TWÓJ KOKPIT
0
FORUM RPG

Podręczniki RPG - opinie

Abe 2009-06-01 17:04:00

Abe

avek

Rejestracja: 2006-05-20

Ostatnia wizyta: 2023-08-08

Skąd: Rzeszów

O dziwo takiego tematu jeszcze nie ma, więc nie ma gdzie komentować podręczników. Tylko TCW Campaign Guide oraz Revised Core Rulebook mają swoje tematy. Jeden temat dla wszystkich będzie najlepszy, bo RPG nie cieszy się jakimś gigantycznym zainteresowaniem na Bastionie.

Jedi Academy Training Manual - troszkę nietypowy, właśnie go czytam, a raczej na razie tylko przeglądam, ale powiem wam, że już mi się podoba . I to z wielu stron:
- najważniejsze - no co tu dużo mówić, po prostu bardzo udany podręcznik, wszystko jak należy, cieszy rozwinięcie spraw walk na miecze świetlne, form, talentów. Rozdział "Affiliated Programs" miecie .
- ładnie wygląda od strony graficznej, aczkolwiek sporo grafik jest starych
- cóż, w Star Wars najbardziej interesują mnie sprawy Jedi/Sith/Moc, więc dla takiego jak ja czytanie tego podręcznika to prawdziwa przyjemność
- dobre źródło nowych informacji w universum Sporo jest o Mocy czy o wspomnianych wcześniej walkach.
Udany podręcznik, zwłaszcza jeśli kampanie mają być prowadzone z nastawieniem na Jedi, Sithów i sprawy związane z Mocą .

Legacy Era Campaign Guide - pod tym ręcznikiem jest jedna duża zaleta i nazywa się ona "czas akcji". Lata ok. 130 to poza ogólnymi informacjami i wątkami z Legacy biała karta. Więc jak znalazł na RPG . Ten podręcznik, w przeciwieństwie do Jedi Academy niczym szczególnym się nie wyróżnia - ot taki dobry po prostu . Plus za Vongowe sprawy i za genialny rysunek szturmowca - Talza .

LINK
  • :)

    Bolek 2009-06-01 18:08:00

    Bolek

    avek

    Rejestracja: 2007-03-18

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Inowrocław

    Jak zawsze polecam KotOR Campaign Guide. Świetnie zbudowany podręcznik, z wieloma ciekawymi rozwiązaniami mechanicznymi (kryształy do mieczy). Po za tym dzięki instrukcją przedstawionym w książce, sesje RPG trzymają klimat gier (sprawdzone w praktyce ). No i największy plus, to również białe karty historii. Ja np. aktualnie prowadzę kampanię w okresie roku pokoju, pomiędzy Jedi Civil War, a Mandalorian Wars. Jeden z graczy ma ambicje do zostania Dark Lordem, tak więc mam zamiar przedłużyć ją do czasów post kotorowych II. Świetna rzecz

    Jak na razie najmniej podobał mi się TCW CG. Zasada toczenia gigantycznych bitew jakoś mało mi się przydała. Cały czas ciężko mi jest prowadzić wielkie bitwy. Przykładem jest Malachor V, z ostatniej sesji, gdzie wszystko wychodziło naprawdę ciężko. Trudno było poczuć ogrom i epickość tej bitwy.

    LINK
  • od siebie

    Lord Bart 2009-06-01 20:27:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    mogę dodać, że wszystkie podręczniki Wizardów zawsze były pełne ciekawych informacji.

    Mój kanon to (z racji, że tylko Jedi i Sithowie ciągną SW) The Dark Side Sourcebook i The Power of the Jedi Sourcebook. Wydane do podręcznika głównego z 2000 r.

    Chwilowo nic ich nie przebija. Knights of the Old Republic Campaign Guide... jeszcze czegoś brakuje dla zrównania.

    A jak miałbym zrecenzować oba, skoro i system już nie ten i Bane`a historia inna...

    LINK
  • Jedi Academy

    Bolek 2009-06-01 20:35:00

    Bolek

    avek

    Rejestracja: 2007-03-18

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Inowrocław

    Czy ja mówiłem, że KotOR to kozak Sagi? Zmieniam zdanie. Jedi Academy właśnie go pobił. Podręcznik jest naprawdę dobrze przemyślany i już wiem, że moi gracze niedługo spotkają się z zakonem Zeison Sha.

    Ten podręcznik wymiata. Na tych prawie 200 stronach znalazłem wszystko, czego potrzebowałem do obecnej kampanii. Przynajmniej zrezygnowali z "czystości" gry. Dali naprawdę dużo nowych opcji dla Dark Sideowców. Od dawna czekałem na alchemię i takie statystyki jak Tuk`ata, czy Terentatek. Jedyne czego mi zabrakło to Leviathan. Naprawdę nie wiem jakie statsy powinien mieć. Ale przynajmniej CL 20 i Force Draina wykupionego przynajmniej na 50

    Po za tym podręcznik jest świetny dla każdego fana. Po prostu zakochałem się w opisach Aing-Ti, Baran Do, Zeison Sha i innych zakonów.

    Tak się przy okazji zastanawiam. Czy Echani byli zakonem/rasą wrażliwą na moc?

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..