Komix, jeśli dobrze cię zrozumiałem, to nie wyłapujesz wszystkich linijek w trakcie czytania tekstu, to powiedz mi, jak ty chcesz cokolwiek z tego zrozumieć i co gorsza dyskutować o tym? Może problem leży w twoim czytaniu, a może warto kupić okulary, musisz odkryć przyczynę, bo w przeciwnym razie nasza rozmowa, będzie przypominać rozmowę niemowy z głuchym. Na szczęście ja wyłapuję twoje wszystkie dwie linijki, więc ze zrozumieniem twojego tekstu nie mam problemu. Zatem odpowiem na twoje pytanie wpierw przytaczając to, co już wcześniej napisałem:
„2.Kanon jest wtedy, gdy określi go uprawniona do tego osoba, w tym przypadku sam twórca GL, a on twierdzi, że kanonem są jego produkcje, EU jest dla niego na drugim planie, jeśli cię to drażni nie kupuj jego produktów. On ma prawo robić to, co lubi, dlatego zrobił TCW. Kurcze, jakie to proste nie?”
„Aby ułatwić życie fanów GL jakiś czas temu naciskany w wywiadzie odpowiedział, że oficjalnym kanonem są jego osobiste produkcje, czyli filmy i seriale, natomiast tzw. EU jest dodatkiem do tej twórczości i według kanonu jest drugorzędna. Co to faktycznie oznacza? Oznacza to, że wszelkie nieścisłości EU z jego twórczością nie są istotne, bo liczy się to, co on zrobił i w tych okolicznościach zawsze to będzie wyznaczać kanon.”
UWAŻNIE przeczytaj ten fragment!
„ Co to oznacza dla ciebie? Możesz mieć swój własny kanon tego uniwersum, ale oficjalny zawsze będzie ten GL., Jeśli uważasz, że to niesprawiedliwe to wymyśl coś własnego, na co możesz mieć wpływ i po sprawie.”
Teraz słowem zakończenia. GL nie pierwszy raz zmienia koncepcję w swoim uniwersum. Najbardziej doniosła zmiana dotyczy trzech trylogii. Co się zmieniło? Zmieniła się cała koncepcja osi głównego bohatera. Początkowo zakładał nakręcenie trzech trylogii, gdzie głównym bohaterem miał być Luke Skywalker, występując w środkowej i ostatniej, a pierwsza miała opowiadać o jego ojcu, gdy był jeszcze Jedi. W trakcie produkcji NT GL zmienił zdanie, ponieważ doszedł do wniosku, że OT i NT tak naprawdę opowiada o losach Anakina Skywalkera, który przeistacza się Dartha Vadera, cała historia kończy się na jego śmierci. Przy takim założeniu oczywiście trzecia trylogia nie ma racji bytu. Rozwiązuje to dodatkowo kolejny problem, bo jakie ramy czasowe, oraz zdarzenia miały by być w niej zawarte, skoro ten okres jest przeładowany książkami i komiksami. Ciężko było by znaleźć kompromis. Na pewno nie bez znaczenia dla tej decyzji miał bardzo długi cykl produkcyjny, który w przybliżeniu trwałby 9 lat, skutecznie blokując inne projekty. Jakie płyną z tego wnioski? Mianowicie takie, że twórca ma prawo modyfikować historię, jeśli według niego wyjdzie to na dobre zwłaszcza te projekty, które są mocno rozciągnięte w czasie, a mowa tu prawie o 36 latach od pojawienia się pierwszego pomysłu. Jak zatem odnosi się TCW do OT i NT? Sprawa jest bardzo prosta zdarzenia, które zachodzą w TCW nabierają takie samo znaczenie, co OT i NT, wyznaczając kanon. Różnią te produkcje tylko dwie rzeczy. Pierwsza to forma, filmy są aktorskie, a TCW animowane. Druga różnica to uproszczenie fabuły, tak by była bardziej przystępna dla nowego pokolenia fanów, czyli młodszej widowni, jednak czy to oznacza, że jest nie strawna dla tych starszych? I tu właśnie pojawia się problem. Jest część nastoletnich fanów, którym imponuje świat dorosłych i wszystkie implikacje z tego wynikające, czyli pełen realizm, wojna, gwałt i koklusz, bez tego nie ma jazdy. Nie zauważyli, jak z dziecka przeistoczyli się w nastolatka głodnego świata dorosłych, a bajki dla grzecznych dzieci to nie dla nich. Jest też część fanów takich jak ja, Burzol, Kasis, Nestor, Urthona, czy inni, którzy potrafią się cieszyć tym, co jest, jeśli ostatecznie okazuje się być dobrą produkcją, a taką właśnie jest TCW. Podsumowując, kanon możesz sobie sam określić, ale oficjalny zawsze będzie tylko jeden GL.