Pod wpływem parkowych przemyślen z KNFSW zdałem sobie sprawe, że w TPM jest błąd który może być interpretowany na różne sposoby, otóż:
Wiem, że jest dużo dyskusji nt. czym jest Balans Mocy, ale Jurek w wywiadzie wyraźnie powiedział, że jest to stan w ktorym nie istnieją bad guys - Sithowie (ew. też użytkownicy CSM (?)). Więc dlaczego Qui-Gon podejrzewał Anakina o bycie wybrańcem, skoro o ponownym "pojawieniu" się Sithów Jedi dowiedzieli się dopiero później, przez Maula? Skoro oficjalnie Sithowie odeszli w niepamięć wiele lat temu, czemu szukać wybrańca który ich zniszczy?
Jeśli było jakoś inaczej, przepraszam - nie czytałem Łowcy z Mroku ani Maski Kłamstw.