9: Jedyne co mi rpzychodzi do glowy to spotkanie na Mimban.. ? ; / : D

Lord Bart napisał(a):
Natchniony listą http://starwars.wikia.com/wiki/20_Most_Memorable_Moments_of_the_Expanded_Universe zakładam ten temacik.
________
Akurat.. Chyba moim postem

Hmm.. Ja bym dodał, że Anakin dostaje padawańskiego ucznia Bo nic poważnego mi akurat nie przychodzi do głowy

nic związanego z Revanem i odkryciem, że początek spoilera właśnie nim gramy? koniec spoilera LOL. Bez jej. Też mi poważna lista.

Z Kylem też nic nie ma... W ogóle gry zlali sikiem prostym. Niech spadają.

Żadnych motywów z Repów? Saleucami, Jabiim...? Meh.

9. Luke Duels with Darth Vader for the First Time... Before The Empire Strikes Back
Jeśli mowa o "Misji Vadera", ten motyw jest tak samo żałosny, jak i cały ten komiks.

Lord Bart napisał(a):

A jak to wygląda u was? I co najciekawsze co byście dodali z wydarzeń po 2005r. w SW?

________

Na pewno jedna rzecz powinna się tu znaleźć: walka Yody z Sidiousem w ROTS.
Poza tym też parę innych bym dodał, parę bym wywalił...

- Śmierć Mary Jade <płakałem >
- Losy Fi w Prawdziwych Barwach <niewiele brakowało>
- Sytuację Jacena w LotFie, a szczególnie moment, w którym Tenel Ka się od niego odwraca.
- Relacje Jacena i Allany z Piekła
- Nawrócenie Shryne`a

... i dużo więcej

Proponuje, coby nie zaśmiecać tematu, zrobić listę naszych własnych dwudziestek, plus pięciu najsłabszych momentów w EU.
Przestrzegam rzecz jasna przed SPOJLERAMI.

Zaczynając od moich najbardziej znielubionych:

5. Zmiana pierwotnych założeń Stovera odnośnie Vergere. - czyt. zrobienie z niej złego Sitha, przez małe tornado, które po wyjściu "Jednoczącej" Zorganizował Papcio L.
4. Niedokończony wątek Dartha Siona w komiksowym KOTORze. - podkręcili atmosfere, a teraz już tego nie ruszą. :/
3. Padawanka Anakina i inne przykłady wpychania nieziemskiej liczby wydarzeń w okres Wojen Klonów.
2. Cała Seria "Jedi Prince". - bez komentarza.
1. Odrodzony Imperator - Jak dla mnie największa bzdura, pogłębiająca kiczowatość serii Dark Empire. Wielokrotnemu "zabili go i uciekł" mówimy nie.

No to teraz 20 wspaniałych.

20. Pierwsze pojawienie się Noma Anora w "Crimson Empire II" - miało to swój klimat, tajemniczy, syczący i nieco groteskowy Anor był cudnym materiałem do spekulacji. Potem zaś sama postać urosła do rangi czołowego oportunisty NEJ i zdecydowanie najlepiej wykreowanego Yuuzhanina.

19. Finałowe zdanie Visas w "Unseen, Unheard." - kto czytał, ten wie. Bardzo sugestywny komiks, z bardzo mocnym jak na SW zakończeniem.

18. Ślub Luke`a i Mary. - cóżmoge rzec, koniec wiecznego kawalera.

17. Narodziny Bena Skywalkera. - analogicznie do pkt. poprzedniego.

16. Odkrycie przez Luke`a i Leię nagrania sceny śmierci Padme. - uroczy spinacz dla Nowej Trylogii i Nowego EU.

15. Debiut Kira Kanosa - to pojawienie się tego gościa sprawiło, że Gwardia Imperialna kojarzy nam się dzisiaj z "fajnością".

14. Quinlan Vos przetrwał Rozkaz 66. - a fani odetchneli z ulgą.

13. Kopniak Leii, zafundowany Xizorowi. - bo wszyscy lubimy silne kobiety.

12. Narodziny Dartha Caedusa. - bo zawsze fajnie widzieć dynamiczna postać.

11. Darth Krayt ujawnia swoją prawdziwą tożsamość. - dobra, może i Nowi Sithowie są Maulowaci, ale akurat autorom komiksów całkiem zgrabnie pozsło poprowadzenie historii czysto komiksowego bohatera EU.

10. Boba Fett dowiaduje się o swojej chorobie. - rzekłbym, że to koniec pewnej "ery" dla tej postaci.

9. Śmierć Chewiego - wzruszające, dramatyczne i w pewnym sensie przełomowe.

8. Boska Komedia Jacena, czyli "Zdrajca". - nie będę się rozdrabniał na śmierć Gannera i tym podobne sprawy. Cały utwór zasługuje na uwagę.
7. Śmierc Anakina Solo. - żegnaj, muminkowatość w książkowym SW.

6. Odbicie Courscant przez rodzącą się Nową Republikę. - od tego zaczął się cały bałagan.

5. Debiut Thrawna. - niebieskoskóry Admirał zmienił na zawsze nasze psotrzeganie Imperium. ;D

4. Śmierć Mary. - co tu dużo mówić, jeden z najlepszych fragmentów EU ostatnich lat. Zdecydowanie ruszyło mnie to równie mocno, co księżyc zrzucony na chewiego.

3. Ujawnienie twarzy Dartha Revana. - Dlaczego nikt nie wspomniał o TYM? Chyba komentarz jest zbędny.

2. początek spoilera Darth Wyyrlok III mordujący Krayta. koniec spoilera - wielu z was zapewne popuka się w czoło, widząc co umieściłem na swojej pozycji drugiej. Dla mnie jednak, ta scena była znakomicie zrealizowana, a nieco wtórny Vector przeskoczył dzięki temu zmarnowanego, komiksowego KOTORa na mojej liście najlepszych komiksów SW ostatnich paru lat.

1. "But it was so... artiscally done. - Odejście Thrawna, opisane bez zbędnych słów, treściwie i przejmująco. Zdecydowany zwycięzca mojego plebiscytu.

Oczywiście powyższa lista jest efektem mojego subiektywnego i chwilowego odczucia, zapewne przy każdym zastanowieniu się numery od 20 do 6 miałyby inną kolejność, a część z nich nawet by się tutaj nie znalazło.

Zatem proszę o wybaczenie, może jakiś litościwy mod naprawi mój błąd.

Naprawił, jak już sam się nadział...

Gdybym ja robił taką listę zalazłyby się na niej:
-Śmierć Chewbacci
-Pojawienie się Aayli Secury
-Scena w której pojawia się Jagged Fel (Mroczny przypływ II)
-Śmierć początek spoilera Anakina Solo koniec spoilera w NEJ
-Pojedynek Mary Jade z początek spoilera Jacenem koniec spoilera
-Odkrycie tożsamości postaci gracza w KotOR
-Sen Jarael z KotOR 40
-Zakończenie Blast Radiusa

Ja napiszę tylko 11.
Ostrzegam przed spoilerami. Te najświeższe oznakuje, ale... i tak się strzeżcie, bo nie wiem, mogę o czymś zapomnieć.

No to jedziemy:
11.Cała akcja pod tytułem "Kim jest Darth Krayt?". Może nie podobało mi się samo rozwiązanie (choć dzisiaj nie wyobrażam sobie już nikogo innego na tym miejscu.), ale akcja była bardzo fajna i miło by było gdyby coś takiego się powtórzyło.

10.Odrodzenie Palpatine`a. Mi się podoba. Ciekawie się po komiksach "Dark Empire" ogląda "Powrót Jedi".

9.Odrodzenie Dartha Maula. Zdziwienie większe niż przy odrodzonym Imperatorze.

8.Boba Fett przeżył połknięcie przez Sarlacca. Niby dzisiaj już takie oczywiste, ale pamiętam, że gdy się o tym dowiedziałem, to mocno się zdziwiłem.

7.Wprowadzenie najgenialniejszej rasy w cały "Star Wars": Yuuzhan Vongów. Co prawda wywróciło to EU do góry nogami i duża część fanów nie uznaje NEJ za kanonicznej, ale dla mnie jest to jedna z najlepszych rzeczy w SW.

6.Wprowadzenie dwójki uczniów Anakina Skywalkera/Dartha Vadera: Ahsoki Tano i kilka lat później Galena Marka znanego bardziej po pseudonimem "Starkiller". Ahsoki do dziś nie potrafię zaakceptować, "Starkillera" uznałem i polubiłem nawet.

5.Śmierć Gannera Rhysode`a. Całego "Zdrajcy" nie czytałem, ale ten fragment tak. Jest po prostu taki... epicki.

4.Śmierć postaci ważnych dla EU: początek spoilera Mary Jade i Anakina Solo koniec spoilera. Niby coś normalnego, że bohaterowie powinni umierać, ale w SW zdarza się to na tyle rzadko, że każda taka sytuacja jest niezapomniana.

3.Przejście na Ciemną stronę przez początek spoilera Jacena Solo koniec spoilera. Czytając NEJ nie chce się wierzyć, że ten człowiek mógł to zrobić. ;P

2.Śmierć Chewbacci. Jedyna tak ważna postać z filmów, która do tej pory zginęła w EU.

1.Odkrycie kim jest Darth Revan. Gdybym przypadkiem nie natknął się na spoilera chyba spadłbym z krzesła i nie wstał.
________________

Pewnie zapomniałem o kilku naprawdę ważnych momentach, ale cóż, więcej na chwilę obecną nie pamiętam. Te chyba najbardziej zapadły mi w pamięć.

Mam spore braki w EU, więc moja lista może być trochę dziurawa. Uwzględniam tu również wydarzenia, z którego przebiegiem nie zapoznałam się bezpośrednio ze źródła, ale są mi znane i uważam, je za znaczące. Najpierw odniosę się do tych spośród wymienionych w tym artykule, które sama uważam za takie szczególne. Kolejność przypadkowa, nie wiem czy potrafię uszeregować, zwłaszcza kiedy zestawiam rzeczy stare z nowymi. Bo wspomnienia o wywartym wrażeniu jednak się trochę zacierają z upływem czasu.

Oczywista oczywistość – w tekście są spoilery.

1. Śmierć Chewiego. Do dziś pamiętam dzień, w którym się dowiedziałam. Siedzieliśmy sobie z fanami w rzeszowskiej Tawernie (doskonale pamiętam nawet przy którym stoliku) i ta informacja mnie zszokowała i zezłościła. Obiecywaliśmy z jednym kolegą bojkot Nowej Ery Jedi I w sumie przez wiele lat nie sięgnęłam po "Wektor pierwszy" (na nim zresztą, jak na razie, zakończyłam swoją NEJkową przygodę), a i wtedy się wzruszyłam, wiedząc co się wydarzy. Chewie był zawsze jedną z moich ulubionych postaci.
2. Boba żyje! Nie pamiętam gdzie i kiedy się tego dowiedziałam, ale doskonale pamiętam swoje zaskoczenie i niedowierzanie. To chyba był jakiś konkurs wiedzowy, ale głowy nie dam sobie obciąć.
3. Trylogia Thrawna jako taka w całości, nie tylko koniec wielkiego admirała, ale wszystko to co sobą wprowadziła do świata SW (ważne postacie, miejsca, rasy). No i były to jedna z pierwszych książek SW jakie przeczytałam.
4. To owszem pamiętam, bo strasznie się złościłam, że jak to tak? Przecież pojedynek na Bespin miał być pierwszy! Zrobiło to na mnie wrażenie, ale zdecydowanie nie pozytywne. Jest bardzo prawdopodobne, że był to pierwszy raz kiedy wkurzyłam się na EU, pierwszy raz mi coś tak bardzo nie pasowało.

A dalej spoza listy:

5. To nie jest jedno wydarzenie i nie wiem czy mogę to tu zakwalifikować, ale dla mnie to był coś, kiedy pewnego dnia z pełną mocą uświadomiłam sobie, jak bardzo przegranymi są w pewnym stopniu wielcy bohaterowie ze Starej Trylogii: Han, Leia i Luke, przy czym głównie chodzi mi o małżeństwo Solo. Kiedy kończy się „Powrót Jedi” pozostawiamy ich jako zwycięzców, widzimy happy end i wszystko jest cacy. Później przyszły książki i komiksy, które ukazały ich kolejne zmagania. I niby ciągle odnoszą zwycięstwa i są „nieśmiertelni”, ale spójrzmy na ich dzieci. początek spoilera Najmłodszy syn nie żyje, drugi przeszedł na ciemną stronę, próbował ich zabić, wyrządził wiele zła i został zabity przez swoją siostrę, ich ostatnie żywe dziecko. Które to związało się z kimś kto obejmie tron nowego Imperium, będącego spuścizną po Imperium, z którym oni walczyli. A Nowa Republika, o którą walczyli przestała istnieć. koniec spoilera Dla mnie to jest mocne. W sumie, każde z tych wydarzeń.
6. Wprowadzenie uczennicy Anakina. To jest coś zdecydowanie nie do zapomnienia. Wszyscy chyba jeszcze bardzo dobrze pamiętamy zamieszanie jakie było przy pierwszych pogłoskach na jej temat. Ahsoka zdecydowanie jest most memorable. Ciekawe czy to jak rozwiążą ten wątek też będzie takie do zapamiętania i co najważniejsze czy zapamiętamy to dobrze, czy źle?
7. Zakończenie "Ścieżki donikąd". początek spoilera Zeżarł dziecko! W Star Wars! Cała misja ratunkowa na nic. koniec spoilera To było naprawdę mocne, cały komiks jest rewelacyjny, ale to mnie zaskoczyło i zdumiało. Żeby w Gwiezdnych Wojnach… No, no, kto by pomyślał?
8. Tożsamość Morrigan Corde początek spoilera Ee tam, Darth Krayt. To było coś! Corde nie dość, że okazuje się matką Cade’a to jeszcze jest w rzeczywistości Nyną Calixte koniec spoilera To mi się naprawdę spodobało i sprawiło, że Legacy zaczęło mnie bardziej wciągać.
9. Śmierć ważnych postaci w ogóle początek spoilera (Mara Jade i Anakin Solo) koniec spoilera Wiadomo, że to musi się kiedyś wydarzyć, ale skoro są z nami tak długo i ciągle wychodzą z opresji, to kiedy przychodzi ta chwila, jest to zdecydowanie pamiętne wydarzenie.
10. Tożsamość Revana. Sama tego nie doświadczyłam, ale uważam, że to był świetny pomysł, a opowieści graczy o tym dają wyraźny obraz niesamowitości tego wydarzenia.
11. Nowa Era Jedi z tym wszystkim co za sobą pociągnęła (czyli de facto kilka najbardziej pamiętnych zdarzeń). Co by nie mówić, to sama seria była wielkim wydarzeniem, które zatrzęsło światkiem Gwiezdnych Wojen i podzieliło fanów. Możesz nie lubić NEJ, możesz nie czytać, ale na pewno wiesz o jej istnieniu.
12. Zwiastun do The Old Republic :]

I jeszcze pół żartem, pół serio:
13. Coś z polskiego podwórka: "Kocham cię, Nerfie Herderze". Nigdy nie zapomnę tego WTF?
14. Oraz "Holiday Special"! Bo tego nie da się zapomnieć. Oj, nie.

Jest kilka momentów które wpadły mi w pamięć, nie będę na siłę się zastanawiał, żeby wybrać 20, po prostu opiszę te które najbardziej mną wstrząsnęły i które od razu przychodzą mi do głowy (ew. potem coś dopiszę):

1. Ganner Rhysode i jego ostatnia walka z Vongami: epickie starcie, świetnie i sprawnie opisane, naprawdę wspaniały moment i bohaterska walka pełna poświęcenia. Zresztą cały "Zdrajca" to moja ulubiona książka Star Wars.
2. Śmierć Wielkiego Admirała Thrawna. Totalne zaskoczenie i piękna scena.
3. Tożsamość Dartha Revana.
4. Śmierć Anakina Solo.
5. Zawiązanie Rebelii pokazane w "Mocy Wyzwolonej" - ciarki.