TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Literatura światowa

"Cegły" kontra "cienkusze"

Hego Damask 2009-07-21 12:56:00

Hego Damask

avek

Rejestracja: 2005-05-28

Ostatnia wizyta: 2025-04-18

Skąd: Wrocław

Pod wpływem tego felietonu Jacka Dukaja
http://www.dukaj.pl/czytelnia/publicystyka/LamentMilosnikaCegiel
zakładam taki temat. Jak jest w waszym przypadku? Lubicie grube powieści czy niewielkie objętościowo?

Cóż, ja lubię obszerne powieści, ale i nie gardzę "zwyczajnymi". Ważne żeby fabuła i bohaterowie były dobrze skonstruowane.

LINK
  • ...

    darth ithilnar 2009-07-21 13:00:00

    darth ithilnar

    avek

    Rejestracja: 2007-01-16

    Ostatnia wizyta: 2019-08-13

    Skąd: Żnin

    Ja jednak wolę "cegłę", a szczególnie gdy tych "cegieł" jest kilka w cyklu (no, może wyjątek to Koło Czasu R. Jordana, bo chociaż mam wszystkie i wszystkie czytałam, to nie lubię gdy historia ciągnie się bez końca). Jakoś łatwiej mi się przekonać do nawet najbardziej "ceglastej" książki niż do formy krótkiej. Forma krótka jest dla mnie po prostu zbyt... krótka i szybko się kończy (nawet antologie opowiadań do mnie nie przemawiają). A ja lubię czasami poczytać jakąś książkę kilka dni (chociaż rzadko się zdarza, żebym książkę, która mnie wciągnęła, czytała dłużej niż dwa dni)

    Dla mnie zdecydowanie "cegła"

    LINK
  • hmmm.

    Ray Solar 2009-07-21 13:02:00

    Ray Solar

    avek

    Rejestracja: 2006-10-20

    Ostatnia wizyta: 2024-02-10

    Skąd: Sopot

    powiem szczerze, że wolę te "większe" książki. Jeśli już za jakąś się zabieram, to wiem że jest ona dobra, więc chciałbym ją czytać latami, jeśli oczywiście autor potrafi sensownie ciągnąć fabułę przez kilkaset stron. Zawiodłem się w ten sposób na przykład na Pilipiuku, którego "Operacja Dzień Wskrzeszenia" jest słaba i nużąca, natomiast cała seria "Jakuba Wędrowycza" absolutnie wymiata W każdym razie, grube książki rlz

    LINK
  • Wolę cegły

    kenobi2 2009-07-21 13:05:00

    kenobi2

    avek

    Rejestracja: 2009-01-11

    Ostatnia wizyta: 2013-03-04

    Skąd:

    Ja zdecydowanie wolę grubsze książki.
    Dlatego że jeśli książka jest ciekawa wciąga na dłużej.

    LINK
  • a jaki

    Lord Bart 2009-07-21 13:06:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    jest limit na cegłę?

    LINK
    • hm

      Hego Damask 2009-07-21 13:12:00

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2025-04-18

      Skąd: Wrocław

      z 800-1.000 stron, są takie książki - patrz np. "Szogun".

      LINK
      • aha

        Lord Bart 2009-07-21 13:22:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        no to jeśli są to książki pokroju Shōguna to wolę cegły. Zwłaszcza, że nie jestem pseudo-yntelygentem, który wozi ze sobą tom po wszystkich środka komunikacji. Nie ciąży mi wtedy

        Mnie tam wszystko jedno czy book jest gruby czy nie. Liczy się jakość wydania (druk, formatowanie) i co jest w środku.
        Oczywiście zamawiając jakąś książkę w ciemno patrzę na ilość stron i przeliczam, ale tak naprawdę nie ma to znaczenia.

        LINK
  • Która?

    Elendil 2009-07-21 14:28:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Mnie to nie robi specjalnej różnicy. Jeśli książka jest ciekawa i wciąga to może być cegła Zaczynam czytać i kolejne strony przelatują szybko, w sposób niezauważalny. Cienka ma taką zaletę, że jest poręczniejsza. A tak poza tym to obojętnie. Byleby się spodobała i pozostawiła po sobie dobre wspomnienia.

    LINK
  • ...

    Lord Mandus 2009-07-21 14:44:00

    Lord Mandus

    avek

    Rejestracja: 2008-08-31

    Ostatnia wizyta: 2018-12-13

    Skąd: Nakło nad Notecią

    Zależy od autora. Są tacy, którzy lepiej sprawdzają się w krótkiej formie (np. H.P.Lovecraft) są tacy, którym lepiej idzie w długiej (np. Stephen King). Jeżeli chodzi o tego drugiego to jego dwie, przez wielu uznawane za najlepsze, książki mają ponad 1200 i 1300 stron. Są jednak tacy pisarze, których w długiej formie bym pewnie nie strawił, mimo że ogólnie jestem raczej zwolennikiem cegieł. W powieściach najbardziej cenie żywe postacie, a te w grubszych książkach są zwykle lepiej wykreowane (oczywiście to nie reguła). Jednak w przypadku takich książek jak Star Wars, 300 stron mi w zupełności wystarcza na jedną historię. Czsami też lubię przeczytać jakąś prostą, banalną Fabrykę Słów z megaczcionką, grubym papierem i ograniczoną objętością.

    LINK
  • zdecydowanie

    cwany-lis 2009-07-21 16:08:00

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Sopot

    preferuję przede wszystkim książki ciekawe, chociaż zawsze mi się bardziej micha cieszy gdy nowo zakupiona książka z serii sw ma dużo stron

    LINK
  • ---

    Onoma 2009-07-21 16:43:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    Zgadzam się z cwanym-lisem, książka ma być przede wszystkim ciekawa i dobrze napisana, choć w jakiś sposób podobają mi się grube książki. Więcej przyjemności z czytania.

    LINK
  • moim zdaniem

    Lord Sidious 2009-07-23 10:21:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    długość nie ma większego znaczenia, ważniejsza jest jakość. Owszem, fajnie jest jak jest więcej wątków i rzeczy do ogarnięcia, ale musi to być przyswajalne. Jeśli nie jest to już wolę krótsze, a lepsze dzieło.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..