Znalazłem w internecie nową stronę o SW http://www.star-wars.com.pl/. Szczerze mówiąc byłem zaskoczony, że nie wiedziałem o jej istnieniu. Wygląd strony bardzo fajny.
Znalazłem w internecie nową stronę o SW http://www.star-wars.com.pl/. Szczerze mówiąc byłem zaskoczony, że nie wiedziałem o jej istnieniu. Wygląd strony bardzo fajny.
wygląda podobnie do oficjalnej
Bez komentarza. Niektórzy wiedzą o co chodzi
Bolek napisał(a):
(...)Niektórzy (...)
________
A co z resztą? Hę?
Wytłumaczę to dość zwięźle:
Po pierwsze: portal jest plagiatorski. Zżyna newsy z innych polskich serwisów SW, a kiedy zostaje złapany, nie przyznaje się do winy. Mówię z doświadczenia; zerżnięto nowego newsa z SWEx. I nie był to wcale pierwszy taki przypadek.
Po drugie: jego redaktorzy to banda niedouczonych ludzi, którzy nie potrafią normalnie pisać po polsku, co widać w połowie newsów.
Po trzecie: panuje tam cenzura. Powiesz coś źle na portal, zaraz ci skasują posta / komenta. Zdarzyło mi się parę razy.
Po czwarte: wystarczy spojrzeć na ich główną stronę. Nie postarali się nawet o to, żeby ukryć, że layout zerżneli ze StarWars.Com.
To chyba wystarczy. Możecie powyższe punkty uznać za wyzłośliwianie się i podkopywanie przeciwnika, jako że należę do konkurencji tego portalu, ale sami możecie się przekonać, że mówię prawdę.
Aaa... dzięki za wytłumaczenie (na stronę tylko zajrzałem, ale już wiem o co się rozchodzi)
Powiem tak:
Pozostanę wierny Bastionowi. Byłem, jestem i będę zwolennikiem naszej "planety". Może nie jest to raj, ale jak dla mnie najlepszy z serwisów (tylko dlatego, że nie znam innych ).
Co do tej strony:
Jak dla mnie to za dużo tego wszystkiego. Tu pięć banerów, tam dwadzieścia odnośników do czegoś tam, obok znowu trzy banery. Główna jest "za przepełniona".
Po drugie (też będę wyliczać, a co mi tam xD) jako tako jesteś osobą w jakimś tam stopniu wiarygodną i nie mam powodów (przynajmniej ja) Ci nie wierzyć, nawet jeśli jesteś "konkurencją". Czytałem kilka newsów i postów na forum i muszę powiedzieć, że można by na głównej Bastionu dać wiadomość "Wszyscy, którzy z Bastionu przerzucą się na tą stronę (jak to się w ogóle nazywa? <uniwersum Star Wars>, tak? nie bez powodu w klamerkach) i zaczną tam pisać są wyszkoleni na maksa", czy coś w tym guście. Tym samym pozbędziemy się stąd wszystkich n00bków i "bydzie" spokój.
Po trzecie co do plagiatorstwa: sami się podkopują i każdy inteligentniejszy to zauważy.
Po piąte (czy ja się aby nie pomyliłem w liczeniu? xD): większość ludzi z mojego otoczenia (mam na myśli dzielnicę) nie potrafi pisać w ogóle, a co dopiero czytać (nie no, mocno przejaskrawiam, ale cóż, tacy ludzie są).
Po szóste: na Bastionie też panuje cenzura. Zaraz, ja to napisałem? Nie, nie. To tylko moje myśl
Po siódme (trochę dużo się już tych liczb zrobiło): jak zapewne większości, moje pierwsze skojarzenie to - ha, nieudany klon "oryginalnej" (że tak to nazwie).
Po ósme (ufff... i ostatnie): jeśli jest tak na prawdę, to strona już za niedługo upadnie i wszyscy o niej zapomną (chyba, że skierujemy tam bastionowych n00bów ), więc po prostu olać i się nie przejmować.
Ja szukam gdzieś na stronie notki o autorach, zawsze mnie to ciekawi jak odwiedzam nową witrynę, ale na tej za nic nie mogę znaleźć takiej podstrony. Ogólnie bałagan mają, za dużo tresći na pierwszej stronie.
Choć strona prezentuję się dobrze, nie można ulec wrażeniu skopiowania stylu z oficjalnej.
Moje pierwsze wrażenie było, że to świetna strona pełna informacji. Ale kiedy się przyjrzałem bliżej to większość rzeczy jest skądś wzięta np. spis postaci i aktorów je grających wzięty prawie żywcem Filmwebu. Opisy z Ossusa. Jedyne co jest dobre to że są tam różne filmiki ze SW (np. Wywiad ze Staszkiem Mąderkiem nagrany z dzień dobry TVN, albo z człowiekiem przebranym za Vadera występującym w Mam talent)
Sk******* właśnie mnie zbanowali za to, że wytkąłem im, że popełniają błędy gramatyczne, językowe i stylistyczne w swoich newsów, oraz za to, że wzięli newsa "Sukcesy i porażki Lucasa" ze strony Star Wars Extreme (nie podali nas jako źródło w sytuacji, gdy jest oczywistym, że to my jesteśmy źródłem). Przegięli pałę.
"Panowie" (w rzeczywiśtości zwykłe chamy) z SWCP właśnie dorobili się wroga.
faktycznie ,,sk*******", czas zaatakować, ale trzeba się w tym celu zjednoczyć (ale to oklepane...).
Nadiru, rozumiem, że SWEx już jest w ,,stanie wojny", ale wszyscy muszą bojkotować(uwielbiam to słowo ) SWCP. Trza odpowiednią akcję rozpocząć na Holonie, TORze, ICO itd. ,,Sk*******" nie mają szans, w końcu stanie się to kolejny, obumarły portal
Najlepiej jakbyście zapytali członków Łódzkiego Fanklubu SW o tą stronę, a powiedzą wam wszystko dokładnie, gdyż twórcą tej strony jest "członek" (były?) owego fanklubu.
Strona o tyle mnie denerwuje, że dostałem z 2-3 miesiące temu maila "Czy nie chciałbym pisac na ich stronę?" - odpisałem grzecznie, że nie. Po paru tygodniach kolejny mail z taką treścią... Teraz nie wytrzymałem i napisałem co myślę...
Za wykorzystywanie cudzych tekstów bez zgody autorów grożą srogie kary, więc jeszcze trochę takiej "zabawy" a ktoś na prawdę się wkurzy i wytoczy sprawę tej stronie...
Tak okiem osoby, która się zajmuję tworzeniem stron -> strona jest beznadziejna, layout żywcem wzięty z oficjalnej ale do tego jeszcze zjechany podział strony, kategorię które są puste... :>
obiwan04 napisał(a):
Najlepiej jakbyście zapytali członków Łódzkiego Fanklubu SW o tą stronę, a powiedzą wam wszystko dokładnie, gdyż twórcą tej strony jest "członek" (były?) owego fanklubu.
________
Tu chciałbym dać sprostowanie. Ponieważ Łódzki Fanklub SW i portal SWCP[jako prywatna strona Voo Yo`a] są działalnościami od siebie niezależnymi.
Wkońcu Każdy ma prawo do własnych deviacji w czasie wolnym.
Wszedłem na pierwszy lepszy temat na forum... No i takie trochę mało inteligentne wypowiedzi się rzucają w oczy.
No thanks, zostanę przy Bastionie.
Przeczytałem recenzję Zemsty Sithów - na poziomie podstawówki. Na temat innych tekstów się nie wypowiem, bo nawet nie miałem ochoty ich czytać. Design ładny, ale co z tego, skoro oczojebny i nieprzejrzysty jak diabli? Piece of crap.
Heh, co się pojawi jakiś głos krytyki - od razu kasowanko ze strony SWCP. Wiecie, że wystarczy napisać jeden koment, w którym zauważy się, że redaktor popełnił błąd ortograficzny i już się dostaje dożywotniego bana? Jestem pełen podziwu...
Nadiru Radena napisał(a):
Heh, co się pojawi jakiś głos krytyki - od razu kasowanko ze strony SWCP. Wiecie, że wystarczy napisać jeden koment, w którym zauważy się, że redaktor popełnił błąd ortograficzny i już się dostaje dożywotniego bana? Jestem pełen podziwu...
________
Mam takie małe pytanko do Ciebie bo jesteś jak na razie jedyną osobą, która została "zbanowana" (przynajmniej jedyna, o której wiem). Nie wiesz przypadkiem co się stało z związku z tymi tekstami z Ossusa, które były kopiowane? Z TOR-owej encyklopedii też chyba coś kopiowano, nie wiesz nic więcej czy autorzy tej strony jakoś przeprosili itp.? Bo nie śledze tej sprawy, a jakoś nie chce mi się szukac o tym
...miał pewne przeprawy z redakcją tego serwisu, ludzie tam wydają mi się bardzo oporni na... wszystko, obecnie jest między nami a nimi wypracowane dość kruche porozumienie. No zobaczymy.
to sprawa jest prosta do rozwiązania, wg wystarczyło tylko spytac na jakiej zasadzie można "korzystac" z tekstów z Ossusa (informacja o źródle, skąd pochodzi, kto pisał itp.)
Cóż, myślę, że to porozumienie długo nie wytrzyma... Ale cóż, pożyjemy zobaczymy
ale jeśli ktoś na prośby o dodanie źródła tekstu nie reaguje, to sprawa się już komplikuje
udało się przynajmniej wywalczyć dodanie linków i informacji skąd są teksty, ale to nie jest jeszcze to o co postulowaliśmy. Można powiedzieć, że ich na razie tolerujemy.
Właśnie zobaczyłem, że zamknęli forum i wyświetla się tekst:
Forum zostało zaatakowane przez ekipę Portalu SW-EXTREME
DantE-mk napisał(a):
Właśnie zobaczyłem, że zamknęli forum i wyświetla się tekst:
Forum zostało zaatakowane przez ekipę Portalu SW-EXTREME
________
ROTFL, to jest już po prostu koniec, przez nich cały kurz zetrę
Strony jak życie rodzą się i umierają. Teraz szaleją Wojny Klonów więc i pojawia się więcej stron o tematyce SW.
Jak czas pokazuje przeżyją tylko najsilniejsze osobniki. W tym wypadku jakość artykułów, rzetelność i dobre prowadzenie serwisu. Jak ta nowa strona nie spełni wymogów to padnie jak dziesiątki innych.
Jeśli komuś się podoba niech odwiedza, pisze i działa. Czas i tak pokaże.
...troche poczytałem na tej stronce i powiem że jest nawet, nawet a stron o SW jest pełno wystarczy tylko dobrze poszukać z zasobach wiedzy naszego dobrego, starego Wujka Google
David_Skywalker napisał(a):
...troche poczytałem na tej stronce i powiem że jest nawet, nawet
________
nie bez powodu, cały temat mówi o tym, że ściągają od innych teksty
Hej,
dziś byłem świadkiem dziwnego zdarzenia na tym serwisie poświęconym SW. Otóż, w newsie tym: http://star-wars.com.pl/news/show/474 pojawił się jakiś komentarz wytykający błędy ortograficzne i stylistyczne autorowi newsa. Miałem farta, że go przeczytałem, bo po chwili komentarz zniknął. Pojawił się znowu, razem ze zgryźliwą uwagą autora, że cenzura działa lepiej niż za czasów PRLu. I znów został skasowany, natomiast autor chyba dostał bana.
No to ja, widząc to, założyłem sobie konto na portalu i napisałem komentarz w tym newsie, z zapytaniem co można pisać, a czego nie można pisać u nich w komentarzach, gdyż nie chciałem, żeby i mi zaczęto posty kasować. I co? Mój komentarz został usunięty, a następnie moje konto skasowane.
Nie wiem czy ktoś z Was zagląda na ten serwis, ale to jest przecież śmieszne... I żenujące...
jacy tam wchodzą genialni ludzie, patrzcie na nick i używane nazwy:
Fan SW napisał: 2009-05-26 14:25:02
Ci to dopiero zakręceni! Ale całkiem całkiem wyszedł im ten X-Skrzydłowiec. Kurka czemu nie ma takich ludzi pozytywnie zakręconych w Polsce
Napisałem parę krytycznych słów pod ich adresem, zobaczymy czy mnie zbanują
"Forum zostało zaatakowane przez ekipę Portalu SW-EXTREME"
To się wyświetla przy próbie wejścia na forum, które zostało wyłączone.
xDDDD.
Darth Vos napisał(a):
"Forum zostało zaatakowane przez ekipę Portalu SW-EXTREME"
To się wyświetla przy próbie wejścia na forum, które zostało wyłączone.
xDDDD.
________
Czyżby wojna? Ja się nie rejestrowałem jeszcze, ale kto wie... Jak będzie sie dało to mogę sie zarejestrowac i wytknąc im ich błędy to moze usuną a potem jeszcze jedno konto i jeszcze jedno... Aż serwis usuną
Wystarczyły 2 posty - moje i Girduna. Obaj pisaliśmy rady, w jaki sposób można zmienić system forum.
A tu - o. Wysłuchali nas, niczym opozycję na Białorusi.
Darth Vos napisał(a):
Wystarczyły 2 posty - moje i Girduna. Obaj pisaliśmy rady, w jaki sposób można zmienić system forum.
A tu - o. Wysłuchali nas, niczym opozycję na Białorusi.
________
O kurw... Ale że od razu was posądzili o to, że jesteście z SW Extreme?
This Is War! xD
Najwidoczniej. I btw. dopiero teraz zauważyłem, że zablokowany jest cały serwis, nie tylko forum. : - D. Brak słów.
Lol... Normalnie nie wiem co powiedzieć Ciekawe co zrobił im sw-extreme. Girdun, czyżby te krytyczne słowa aż tak ich zabolały? I przyznaj się, co masz wspólnego z sw-extreme?
Cicho, bo się wyda, że już zinfilrowaliśmy Bastion, hehe.
A tak serio mówiąc rozwalił mnie ten tekst "Forum zostało zaatakowane przez ekipę Portalu SW-EXTREME". Musiałem im napędzić pietra tą walką z ich cenzurą i marnością posługiwania się językiem polskim... To prawie jak czasy PRLu, gdzie wszystkie "wypaczenia systemu" to była oczywiście wina imperialistycznych agentów USA, no bo przecież My, Partia Rządząca, jesteśmy idealni i święci.
SWCP dostaje to, na co zasługuje od momentu, gdy zaczęło plagiatować, kopiować bez zgody i zamiatać wszystko pod dywan, gdy ktoś przypadkiem odkrył ich działania. Zastanawiam się, jak wiele krytycznych komentarzy w stosunku do SWCP przed mwczorajszym dniem zostało skasowanych. Wiem, że DantE swego czasu dostał od nich - akurat zdążyłem trafić na forum, zanim skasowano jego posta.
A ja postanowiłem dołączyć na przekór wszystkim do SWCP. Uważam, że robicie im niezłą reklamę - gratuluję. Przez takie dyskusja tylko zwiększa się ruch na stronie. Dyskusje jakie prowadzicie nie są niczym złym, ale zawsze pomagają takim stronom jak SWCP. Dlaczego? Zachowujecie się jak dzieci, bo to one robią najwięcej hałasu. A dzięki temu tłumy przewalą się przez star-wars.com.pl i większość będzie zaglądać tam częściej. Co się dotyczy "plagiatów" to 80% newsów w Polskich serwisach SW pochodzi z serwisów anglojęzycznych. Ossus? Wszystkie artykuły są opatrzone stosowną i w pełni prawną licencją. Większość z nich jest zdecydowanie skrócona i przekierowana na ossus.pl (darmowa reklama?). Co do kalki SW.com. O ile zauważyłem to portal w wersji Beta. Więc dużo może jeszcze się zmienić. A z drugiej strony dlaczego nie wzorować się na Mistrzach. Zasada działania strony jest inna. Wręcz po tym całym zamieszaniu przy SWCP, zauważyłem że TOP SW-extreme jest kalką Topu SW.com. Strona jest ładna, jak dla dzieci i po rozmowie z właścicielem przed wstąpieniem do Redakcji, stwierdziłem że tak właśnie powinno być. To jest strona która ma pokazać dzieciom świat Wojen Klonów. Może nie już Gwiezdnych Wojen, ale właśnie Wojen Klonów. I dla tego pokolenia jest tworzona - więc język jakim piszą jest językiem prostym jak dla dzieci. Ci co nie zauważyli różnicy w targetowaniu serwisu to ignoranci. Przepraszam że tak piszę, ale to oczywiste. Obrażacie redaktorów, którzy przyjęli taki styl. Błędy się zdarzają, tak. Przejrzałem cały serwis. Ale komu nie. Są przecież w trakcie kompletowania składu. Jaka strona może poszczycić się taką ilością zarejestrowanych użytkowników w tak krótkim czasie? Zachowania niejakiego Jedi Nadiru Radena, jest żenujące. Tym bardziej że jest to człowiek który działa w fandomie SW. Wstyd. Ja kogoś takiego nie chciał bym w składzie swojego portalu. Nie dziwię się wcale zachowaniu adminów serwisu SWCP. Zachowaliście się jak banda bejsboli po przegranym meczu piłkarskim. Może coś w tym jest. Może czujecie że przegrywacie? Obserwowałem wczoraj co się działo na stronie. I dziwię się że dorośli ludzie tak postępują. Po moim 8 letnim synu, bym się tego nie spodziewał. Podsumowanie: Postaram się trochę zmienić SWCP. Uważam że serwis będzie się rozwijał. Tym bardziej że potrzebują go inni. I apeluję do ludzi zamiast niszczyć budujcie.
"[...]język jakim piszą jest językiem prostym jak dla dzieci. Ci co nie zauważyli różnicy w targetowaniu serwisu to ignoranci. Przepraszam że tak piszę, ale to oczywiste. Obrażacie redaktorów, którzy przyjęli taki styl."
Czad
Here we go:
1. Zły PR nigdy nie jest dobry w sytuacji polskich portali Star Wars.
2. Zajrzyj na forum swojego nowego pracodawcy. Jest tam topik, w którym napisałem na jakiej zasadzie pisze się w Polsce newsy z zagranicy. Radzę to uczynić szybko, bo cenzura zapewne zaraz go wykasuje.
3. Wersja Beta nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla kalkowania SW.com.
4. Top SWEx kalką SW.com? Sorry, ale chyba masz problemy z oczami. Albo nie rozumiesz, jak funkcjonują layouty. My mamy po prostu panel górny i okienka reklamowe. Wiesz ile portali na świecie ma takie rozwiązanie? Miliony. SWCP ma natomiast zerżnięty layout SW.com. Koniec, kropka.
5. Język prosty nie oznacza języka łamanego... No na litość Mocy, czy ty sugerujesz, że dla dzieciaków trzeba pisać teksty, które nie mają za grosz szacunku do gramatyki i ortografii języka polskiego?! To nie są jakieś jednostkowe błędy, całe newsy są nimi zasłane.
6. Moje zachowanie jest konsekwencją chamskiego zachowania SWCP i ich nieumiejętności do przepraszania za swoje winy. Ja staram się zaś tępić chamstwo w polskim fandomie, szczególnie jeśli dotyka mojej osoby i osób, z którymi pracuję.
Jeszcze jedna rzecz:
"Jaka strona może poszczycić się taką ilością zarejestrowanych użytkowników w tak krótkim czasie?"
Mnie i ludziom takim jak Girdun zarzucasz brak dorosłości, a sam wchodzisz tu z dziecięcymi przechwałkami, jaki to wielki i wspaniały jest SWCP? Myślę, że nie potrzeba komentarza do tych słów.
prawda, że obecnie już chyba wszystkie hasła zerznięte z Ossusa są oznaczone odpowiednimi informacjami ale osiągnięcie tego stanu zajęło 2 czy 3 miesiące a powinno być załatwione w ciągu kilku minut. Nie jest prawdą że hasła są skrócone gdyż spora część jest w całości lub w zdecydowanie zbyt obszernej części, zwłaszcza te najbardziej wartościowe. Z reklamą to nie bądźmy śmieszni. To jest ich obowiązek umieścić informacje o pochodzeniu tekstu.
Nadiru Radena napisał "Moje zachowanie jest konsekwencją chamskiego zachowania SWCP i ich nieumiejętności do przepraszania za swoje winy. Ja staram się zaś tępić chamstwo w polskim fandomie, szczególnie jeśli dotyka mojej osoby i osób, z którymi pracuję." Kto mieczem wojuje od miecza ginie.[b]
Zauważ jednak, że ja chamstwem nie odpowiadam. Gdyby tak było, mielibyście całe SWCP zabluzgane czy coś w tym stylu. Co ja robię, to domagam się respektowania kilku podstawowych zasad, obowiązujących w Internecie wszystkich, a nie tylko wybrańców.
"To co napisałeś, tylko świadczy o tym że bardzo Wam zależy na dobrym wizerunku SWCP"
Mnie zależy na dobrym wizerunku wszystkich fanów Star Wars i -> patrz wyżej. Gdy fani SW zachowują się tak jak czyni to redakcja SWCP, należy reagować od razu, żeby nie utwierdzali się w przekonaniu bezkarności i przestali zachowywać się, jakby wszystko można było zamieść pod dywan.
Witam wszystkich zainteresowanych. Jestem jednym z administratorów tego portalu. I za pozwoleniem innych występuję w imieniu wszystkich którzy są związani z www.star-wars.com.pl. Postanowiliśmy zgodnym chórem PRZEPROSIĆ wszystkich za nasze nie odpowiedzialne postępowaniu. Które wynikało z przyczyn organizacyjnych. Przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni. I obiecać, że to nigdy się nie powtórzy. Mamy nadzieję poprawić jakość naszego serwisu i będziemy baczniej się przyglądać poczynaniom publikującym w Naszym serwisie. Cały czas pracujemy nad jakością serwisu, a także rozwiązaniami programistycznymi i graficznymi. Jeszcze raz PRZEPRASZAM.[/b]
Wiesz co? Mógłbyś przynajmniej być na tyle uczciwy, by nie zasłaniać się jakimiś rzekomymi "przyczynami organizacyjnymi". Przyczyny organizacyjne są niby odpowiedzialne za cenzurę, kasowanie komentów, szczeniackie odzywki i tym podobne? Ciekawe, kto w to uwierzy.
Naprawdę, proszę nie obrażać inteligencji użytkowników portalu.
Jeśli przeprosiny są autentyczne, w takim razie czekam na odblokowanie mojego konta "Jedi Nadiru Radena" i przynajmniej poprawienie wszystkich ostatnich wieści, w których kaleczyliście język polski. Tak na dobry początek.
Jako przedstawiciel portalu Star Wars Extreme oczekuję jednak na coś więcej niż tylko przeprosiny na czyimś obcym forum. Redakcja SWEx jest szczególnie wkurzona faktem wstawienia przez was nieprawdziwej informacji, jakoby "Forum zostało zaatakowane przez ekipę Portalu SW-EXTREME". Przypominam też o dwóch naszych newsach - jednym przepisanym od nas (o premierze Star Wars Insidera) oraz tym wczorajszym, od którego zaczął się cały ten cyrk. Za pierwszym razem puściliśmy to płazem - teraz już nie puścimy.
I proszę, wszystko znowu skasowane. Żadna krytyka nie przejdzie przez sito cenzury, a jak już przechodzi - jest ignorowana albo zbywana durnymi, szczeniackimi odpowiedziami. Oto styl SWCP. I to mają być niby fani Star Wars...
Sorry, Den Dhur, ale w tej chwili nie widzę dla SWCP żadnej nadziei. Mam nadzieję, że ich przekonasz o konieczności odpowiadania na krytykę.
Oj już daj sobie spokój - to nie chodzi o krytykę a o zasady. Zachowujesz się w naszym serwisie jak śmieciarz. Nic Cię do tego nie Już napisałem że przepraszamy za to co się stało. Za news też przepraszamy bardzo. Człowiek który w tak bezczelny sposób skopiował Waszego newsa już z nami nie pracuje.
Urwało ci kawałek posta chyba.
Anyway, miło że przepraszasz mnie, ale tu nie chodzi o mnie. Ponieważ swego czasu przeprosiliście Ossus za rzekomo tylko jedno przewinienie, my jako SWEx po prostu oczekujemy tego samego, bo trzy przewinienia to już naprawdę przesada. Zresztą, pierwszy raz słyszę, że osoba odpowiedzialna za tamtego newsa została wyrzucona. Spodziewam się, że w formalnym przeprosinach o tym wspomniecie, bo to w sumie ważna kwestia. No i przykład dla pozostałych, by niczego takiego nie próbowali w przyszłości.
Poza tym, jak napisałem, ten topik nie jest miejscem na przeprosiny, bo należy do niezwiązanego ze sprawą Bastionu. No i nie wszyscy związani z tą sprawą tu zaglądają.
X-Yuri -> Dobre, hehe.
Cały wątek o opiach użytkowników dostępny jest teraz tylko dla zarejestrowanych.
To chyba daje najlepszy dowód, że waszego serwisu nie można traktować poważnie.
Szczerze? Nie wiem czy jest nad czym sie tu rozwodzić. Ostatnio pojawiło się nam kilka witryn o tematyce "Gwiezdnych Wojen" spod znaku "Skoro jest TCW to strzelmy sobie stronę w której natrzaskamy mnóstwo różnych grafik i poudajemy że jesteśmy pro". Najpierw było mega-pro SW Extreme które szczyciło się legitymacjami dziennikarskimi, pensjami czy czym tam bóg jeszcze wie a teraz mamy plagiatorskie star-wars.com.pl. Tylko w gruncie rzeczy co z tego? Powiedzmy sobie szczerze, ICO ledwo zipie, TOR odchodzi w niepamięć i na polskiej scenie pozostał tylko Bastion i jakoś nie wierze aby te dwie nowe witryny miały zagrozić jego pozycji a przynajmniej nie w obecnej formie. Nie mówie już tu nawet o tym, że Bastion bije je na głowę wiekiem i doświadczeniem, wystarczy tu choćby porównać strony główne tych serwisów. Wchodzimy na Bastion i co widzimy? Przejrzyste menu, czytelne newsy, kilka banerów, ostatnią aktywność na serwisie (forum, artykuły). Słowem wszystko jak na dłoni. A w przypadku tych dwóch witryn? Naćpane grafikami, bannerami, fajerwerkami i czort wie czym jeszcze. I szczerze? Nawet mi się na te strony patrzeć odechciewa. Młodszą część internautów przyciągną napewno bo kolorowe itd. więc do widowni TCW trafiają z pewnością ale jakby nie patrzeć jest to widownia przejściowa, która się tematem znudzi. A nawet jeśli nie to gdy nieco podrośnie i dalej SW interesować się będzie to raczej nie zostanie w serwisie który jest symbolem przerostu formy nad treścią. A jeśli tak to mocy mniej w opiece przyszłość tego fandomu...
Podsumowując posta na temat nad którym nie ma się co rozwodzić ( ) powiem tylko, że serwisy ostatnio powstałe są moim skromnym zdaniem mierne i gdyby nie TCW raczej nie znalazłyby nawet 5 użytkowników.
Byłoby miło, gdybyś nie porównywał SWEx, robionego przez porządnych i uczciwych ludzi, z tym czymś co się zowie SWCP.
Jeśli chodzi o resztę - licytowanie się doświadczeniem, layoutem, przejrzystością itp. trochę mija się z celem. Bastionowi nikt nie zagrozi, co jest oczywiste dla każdego. Nowe portale nie powstają po to, żeby mu zagrozić, ani żeby być mu konkurencją, tylko po to, żeby być alternatywą. Nie wszyscy lubią Bastion, jego drzewkowe forum, offtopowe komentarze etc., dlatego szli na The Outer Rim i ICO. Teraz SWEx zajęło miejsce tych dwóch portali i będzie się starało czynami - a nie słowami, jak wcześniej błędnie robili moi koledzy - dowieść, że warto na niego zaglądać.
Fakt, mieliśmy falstart. Ba, ja byłem pierwszą osobą, która na SWEx narzekała i która SWEx skreślała. Byłem w błędzie i chociaż nie wszystko wygląda tak, jak bym sobie tego życzył (grafiki rzeczywiście jest za dużo, ale to kwestia indywidualnego gustu), portal sobie radzi. I wcale nie ma "przejściowej widowni" jak mówisz, ale użytkowników takich samych jak tutaj.
Zresztą, co ja będę gadał. Przyjdźcie, zobaczcie, przeczytajcie parę artykułów, wyróbcie sobie swoje zdanie... i nie patrzcie tak bardzo na grafikę, heh. Niech jakość - lub jej brak - mówią za siebie. Mamy parę rzeczy, których tutaj nie ma (np. zestaw gier flash), co jakiś czas dochodzą inne. Jak wam się nie spodoba portal dziś, może za miesiąc lub dwa wam się spodoba.
Nadiru Radena napisał(a):
Nie wszyscy lubią Bastion, jego drzewkowe forum, offtopowe komentarze etc., dlatego szli na The Outer Rim i ICO. Teraz SWEx zajęło miejsce tych dwóch portali i będzie się starało czynami - a nie słowami, jak wcześniej błędnie robili moi koledzy - dowieść, że warto na niego zaglądać.
________
Nadiru Radena proszę cię nie przeginaj z tym, że SWEx zajęło miejsce ICO. Chcieli to prawda ale póki co jeszcze tego nie zrobili. Jak sam dobrze wiesz ICO wychodzi z kryzysu w jakim było jeszcze niedawno.
Obaj wiemy to, co wiemy, DantE. W tej chwili ICO nie pracuje na pełnych obrotach (np. przestał dostarczać recenzje) i nie będzie do czasu sam wiesz czego. No chyba, że z tego zrezygnowano... Zresztą, miałem na myśli tylko ciągłość operacyjną, nazwijmy to tak. Dorobkiem ICO jeszcze dłuuugo nikt nie przegoni, tak samo zresztą jak TOR.
Nadiru Radena napisał(a):
W tej chwili ICO nie pracuje na pełnych obrotach (np. przestał dostarczać recenzje) No chyba, że z tego zrezygnowano...
________
Recenzje proszę bardzo http://starwars.pl/czytelnia.php. Nadal powstają nowe choć może za rzadko są newsy o tym na głównej stronie.
Sorry, całkiem zapomniałem o Lorienjo i Nomi. Ogłaszają się tylko na Holo i pewnie dlatego przegapiłem parę ich recek.
Dla mnie to obie strony to jedna para kaloszy z tą różnicą, Star Wars Extreme nie plagiatuje. Z resztą z tego co wiem to ilość tekstów zerżniętych z SWE nawet do pięt nie dorasta temu co skopiowano z Bastionu ale nie o tym tu chciałem.
Nie będę się tu drugi raz rozwodził nad tematem, zwyczajnie podkreślam, ze postawienie Star Wars Extreme ze star-wars.com.pl (to ma chociaż jakąś nazwę własną?) nie było przypadkowe i obie po kilku minutach przeglądania są dla mnie niezwykle podobnymi witrynami powstałymi na fali TCW. Zająłbyś się lepiej TORem który miał naprawde ogromny potencjał i którego chyba wciąż redaktorem jesteś, zamiast przenosić się na oczojebne badziewie.
No ale to tylko moja opinia z którą nie musisz się zgadzać i pewnie się nie zgadzasz.
Jak jesteście tacy mądrzy, sami się zajmijcie TORem. Droga wolna. Zobaczymy, jak wam pójdzie w sytuacji, gdy jesteście jedyną osobą utrzymującą portal na nogach. Nie wątpię, że lepiej niż mnie...
TOR stracił cały swój potencjał wraz z zakończeniem "Polowania na Jedi" i brakiem innych redaktorów niż ja i Thon. Wiem, co go czeka i to, co go czeka bardzo mi odpowiadało - do czasu aż dostałem lepszą propozycję z SWEx, strony która ma zdecydowanie większy potencjał.
"Z resztą z tego co wiem to ilość tekstów zerżniętych z SWE nawet do pięt nie dorasta temu co skopiowano z Bastionu"
Ilość, ilość, ilość... Wszyscy wszędzie się chwalą "ile", i ty Strid w tej kwestii wcale się nie różnisz od chłopaków z SWCP. Bastion ma dużo, ba, ma najwięcej. To oczywiste, że stąd da się zerżnąć więcej materiałów niż z SWEx, ICO, SWU (nie zapominajmy o nim) i TOR razem wziętych, bo mamy takie a nie inne proporcje materiałów.
Jeszcze raz: proszę nie porównywać SWCP z SWEx. Owszem, mamy dużo obrazków i owszem, wystartowaliśmy z powodu TCW, ale na tym kończą się podobieństwa. My stawiamy na jakość i jeśli się przyjrzysz, a nie tylko rzucisz okiem, będziesz w stanie ją dostrzec. No ale skoro interesuje cię tylko ilość i z góry zakładasz, że wszystko powstałe z powodu TCW jest automatycznie złem wcielonym, to rzeczywiście nie ma o czym mówić...
Nie jest złem wcielonym wszystko, co dzieckiem "The Clone Wars" jest, lecz znaczna większość wytworów tych.
Porownywać tych dwóch stron - nie warto.
Dodać do mojej wypowiedzi głos Yody i mamy cytat ze SW
A tak na poważnie - plagiatują, po prostu. Chętnie bym się tam zarejestrował i im nawrzucał, ale to już nie moja rola. Ale jeddnak ktoś powinien się tym zająć.
A poza tym to, Nadiru, jeśli jeszcze mnie nie masz dość po PnJ, to chętnie zarejestruję się na SWExtreme i pogram w IWD, kiedy będzie gotowa. Tylko design na stronie macie zbyt jaskrawy jak dla mnie Czarne barwy TOR-u bardziej mi odpowiadały, choć na codzień czarnego nie lubię
Dobrzy i zaangażowani gracze zawsze są w cenie, Asdamk, a ty byłeś i jednym i drugim, heh, tak więc zapraszam gorąco do IWD.
Tak sobie przypomniałem, że w przyszłości będziemy prawdopodobnie mieli wybieralny layout - dla każdego coś miłego - żeby ci, co nie lubią "oczojebnych" (to słowo jest świetne, heh) obrazków nie musieli ich oglądać. Albo przynajmniej możliwość chowania niechcianych modułów - czyli np. obrazków.
O jezu... No dobra, jedziem z tym koksem.
Co do TORa to bez komentarza, jeśli wolisz uciec z tonącego statku zamiast np. poszukać osób chętnych do pomocy w jego połataniu to droga wolna ale czuje, że chętni by się znaleźli.
Co do "ilości" to widze, że "wiek" Bastionu bardzo cię boli. Cóż, z tego co wiem (a mylić się mogę) nie chodzi tu o artykuły lecz o newsy więc "staż" strony nie ma tu wielkiego znaczenia. Choć w gruncie rzeczy nie o to mi chodziło. Chodzi mi o to że ta "SWCP" długo nie pociągnie ani tez setek userów nie zgarnie zwłaszcza z taką opinią wiec chyba nie ma za bardzo co sie na nią rzucać, nie pierwsza to i nie ostatnia strona spod znaku "splagiatujmy sobie coś". No ale mniejsza z tym bo tak czy inaczej masz pełne prawo oburzać się gdy ktoś ci tekst skradnie aczkolwiek w tym wypadku jedyne co można zrobić to wejść na drogę prawną skoro "SWCP" ma to wszystko zwyczajnie gdzieś.
A co do końcówki to równie dobrze mógłbyś pare lat temu krzyczeć o nie porównywanie np. ICO z Bastionem. Porównania będą tak czy inaczej i możesz mi tu rzucać tekstami że "z góry zakładam że wszystko powstałe z powodu TCW jest automatycznie złem wcielonym" cobym poczuł się winny i zaczął przepraszać ale jak większość ludzi wie ja tam TCW oglądać lubiłem więc nie, nie ze względu na "falę TCW" SWEx mi się nie podoba. Nie podoba mi się gdyż po przejrzeniu witryny zwyczajnie uznałem, że nie jest dla mnie i tyle.
"Jeśli wolisz uciec z tonącego statku zamiast np. poszukać osób chętnych do pomocy w jego połataniu to droga wolna ale czuje, że chętni by się znaleźli."
Łatwo zarzucać coś komuś, jak się nie zna sytuacji. Żadnych chętnych nie ma i nie było, bo przez trzy lata wszystkie kompetentne osoby, które zapraszałem do redakcji, odmawiały współpracy. Jakby już chciały się zająć redakcyjną działalnością, poszłyby na Bastion. A niekompetentnych, takich jakie ma SWCP, nie chcieliśmy zaś przyjąć.
To ty zaczałeś z ilością, nie ja. Ja nie mam z tym żadnych problemów. Ani z wiekiem. Ba, cieszy mnie, że Bastion wystartował w 2001 roku, a ICO jeszcze wcześniej, bo to znaczy, że mamy w Polsce długą tradycję gwiezdnowojennych portali SW. Jest się czym pochwalić, heh.
"SWEx mi się nie podoba. Nie podoba mi się gdyż po przejrzeniu witryny zwyczajnie uznałem, że nie jest dla mnie i tyle."
To po co od razu wyskakiwałeś z "bardziewnością" i "miernością", skoro chodzi tylko o to, że ci się nie podoba? Ech...
Cały "poziom" strony SWCP doskonale ilustruje jeden post z tamtejszego forum:
Jest tam gdzieś jakaś planeta (w naszej galaktyce), do której właśnie teraz dotarł pierwszy program puszczony w telewizji w 1950 roku bodajże (przemówienie Hitlera).
Nie ma to jak sprawdzone i pewne źródło wiedzy...
Innymi słowy - dno i 10 metrów mułu. Nie widzę żadnch szans na poprawę u redaktorów SWCP.
Widać że ta strona ma niski poziom. Nie trzeba nawet tam zaglądać by się o tym przekonać, wystarczy przeczytać komętarze i posty Dzorfa na Bastionie. SWCP to idelna strona dla dzieci The Clone Wars, może dzięki tej witrynie jak najmniej ich zawendruje na Bastion.
Parę ciekawych słów od administratora:
Pytanie: Szczerze mówiąc ktoś powinien - za ten Wasz tekst na głównej stronie informujący, że forum zostało zaatakowane przez SW-EXTREME. Wydaje mi się, że raczej żadnego ataku nie było, a to zwykłe oszczerstwa, które z tego co wiem są niezgodne z prawem. Ale mogę się mylić
Odpowiredź: Nie zgodzę się z tą wypowiedzią. Zachowanie jednego z użytkowników który podpisuje się pod artykułami na SW-EX spowodowało to że dla bezpieczeństwa scryptu, strona została wyłączona. Ponieważ vortal jest w fazie beta uznaliśmy że tak będzie bezpieczniej. Jeszcze nie jesteśmy w stanie przewidzieć zachowań strony na takie ataki. Cały czas pracujemy nad funkcjonalnością serwisu. A co się z tym wiąże serwis jest pisany od początku do końca linijka po linijce wbijamy kod. Nie muszę tłumaczyć nawet młodym informatykom z czym się to wiąże.
Pytanie; A to może by wypadało jakieś słowo?
Odpowiedź: Istnieje coś takiego jak tajemnica korenspodencji "The information transmitted is intended only for the person or entity to which it is addressed and may contain confidential and/or privileged material. Any review, retransmission, dissemination or other use of, or taking of any action in reliance upon, this information by person or entity other than the intended recipient is not permitted. If you received this in error, please contact the sender and delete the material from any computer."
Girdun napisał(a):
Zachowanie jednego z użytkowników który podpisuje się pod artykułami na SW-EX spowodowało to że dla bezpieczeństwa scryptu, strona została wyłączona. Ponieważ vortal jest w fazie beta uznaliśmy że tak będzie bezpieczniej. Jeszcze nie jesteśmy w stanie przewidzieć zachowań strony na takie ataki.
________
Ja jestem niekumata chyba, ale jak komentarz na temat jakości strony może zaszkodzić scryptowi? Obrazi się? Wpadnie w depresję czy jak? Ja rozumiem, że zły dotyk boli przez całe życie, a słowa mogą być ostrzejsze nież sztylety, ale żeby aż tak? Może trzeba vortal na jakąś terapię posłać żeby sobie w przyszłosci radził ze złymi komentującymi? Poprawność ortograficzna i gramatyczna też go boli? A jak jest z wykrzyknikami? Słyszałam, że najbrdziej traumatyczne bywają znaki zapytania. A może po prostu jest niedojrzały emocjonalnie jeszcze? Może lepiej go gdzieś zakopać żeby dojrzał, najlepiej głeboko, baaardzo głęboko.
a po co się przejmować tą n00bową stroną jeśli ma się poruwnywać bastion z nimi to jak poruwnywać Pumę z kleszczem(nawet dosłownie) a do szanowanego Pana Giertycha to jakaś marna podróba bo jaki idiota na forum star wars zrobił se nick z imienia i nazwiska xD.
Po co wy w ogóle ciągniecie ten temat. Jeśli Nadiru posądza SWCP o plagiat niech z nimi gada i niech się skontaktują drogą mailową bądź inną. Poinformował o rzekomym plagiacie (nie wiem, nie widziałem) - dobrze, przyda się to wiedzieć na przyszłość.
Jak wcześniej napisałem portale rodzą się i umierają. Nie wiem czemu na łamach Bastionu rozwiązuje się sprawy pomiędzy SWCP a SWExtreme.
A kolejna sprawa to po jasną cholerę nabijacie posty, bo ktoś o nicku Roman Giertych coś napisał w temacie - chyba już wyrośliśmy z okresu kiedy pan Giertych z Lepperem rozśmieszali Polaków swoimzachowaniem.
pracowałem dla gościa tej strony wysyłając mu recki komiksów własnoręczne nie?? pytam się jego ile mi zapłaci i kiedy a on powiedział ze 200zł i 25 kwietnia zaczął robić przelewy i rpzekazy pocztowe. do dziś do mnie to nie dotrało. pytałem sie goscia jaki jest numer przekazu a on mówi że nie zna. No i powiedzcie mi co ja ma z nim zrobić??
Jeżeli posiadasz pisemne dowody zawarcia umowy między Tobą a pracodawcą to jesteś w stanie dowieść przed sądem, że obiecane wynagrodzenie Ci się należy. Trudno się wycofać ze słowa danego w internecie, bo pozostawia ono zawsze ślady. Obecna praktyka sądowa pokazuje, że dowody z korespondencji mailowej są coraz częściej uznawane za dowód pierwszego stopnia, czyli dokument. Jeżeli rozmowa między Tobą a administratorem serwisu zawierała takie dane jak: wysokość wynagrodzenia, zakres obowiązków oraz terminy wykonania pracy i wpłaty wynagrodzenia to jest to nic innego jak umowa o dzieło. Choć uparcie dążyłbym do udowodnienia, że jest to umowa nazwana, ponieważ sprzedałeś swój dorobek intelektualny serwisowi intenretowemu. Występuje tutaj podobna zależność, jak w przypadku umów między pisarzami/tłumaczami a wydawcami. Proponuje złożyć stosowny wniosek w sądzie rejonowym o będącego w właściwości miejscowej miejsca popełnienia przestępstwa.
Stary ale ściemniasz - z tego co mi wiadomo to pieniądze zostały odebrane. Już 3 tygodnie temu. O nic nie chce Cie oskarżać. Bo to nie jest temat na forum. Ale wydaje mi się że coś kombinujesz. Co masz zrobić? Idź na pocztę i wyjaśnij całą sprawę napisz prośbę o wyjaśnienie. Po za tym, i to jest tylko moje zdanie te recki nie powinny się znaleźć w naszym serwisie poziom ich jest żenujący. Jednak były naczelny w zgodzie z właścicielem podjęli na konferencji GG inną decyzję. Chcąc pomagać młodym rozwijającym się talentom, opublikowali Twoje recki, które z resztą są już zdjęte między innymi niespodobał się innym język jaki piszesz nie wspominając już o słownictwie, przykro mi.
prawda jest taka, że przez internet móżna mówić wszystko a człowiek nie jest przekonany czy druga osoba mówi prawdę czy nie. tym bardziej że ta druga osoba mieszka znacznie dalej ode mnie. Jak mówisz prawdę to podaj mi numer przekazu pocztowego, imię oraz nazwisko.
BTW- Co do recek dostosowałem się do poziomu strony. Zryta strona, zryte recki. Life is brutal....
To że płacicie za robotę na SWCP nie jest dla mnie żadną nowością (ani niczym złym gdy dostaje się ją za dobrze wykonaną pracę), ale w życiu bym nie pomyślał o tym, że dajecie pieniądze ofermom, które nie potrafią sklecić dwóch porządnych zdań... Chociaż w sumie po tym, co się tu działo, nie powinienem być wcale zdziwiony, prawda?
Teraz się przynajmniej wyjaśniło, skąd taki żenujący poziom tej strony. Zatrudniacie pierwsze lepsze osoby, które się do was zgłoszą, nawet nie weryfikując ich umiejętności... Sponsorzy wam na to w ogóle pozwalają? Dzorf, jak oni się dowiedzą o tym wszystkim, co wy odpierniczacie na SWCP, to wywalą was wszystkich na zbity pysk.
Dobrze że o tym piszesz Syndrius. Pokaże Topic właścicielom. Szkoda mi takich ludzi. No cóż. Dzięki Nadiru, za wyjaśnienie sytuacji. Akurat tutaj się z Tobą zgodzę bo wiem że jesteś autorytetem w tych sprawach (mój ukłon w Twoim kierunku). Co do sponsorów. To nie wiem czy wiesz że strona jest finansowana tylko z kieszeni jednego człowieka, właściciela tego serwisu.
http://www.starwars.pl/pokaz.php?id=5700 - Ne chce robić zadymy, ale nas też się nikt nie pyta czy można. Bo mamy na niektóre newsy wyłączność. Hmmmmm. Co powiesz na ten temat Shonsu ?
Autor newsa napisał jasno: "Poniżej prezentujemy też okładkę komiksu, którą opublikował serwis SWCP."
O ile się nie mylę, nie jest to skopiowanie, jest to jedynie korzystanie z informacji, którą opublikowaliście jako pierwsi.
A kopiowanie CAŁYCH newsów, nie zaznaczając nawet skąd one pochodzą, to chyba coś innego.
Hm, pomijajac, ze tekst o tym ze to `news na wylacznosc` to jedynie twoje slowa tutaj (ICOwcy mieli sie domyslic ? -.-), to podali ladnie, skad ta okladka jest nawet, z linkiem^
Jak dla mnie, OK.
Ale, jesli starasz(cie) sie podzielic fandom, to dobra droga : )
Gdzie te czasy kiedy `tfurcom` stron zalezalo na informowaniu fanow.. no, ale rozumiem, kasa : )
właśnie czułem, że zaraz będzie zadyma
Wyłączność? A gdzie to jest napisane?
Nie bedzie zadymy - koncze ten temat - wlasnie sami udowodniliscie ze nigdy nie bedzie tak byscie chcieli - Pozatym to nie moja sprawa, tylko umów zawartych pomiedzy wlascicielami.
Inaczej mowiac, przychdozisz, rzucasz oskarzenia, a potem mowisz ze to niewazne i nie twoja sprawa, i w dodatku ze ktos tu cos jeszcze udowodnil ?
Ee, fajny belkot : )
...to zacytuję stosowny fragment Ustawy o prawie autorskim:
Art. 25. 1. Wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji już rozpowszechnione sprawozdania o aktualnych wydarzeniach (...)
To fragment tzw. prawa przedruku, mówiący z grubsza o tym, że aktualne newsy (a zapowiedź komiksu jest aktualnym newsem, co do tego nie ma wątpliwości) mogą być przedrukowywane bez zgody pierwotnego medium. Zawsze wtedy stosowne medium może upomnieć się o wynagrodzenie, jednakże w przypadku newsów się tego nie praktykuje, tym bardziej, że warunkiem niezbędnym jest posiadanie majątkowych praw autorskich do zawartości newsa. A w tym przypadku Shonsu napisał newsa niejako od nowa, a wierzyć mi się nie chce, żeby Egmont podpisał umowę z SWCP scedującą na portal dystrybucję cyfrowej wersji okładki ich komiksu. Innymi słowy - w tym konkretnym przypadku o żadnej wyłączności nie może być mowy.
(tak teraz mędrkuję, bo za godzinę mam z tego kolokwium)
W sumie to miałem nie odzywać się w tym temacie bo sprawa trochę ucichła ale skoro pan Dzorf sam prowokuje to cóż, powiedzieć coś trzeba. I mam gdzieś, że będzie to niby "darmowa reklama" - każdy kto ma choć trochę oleju w głowie, zna niesmaczną sytuację związaną z plagiatorstwem SWCP.
Dzorf, właśnie doznałeś wspaniałego uczucia jakim jest oglądanie swojej pracy skopiowanej przez kogoś innego. Och, przepraszam, jednak nie - przecież ICO napisało newsa po swojemu i na dodatek zaznaczyło SWCP jako źródło okładki. Więc jeśli chodzi o jakiekolwiek oskarżenia to sorry, epic fail <3
Proponuję nie wyjeżdżać więc z takimi tekstami biorąc pod uwagę początkową działalność waszego portalu. Raz jeszcze poruszę temat Biblioteki Ossus i być może dodam kilka wyjaśniających szczegółów. Otóż skopiowanych zostało naprawdę sporo artykułów z Ossusa i początkowo żaden z nich nie miał jakiejkolwiek wzmianki że dany tekst pochodzi z Biblioteki. Mój pierwszy mail w tej sprawie poszedł do redakcji 2 marca. Mailów było 12, a ostatni z nich datowany jest na 19 kwietnia. Potem nie miałem już sił i sprawę przejął Yako, ostateczny mail poszedł od niego 29 kwietnia i dopiero po tej dacie zaczęły się szersze zmiany. Krótko mówiąc, SWCP publikowało nielegalnie teksty z Biblioteki Ossus przez ponad 2 miesiące. Piękny wyczyn, zaprawdę. Aż chce się wyśpiewać ustawę o prawach autorskich <3
Właśnie w wyniku tej sprawy powstały te dwa wpisy:
"Biblioteka Ossus i prawa autorskie" by Yako
http://blog.ossus.pl/2009/03/bibioteka-ossus-i-prawa-autorskie.html
"Jedi a prawa autorskie" by NLoriel
http://nloriel.wordpress.com/2009/04/01/jedi-a-prawa-autorskie/
Zacytuję tutaj jeszcze pewnego użytkownika strony SWCP, którego post wprawił mnie w osłupienie:
Darth Den · 2009-05-27 10:05:00
Ossus? Wszystkie artykuły są opatrzone stosowną i w pełni prawną licencją. Większość z nich jest zdecydowanie skrócona i przekierowana na ossus.pl (darmowa reklama?).
Pomijając już fakt, że pierwsze zdanie jest zwyczajnie śmieszne w świetle faktów które przedstawiłem powyżej, to stwierdzenie "darmowa reklama?" powala na kolana. Że, przepraszam, SWCP robi nam z wielką łaską darmową reklamę? Że powinniśmy być ogromnie wdzięczni za to, że SWCP podaje nas jako źródło do zerżniętych od nas tekstów? Chłopie, przeczytaj na czym polega licencja GNU FDL i na jakich zasadach mogą być wykorzystywane teksty z Ossusa, potem pomyśl, a na końcu dopiero napisz coś. Najlepiej coś rozsądnego, a nie bezczelnego.
Mógłbym jeszcze pisać długo. Pomijając naturalną złość, człowiekowi robi się zwyczajnie przykro patrząc na portal nastawiony na zysk, który wykorzystuje cudze - w tym też jego - teksty/opracowania do osobistych korzyści. Na szczęście wielu administratorów Biblioteki Ossus - mowa tu głównie o NLorielu, Yako, DantE - szybko przygotowało odpowiednią strategię i jestem pewien, że gdyby sprawy zaszły za daleko, nie minęłoby dużo czasu żeby konflikt wyszedł z areny internetowej na arenę prawną.
Tymczasem wszystkich żądnych SW-owej wiedzy zapraszam do Biblioteki Ossus - http://www.ossus.pl - portalu encyklopedycznego, pisanego przez fanów z pasją, którzy robią to - uwaga! fanfary! nie do wiary! - za darmo! Tak, redakcjo SWCP, wiem że to trochę niepojęte dla Was, ale tak jest.
<3
I może na sam koniec zacytuję admirała NLoriela:
Autor decyduje, gdzie i jak można rozpowszechniać jego dzieło. Nie ma kopiowania bez zezwolenia. Jeżeli autor opublikował utwór na konkretnej licencji, to należy ją uważnie przeczytać, żeby wiedzieć, co wolno, a czego nie. Jeśli nie ma licencji – trzeba prosić o zgodę. Można natomiast cytować – ale to musi być na prawdę cytat, wykorzystanie we własnej pracy, a nie strojenie sobie żartów.
A co, jeśli to oleję?
Z grubsza – można zapłacić grzywnę albo dostać do 3 lat.
Mały offtop.
Mam pytanie związane z prawami autorskimi.
Jesli chciałbym użyć tekst z obcej strony, to mam zwracać się do autora tego tekstu czy do właścieciela strony o pozwolenie na publikacje.
jeśli przy jego tekście nie jest wyraźnie napisane, że bez zgody nie zezwala na wykorzystywanie jego twórczości, to chyba wystarczy jak obok swojej pracy <czy do czego tam Ci ten tekst> napiszesz na czym się opierałeś. Chociaż mogę się mylić, nie jestem znawcą od takich spraw
Zawsze i wszedzie jest jedno magiczne zdanie, ktore pozyczenie zmienia w kopiowanie, nawet na Bastionie: "Bastion 2007, All rights reserved " : - ).
A swoja droga, to nie jest tak, ze to zdanie jest `w domysle` ?
Tzn, spotkalem sie swego czasu ze stwierdzeniem, ze nawet jak nie ma tego nigdzie wyraznie napisanego, to "All rights reserved" i tak jest..
Ktos cos wie ?
...jest w Ustawie o prawie autorskim taki zapis:
Art. 1. 4. Ochrona przysługuje twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności.
Innymi słowy - tak, nawet bez wstawki o prawach zastrzeżonych tekst jest chroniony prawem autorskim.A przynajmniej prawem autorskim polskim, albowiem inne państwa - w tym jak mniemam państwa UE - mogą mieć inne rozporządzenia w tej sprawie. Dlatego Bastion i inne witryny tego typu wpisują to sakramentalne "All rights reserved", żeby np. Niemcom nie zachciało się kopiować naszej własności intelektualnej. Nic to nie kosztuje, a zabezpiecza.
W zasadzie dlaczego 2007 ? Dziś rano to zauważyłem i się zastanawiam...
A co do pytania. Na stronach komercyjnych, czyli powiedzmy na blogu starwars autor dostaje kasę za te teksty, to jego praca, sprawa jest prosta - teksty należą do właściciela strony. Na takich stronach jak Bastion jest zapewne tak jak mówi Nestor, czyli tak samo, właścicielem tekstów jest strona, aczkolwiek myślę, że wtedy można by się było jakoś dogadać. Bo to trochę dziwne - ktoś np. napisze reckę, da na Bastion, a po pół roku chciałby ją zamieścić na swojej stronie. I co, musi o zgodę pytać? Dziwne by to było. Znawcą prawnym nie jestem, ale prawdopodobnie tak to wygląda.
Różne portale o profilu fantastycznym mają różne zasady (przy czym tylko Esensja żąda wyłączności, dlatego ją olewam, heh), ale w przypadku polskich stron Star Wars sprawa wygląda prosto: tekst należy do jego twórcy, nie do strony, na której opublikował ów tekst. Wyjątkiem jest Ossus, bo podlega pod licencję GDN FDL.
Innymi słowy, jeśli chcesz opublikować swoją recenzję w kilku miejscach, nikt ci tego nie zabroni. Oczywiście ta zasada nie obowiązuje, jeśli piszesz recenzję na podstawie materiału recenzenckiego dostarczonego przez dany portal lub dostajesz za nią pieniądze. Wówczas byłoby czymś na wskroś nieeleganckim publikować gdzieś indziej tą reckę.
Patrząc przez pryzmat polskiego systemu prawnego sprawa zaporzyczania i własności intelektualnej w internecie nie jest do końca przejrzysta. Ale tutaj należy się odwołać do umów ustnych, lub pisanych niesankcjonowanych oraz zwykłej ludzkiej uczciwości.
Z praktyki w polskim światku fanów Gwiezdnych wojen wygląda to tak, jak napisał użytkoniwk Nadiru Radena. Właścicielem tekstu twórczego jest jego autor, i to on niejako użycza tekstu portalowi, który go zamieszcza. Autor ma prawo w każdej chwili do ściągnięcia jego tekstu z portalu.
W zasadzie wystarczy być życzliwym, bo fani Gwiezdnych wojen to jedna wielka rodzina i nie powinniśmy się rozdrabniać na mniejsze grupy. Chyba, że ktoś nie umie uszonować zasad panujących w tym środowisku. Wtedy należy odsunąć go od sprawowanej pozycji. Fandom Gwiezdnych wojen w Polsce jest jednym z najprężniejszych na świecie, dostrzega to coraz więcej osób. Dlaczego więc wewnętrznymi kłótniami obiżamy swój status do rangi europejskiego średniaka? Zupełnie jak w Uni Europejskiej - brzydka panna bez posagu.
...przede wszystkim od charakteru tej strony. Jeśli tekst został opublikowany na podstawie umowy, zgodnie z którą autor niejako "upoważnia" portal do publikacji, to zwracasz się do portalu. Wtedy pojawia się jednak pewien feler, bowiem portal takowy z reguły nie po to zawiera takie umowy, żeby nie czerpać z nich żadnych korzyści; wtedy będzie najpewniej chciał jakiejś finansowej rekompensaty.
Jeśli autora i portal nie wiąże żadna umowa - rozmawiasz z autorem i to jego zgody szukasz. Lwia część portali fanowskich umów z redaktorami nie podpisuje, bo są non-profit. Tym samym właścicielami tekstów są ich autorzy.
Dużo zależy od umowy, jaka łączy autora i publikującego.
Portal mógł podpisać z twórcą umowę (np. o dzieło, albo w związku z pełnieniem stosunku pracy), która defaultowo (jeśli nie ma stosownego zastrzeżenia) pozwala mu na "odsprzedaż" tekstu i może dać na to wyłączność.
Jeśli umowy nie ma, albo nie ma takich klauzul, to rozmawiasz z autorem.
W warunkach "polsko-starwarsowych", gdzie zazwyczaj ludzie ślą teksty do portalu bez żadnych ustaleń formalnych, najprościej jest moim zdaniem zwrócic się bezpośrednio do autora i zadać konkretne pytania: "znalazłem Twój utwór opublikowany tu i tu, czy źródło to ma wyłączność, czy mogę go opublikować gdzie indziej".
Warto pamiętać, że ustawa (polska) mówi, że autorowi niezależnie od umowy zawsze przysługują prawa do:
1) autorstwa utworu,
2) oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo,
3) nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania,
4) decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności,
5) nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.
Sky napisał(a):
Ossus? Wszystkie artykuły są opatrzone stosowną i w pełni prawną licencją. Większość z nich jest zdecydowanie skrócona i przekierowana na ossus.pl (darmowa reklama?).
[/cytat]
________
Ja tylko dodam, że słowa które wytłuszczyłem budzą we mnie śmiech.
Anakin Skywalker - hasło nad który pół Ossusa pracuje w pocie czoła (w głównej mierze Nouwak) - skopiowane w całości.
Asajj Ventress - skopiowana w całości.
Ahsoka Tano - skopiowana w całości.
Luke Skywalker - o dziwo, skopiowany w połowie.
Dalej mi się grzebać nie chce, ale mam pewne przeczucia, że znalazłbym więcej takich "znacznie skróconych artykułów".
Btw poprawcie w postaciach z Wojen klonów imię Bane`a, bo nazywał się Cad, a nie Cade. Jeszcze ktoś pomyśli, że jesteście omylni.
Anakin Skywalker - więcej na temat ... przeczytacie w bibliotece Ossus
Ahsoka Tano jest naszym artykułem - i z tego co mi wiadomo powinien być usuniety z biblioteki ossus. Autor od dwoch miesiecy próbuje się skontaktowac z administracja portalu w tym celu - jego maile pozostaja bez odpowiedzi.
Dzorf napisał(a):
Ahsoka Tano jest naszym artykułem - i z tego co mi wiadomo powinien być usuniety z biblioteki ossus. Autor od dwoch miesiecy próbuje się skontaktowac z administracja portalu w tym celu - jego maile pozostaja bez odpowiedzi.
________
Chyba coś ci się pomyliło. Hasło po raz pierwszy pojawiło się na Ossusie w lutym 2008 roku gdy wasza strona jeszcze nawet nie istniała. Sprawdź sobie zresztą historię hasła. Przy okazji przypominam, że jeśli autor raz zdecydował się coś zamieścić na Ossusie czy innych Wikipedio podobnych encyklopediach to już nie może żądać usunięcia tych zasobów. Taka jest licencja. Przestań więc opowiadać głupoty.
...to artykuł "Ahsoka Tano" na Ossusie i "Ahsoka Tano" na SWCP to dwa kompletnie różne teksty - wystarczy przeczytać i porównać. Rzeczywiście ktoś z naszego grona administratorskiego w wymianie e-mailowej z redakcją SWCP wymienił przez przypadek waszą "Ahsokę Tano" jako skopiowaną z Ossusa - choć wygląda na to że rzeczywiście napisaliście ją sami. No ale łatwo się pomylić, skoro 90% materiałów encyklopedycznych jest właśnie z Biblioteki A wy się tego drobnego błędu uczepiliście jak rzep psiego ogona i trzymacie kurczowo, jakby nie wiadomo co miało to wam dać.
Tak więc oba artykuły to różne teksty i wszystko jest okej. Dlatego bardzo dziwi fakt, że ten wspomniany autor tekstu z SWCP próbuje się bezskutecznie skontaktować z Ossusem, bowiem po pierwsze niczego od was nie skopiowaliśmy (ciekawe skąd te wnioski?), a po drugie, kontakt z nami jest bardzo łatwy - przez ostatnie ponad 2 miesiące prowadziliśmy wymianę mailową w sprawie kopiowanych tekstów więc nie rozumiem gdzie tutaj problem z kontaktem z nami...
Jeśli będziesz w ogóle miał zamiar odpowiedzieć na tego posta, to najpierw przeczytaj oba teksty (o Ahsoce) ze zrozumieniem i porównaj (a nawet sprawdź historię hasła na Ossusie), a nie opieraj się na zasłyszanych informacjach.
W każdym razie - zarzut całkowicie nie mający sensu i nie na miejscu. Try harder <3
Ja ujmę całość krótko i zwięźle - coraz więcej powstaje stron o SW, których poziom nie odbiega od poziomu dziecka w żłobku. Twórcy tych serwisów bowiem chcą czuć się kimś ważnym, a nie być kolejnym redaktorem czy modem w ogromnej historii np. Bastionu.
Ja apeluję o nie tworzenie nowych stron. Czy to SWEx czy SWCP - czy nie lepiej zjednoczyć się i rozwijać jeden serwis? Rozumiem ambicje niektórych, ale lepiej nie pisać nic niż zaśmiecać internet.
Proponuję założyć Partię Internetowych Ekologów
-...coraz więcej powstaje stron o SW, których poziom nie odbiega od poziomu dziecka w żłobku.
A przejrzałeś chociaż zawartość tych strom, że mówisz w liczbie mnogiej, hmm? Bo coś mi się zdaje, że zajrzałeś tylko na SWCP i stronki typu Courscant.pl lub Gwiezdne-wojny.net, które co jakiś czas się pojawiają i szybko giną...
Twórcy tych serwisów bowiem chcą czuć się kimś ważnym
Dżizys, skąd ty wziąłeś to absurdalną teorię? Byłeś kiedykolwiek twórcą takiej strony? Nie? Pewnie ci nie przyszo do głowy, że ci twórcy mają znacznie więcej roboty do wykonania niż tak chwaleni przez ciebie redaktorzy Bastionu i muszą znacznie więcej udowodnić fanom, by zostali przez nich potraktowani poważniej...
a nie być kolejnym redaktorem czy modem w ogromnej historii np. Bastionu.
Dlaczego wszystko poza Bastionem musi być z założenia anty-Bastionowe?
Wypada od czasu do czasu pomyśleć, że świat nie jest jednobiegunowy i nie składa się tylko z jednego portalu SW. Siła leży w różnorodności - tak brzmi nawet motto Unii Europejskiej.
Czy to SWEx czy SWCP - czy nie lepiej zjednoczyć się i rozwijać jeden serwis?
W innym wypadku powiedziałbym to samo. Ale nie tutaj. Jednoczenie się ma sens tylko w przypadku, gdy obie strony mają coś sobie do zaoferowania. Sorry, ale taki SWCP nie ma nic do zaoferowania SWEx.
Rozumiem ambicje niektórych, ale lepiej nie pisać nic niż zaśmiecać internet.
Jeśli "zaśmiecaniem internetu" nazywasz dostarczanie czegoś, czego nie oferuje Bastion plus standardową dawkę newsów i tekstów wszelakich, to powiem ci tak: będziemy śmiecić dalej, jak długo będą osoby chcące oglądać nasze wysypisko, heh.
Nadiru, źle mnie zrozumiałeś. Nie mówię, że Bastion jest najlepszy i cud miód, tylko wołam do zjednoczenia wszystkich stron o SW. Można przecież pracować razem - ja podam przykład USA. Niby 51 stanów, ale 1 państwo. Powinniśmy więc pracować w 1 państwie zamiast rozpraszać się po całym Internecie.
A przejrzałeś chociaż zawartość tych strom, że mówisz w liczbie mnogiej, hmm? Bo coś mi się zdaje, że zajrzałeś tylko na SWCP i stronki typu Courscant.pl lub Gwiezdne-wojny.net, które co jakiś czas się pojawiają i szybko giną...
Tak, widziałem te strony i jeszcze więcej innych na takim właśnie poziomie. To prawda, czasami trafi się perełka w morzu, na przykład SWeX, ale jeszcze więcej jest w nim kamieni.
Więc zamiast ciągle psioczyć stajemy wobec obowiązku stworzenia zjednoczonego serwisu. Nie chodzi tu o takie jednoczenie o jakim wspomina Nadiru - redakcje razem piszą jeden serwis. Mówię o jednoczeniu tego co dobre, bo nie możemy pozwolić, żeby do oczyszczalni ścieków razem z kamieniami poszły malutkie perełki z potencjałem. A może ktoś w SWCP ma potencjał, tylko przez to zatrzęsienie stron o SW trafił nie na tą, na którą powinien ? Jeżeli liczymy na samooczyszczenie Internetu z takich stron, musimy liczyć się z utratą części młodych fanów oraz utalentowanych np. pisarzy, którzy, w wypadku zjednoczenia serwisów o SW, nie mieliby problemu z wybraniem tego najlepszego.
Siła leży w różnorodności , dlatego w obrębie jednego serwisu możemy zachować różnorodność i własne style. To go ubarwi.
Na koniec dodam, że ja chcę być fanem Gwiezdnych Wojen, a nie SWCP, Bastionu czy ICO. Ani SWeX, tak jak ty Nadiru.
-Więc zamiast ciągle psioczyć stajemy wobec obowiązku stworzenia zjednoczonego serwisu.
Zdecyduj się, czy mówisz o fandomie, czy o stronach internetowych. Bo z twojego posta wynika, że o tym drugim - co jest totalną utopią. W Polsce, ani nigdzie indziej, nigdy nie uda się stworzyć jednego portalu SW. Jest to nierealne, nie ma większego sensu i przede wszystkim szkodziłoby samemu fandomowi, który nie miałby wyboru i musiałby zaglądać wyłącznie w jedno miejsce. Co z tego, że miałoby ono dwa-trzy style, layouty czy kolory, skoro jego treść - najważniejszy czynnik - byłaby identyczna? Alternatywne portale muszą istnieć i w Polsce tą funkcję spełniają ICO, SWEx, SWCP i pośrednio SWU (jako że nie jest samodzielnym tworem). Nie ma nic gorszego niż brak możliwości wyboru.
Można przecież pracować razem
Raczej współpracować. Współpraca między dużymi portalami SW nie jest szczególnie intensywna, bo i nie ma ku temu wielkich podstaw. Ze swojej strony, jako przedstawiciel SWEx, staram się zawiązywać współpracę na zasadzie wymiany newsów nt. ciekawych rzeczy unikatowych dla danego portalu, ale zwykle na tym się to kończy. Da się pójść dalej, na przykład tworząc jakiś wspólny projekt, jednak na razie niczego takiego nie było (Ossus nie liczymy; to był pomysł ogólnofandomowy). Może w przyszłości będzie.
Współpraca fanklubów i organizacji fanowskich polega natomiast na podsyłaniu im informacji o swoich akcjach, spotkaniach, działalności etc. plus udzielaniu miejsca na forum lub coś w tym stylu. To optimum.
Ani SWeX, tak jak ty Nadiru.
Masz wyjątkowy talent do niedostrzegania rzeczy takimi, jakie są. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ja pracuję dla SWEx (tak jak wcześniej pracowałem dla The Outer Rim). Fanem SW natomiast jestem jak wszyscy inny, z taką różnicą, że zamiast chodzić na konwenty staram się np. coś dla innych fanów robić. Nie wiem, skąd wziąłeś pomysł, że jestem jakimś `fanem SWEx`, ale już nie fanem SW...
Nadiru Radena napisał(a):
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ja pracuję dla SWEx (tak jak wcześniej pracowałem dla The Outer Rim). Fanem SW natomiast jestem jak wszyscy inny, z taką różnicą, że zamiast chodzić na konwenty staram się np. coś dla innych fanów robić.
________
I tu jest Twój największy błąd. Powinieneś wyjsc z domu w koncu na jakieś spotkanie albo pojechac na konwent. Bo co z tego, że zamkniesz się w swoim pokoju pełnym książek, komiksów i innego `starwarsowego` stuffu i zaczniesz pisac kolejny tekst na SWextreme albo na inną stronę. Chcesz coś dac fandomowi? Wyjdź do ludzi!
Wyjdź do ludzi - i zrób co? Kolejną prelekcję? Jakąś sesję RPG? Może to dla ciebie niepojęte, ale po pierwsze moją działką jest pisanie i w tym jestem dobry, a po drugie pisałem ci już, że nie należę do osób lubiących duże imprezy - tych małych zaś w Radomiu nie uświadczę, bo to jedyne miasto w Polsce, w którym nie ma żadnego fanklubu nawet zbliżonego do tematyki fantastycznej...
Zdecydowanie bardziej wolę siedzieć zamknięty w swoim pokoju (wcale niewypełnionym starwarsowym stuffem, heh) i pisać kolejny tekst/news/prowadzić PBFa niż chodzić na konwenty i nie robić kompletnie nic. Z tego przynajmniej coś wychodzi, i ludzie mają z tego pożytek. Poza tym wcale nie ma w Polsce tak wielu ludzi chętnych organizować fanom w necie godziwą zabawę, newsy, recenzję etc.
Co to za fan który woli siedziec w domu niz chodzic na konwenty?I co tak długo piszesz teksty/newsy/prowadzisz PBFa ze nie masz czasu na spotkania z innymi fanami ? A Radom to nie jest jedyne miasto w którym nie ma fanklubu bo są tez inne miasta takie jak moje miasto Piła.
Wiesz, ale Nadiru ma trochę racji. Ktoś musi zajmować się społecznością SW online. I tak, "tak długo pisze że nie ma czasu". Sam próbowałeś np. robić PBFa? Podglądam sobie czasami np. Bation PBF czy PnJ, i widzę, że to jest dość... skomplikowane.
I jeszcze coś. Twierdzisz, że żadne z Nadiru fan, bo nie chodzi na konwenty, spotkania? No weź mnie nie rozśmieszaj... A np. ja i ty na nie nie chodzimy. I co, już "co to z nas fani"? Weź ty się zastanów...
Pzdr <3
Napisałem ,,co to za fan który woli siedziec w domu niz chodzić na konwenty" a nie ,,co to za fan który nie chodzi na konwenty".
Świat stanął na głowie - Onoma mnie broni, heh. To chyba jakiś mało subtelny znak, że nadciąga armageddon...
deathstar8800 -> Wiesz, na tej samej zasadzie możesz napisać "Co to za fan, który nie czyta książek SW?" lub "Co to za fan, który nie zbiera figurek?" Są różni fani. Najwyższy czas się z tym pogodzić.
Nie chodzilo o to ze nie chodzisz na spotkaniatylko ze nie lubisz.Ja na przykład chciał bym ale nie mam jak. Tak samo fan moze chciec czytac ksiazki SW albo zbierac figurki ale czasami nie moze .
Przecież nie napisałem, że nie lubię chodzić na spotkania... (tak nawiasem mówiąc `spotkanie` a `konwent` to ogrooomna różnica). Na żadnym w końcu nie byłem, heh.
Nadiru Radena napisał(a):
pisałem ci już, że nie należę do osób lubiących duże imprezy - tych małych zaś w Radomiu nie uświadczę, bo to jedyne miasto w Polsce, w którym nie ma żadnego fanklubu nawet zbliżonego do tematyki fantastycznej...
________
Ja tylko tak zapytam, ale bez złośliwości, tylko z ciekawości Czy można mówić, że się nie lubi czegoś, czego się nie zna? Bo chyba na żadnym konwencie nie byłeś nigdy w życiu, prawda?
Konwent to duża impreza, a ja nie lubię dużych imprez - jedno się przekłada na drugie pod względem wielkości, heh. Sure, konwent SW to co innego niż "jakaśtam" impreza, ale reguły są mniej więcej te same. I, uprzedając pytanie, kiedyś na jakiś konwent zajrzę. Może nawet w tym roku. Taa, "nawet". Po prostu mnie do tego nie ciągnie.
Nie mówię hop, bo nie przymierzam się do skoku, więc... Przyszłość pokaże. W takim np. Toruniu jeszcze nie byłem, a tam konwent szykuje się na wrzesień. Kto wie, kto wie...
Ty mi tu zresztą nie narzekaj, obiwan4, bo żeś wysłał na nasz konkurs tekst i jakby nie było takich jak ja, to nie byłoby też żadnych konkursów, hehe.
Ech, dobrze ze istnieja tacy sklonni do poswiecen ludzie jak Ty, redakcja Bastionu to tylko na spotkania i konwenty chodzilaby, nic nie dbajac o strone ani konkursy : )
Ha, ha, ha. Kontekst, panowie, kontekst. Jestem daaaleki od mówienia, że się poświęcam dla was (czy kogoś konkretnego) - po prostu robię to, co lubię. Inaczej dawno bym to wszystko rzucił, bo płaca marna, czytelników mało, na dodatek marudzą... i w ogóle wszystko jest do d***, hehe.
Nie zauważyłem w lustrze żadnej dziwnej poświaty, ale widać nie przyglądałem się zbyt dobrze, skoro tak nią biję po oczach, heh.
wiem że wziąłem udział w konkursie, i nawet mam drugie miejsce w majowym konkursie, ale nie o to chodzi. Po pierwsze to jest napisane jak byk, że to Hasbro funduje nagrody a nie `Nadiru Radena`. Mi chodzi o to, że powinnes siepokazac gdzieś na konwencie, bo choc mam do Ciebie uprzedzenie (głównie za rozpisywanie sie za Serbie itp.) to jednak nie mam do Ciebie jakiejś większej agresji, a myślę ze `na live` rozmawiałoby nam się bardzo dobrze. Zrozum tylko jedno: wyjdź z domu! nie ma fanklubu u Ciebie w miescie to gop załóż! a jak nie to do zobaczenia w Toruniu. Tylko nie mów mi że wolisz siedziec w domu niż spotykac sie z ludzmi Bp z własnego doświadczenia wiem, że rozmowy na GG czy forum to co innego, ale np. tak krótka rozmowa z Wedge`m czy Nestorem to zupełnie coś innego niż post na forum czy rozmowa na GG.
Co jak co, ale radze Ci: Wyjdź z domu i otwórz się na ludzi, bo masz zajeb*** potencjał, tylko musisz pojawic się między ludźmi
Jak chcesz rozwijac temat to zaprszam na GG, na forum nie chce pisac, bo ktos zawsze się przyczepi i rozmowa stanie się rozbita na wiele wątków, często odbiegających od głównej myśli posta. Pozdrawiam.
P.S. Sorry za blędy
trzeba też zrozumieć, że jest multum fanów, którzy na Bastionie czy innym forum rejestrują się po to, żeby porozmawiać o SW przez Internet, a nie żeby mieć dobry start do jeżdżenia na spotkania/konwenty. To czy chodzą/jeżdżą na spotkaniach to ich sprawa, przecież to nie jest jakiś obowiązek. Poza tym nie każdy może (zauważ, że większość osób tutaj jest poniżej 18-tki, poza tym pozostaje też sprawa $). I naprawdę, nie można uznawać ludzi którzy jeżdżą za lepszych, a tych którzy nie, za gorszych. Nie znasz sytuacji, nie oceniaj. ;P
Amen.
Jeszcze dwie rzeczy do obiwan4: z uprzedzeń trzeba się leczyć; z tobą naprawdę jest źle, jeśli masz do mnie uprzedzenie dotyczące faktu, że od czasu do czasu piszę o swojej starej ojczyźnie. I druga rzecz czyli "jak nie ma, to idź i załóż". Wymądrzać się na odległość każdy umie; przyjedź tu i sam spróbuj założyć fanklub, a wcześniej jeszcze znaleźć ludzi, którzy chieliby go tworzyć. Powodzenia!
Nadiru Radena napisał(a):
Jeszcze dwie rzeczy do obiwan4: z uprzedzeń trzeba się leczyć; z tobą naprawdę jest źle, jeśli masz do mnie uprzedzenie dotyczące faktu, że od czasu do czasu piszę o swojej starej ojczyźnie. I druga rzecz czyli "jak nie ma, to idź i załóż". Wymądrzać się na odległość każdy umie; przyjedź tu i sam spróbuj założyć fanklub, a wcześniej jeszcze znaleźć ludzi, którzy chieliby go tworzyć. Powodzenia!
________
Po pierwsze: nic teraz nie pisałem o tym, że piszesz o ojczyźnie swojej itp., pisałem raczej o tym żebyś wyszedł do ludzi i dał im coś od siebie a nie tylko teksty pisana w ogromnych ilosciach na strony sw, ale spoko masz pompe jak motopompa :]
Po drugie: Nie muszę przyjeżdżac, mam grupkę fanów, którzy mi wystarczają w Bielsku. Sam szukałem "nowe" twarze na spotkania i dalej szukam, ale jak Ci się nie chce i mówisz, że mam przyjeżdzac i coś Ci robic to sam się ośmieszasz, ale spoko. Ja bym założył fanklub, gdybym u mnie nie było i się wcale nie wymądrzam
-pisałem raczej o tym żebyś wyszedł do ludzi i dał im coś od siebie
Owszem, pisałeś, ale jeszcze nie usłyszałem żadnej propozycji, co ja, człowiek od pisania, miałbym im niby dać. Ale słucham i czekam na propozycje.
ale jak Ci się nie chce
Czy ty naprawdę nie potrafisz zrozumieć, że nie WSZYSCY fani Star Wars dostają orgazmu na myśl o spotkaniu/konwencie? Nie wpadło ci przypadkiem do głowy, że jest jeszcze dwadzieścia innych powodów niż "dlatego, bo mi się nie chce"? Sa też takie czynniki jak "nie mam do tego talentu", "nie mam czasu", "nie ma chętnych" itp. itd.? Zrozum - nie wszyscy patrzą na świat tylko przez pryzmat siebie samego.
Ja bym założył fanklub, gdybym u mnie nie było i się wcale nie wymądrzam
Ależ właśnie to robisz. "Ja bym założył, gdyby". Mógłbym powiedzieć dokładnie to samo, gydbym mieszkał np. we Wrocławiu, gdzie jak wiadomo fanklub jest. "Mowa jest tania", jak mówi powiedzonko.
Proszę cię tylko Nadiru, żebyś nie mówił o moich talentach na podstawie jednej wypowiedzi.
Zakończę tym postem rozmowę z trzech powodów.
Pierwszy z nich to fakt, że offtopujemy.
Drugi, cała konwersacja wzięła się znikąd.
Ja ujmę całość krótko i zwięźle - coraz więcej powstaje stron o SW, których poziom nie odbiega od poziomu dziecka w żłobku. Twórcy tych serwisów bowiem chcą czuć się kimś ważnym, a nie być kolejnym redaktorem czy modem w ogromnej historii np. Bastionu.
W tym akapicie mówię, co jasne, o stronach pokroju SWCP A NIE SWEx. Temat bowiem brzmi "Nowa strona o SW" i komentuję tę właśnie stronę oraz przy okazji jej podobne. Dlatego nie rozumiem twojego nagłego oburzenia, zupełnie jakbym w ten sposób pisał o SWEx, którego dyskusja nie dotyczyła. Kompleksy jakieś ?
Chciałem też zauważyć, że Bastion podałem jako przykład. Zgaduję, że gdybym podał SWEx nie napisałbyś "Dlaczego wszystko poza SWEx musi być z założenia anty-SWEx" ?
Czy to SWEx czy SWCP - czy nie lepiej zjednoczyć się i rozwijać jeden serwis?
W innym wypadku powiedziałbym to samo. Ale nie tutaj. Jednoczenie się ma sens tylko w przypadku, gdy obie strony mają coś sobie do zaoferowania. Sorry, ale taki SWCP nie ma nic do zaoferowania SWEx.
Jasne. Rozumiem, że inne portale nie zaczynają kariery od kradzieży tekstów, ale dajmy winu dojrzeć. Walczmy z ich złodziejstwem, ale starajmy się też czegoś od nich nauczyć (jeśli nie ma czego, to dopiero wtedy tak mów, a nie zakładasz z góry). Drogi Nadiru, rozumiem, że jesteś wspaniałym pisarzem, ale zawsze jest jeszcze coś, czego możesz się nauczyć.
Trzeci powód to różnica przekonań.
-Więc zamiast ciągle psioczyć stajemy wobec obowiązku stworzenia zjednoczonego serwisu.
Zdecyduj się, czy mówisz o fandomie, czy o stronach internetowych. Bo z twojego posta wynika, że o tym drugim - co jest totalną utopią. W Polsce, ani nigdzie indziej, nigdy nie uda się stworzyć jednego portalu SW
Ty uważasz, że jeśli coś jest utopią to nie warto do tego dążyć (to wynika z twojego postu). Ja uważam inaczej. Posłużę się przykładem - nawet jeśli ludzkość nigdy nie stworzy napędu zdolnego przekroczyć barierę światła, dlaczego nie spróbować ? Dlaczego nie dojść do tej granicy i myśleć jak ją obejść ? Ty najwyraźniej nie chcesz spróbować.
Co do szkodliwości tej utopii (btw utopia może nie być idealna?) - nie próbowałeś tworzyć takiego serwisu (tak mniemam na podstawie używania przez ciebie trybu przypuszczającego czasowników), więc nie masz żadnej wiedzy empirycznej. Nic nie szkodzi spróbować, chyba, że żal ci pracy na rzecz fandomu (wnioskując po twoich niezłych opowiadaniach to nie ).
I jeszcze:
Na koniec dodam, że ja chcę być fanem Gwiezdnych Wojen, a nie SWCP, Bastionu czy ICO. Ani SWeX, tak jak ty Nadiru.
Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że jesteś jednak fanem SWEx. W swojej wypowiedzi chciałem tylko podkreślić, że nie mam zamiaru wybierać obozu, czy będzie to Bastion, ICO czy inne strony. Chcę być członkiem jednego obozu - fanów SW. Dlatego też chciałbym nie być zmuszony do wyboru - jedna pasja, jedna strona (bo stronka byłaby o naszej wspólnej, jednej pasji - SW). Bierzmy przykład z One Sith Krayta
Twoje zaś reakcje na moje posty, chociażby na to:
Rozumiem ambicje niektórych, ale lepiej nie pisać nic niż zaśmiecać internet.
Jeśli "zaśmiecaniem internetu" nazywasz dostarczanie czegoś, czego nie oferuje Bastion plus standardową dawkę newsów i tekstów wszelakich, to powiem ci tak: będziemy śmiecić dalej, jak długo będą osoby chcące oglądać nasze wysypisko, heh.
wynikają z jakichś niezrozumiałych uczuć dotyczących SWEx. Dlaczego bowiem na obelgę kierowaną do stron pokroju SWCP (temat jest o tej stronie!) odpowiadasz niczym na obrazę pod adresem twojej ukochanej strony ? Wyluzuj stary, nie masz się o co wściekać, lubię SWEx
To wszystko. Jeżeli chciałbyś dalej rozmawiać na ten temat Nadiru, to proszę, wyślij mi posta w mailu, po prostu nie chcę dalej offtopować.
Jeżeli w jakiś sposób cię uraziłem to sumimasen
To nie ja wrzuciłem wszystkie nowe strony do jednego worka, tylko ty. Czasem warto pamiętać, kto rozpoczął dyskusję i kto nie wyraził się jasno, rozpoczynając ją... Nie zwalaj więc teraz winy na mnie.
Zgaduję, że gdybym podał SWEx
To się nazywa nadinterpretacją wyciągniętą z faktu, który nie może zaistnieć - jako, że w tym kontekście nigdy byś nie podał SWEx. Gdybyś podał, napisałbym, że chyba przeniosłeś się w czasie do 2019, skoro SWEx jest już stroną z "ogromną historią", heh.
Ty uważasz, że jeśli coś jest utopią to nie warto do tego dążyć
A żebyś wiedział. Każda utopia jest jednocześnie dystopią, bo taki jest charakter człowieka. Ty natomiast mylisz dążenie do utopii z dążeniem do niemożliwego - to ostatnie jest w moim stylu. I, skoro już podnosisz tą sprawę, przy okazji Biblioteki Ossus próbowano stworzyć jeden fandom (nie mówiąc już o stronie, bo to jest śmieszna idea), ja w tym procesie brałem udział, i mogę ci empirycznie powiedzieć, że zadanie jest niewykonalne. Konflikt interesów, odmienne przekonania, odmienne wizje wspólnego fandomu... myślisz, że różnice między partiami w Sejmie nie oddają polskiej rzeczywistości? Jeśli tak, to mylisz się. Sejm jest w każdym większym skupisku ludzi, także wśród fanów SW. To naturalna kolej rzeczy, że każdy ma swoje przekonania i stara się ich bronić.
Dlatego też chciałbym nie być zmuszony do wyboru - jedna pasja, jedna strona
I to wszystko wyjaśnia... Wiesz, co najbardziej ludzie lubią w totalitaryzmie? To, że nie muszą nikogo ani niczego wybierać. Jest jeden władca, jedna linia myślenia, jedna partia i one wszystko robią za nas. Przykro mi to mówić, ale najwyraźniej bardzo by ci pasował taki system...
niezrozumiałych uczuć dotyczących SWEx
Niezrozumiałych dla ciebie, może. Ja mam takie podejście, że jeśli już coś robię, to robię to całym sercem. A ponieważ jestem członkiem zespołu tworzącego SWEx, interesuję się wszystkim, co dotyczy tego portalu.
Dlaczego bowiem na obelgę kierowaną do stron pokroju SWCP (temat jest o tej stronie!)
Teraz nagle wykręcasz się, że niby mówiłeś tylko o SWCP, ale nie dziw się, że konsekwencją wrzucania wszystkiego do jednego worka jest niezadowolenie jednej z rzeczy, które do tegoż worka niesłusznie wrzuciłeś... Cóż z tego, że temat jest o SWCP, jeśli sam mówisz o wszystkich nowych stronach? (i tym samym sam automatycznie tworzysz offtopa)
Aha, wiesz czemu odpisuję ci tu, a nie na e-maila? Z powodu tych słów "Zakończę tym postem rozmowę". Trzeba było skończyć na tych słowach, a nie dalej ciagnąć dyskusję. Wiem, miło jest napisać ostatnie słowo... ale ndruga strona też ma do niego prawo, nie uważasz?
PS. Wcale nie jestem urażony. Czym miałbym być? Ja tylko cierpiwie tłumaczę, w którym miejscu nie masz racji i gdzie swobodnie sobie nadinterpretujesz moje słowa.
Nadiru to ja mam prośbę: Można wreszcie od SW Extreme dostać klucz aktywacyjny do profilu bo nie mam nadal od 7 dni
A podałeś dobry adres e-mail? Bo przeważnie w tym rzecz...
Anyway, dam znać komu trzeba, że nie dotarł ten klucz.
A ja właśnie chciałem się zarejestrować i okazało się, że konto Sky jest już przez kogoś zajęte
Też mam zapłon :/
Chciałem znaleźć na SWEx cokolwiek co by przypominało wyszukiwarkę kont użytkowników (takich jak na Bastionie), ale nie znalazłem (może bym się skontaktował i jakoś dogadał, bo średnio pasują mi jakiekolwiek modyfikacje ksywki )...
O, a ja myślałem że tamten Sky to ty...
Nie znalazłeś, bo słabo szukałeś. Wystarczy wejść na forum, klinkąć na Użytkownicy i tam masz listę + kolejny link, tym razem do wyszukiwania ksywek. Here:
http://sw-extreme.com/forum/memberlist.php?mode=searchuser