czytalem, ze GL zazdrosci tworcom takich filmow animowanych jak np potwory i spolka, ze postanowil sam takowa zalozyc. ciekawe, jakie beda to filmy i czy ich tematyka bedzie rozna od sw?sadze, ze animacje ma opanowana, wiec pozostaje tylko tresc jego nowych filmow dla dzieci.
A kto powiedział że to będą tylko filmy dla dzieci? Film animowany to pojęcie bardzo szerokie. Przykład: japońskie anime. Nie każde jest przeznaczone dla dzieci (niektóre nawet wprost przeciwnie .gif)
). Na podczątek pewnie zrobi coś pod SW. Może jakieś filmy pokażą się przy promocji E3.
mslalem raczej o 3d, a nie zwykle bajki 2d. a jesli chodzi o anime, to rzeczywiscie nie nalezy sie dziwic, ze japonczycy sa dziwnym narodem i ich postepowanie moze zaskakiwac, lekko mowiac.
Wytwórnia Pixar - twórcy fenomenalnych "Potwórow", to chyba na razie najlepiej zanimowany film tego typu - wywodzi się ... z Lucasfilm. A dokładniej z ILMu. Mało tego ich sztandarowy produkt program Renderman - na którym leci większość współczesnych filmów, nie tylko Shrek, czy Potwory, ale też AOTC, Spiderman, LOTR itp. to program stworzony w labolatoriach Lucasa. Początkowo Pixar miał być spółką Paula Allena (Microsoft), Steve`a Jobsa (Apple) i George`a Lucasa. OBecnie jest to samodzielna firma, która w spadku od GL dostała Rendermana. A Lucas musi coś wymyśleć, co zrobić z masą ludzi zatrudnionych w Lucasfilmie, po SW3 i Indym4. Ja tam liczę, że zrobi SW do 9, ale co potem? Potem ma zwolnić ludzi? Właśnie dlatego pewnie powstaje nowy odział. W ciagu 2 lat raczej firma się nie rozwinie, ale w ciagu 10 ma szansę zastąpić produkcję SW - to by oznaczało, że SW jeszcze trochę pociągna 
. Choć może własnie mają produkować coś o SW - np. animowanego Hana Solo w E7 ).gif)
. Dobra na raize kończe.
Z tymi zwolnieniami nie ma takiego problemu, ponieważ oni w większości zatrudniani są na kontrakty (np. na zrobienie E3) a potem koniec. Oczywiście jest stała kadra, jednak jak przychodzi wiekszy projekt to na pewno się "donajmuje" kolejnych zawodników do tworzenia filmu i oni właśnie sa na kontrakt, dlatego nie ma problemu zwolnień
to prawda, ze ludzie zatrudniani sa na kontrakty, ale tylko ci glowni.reszte stanowia pracownicy etetowi.tak sie jakos sklada, ze lepiej zaplacic wiecej przez scisle okreslony czas i za okreslona robote, a pozniej do widzenia.lepiej miec paru podwykonawcow:efekty, kostiumy,studio filmowe itd, ktorym zleca sie prace, niz utrzymywac te cala strukture, kiedy nic sie nie dzieje.moim zdaniem GL ma solidne zaplecze i firma NOWA rozwinie sie w ciagu 2-3 lat;przeciez sw koncza sie w 2005, a pozniej tylko dvd...
skoro L juz to oglosil, to oznacza, ze nad tym pracuje i jego plany sa blizsze realizacji niz by mozna sie spodziewac.mysle,ze skonczyl juz scenariusz-za miesiac kreca, a przygotowania trwaja od dawna.
