Wiedz, że muzyka elektroniczna z najwyższej półki (Tangerine Dream, biliński, Jarre, Hawkwind), to muzyka, której zagranie, wymaga niesamowitych umiejętności kompozytorskich i aranżatorskich oraz czysto instrumentalnych (To nie jest tak, że Ci się wszystko samo zagra)
Stary, ale o czym Ty w ogóle piszesz? Zestawiać ją z czym? Gdzie jadę po muzyce elektronicznej? I po której w końcu? Gdzie podważam jej, ekhm.. wartości artystyczne (powiedzmy, że tej lepszej)?
Wiedz, że muzyka elektroniczna z najwyższej półki (Tangerine Dream, biliński, Jarre, Hawkwind), to muzyka, której zagranie, wymaga niesamowitych umiejętności kompozytorskich i aranżatorskich oraz czysto instrumentalnych (To nie jest tak, że Ci się wszystko samo zagra)
No i co z tego? Ja piszę coś o tym, że coś z tym wypominasz. A to, że wszystko się samo zagra to nigdy bym nie wpadł, oświeciłeś mnie. Co ja bym bez Ciebie zrobił?
Czytaj ze zrozumieniem.
Umiejętności kompozytorskie ? O nie, teraz padłem.
http://www.youtube.com/watch?v=Ix_mG-ETPFo - TO są umiejętności kompozytorskie! O aranżacyjnych i instrumentalnych nie wspominając. Polecam całą dyskografię Blind Guardiana, jeden z najlepszych zespołów metalowych na świecie.