Zakładam ze kazdy z nas ma wszystkie epizody SW (jeśli nie to współczuje). A jakiej jakości macie swoje "epizody"?
Ja mam wszystkie części na VHS nagrane z "dwójki" ze bardzo słabą jakoscią ,a kasetę z AOTC mam poklejoną taśmą klejącą ,bo się rozwaliła.
Jesli ten temat już był to baaardzo przepraszam.
na DVD, to mam jeszcze stare VHSy z nagraną ST i TPM. Nagrałem je gdy polsat puszczał sagę (Wrzesień 2003-styczeń 2004). Oprócz tego na VHS mam trzy filmy dokumentalne (Dawno dawno temu. Historia gwiezdnych wojen, mitologia gwiezdnych wojen i Od gwiezdnych wojen do gwiezdnych wojen) i 2,5 odcinka świata według gwiezdnych wojen (nagranego z Discovery).
Heh, ja mam oczywiście wszystkie epizody na DVD (nie wiem jaka edycja 
), od kuzyna, który chciał się pozbyć, mam ST na VHS. Dodatkowo (ale chyba już to wykasowałem) nagrane na komputerze wszystkie części, jak je TVP puszczało (te tłumaczenie podnosi mi ciśnienie do dziś :/) i rzeczy, o których lepiej nie pisać na forum 
ja na DVD to musi być edycja z 2004. Bo tylko taka wyszła na DVD (drugie wydanie miało tez oryginalną wersje, bez poprawek).
jeśli to oryginał. Ale piratem raczej byś się nie chwaliłbyś się na forum.
Heh, aż tak źle to ze mną to nie ma, żeby chwalić się piratami
Płyty kupowałem niedawno (bo w końcu każdy szanujący się fan Star Wars, którego na to stać, powinien mieć w swojej kolekcji oryginały ), więc jest to ta druga edycja raczej. Tak czy inaczej mam to na DVD .gif)
Jak się tak wszyscy chwalą TCW to ja mam dwupłytowe wydanie na DVD - oryginalne, nie żadne badziewne kopie (ktoś zaraz odpisze: wyrzuciłeś pieniądze w błoto! xD)
MAM wszystkie części na dvd ,na kompie wszystkie albo z dubbingiem ,albo z lektorem,no i tcw tvp na kompie
mam tylko TPM zdobyte z youtube. Za CHrL nie mogę nigdzie żadnych SW kupić tylko te cholerne Wojny Klonów.
VHS trylogii z 1995, Mroczne Widmo z 2000 - wszystkie cztery już od lat nie używane. Nawet nie posiadam sprzętu, na którym można by to odtworzyć, ot pamiątka. Zresztą trylogia i tak była już zjechana ).gif)
.
Dodatkowo mam jeszcze na płytach DVD trylogię (w sumie cztery razy, wydanie z 2004, 2006 (każdy film w dwóch wersjach) oraz unikalne, mega wydanie własnej produkcji - będące jednym mi znanym DVD trylogii z lekotrorem (to kopia VHS z 1995 tylko nagrana na DVD, tak by móc czasem wracać do filmów w takiej wersji, jak je pokochałem, stworzona przed rokiem 2006), no i prequele po razie. Plus raczej kolekcjonersko - Clone Wars volume 1 i volume 2, Ewoks, Droids i filmy o Ewokach.
No i na płytce BD - Wojny Klonów, teraz czekam na kolejne BDki - przede wszystkim na pierwszy sezon i coraz bardziej niecierpliwie się kiedy powstanie sześciopak.
Póki co, nie licząc oczywiście TCW, lecę z płyt DVD. Prequele wiadomo, trylogia albo ta z 2004 albo oryginalna z 2006. W sumie nieoryginalnej z 2006 (kopia tej z 2004) nawet nie obejrzałem .
A ja czekam na kogoś kto powie " A ja ściągałem z internetu"
2004, wszystkie epizody na DVD. Kupione pół roku temu za własne oszczędności
Ja mam "złote" wydanie Trylogii na kasetach video, czyli w wersji specjalnej natomiast Nową Trylogię w wersji VHS mam z dubbingiem. Jeśli chodzi o wydania na DVD to Oryginalną Trylogię posiadam w wersji z srebrnym boxem, z której jestem bardzo dumny. Nowa Trylogia na wydaniach z dodatkami, czyli 2 DVD Jak będzie trochę zbędnej kasy to planuję zaopatrzyć się w kasety VHS ze starszymi wersjami, tak kolekcjonersko i w wersje OT na DVD z filmem poprawionym + film oryginalny (kinowy).
Czekam na wydanie sagi na BD, z małą nadzieją że tym razem jeśli po prawią filmy (a raczej to zrobią), zmiany będą na prawdę piękne i miodne. Liczę także na dodatki z prawdziwego zdarzenia do każdego filmu, cóż wystarczy się tylko uzbroić w cierpliwość.
Aha, wszystkie filmy na DVD kupione za własne pieniądze, niekiedy nawet ciężko zarobionymi
Pamiętam jak oglądałem jakieś soft porno na Polsacie jak byłem mały, tak mi siadło na psychice, że trzyma do dziś.
THE PINDOL SOCIETY 
)
Pindol z własnym fanklubem - Ogór The Ogur 
Epizody IV-VI mam na VHS jako "Special Edition" (prezent komunijny ^^) i będę ich strzegł jak niepodległości. Gdy tylko uda się zbliżyć do siebie kompa i magnetowid (czyt. nie chce mi się przeciągać kabla przez cały dom) to archiwizuję całość na DVD. Nowa wersja, z Christiansenem zamiast Shawa mnie odstręcza.
Epizody I-III mam gdzieś ponagrywane na kasetach (głównie z Canal + wersje z napisami, dubbing mnie rozwala), ale wracam do nich tak rzadko, że wolę odżałować te 6 zł dla wypożyczalni. Kupię je na DVD jak tylko uporam się z archiwizacją epizodów IV-VI
