Możecie mi wytłumaczyć parę błędów między starą i nową trylogią (jeśli taki temat już był to przepraszam ja nic nie znalazłem
Np w nowej nadziei Obi-Wan mówi, że nigdy nie miał robota za to w Epizodzie 2 i 3 widać, że mial R4-a. Kolejny błąd tym razem w TESB. Yoda mówi, do Luke`a, że sam odnalazł Obi-Wana i go uczył, a to przecież Qui-Gon go uczył. Wiem, że Yoda uczył takie mniejsze dzieci, ale on to mówi jakby Obi-Wan był jego padawanem. W ROTJ Luke się pyta Leii czy pamięta swoją PRAWDZIWĄ ona mówi, że tak, ale słabo bo umarła jak była mała. Następnie nie wiem czy to jest błąd, ale gdy Palpatine w ROTJ ogląda bron Luke` mówi coś w tym stylu "Miecz świetlny, broń Jedi, podobna do ojcowskiej, ale on nigdy nie przejdzie na jasną stronę mocy", mówi to tak jakby Sithowie nie posługiwali się mieczem świetlnym. Jednak później w nowej trylogii widzimy, że posługują się. No i ostatnie jak starzeli się Jedi czyli tak w NH Obi-Wana gra starszy pan okolo 65 lat;p (Obi-Wan miał wtedy 57 lat). Obi-Wan mówi, że juz jest stary i w ogóle ledwo macha tym mieczem swoim. W TPM za to widzimi Qui-Gona ma 62 lata, a gra go okolo 40 letni aktor (jak nie mniej). Ogólnie jest on w sile wieku więc o co kaman?;P O tym, że w NH Obi-Wan mówi do Vadera: Darth, już nie będę nawet mówił, bo każdy już wie, że to błąd.