Otóż niedawno obejrzałem pierwszy raz Mroczne Widmo (Nie śmiać się!). I zdziwiło mnie to że Yoda był od początku przeciwny pomysłowi uczenia Anakina, jako że ten był za stary na naukę Jedi i mógł łatwo przejść na ciemną stronę. Obi Wan też chyba w głębi duszy uważał Qui-Gona za kretyna (no trochę za mocno powiedziane) i początkowo sprzeciwiał się mu. Dziwne jest to że o wiele starszego od (w tamtym czasie) Anakina przyjęli na nauki bez zająknięcia. Rozumiem, że to była jedyna szansa aby ratować zakon Jedi, ale Anakin też mógłby być tym który przypieczętuje bezpieczeństwo Jedi. Jeśli możecie mi powiedzieć coś więcej to mnie oświeććie.