Ja jeszcze takiej osoby nie znalazłem.
Ja jeszcze takiej osoby nie znalazłem.
Fajny gość. Słyszałem, że zrobił Star Wars. Moc i te rzeczy. Kojarzycie nie?
Sympatyczny z wyglądu. Niczym wujek. Oczywiście że go uwielbiam. Gdy by nie on to nie miałbym na co kasy wydawać a wtedy... Kto wie. Może bym się stoczył kupując jakieś używki. A jak by go nie było to moja ściana byłaby bardzo skromna a tak pare plakatów wisi i już jest o wiele lepiej.
A tak na serio to czuć od niego pozytywne wibracje. W końcu gdyby nie on to nie było by SW.
Ja po pierwsze nie moge powiedziec czy go lubie czy nie bo go nieznam, moge tylko mowic co sadze o jego dzilaniach.
A tutaj, niestety tak jak w przypadku wielu, wielu rezyserow zwlaszcza polskich trzeba powiedziec: tak szanuje pana panie Lucas za to co zrobil pan dawniej, byl pan wielki ale teraz... "w zaprzegu komercji, pierwsze skrzypce grasz".
Uważam Lucasa za osobe niezwykle inteligentną nie tylko pod względem kreowania ale również pod w zględem emocjonalnym.
Żeby stworzyć coś takiego jak SW to ...
Nie ma słów.
Ale z drugiej strony Lucas jest strasznym egoistą.
Mówi, że robi te filmy przede wszystkim dla siebie i nie obchodzi go krytyka dziennikarzy.
Morze to i lepiej, ze nie zaplątał sie całkowicie w te sidła medialna czy jak to można nazwać.
Mi również trudno powiedzieć, chociaż to właśnie ten gość stworzył ten wspaniały świat, który fascynuje mnie do dzisiaj i pewnie jeszcze będzie tak długo. Chociaż należy przyznać, że ostatnio również trochę podpadł, bo zbyt poszedł na komerche, choć każdy jest w jakims sensie zachłanny na kasę.
Zacząłem Sheaksperem więc nie wiem czym skończę . Ale tak na serio to fakt, nie znam gościa, ale za to co zrobił jestem w stanie go polubić. Zresztą odcina się od Hollywoodu co w obecnych czasach jest (przynajmniej dla mnie) dużym plusem. Może i leci na kasę i komercję, ale dopóki robi SW niech mu Bóg wynagrodzi!!!. No i skończyłem akcentem biblijnym
.
Po tym co można obejrzeć na DVD, wygląda na sympatycznego gościa. Ale tak na prawdę nie wiemy, jaki jest, gdy kamera jest wyłączona. Ale ja go lubię. Gdyby nie on, nas by tu nie było. To co stworzył kiedyś (IJ też liczę), ale też to co robi dziś (zbyt "bardzo dobrze" bawiłem się na TPM, żeby narzekać, a i AotC przyniósł wiele sympatycznych przeżyćy) powoduje, że trudno mi go nie lubić. Ale też to prawda, że nie liczy się ze zdaniem fanów (nie chodzi mi nawet o zgodnośc z EU), ani nie ma za dużo zmysłu krytycznego (troszkę więcej niż powinien bugów zostawia w filmie). Ale cały czas jestem z nim i wierzę w niego, no i EIII