TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Klasyczna Trylogia

Coruscant - Porażka

Matek 2009-11-29 15:42:00

Matek

avek

Rejestracja: 2004-10-04

Ostatnia wizyta: 2018-06-22

Skąd: Skierniewice

Przeglądałem artykuł o Coruscant na Ossusie. W ciekawostkach znalazłem to :

George Lucas planował pokazać Coruscant już w Nowej nadziei, wtedy pod nazwą Alderaan. Jednak ówczesna technologia, brak czasu i pieniędzy uniemożliwiły zrealizowanie scen na planecie-mieście, które w końcu przeniesiono na pokład Gwiazdy Śmierci. Samą zaś nazwę Alderaan nadano rodzinnej planecie księżniczki Lei, zniszczonej w filmie. Kolejna, już trochę poważniejsza próba pokazania planety miała miejsce podczas planowania Powrotu Jedi - jednak wciąż było to niemożliwe ze względu na ówczesną technologię. Mimo to powstało wiele szkiców koncepcyjnych przedstawiających samą powierzchnię planety, jak i ostateczną walkę Luke’a Skywalkera z Vaderem - nie na Drugiej Gwieździe Śmierci, a w sali tronowej Imperatora znajdującej się w Centrum Imperialnym, otoczonej jeziorem lawy. Innym pomysłem był dom lorda Vadera, ulokowany gdzieś w trzewiach Centrum Imperialnego, przypominający jaskinię (także otoczoną morzem lawy). Lucas miał wiele pomysłów na nazwę planety, w jednej ze wczesnych wersji scenariusza do tego epizodu widnieje nazwa Had Abbadon. Planeta, już pod nazwą Coruscant, pojawiła się oficjalnie w świecie Gwiezdnych wojen dopiero w książce Dziedzic Imperium Timothy’ego Zahna, wydanej w 1991 roku. Natomiast po raz pierwszy na ekranie widzowie mogli ją ujrzeć w specjalnej edycji Oryginalnej Trylogii w 1997. Na pełną skalę Coruscant pokazano dopiero w Mrocznym widmie. W całej Nowej trylogii planeta-miasto pokazywana była wiele razy.[b]

Zwróćcie szczególną uwagę na tę lawę. WTF ?
Ja wiem , że SW jest po części fantasy ALE PO JAKĄ CHOLERĘ Anakina miałby na starość budować sobie jaskinię w podziemiach Pałacu Imperialnego na planecie która jest CENTRUM NAUKI I KULTURY w Galaktyce ? A po co Palpiemu lawa w gabinecie ? Dla ozdoby ???

Ech, ten kto czytał o poczatkowych pomysłach na OT, wie że Luca$ był o krok od taniego tandeciarstwa.
Dzięki Bogu za to, że nie miał takich możliwości technicznych w tamtych czasach.
Nie sadze by Expanded Universe miało tylu fanów i chciałoby nam sie je poznawać/rozwijać, jeśli pare lat temu okazałoby się (np w RotJ) że Coruscant jest wielką planetą-miastem , ale ze straszliwymi zamczyskami z lawą. No Dżizys...
Taka Gwiazda po Gwiezdzie utraciłaby cały dramatyzm i sens, gdyby niszczona w niej planeta była tandetną mieszaniną mega technologii i średniowiecza, jakich wiele widzielismy w popłuczynach powstałych na fali SW.
Ja już nawet na ten moment mam problem z łyknięciem paru detali z filmów i EU, ale takie coś przekreśliłoby totalnie opcję fanowską u mnie...

LINK
  • Bo

    Bolek 2009-11-29 15:50:00

    Bolek

    avek

    Rejestracja: 2007-03-18

    Ostatnia wizyta: 2024-05-22

    Skąd: Inowrocław

    w pierwszych wersjach Coruscant nie było całkowicie planetą-miastem. Widać to między innymi w grze Rebellion, zdaje się X-Wing i w wielu wcześniejszych książkach, gdzie zdarzało się mówić po prostu o dużym mieście Imperial City.
    A co do lawy, to nie wiem czemu się bulwersujesz. Dobry pomysł mógłby być. W końcu Vader jest dark lordem, a nie kolegą z sąsiedztwa, co by mieszkał w hotelu na ostatnim piętrze.

    LINK
    • Właśnie

      Elendil 2009-11-29 15:54:00

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-18

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      przecież pierwsze pomysły na wygląd Coruscant były pewnie skrajnie inne. Jedno miasto, a reszta planety pusta czy cuś

      Także sama koncepcja Vadera mogła być inna u Lucasa, bo wtedy nie wszystkie sprawy dotyczące Sithów, ich upodobań i zwyczajów były tak ukształtowane jak są dzisiaj. Wtedy zrobienie Lordowi mieszkanka w jakiejś złowrogiej jaskini było pewnie traktowane normalnie, dopiero teraz można by się pukać po głowie.

      LINK
    • ...

      Appo 2009-11-29 16:00:00

      Appo

      avek

      Rejestracja: 2007-05-20

      Ostatnia wizyta: 2013-01-10

      Skąd: Wrocław

      Warto zauważyć, ze o ile dobrze kojarzę Had Abbadon, czyli planeta, którą miało być Coruscant jest planetą, na której lawa jest w sporych ilościach, przynajmniej z tego, co w Legacy było pokazane.

      LINK
  • Re: Coruscant - Porażka

    Vergesso 2009-11-29 16:18:00

    Vergesso

    avek

    Rejestracja: 2007-08-29

    Ostatnia wizyta: 2024-05-05

    Skąd: Toruń

    MATEK_MISZCZ napisał(a):

    na planecie która jest CENTRUM NAUKI I KULTURY w Galaktyce ?

    ________

    Coruscant? Centrum nauki i kultury? Nie rób sobie jaj. To centrum "kultury" z pewnością wymięka przy takich ośrodkach kultury czy nauki jak Alderaan czy Caamas.

    LINK
    • Wiesz

      Matek 2009-11-29 17:03:00

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      Kraków też można uznać za stolicę kultury u nas, a nie Warszafkę, ale nie zmienia to faktu że
      a --> jest to kwestia sporna
      b --> nawet jeśli Kraków, to nie oznacza to, że ktoś z Warszawy będzie
      spał w jaskini z lawą (np Tusk po przejęciu władzy )

      A tak serio , no OK niech Ci będzie z tym Alderaanem, ale Coruscant jako miejsce gdzie spotykają się wszystkie rasy i społeczeństwa Galaktyki, musi być trochę jak Los Angeles albo Nowy York, jedną wielką wybuchową mieszanką kultur, co (pop)kulturę wpływa jak najbardziej korzystnie i płodnie.

      LINK
      • Cóż

        Vergesso 2009-11-29 17:33:00

        Vergesso

        avek

        Rejestracja: 2007-08-29

        Ostatnia wizyta: 2024-05-05

        Skąd: Toruń

        tu się zgodzę, że takie Coruscant jest mieszanką różnych kultur, co rzeczywiście może pozytywnie wpływać na rozwój kultury. Ale może też i negatywnie, jak przede wszystkim kultura "dla mas"(ale coś ala motłoch ), jak w podanym przez ciebie LA.

        LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..