TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Wioska Gungan w Lesie Ewoków

Bale przebierańców - kim byliście?

darth ithilnar 2009-10-24 12:28:00

darth ithilnar

avek

Rejestracja: 2007-01-16

Ostatnia wizyta: 2019-08-13

Skąd: Żnin

Zainspirowana tym artykułem/fotoreportażem:
http://facet.wp.pl/gid,11575108,img,11575109,kat,1007873,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1
chciałam Was zapytać za kogo przebieraliście się/nadal przebieracie idąc na bale przebierańców? I jak robiliście swoje stroje? Może to nie sezon na takie tematy, ale z drugiej strony może ten topic zainspiruje kogoś do zrobienie nowego stroju na maskaradę?

Zacznę od siebie. Nie cierpiałam być przebierana w przedszkolu za księżniczki/Śnieżynki/biedronki etc., ale niestety byłam. Zawsze chciałam być Indianinem, kowbojem lub żołnierzem. Nie dało się
Ale w podstawówce (to był chyba omen na daleką przyszłość) przebrałam się za Juliusza Cezara. Togę zrobiłam oczywiście z prześcieradła, wieniec laurowy z papieru, a na palcach miałam pierścienie przerobione z pierścionków mojej mamy (a że były za duże to okleiłam je od niewidocznej strony taśmą klejącą żeby nie spadały). To był chyba najlepszy bal przebierańców w moim życiu - wszyscy zwracali się do mnie per boski Cezarze

A jak wspominacie swoje bale?

LINK
  • :D

    Nestor 2009-10-24 12:40:00

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Lasocice

    W przedszkolu zawsze mnie ubierano w coś dziwnego, co mi się nie podobało: to jakiś kotek, to biedronka, to królewicz, bleh. W szkole już było lepiej, co roku mieliśmy takie szkolne bale na karnawał i z tego co pamiętam to przebrałem się za: kowboja (z fajnych gadżetów miałem rewolwer i tomahawk) i transformera (tata mi kupił maskę w Berlinie, mama przemalowała stare (za małe) spodnie i bluzę no i miałem kosmiczny karabin od Gwiazdora -straszyłem wtedy pierwszaków, sam chyba byłem w 2 albo 3 klasie. To były fajne imprezy, a nie jakieś dyskoteki, i laski nawet można było wrwać, a jak.

    LINK
  • Z ciekawszych pomysłów

    Komandor Eire 2009-10-24 14:14:00

    Komandor Eire

    avek

    Rejestracja: 2005-08-08

    Ostatnia wizyta: 2013-05-05

    Skąd: Ze wsi

    Ja nigdy nie chciałam być bezimienną księżniczką/czarodziejką- zawsze musiał to być KTOŚ będący akurat na topie. Smaczku dodawał fakt, że Mama czarowała moje stroje dosłownie za grosze.
    Podstawówka:

    -Czarodziejka z Księżyca
    spódniczka koleżanki, biała bluzeczka, kawałek wstążki, dwie plastikowe bombki na głowie, odpustowa biżuteria- wyglądałam nieziemsko

    -Bulma (z Dragon Ball, wtedy jeszcze kreskówki). Nie wiem jakim cudem w 10 osób namówiliśmy rodziców, żeby każdy mógł sobie zrobić strój z tego anime. Klasa chyba V, dwa miesiące szycia, góra tetry (pieluchowej) i najtańszych syntetyków. Kilogramy brylantyny, zielone cienie na twarzy, farba jednorazowa na włosach i wystudiowane pozy- ten bal należał do nas, grupowa nagroda była w sumie formalnością.

    Liceum
    Długa przerwa i dwa bale
    -Rewolucjonistka Utena- bo miałam na składzie przyciasnawy żakiecik i spodenki gimnastyczne, tudzież czerwone tenisówki. Różowa farba na włosach, atrapa szabli ukradziona młodszemu bratu i zabawa do białego rana- najlepsze, ze parę osób wiedziało "kim jestem"

    -Mała Mi- "Bohaterowie naszego dzieciństwa" i absolutny klasyk. Choć postura nie ta brezetowa sukieneczka i koczek zrobiły swoje. Na tym samym balu pojawili się Buka i Włóczykij a kulminacyjnym momentem był zaimprowizowany przez nasza trójkę kankan na stole.

    LINK
  • ...

    ogór 2009-10-24 14:33:00

    ogór

    avek

    Rejestracja: 2004-02-20

    Ostatnia wizyta: 2024-11-15

    Skąd: Bielsko-Biała

    No w przedszkolu akurat było fajnie, co roku miałem inny stój, który był robiony własnoręcznie przez moją mamę Pamiętam, że byłem królem, rycerzem a raz nawet byłem Alladynem! W podstawówce były bale, ale z roku na rok coraz gorsze, coraz mniej osób się przebierało. Z czasem takie bale zamieniły się w dyskoteki.. Ale same bale wspominam jak najbardziej pozytywnie.

    LINK
  • ---

    Onoma 2009-10-24 20:06:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    Mi na szczęście zawsze udawało się jakoś wykręcić z balów przebierańców Tylko raz byłem, z 6 czy 7 lat temu i wtedy się przebrałem za Harry`ego Pottera.

    LINK
  • ja

    Resvain 2009-10-24 23:16:00

    Resvain

    avek

    Rejestracja: 2009-04-15

    Ostatnia wizyta: 2019-02-21

    Skąd: Gdańsk

    się przebrałem kilka razy za dinozaura <mama uszyła mi strój lepszy niż wszystkie sklepowe

    no i raz za Śmierć w 5 i 6 klasie podstawówki chyba ;>

    LINK
  • Temat wspominkowy :D

    Kasis 2009-10-29 15:16:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Rzeszów

    Nie pamiętam wszystkich balów i kostiumów, nawet mamę specjalnie spytałam, ale okazało się, że pamięta te same co ja
    W przedszkolu byłam raz w stroju krakowianki, uszytym przez mamę i babcię. Natomiast w zerówce robiłam za wspomnianą prze Ciebie śnieżynkę. Na głowie miałam zrobioną przez mamę opaskę z dużym płatkiem śniegu. I pamiętam, że dwaj chłopcy latali za mną i śmiali się, że mam śmigło i zaraz odlecę
    Później był jeszcze Kopciuszek (ale nie balowa wersja) i Indianka. Ten drugi był fajny, mama zszyła dwie narzuty z takim indiańskim wzorkiem i frędzelkami.
    Więcej nie pamiętam, a później raczej nie było okazji. Choć raz w liceum, w czwartej klasie, poprzebierałyśmy się z dziewczynami na dzień wiosny, w takie cudaczne rzeczy.
    Ja w ogóle to zazdroszczę amerykanom tych bali przebierańców. U nas za mało tego jest i dorośli ludzie często nie są w ogóle chętni do takiej zabawy. W zeszłym roku planowałyśmy z koleżanką na sylwestra zorganizować u mnie imprezę w stylu lat osiemdziesiątych, z przebierankami właśnie. Ale się bardzo pochorowałam z mamą i nic z tego nie wyszło. Choć pomimo tego, że spędziłam go w domu (tylko z mamą i chłopakiem) to postanowiłam się przebrać i byłam cyganką

    LINK
  • ...

    Nomi Skywalker 2009-10-29 21:45:00

    Nomi Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2009-02-11

    Ostatnia wizyta: 2023-01-17

    Skąd: Kraków

    W przedszkolu byłam Piotrusiem Panem Mama mi ślicznie uszyła zielone wdzianko oraz pasek, do tego miałam geterki i grube, brązowe skarpetki. Pamiętam, że wszyscy się mnie pytali czy mi w nogi nie zimno, bo nie miałam butów Miałam jeszcze nożyk z kartonu, który cały czas się zginał i nijak szło go wyprostować...

    W podstawówce nie było tak ciekawie. Raz się przebrałam tylko za księżniczkę Dżasminę/Jasminę. Tutaj znowu moja mama popisała się weną twórczą. Genialne, niebieskie szarawary, bluzeczka w tym samym kolorze, opaska na głowę nawet z takim czymś (już nawet nie wiem skąd się to wzięło) błyszczącym zamiast klejnotu. A potem w szkole to już nie było takich bali przebierańców. Zrobiły się z tego zwykłe dyskoteki. A szkoda

    LINK
  • Hehe, fajny temat

    Balav 2009-10-30 11:01:00

    Balav

    avek

    Rejestracja: 2009-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-27

    Skąd: Oleśnica

    W "zerówce" na pierwszy bal maskowy przebrałem się za Wong Fei Hunga (ale włosów na zero nie zgoliłem), niemniej dla kolegów byłe po prostu "karateką" albo...księdzem. W każdym razie wyróżniałem się na tle różnej maści Zorro i kowbojów.

    W drugiej klasie podstawówki z kolei przebrałem się za kowboja właśnie, konkretnie zaś za szeryfa. Głównie po to, by pochwalić się parę coltów na kapiszony, które mój ojciec przywiózł mi z Francji.

    Ostatni taki bal, w którym brałem udział odbył się w czwartej klasie szkoły podstawowej i przebrałem się za agenta FBI ("komunijny" garniak, słuchawka od walkmana w uchu, Ray Ban-y na nosie i papierowa odznaka Biura przypięta agrafką do marynarki - to było coś).

    To se ne vrati.

    LINK
  • |-o-|

    Darth Kamil 2009-10-30 13:21:00

    Darth Kamil

    avek

    Rejestracja: 2008-01-11

    Ostatnia wizyta: 2019-07-05

    Skąd: Coruscant

    Takie zabawy to chyba tylko w przedszkolu miałem (słaba pamięć)
    Wiem tylko, że raz byłem przebrany za muszkietera (z domalowanymi wąsami, ach ), a innym za Zorro (szpada do dzisiaj mi została).

    Szkoda, że wtedy nie wiedziałem jeszcze o istnieniu Star Wars - Mroczny Lord Sithów murowany

    LINK
  • hmm

    Halcyon 2009-11-01 12:24:00

    Halcyon

    avek

    Rejestracja: 2004-09-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Police

    fajny temat
    Niestety nie miałem zbyt wiele okazji do przebierania się w życiu, ale parę razy się zdarzyło
    W zerówce mieliśmy bal przebierańców, więc trzeba było coś wymyślić. Przebrałem się za rycerza Miałem całkiem ładny plastikowy napierśnik, tarczę, hełm i miecz. Pod zbroją miałem coś na wzór białej tuniki, ale nie mam pojęcia co to konkretnie było No jak byłem mały, to byłem całkiem niewinny i *ekhem* rycerski
    Później bardzo długo nie było okazji do przebierania się. Fakt, faktem miałem w domu trochę rekwizytów do zrobienia z siebie żołnierza (czapki, plastikowe karabiny itp.), ale wykorzystywałem je raczej latając po lesie i bawiąc się w "wojnę" Pierwsza okazja do przebierania się nadarzyła się jakoś chyba w 12 klasie (2 liceum), kiedy mieliśmy konkurs w szkole. Każda klasa miała przedstawić jednego, wielkiego uczonego europejskiego. Nasza klasa miała Archimedesa (tak, to ten od wanny i "eureka" ), więc trzeba było się ucharakteryzować na wzór grecki. Wyzwaniem było znalezienie w domu jakiegoś całkiem białego prześcieradła
    Ostatnią okazją do przebierania się był tzw. Dzień Świra, czyli zakończenie roku szkolnego w klasie 13 (3 liceum). Dużo biegania po szkole, oblewania ludzi wodą, rzucania cukierkami i wywrócenia szkoły do góry nogami (W niektórych klasach dosłownie). Większość roczników przebierała się w jakimś określonym stylu, np. Piraci, (szaleni) Naukowcy itp. Jako, że w moim przypadku kończyły jednocześnie dwa roczniki (reforma szkolna) to niestety nie udało się uzgodnić jednego tematu. Stroje były różne i wybiórcze. Jednakże udało się w "15 minut" zorganizować strój kowbojski (tutaj podziękowania dla brata za kapelusik i broń ).
    Szczerze mówiąc, gdybym miał się jeszcze przebierać to nie wiem czy bym się przebrał za kogoś z SW Choć oglądając ostatnio Flashforward, strój Obi-Wana wymiatał, więc mogę zmienić jeszcze zdanie

    LINK
  • No cóż...

    Aquenral 2009-11-01 13:12:00

    Aquenral

    avek

    Rejestracja: 2004-12-07

    Ostatnia wizyta: 2017-02-04

    Skąd:

    Jestem w drugiej klasie liceum i w zasadzie powinniśmy być z rówieśnikami poważnymi, młodymi ludźmi, ale coś najwyraźniej poszło niezgodnie z planem... Halloween to dobra okazja, że przewrócić szkołę do góry nogami, więc II e postanowiła się przebrać...

    http://www.2lo-legnica.info/images/photoalbum/album_34/dsc_0820.jpg

    Dwóch żołnierzy w maskach przeciwgazowych, Joker, mumia, średniowieczny wojak, bokser, trzy czarownice, diablica, ninja, karateka, satanistka, terrorysta, Tusken, średniowieczna chłopka, koleś w różowym szlafroku, Rita, no i ja jako Arab-samobójca

    LINK
    • Poważni licealiści?

      Komandor Eire 2009-11-01 14:59:00

      Komandor Eire

      avek

      Rejestracja: 2005-08-08

      Ostatnia wizyta: 2013-05-05

      Skąd: Ze wsi

      To żart, prawda?

      LINK
      • ja wprawdzie

        Resvain 2009-11-01 15:14:00

        Resvain

        avek

        Rejestracja: 2009-04-15

        Ostatnia wizyta: 2019-02-21

        Skąd: Gdańsk

        do liceum uczęszczam dopiero od 1.09, ale też jakoś nie pasuje mi sformułowanie "poważni licealiści". wiecie, coś jak "sucha woda", "ciepły lód", "jasny mrok", "niespamujący Onoma"...

        LINK
      • Pisałem ironicznie...

        Aquenral 2009-11-01 15:52:00

        Aquenral

        avek

        Rejestracja: 2004-12-07

        Ostatnia wizyta: 2017-02-04

        Skąd:

        ... ale prawda jest taka, że większość mojej szkoły jest po prostu drętwa i uważająca się za dorosłych, więc nigdy w życiu nie zrobiliby tego, co zrobiliśmy my. A my? Ot, najgorsza klasa w najlepszej szkole w mieście :>

        LINK
        • (Nie) bój się, przejdzie im

          Komandor Eire 2009-11-01 16:52:00

          Komandor Eire

          avek

          Rejestracja: 2005-08-08

          Ostatnia wizyta: 2013-05-05

          Skąd: Ze wsi

          "Kozaczą" tak na poczatku, a później wyjdzie szydło z worka

          U nas niby co drugi olimpijczyk czy inny sportowiec, paski nie na dresach, a nie było tygodnia bez draki- raczej "niewinnej" w sensie, że nikomu nie działa się krzywda, ale biedny dyrektor z ulgą musiał opuszczać szkołę w piątek- dwa dni bez przebieranek, masowego znoszenia harlequinów do biblioteki*, dziwnych plakatów i referatów, rysunków i haseł na klasówkach(nie chwaląc się, mój pomysł-jak przeczytać to w kolejności to wychodziły dialogi (zachowany scenariusz, pisownia oryginalna)).
          -Lubię Czarodziejkę z Księżyca
          -A Ja Dragon Ball
          -No, Piccolo był sweeTa$ny
          -I ten syn Songo, ale satrszy
          -Ja lubiłem walkę z Fryzjerem
          -A ja z Vegetą
          -Solą i pieprzem
          -Musztardę poproszę
          -A ja randkę z Bulmą
          -I Hiszpańską Inkwizycję
          -W szałowym mundurku
          -Syna Songo w boskim ubranku!
          -As you wish(dołączony rysunek)
          -Możemy to wszystko rzucić i zostać ninja?
          -Albo drwalem
          -Inkwizytorem!
          -Seniorem Bogów!
          -Genialnym Żółwiem
          -Zboczeńcy!
          -Też mi nowina.
          -Nie jesteśmy na to za starzy?
          -Nie.
          -To spoko
          -Przydałby się jakiś akcent na koniec
          -Pozdrawiamy Panią od Polskiego
          -I Eire czytającą lektury
          -Jak jej się chce
          -Eee, coś mocniejszego?
          -KAMEHAMEHA!!!
          -(By klasa III)

          *Akcja protestacyjna przeciwko nieuwzględnianiu naszych potrzeb przy zakupach powieści

          LINK
          • ...

            ogór 2009-11-01 17:08:00

            ogór

            avek

            Rejestracja: 2004-02-20

            Ostatnia wizyta: 2024-11-15

            Skąd: Bielsko-Biała

            Ale my tutaj o przebraniach na bale wszelakie (pozdro Wszak! :* ) a Ty o jakiś wspominkach z twojego liceum... :/

            LINK
          • lolz.

            Ray Solar 2009-11-01 19:54:00

            Ray Solar

            avek

            Rejestracja: 2006-10-20

            Ostatnia wizyta: 2024-02-10

            Skąd: Sopot

            ostatnio na lekcji doszło do bójki, ponieważ dwóch kolegów nie zgadzało się że Vegeta jest najlepszym bohaterem DB. Musieli zostać nawróceni. Pozatym głosili, że Tronk podobno miał kompleks ojca ;<

            ale potem pogodziliśmy się, stwierdzając że i tak najlepszy jest Szatan Serduszko <333

            oprócz tego rozkminy o geniuszu Czerwonego bez spodni, śpiewanie Hakuna Matata, udawanie piratów i budowanie statków z ławek to u nas chleb powszedni. Kocham liceum <333

            LINK
            • Wg. oficjalnych danych

              Komandor Eire 2009-11-01 20:24:00

              Komandor Eire

              avek

              Rejestracja: 2005-08-08

              Ostatnia wizyta: 2013-05-05

              Skąd: Ze wsi

              ankiety przeprowadzonej na zlecenie Pani Prezes Klub Fanów M&A w mieście G. na reprezentatywnej próbie (zamazane)niów klas Mojej Podstawówki najlepsi byli:
              -Szatan Serduszko
              -Goten
              -Vegeta
              -Ten co trenował Gohana i uczył małych fuzji
              -Vegeta Senior i bóg Neptun*
              -Wszyscy naraz
              -Ten zielony w turbanie
              -Ci źli
              -Ci dobrzy
              -Szatan Serduszko
              -Tronk
              -Fryzjer
              -Wspomniałam o Szatanie Serduszko?

              *(Kto dał wiceprezes Eire liczyć?-dop. prezes
              -Ty sama-ja
              -Ale nie było na nich tyle głosów!
              -Teraz już są)

              Ech, ile rzeczy znalazło się przy przeprowadzce... Nie kochałam gimnazjum, ale podstawówka i liceum RLZ! I kto nie zdobędzie się na "pozytywny power", nie fangrilsował/boyował, nie przyszedł w kostiumie do szkoły i nie tańczył na moście w Avignon ten Pan Trąbka

              LINK
      • raczej

        Louie 2009-11-01 17:51:00

        Louie

        avek

        Rejestracja: 2003-12-17

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        raczej antyteza <3

        LINK
  • Przebrania

    Young Grace 2009-11-04 21:19:00

    Young Grace

    avek

    Rejestracja: 2008-12-24

    Ostatnia wizyta: 2013-07-23

    Skąd: capital city

    Bale przebierańców:
    1. Królewna
    2. Myszka
    3. Królewna
    4. Królewna
    5. Papuga.
    To ostatnie przebranie było najlepsze: kolorowe ponczo, śmieszne zielone spodnie i maska z piórami. Nawet o mnie w kronice klasowej wspomniano. Ach, ta czwarta klasa...

    LINK
  • ..

    Obi-Mace 2009-11-09 19:34:00

    Obi-Mace

    avek

    Rejestracja: 2009-01-29

    Ostatnia wizyta: 2013-03-31

    Skąd:

    Ja pamiętam, że w podstawówce bardzo lubiłem Zorra, więc jeśli tylko był jakiś bal, gdzie się trzeba było przebierać to zawsze właśnie za niego się przebierałem, ale jeśli dobrze pamiętam to tylko 2 lub 3 takie bale mieliśmy.

    LINK
  • bale

    Dave 2009-12-16 14:55:00

    Dave

    avek

    Rejestracja: 2007-03-04

    Ostatnia wizyta: 2020-01-24

    Skąd: Warszawa

    E tam, ja taki zwykły jakiś
    Piart, Zorro, Vader. Nawet w 4 klasie (podstawówki) chciałem przebrać się za Jokera z Batmana, ale nie poszedłem
    A potem się skończyło bo "żal pe el jak się przebierzesz w kostium" a i tak klimat straciły te bale. Przestałem chodzić. Teraz to tylko durne łuc-łuc, dyskoteki :/. Zero zabawy dla takich "dziwnych ludzi" jak ja.

    LINK
  • ^.^

    LeiaOrgana 2009-12-19 15:56:00

    LeiaOrgana

    avek

    Rejestracja: 2009-12-03

    Ostatnia wizyta: 2012-08-23

    Skąd: LeiaOrgana

    ja w czwartej klasie bylam przebrana za... dark ciasteczkowego potwora. wykorzystałam czarne spodnie, czerwoną szminkę, maskę z piórami i oczywiście - wielką bluzę z włosami (takimi pozlepianymi) i pokarbowałam sobie włosy. Wyglądałam jak ufoludek ^^

    LINK
  • h

    LeiaOrgana 2010-01-07 13:45:00

    LeiaOrgana

    avek

    Rejestracja: 2009-12-03

    Ostatnia wizyta: 2012-08-23

    Skąd: LeiaOrgana

    No a w tym roku dyskoteka CAŁOSZKOLNA!!! Buuu... >.<

    LINK
    • .

      Appo 2010-01-07 13:48:00

      Appo

      avek

      Rejestracja: 2007-05-20

      Ostatnia wizyta: 2013-01-10

      Skąd: Wrocław

      Strashne.

      Internet na serio powinien mieć ograniczenia wiekowe. Coraz bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu.

      LINK
  • hmmmm

    Bobba 2010-01-07 18:30:00

    Bobba

    avek

    Rejestracja: 2009-01-02

    Ostatnia wizyta: 2012-05-04

    Skąd: Tomaszów Mazowiecki

    -Zorro, Spiderman, Indianin, Batman.

    Nawet nie pamietam czy kiedyś się przebrałem za Jedi

    LINK
  • :)

    Heavy Metal SITH 2010-01-07 20:14:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    - Zorro
    - Joker (ale taki.. karciany, coś w sytlu błazna, nie Mistah J )
    - Hobbit

    Więcej grzechów nie pamiętam.

    LINK
  • A ja...

    skywalker06 2010-04-07 16:40:00

    skywalker06

    avek

    Rejestracja: 2009-05-23

    Ostatnia wizyta: 2010-11-11

    Skąd:

    ...kiedy byłam mała, to oczywiście mama mnie wciskała w jakieś piękne sukienki wróżek, księżniczek i innych królewien. Potem trochę podrosłam i wymyśliłam:
    -krwiożerczego nowoczesnego wampira (czarna spódniczka, czarna bluzka, długa peleryna, biała twarz, sine usta)
    -dawno temu wymyśliłam chyba też Hermionę Granger
    -wściekłą czarownicę w długiej spódnicy i kapeluszu
    -oczywiście księżniczka Leia z "Nowej nadziei"- biała sukienka, włosy w charakterystyczne "ślimaczki". Byłam absolutnie pewna, że nikt mnie nie pozna, bo jakoś u mnie to SW się nie znało, a jeśli coś napomknęłam, że oglądam czy lubię, to popularne "żal pe el". A jednak zdążyłam wejść, a ktoś:
    -O, przyszła córeczka Vadera!
    Ale mi się śmiać chciało...

    LINK
  • kiedy

    Lord Kacper 2010-04-14 21:33:00

    Lord Kacper

    avek

    Rejestracja: 2010-01-02

    Ostatnia wizyta: 2010-10-04

    Skąd: Środa Wlkp.

    kiedy byłem mały to przebierałem się za:
    - batmana
    - kowboja
    - kowboja
    - raz nie byłem na balu bo byłem chory
    więcej nie pamiętam.

    LINK
  • ..

    Karaś 2010-04-15 22:29:00

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: София

    z tego co pamiętam to wieki temu Czarodziej, Power Rangers, a na ostatnim w życiu Darth Vader.. z peleryną z worka na śmieci/zwłoki/whatever

    LINK
  • ja

    Lord Sidious 2014-05-03 22:44:01

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Wrocław

    byłem fanem kanonu a teraz nie mam za kogo się przebrać!

    LINK
  • Ja byłem...

    Freed 2014-05-03 22:44:58

    Freed

    avek

    Rejestracja: 2003-04-06

    Ostatnia wizyta: 2019-12-09

    Skąd: Warszawa

    Zorro. Tak samo kanoniczny, jak Thrawn.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..