1. To, że jakiś temat jest "spoilerzasty" nie znacza, że należy w nim "spoilerować" bez ostrzeżenia.
2. Nie pamiętam, żeby w "Piekle" (jak na razie ostatnim tomie Dziedzictwa jaki wydał Amber) było coś zejściu się Jainy i Jaga. No niby to "oczywista oczywistość", ale póki czegoś nie potwierdzono (mówię o polskich wydaniach, bo takowe czytam ;/), nie można stwierdzić czy to "coś" istnieje.
3. Dobra, fajnie - znasz angielski na tyle, że możesz sobie czytać w oryginale, a co najważniejsze to Cię stać na ich kupowanie, ale nie wszyscy tutaj opanowali na tyle ten język, żeby olać Amber.
4. Recenzji nie czytam, bo prawie zawsze gdzieś jakiś wątek zostanie zdradzony. Spoilerów unikam jak ognia. Pamiętam jak kiedyś zepsułem sobie początek spoilera pojedynek Mary i Jacena koniec spoilera, bo gdzieś przeczytałem o jej śmierci. Moment, który powinien być fascynujący, stał się oczywisty. Można go porównać do wszystkich przygód "Wielkiej Trójki". Pytanie "Kto wyjdzie cało z opresji i dlaczego będzie to Luke, Leia i Han?" Jakoś w bitwach, w których biorą udział brak mi tych emocji - "przeżyją, czy zginą?" i książka staje się nudniejsza.
5. Za dużo tu chyba tych "chyba", nie uważasz?
Tak czy inaczej mam nadzieję, że więcej mi nie "zaspoilerujesz"