Klony zabijali Jedi z rozkazu Kanclerza,republiki...ale to było chore.

Za stworzeniem Armii Klonów stał pośrednio Hrabia Dooku, natomiast za nim stał Imperator, wtedy znany jako Kanclerz Palpatine. Klony od początku miały służyć do wybicia Jedi, dlatego właśnie powstał "Rozkaz 66" czyli ta, jak to powiedziałeś "nagła zdrada". Wojny Klonów były tylko jednym z kroków Imperatora do pełnego przejęcia władzy i do wybicia Zakonu Jedi.

rozkaz 66, który miał być wykonany w przypadku przejścia Jedi na ciemną stronę mocy.

Poza tym Klony miały być lojalne względem Republiki. Według Oficjalnej wersji przedstawionej przez kanclerza to Jedi byli zdrajcami, a Klony mieli wyeliminować zdrajców

gdzieś już o tym było ale nie pamiętam wątku. Problem polegał na tym, że klony nie były wierne tylko posłuszne. Zostały wyhodowane i "zaprogramowane" na wykonywanie poleceń a te od kanclerza/imperatora miały najwyższy priorytet. Jeśli kojarzysz SW tylko z filmami to przypomnij sobie fragment z EII kiedy Obi-Wan ogląda armię i kluczowe słowa Lama-Su(nie pamiętam jak to się pisze)... wykonują rozkazy bez szemrania...

Młody rusz głową! Sidious niebył separatystą! On był kanlerzem Republiki i jednocześnie Lordem Sithów on chciał zniszczyć Jedi i przejąć pełną władzę nad Republiką, wykorzystując wojnę, ale tylko do odwrócenia uwagi swoich wrogów, a nie do przejęcia przez nią kontroli.

Poczytaj trochę na forum, wookie, ossusie albo w jakiejś książce zanim założysz jakiś topic. Poza tym od pytań jest specjalny temat.
A wracając do tematu to klony po to zostały stworzone. Miały upośledzoną samodzielność, od młodości były poddawane praniu mózgu. Urodzili się by wykonywać rozkazy przełożonych, przy czym ich najwyżej postawionym w hierarchi przełożonym był Palpatine. A podczas tej zdrady został wcielony w życie Rozkaz 66 mówiący o tym, że jeśli Jedi przejdzie na CSM/CIS/cokolwiek to musi zostać wyeliminowany.

Rex wykonał rozkaz 66???

Ale wymyśliłeś

Rex to mój ulubiony klon i mam nadzieję że pomoże Jedi.Szkoda że ta historia tak się kończy że klony zdradzają jedi zawiodłem się na nich jakby nie mogli zostać normalni.

jeśli chodzi o TCW to moja opinia jest taka że Ashoka napewno(???) zginie przed bitwą Corcuscant(czy coś)bo w rotsie było jakby jej w ógule niebyło ale to niekoniecznie prawda...

Nie był bym pewien.Przecież przed bitwą nad Corcuscant klony były w republice.

Proszę państwa a może ktoś sobie nich poczyta to:

http://www.ossus.pl/biblioteka/%C5%BBo%C5%82nierz-klon

http://www.ossus.pl/biblioteka/Rozkaz_66

Pamiętajcie taż, że już w dzisiejszych czasach można komuś ukierunkować imperatyw na wykonanie polecenia nie zależnie od woli danej osoby, co prawda takie badania i praktyki są zakazane ale kto się tym przejmuje.

A mam pytanie do naszych mądralińskich pana PabolO i RodzyN jr.kto wam powiedział że to jest niekanoniczny "syf", firmowane przez Lucasa i to on o tym zdecyduje, poza tym ja jestem zdania niech każdy sobie obejrzy i sam zdecyduje czy mu to pasuje czy nie.

A ja stoję na stanowisku że co kanoniczne to zatwierdzi Lukas, a sam serial mi się podobał nie wiem co wy od niego chcecie , ale jak powiedziałem o gustach się nie dyskutuje więc dajcie spokój niech każdy sam zadecyduje.

Poprzednik ma rację.Ja nie wstydzę się przyznać że mi się TCW podoba i tyle.

kanclerz rządził republiką więc go słuchali

żeby nie zakładać nowego tematu:

W RotS-ie zdziwiła mnie pewna rzecz. Otóż podczas rozkazu 66, Cody i inne klony zwracał się do kanclerza per "lordzie". Z tego co wiem kanclerz nie miał tytułu lorda, zaś miał go jako Sidious, o czym klony nie mogły wiedzieć. Wiec dlaczego "lordzie"?

Klony były genetycznie zaprogramowane aby słuchać rozkazów i nie byli przywiązani do jedi tak więc ich zabili

oto treść, która wyjaśni nam dlaczego klony zabiły Jedi:

"W przypadku działania oficerów Jedi wbrew interesom Republiki, po otrzymaniu szczególnych rozkazów zweryfikowanych jako pochodzące bezpośrednio od Naczelnego Dowódcy (Kanclerza), dowódcy WAR wyeliminują fizycznie wzmiankowanych oficerów, a dowodzenie WAR zostanie na powrót przejęte przez Naczelnego Dowódcę (Kanclerza) do czasu utworzenia nowej hierarchii dowodzenia."

Nie wszystkie klony były złe, przykładowo te z Kamino, którym nie "wrzucono" rozkazu 66 - broiły się przed tymi, które zaatakowały Kamino.