Szed, dla Ciebie może i ssie . Powiem coś z mojego punktu widznia, zacznę od muzyki. Porównanie jest dość dziwne. Z jednej strony muzyka w latach 70. była lepsza, to był ten szczyt, ekstremum paraboli całej historii muzyki rozrywkowej, ale z drugiej strony... 3 najlepsze albumy muzyczne są właśnie z lat 80., czwarty na mojej liście jest 1979, a 5 i 6 ponownie z lat 80. Więc ja już nie wiem czy wolę 70s czy 80s, ale wiem jedno - pod względem muzycznym lata 80 zdecydowanie nie ssały. Przynajmniej na początku, bo potem powstało wiele szajsu bliskiemu współczesnej muzyce.
Je, teraz to co tygryski lubią najbardziej - filmy i seriale. Seriali z tamtych lat, poza Miami Vice, chyba nie znam, ale ten jeden tytuł mówi wiele. A filmy? Hmm... ja uwielbiam, ale można lubić albo nie lubić, w każdym razie nie możesz zaprzeczyć jednemu - bardzo dużo filmów z tamtych lat stało się kultowymi. Sporo świetnych podał Balav i Lord Jabba. Terminator, Łowca androidów, ekhmm... STAR WARS , Indiana Jones, Powrót do przyszłości, Dawno temu w Ameryce, Nietykalni, Człowiek z blizną, Lśnienie, Obcy 2, Szklana pułapka i wiele, wiele innych znakomitych filmów. Tak jak przy muzyce porównywałem z najlepszymi - latami 70, tak i tu. Było wiele świetnych okresów dla kina, ale okres 1990-1995 miecie najbardziej. Po prostu taki zestaw filmów jaki w tych latach powstał nie powstanie przez najbliższe 20 lat. A rok 1995 to najlepszy rok w historii kina wg mnie - 3 moje najlepsze/ulubione filmy są właśnie z 1994 - łatwo się domyślić jakie .
Gry . Hell yeah, wiele gier z końca lat 80. mają o niebo więcej klimatu niż 80% dzisiejszych . Zawsze była i będzie dyskusja i kłótnie czy starsze gry są lepsze. Dla mnie odpowiedź jest prosta - starsze, jako ogół, są lepsze. Historia gier jest krótka, prym wiedzie końcówka lat 90.
Podsumowując - lata 80 nie ssają . Ciężko określić czy są lepsze od innych, to zależy - np. z latami 90, w filmie poziom porównywalny, ale w muzyce jest bez porównania.