TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Książki

Moc wyzwolona (Sean Williams)

Rusis 2009-05-04 22:26:00

Rusis

avek

Rejestracja: 2004-02-28

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd: Wrocław

A to się zdziwiłem, ze tematu jeszcze nie ma o książce

"The Force Unleashed" jest projektem o tyle specyficznym, że łączy w sobie wiele dziedzin. Otrzymaliśmy zarówno komiks, grę, soundtrack, figurki jak i książkę. Ostatnim razem tak szeroki projekt dotyczył "Cieni Imperium", odebranych przez fanów bardzo dobrze. Z ciekawością śledziłem zatem losy tego projektu, aż przyszło przyjrzeć się książce napisanej przez Seana Williamsa.

Treść książki jest ściśle powiązana z grą i przedstawia nam losy sekretnego ucznia Dartha Vadera - te same, które możemy poznać w grze czy komiksie. Sprawia to, że autor był w pewien sposób związany, bowiem nie mógł sobie pozwolić na odstępstwa i wplatanie zbyt dużej ilości dodatkowych rzeczy. Problem w tym, że da się przez to odczuć pewną schematyczność. Najważniejszym elementem całego projektu była gra i to niestety widać po sposobie napisania książki. Gry rządzą się bowiem trochę innymi prawami niż powieści. Czytając książkę przez zdecydowaną większą część czasu miałem wrażenie, że przechodzę kolejne etapy gry. Pojawiali się kolejni przeciwnicy, których bohater musiał pokonać, przelatywał na kolejną planetę, a tam toczył następną walkę. I tak prawie do końca powieści. Wyglądało to jak przechodzenie kolejnych etapów gry. Problem w tym, że po kilku rozdziałach stało się to monotonne. Łatwo można było bowiem przewidzieć co będzie następne i jak się zakończy kolejna misja. Czym innym jest zabawa gdy samemu przechodzi się tą grę, a czym innym kiedy czyta się spisaną historię. To prawie jak czytanie solucji do gry - niby można się nią posiłkować gdy ma się problemy ale samo czytanie fascynujące raczej nie jest. Dopiero końcówka książki przykuwa uwagę, jednak wg mnie jest to zdecydowanie za mało.

Na pewno jednak zdecydowanym plusem książki są kreacje postaci i świata. Poznajemy historię większości postaci, które mają jakieś znaczenie dla losów głównego bohatera. W przypadku Jedi, również to jak przeżyli rozkaz 66. Dzięki temu stają się oni czymś więcej niż tylko kolejnymi nazwiskami o których się szybko zapomina. Odnośnie świata, bardzo ciekawie jest pokazane jak on się zmienia pod wpływem działań bohatera, kiedy powraca w te same miejsca po pewnym czasie. Przemiana tego świata jest jedną z najsilniejszych stron powieści.

Odczucia mam mieszane co do tej książki. Z jednej strony znajdują się w niej świetne opisy świata i postaci, z drugiej strony liniowość i schematyczność akcji sprawia, że jest momentami nudnawa. Mimo wszystko na pewno swoje piętno na świecie gwiezdnych Wojen odcisnęła i warto się zapoznać z nią choćby po to aby lepiej poznać cały projekt. Ocena: 6/10

LINK
  • ...

    Obi-Wan Shinobi 2009-05-05 17:35:00

    Obi-Wan Shinobi

    avek

    Rejestracja: 2008-06-18

    Ostatnia wizyta: 2013-01-25

    Skąd: Olsztyn

    Już od jakiegoś czasu ,,mam postanowione" by to kupić jak będzie w Polsce, rzeczywiście trochę boje się, że będzie to wyglądało jak czytanie fabuły jakiegoś H`n`S (nie chodzi o to, że jest nim TFU, ale że tam się prawie tylko walczy), ale na razie jestem spokojny, poza tym w grę sobie nie pogram, a przydałoby się poznać szczegóły

    LINK
  • The Force Unleashed

    boski_karol 2009-05-19 19:01:00

    boski_karol

    avek

    Rejestracja: 2009-05-19

    Ostatnia wizyta: 2013-07-22

    Skąd: boski_karol

    A może wiecie kiedy jest polska premiera? Na stronie Amber nic nie ma a słyszałem, że miała być w czerwcu...

    LINK
  • ...

    Drax 2009-05-19 19:55:00

    Drax

    avek

    Rejestracja: 2006-08-17

    Ostatnia wizyta: 2015-08-27

    Skąd: Poznań

    Jaki H`n`S?
    Fabuła TFU jest bardzo dobrze przemyślana i zaskakująca, jedna z lepszych zamkniętych historii w EU. Jeśli przytną opisy walk w porównaniu do gry i ujarzmią troche Starkillera może wyjść całkiem dobra historia.

    LINK
  • Moc Uwolniona (The Force Unleashed)

    Hego Damask 2009-05-20 10:46:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Ponieważ w czerwcu powieść Seana Williamsa pod tymże tytułem ukaże się w naszym kraju, zakładam już temat (topic o grze jest przeładowany, a gra i książka to osobna sprawa, choć dotyczy tego samego).

    Co wiemy? Wiemy, że przełoży Andrzej Syrzycki i znamy już streszczenie, które przesłał na Bastion; dostępne tutaj http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=1213&s=2#tresc.

    Tutaj zaś http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=1213 znajduje się recenzja oryginalnej wersji autorstwa Lorda Sidiousa.

    Nie ukrywam, że czekam na tą książkę i mam nadzieję, że będzie tak dobra, jak na to wskazuje ocena Lorda.

    No i tak a propos streszczenia, ciekaw jestem czy zostanie Junona Eclipse, czy jednak będzie Juno.

    LINK
  • ...

    Balav 2009-05-20 11:49:00

    Balav

    avek

    Rejestracja: 2009-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-27

    Skąd: Oleśnica

    Czekam z niecierpliwością na "Moc uwolnioną" (aczkolwiek bardziej odpowiadałby mi tytuł "Moc nieujarzmiona", niby sens ten sam ale wybrany przez wydawcę przekład jakiś taki bez wyrazu, no ale nic nie mówię, bo wyjdę na wiecznego malkontenta). Już byłem bliski zakupienia oryginalnego wydania na allegro za sporą kasę, gdy dowiedziałem się, że Amber planuje wydać TFU w kraju nad Wisłą. Czy są jakieś informacje na temat dokładnej daty premiery pochodzące ze źródeł zbliżonych do oficjalnych? Na stronie domowej wydawnictwa się takowych jeszcze nie doszukałem. Aby umilić sobie oczekiwanie pewnie jeszcze raz sięgnę do komiksu.

    LINK
  • cena

    Obi-Wan Shinobi 2009-05-20 16:21:00

    Obi-Wan Shinobi

    avek

    Rejestracja: 2008-06-18

    Ostatnia wizyta: 2013-01-25

    Skąd: Olsztyn

    a jaka mniej więcej będzie cena ktoś wie?

    LINK
  • data premiery i cena

    boski_karol 2009-05-21 11:01:00

    boski_karol

    avek

    Rejestracja: 2009-05-19

    Ostatnia wizyta: 2013-07-22

    Skąd: boski_karol

    http://www.wydawnictwoamber.pl/ksiazka,008233,sean-williams,moc-wyzwolona.html już sobie znalazłem...

    LINK
  • W Merlinie można już zamawiać

    Hego Damask 2009-05-26 07:07:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    i nieco taniej jest niż 34.99

    http://merlin.pl/Star-Wars-Moc-wyzwolona_Amber/browse/product/1,674518.html

    LINK
  • 03.06

    Sergi van Oli 2009-06-03 01:00:00

    Sergi van Oli

    avek

    Rejestracja: 2007-07-27

    Ostatnia wizyta: 2012-02-05

    Skąd: Łódź

    Na stronie Amberu jest napisane, że już jest w sprzedaży w promocji 31 zł z groszami...
    Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

    LINK
  • Jutro

    Darth M`Arth 2009-06-04 22:45:00

    Darth M`Arth

    avek

    Rejestracja: 2008-03-17

    Ostatnia wizyta: 2013-10-19

    Skąd: Sosnowiec

    Jutro sprawdzę czy w empiku w Sosnowcu jest, jak będzie to kupię. Jak nie, to zamówię, i mam nadzieję, że wyślą do poniedziałku...

    LINK
  • Przeczytane

    Hego Damask 2009-06-07 11:23:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    W grę nie grałem, bo nie mam takiej możliwości, komiksu też nie czytałem, ale w pewnych momentach faktycznie, jak pisze Rusis, książka przypomina solucję. Ale poza tym całkiem miło się czyta.

    Uczeń i Juno są tacy trochę bezbarwni, ale dwie postacie drugoplanowe, mianowicie PROXY i Kota to nadrabiają. Vader się przewija i nic specjalnie z tego nie wynika, a pod koniec książki podobnie jak w niektórych komiksach początek spoilera dostaje solidne lanie koniec spoilera . Ciekawie natomiast opisane są dwie planety: Raxus Prime i Felucja.

    Tłumaczenie jest dobre, nie ma literówek ani innych cudów (no, może Imperialcy, do których jakoś mi ciężko się przyzwyczaić, Felucja, Marisa Brood, zamiast Maris, a także Zabrakanka zamiast Zabraczka [ale to takie szczegóły]. Dziękujmy też Mocy, że Syrzycki nie zostawił Junony )

    Ocena 8/10

    P.S. Po lekturze już wiem, że utwór z soundtracka pt. "Drexl Raiders" nie dotyczy tych zwierzaków i ich jeźdźców

    P.S. 2: początek spoilera A z zabitych Jedi najbardziej mi było żal Kazdana koniec spoilera

    LINK
  • mam pytanie

    DarthSyndrius 2009-06-07 11:44:00

    DarthSyndrius

    avek

    Rejestracja: 2008-10-03

    Ostatnia wizyta: 2010-08-16

    Skąd: Skierniewice

    mam angielską wersję książki kupioną 6 miesięcy temu. u mnie jeszcze nie ma TFU w księgarniach i mam pytanie: czy na odwrocie książki jest ilustracja ucznia z Vaderem??

    LINK
  • Moc Wyzwolenia

    Jedi Laora 2009-06-10 18:45:00

    Jedi Laora

    avek

    Rejestracja: 2009-04-12

    Ostatnia wizyta: 2009-09-24

    Skąd:

    Najmocniej przepraszam, że zakłócam spokuj zacnych mistrzów i innych obywateli, ale czy ktoś mógłby mnie oświecić dlaczego, do stu tysięcy parszywych Sithów, "Mocy Wyzwolenia" nie ma w empiku!!!Byłam jeszcze w innych księgarniach i guzik! Nigdzie, na tej zacofanej planecie nie mają najnowszego tomu star warsów!!!

    LINK
    • ---

      Onoma 2009-06-10 18:48:00

      Onoma

      avek

      Rejestracja: 2007-12-06

      Ostatnia wizyta: 2024-01-06

      Skąd: Dołuje

      Bo empiki ssają jeśli chodzi o SW (i nie tylko), poszukaj w zwykłych księgarniach.

      PS. Nie "wyzwolenia", tylko "wyzwolona".

      LINK
      • Re: ---

        Vos 2009-06-10 18:51:00

        Vos

        avek

        Rejestracja: 2007-05-07

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Warszawa

        Darth Onoma napisał(a):
        Bo empiki ssają jeśli chodzi o SW (i nie tylko), poszukaj w zwykłych księgarniach.
        ________
        Niekoniecznie. W moim warszawskim zawsze znajduje najnowsze książki i komiksy SW, więc to raczej nie stało się regułą.

        LINK
        • ---

          Onoma 2009-06-10 18:56:00

          Onoma

          avek

          Rejestracja: 2007-12-06

          Ostatnia wizyta: 2024-01-06

          Skąd: Dołuje

          Tak, ale w Warszawie to tam jest największy empik w całej Polsce, a np. w szczecińskich (i pewnie w innych miastach też) to rzadko kiedy coś jest, jeśli w ogóle jest.
          I nie wiemy gdzie mieszka Jedi Laora.

          LINK
          • Hmm..

            Shevu 2009-06-10 18:59:00

            Shevu

            avek

            Rejestracja: 2009-01-09

            Ostatnia wizyta: 2016-01-27

            Skąd: Szczawno Zdrój

            W Wałbrzyskim to samo , podpisuje się pod twierdzeniem iż Empik ssie

            LINK
          • zaopatrzenie empików

            Jedi Laora 2009-06-10 19:16:00

            Jedi Laora

            avek

            Rejestracja: 2009-04-12

            Ostatnia wizyta: 2009-09-24

            Skąd:

            Oj, niestey, niestey...bardzo daleko stąd...aktualnie na Courscant, ale mniejsza z tym. Po Moc WYZWOLONĄ byłam w Warszawie w kilku empikach. A jeśli chodzi o rezultat tych bezowocnych poszukiwań, to już wiecie.

            LINK
        • empiki

          Jedi Laora 2009-06-10 19:22:00

          Jedi Laora

          avek

          Rejestracja: 2009-04-12

          Ostatnia wizyta: 2009-09-24

          Skąd:

          Taaak??? To w takim razie może mógłbyś/mogłabyś poinformować mnie cóż to za wspaniały empik i jaka jest jego lokalizacja, bo ja jkoś nie zauważyłam, żeby "Moc Wyzwolona" była w jakimkolwiek empiku, a wierz mi, szukałam w kilku.

          LINK
          • hmm

            Onoma 2009-06-10 19:34:00

            Onoma

            avek

            Rejestracja: 2007-12-06

            Ostatnia wizyta: 2024-01-06

            Skąd: Dołuje

            Po:
            1. Może szukałaś w kilku, ale żaden nie znajduje się w Warszawie, a Vos ma na myśli empik w Warszawie.
            2. Mniej agresji, mniej arogancji, więcej pokory. Kiedy czytałem twojego posta, czułem się, jakbyś mi na gardło naskoczyła. oO
            3. Nie flooduj. Przycisk "Wyślij" wystarczy raz nacisnąć...

            LINK
            • Re- hmm

              Jedi Laora 2009-06-10 19:46:00

              Jedi Laora

              avek

              Rejestracja: 2009-04-12

              Ostatnia wizyta: 2009-09-24

              Skąd:

              Wybacz mi, mistrzu, moją AROGANCĘ, ale pozwolę sobie zaproponować Ci wizytę u okulisty. Jak widać nawet to, że wcisnęłam (przyznaję) niechcący kilka razy, to i tak nie zuważyłeś, że jest wzmianka, o miejscu, gdzie tropiłam Moc Wyzwoloną, a mianowicie jest to WARSZAWA.

              LINK
              • Re: Re- hmm

                Resvain 2009-06-10 22:09:00

                Resvain

                avek

                Rejestracja: 2009-04-15

                Ostatnia wizyta: 2019-02-21

                Skąd: Gdańsk

                Jedi Laora napisał(a):
                Wybacz mi, mistrzu, moją AROGANCĘ, ale pozwolę sobie zaproponować Ci wizytę u okulisty. Jak widać nawet to, że wcisnęłam (przyznaję) niechcący kilka razy, to i tak nie zuważyłeś, że jest wzmianka, o miejscu, gdzie tropiłam Moc Wyzwoloną, a mianowicie jest to WARSZAWA.
                ________
                coś Cię ugryzło?

                LINK
          • eee....

            Vos 2009-06-10 20:30:00

            Vos

            avek

            Rejestracja: 2007-05-07

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Warszawa

            Empik w Domach Centrum przed Pałacem Kultury, na ulicy Marszałkowskiej. Trudno nie zauważyć .
            Aha, i "mógłbyś", nie "mogłabyś"

            LINK
            • Re: eee....

              Jedi Laora 2009-06-11 16:25:00

              Jedi Laora

              avek

              Rejestracja: 2009-04-12

              Ostatnia wizyta: 2009-09-24

              Skąd:

              Darth Vos napisał(a):
              Empik w Domach Centrum przed Pałacem Kultury, na ulicy Marszałkowskiej. Trudno nie zauważyć .
              Aha, i "mógłbyś", nie "mogłabyś"

              ________
              Byłam tam w pierwszej kolejności i powiedzieli mi że w całej sieci empików nie ma.

              LINK
    • Najlepiej

      Mistrz Seller 2009-06-10 18:59:00

      Mistrz Seller

      avek

      Rejestracja: 2006-11-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-10

      Skąd: Skierniewice

      zamówić przez internet.

      LINK
  • .....

    Zao 2009-06-19 09:00:00

    Zao

    avek

    Rejestracja: 2007-10-23

    Ostatnia wizyta: 2013-02-22

    Skąd: Śrem

    W poznaniu nie ma jeszcze w żadnym empiku,choć książkę kupiłem niecałe 2 tygodnie temu.W innych księgarniach właśnie wprowadzali do kompa,a już książeczkę miałem kupioną.

    LINK
  • Komu on/ona/to potrzebny/a/e?

    Lorienjo 2009-06-20 09:37:00

    Lorienjo

    avek

    Rejestracja: 2002-02-18

    Ostatnia wizyta: 2022-06-24

    Skąd:

    Dwie sprawy.

    EMPiK. Jak nie wiadomo o co chodzi, to z pewnością o kasę. Albo jest u nich wcześniej i mają wyłączność na jakiś czas, albo zupełnie odwrotnie. To znaczy może nawet się nie pojawić. Na szczęście, w dzisiejszych czasach prosperity gospodarczej, fan ma więcej niż jeden wybór gdzie kupić.

    Ale czy kupić? I tu leży pies pogrzebany, bo kupienie to jest żaden problem. Z całym spokojem można sobie darować i nie kupować, bo nie warto. Ja [droid] wam to mówię. To coś nie zasługuje nawet na miano powieści. Szkoda prądu. A "zaoszczędzone" pieniądze, jak już ktoś musi, lepiej przeznaczyć na zakup komiksu, bo poprzez zastosowane skróty i zwięzłość jest lepszy. Ale czy wystarczająco dobry? Może gra wystarczy? Jeśli już się ją ma.

    LINK
    • Hm

      Lorn 2009-06-20 09:48:00

      Lorn

      avek

      Rejestracja: 2005-01-16

      Ostatnia wizyta: 2024-04-30

      Skąd: Sosnowiec / Kraków

      -zawsze pozostaje sprzedaż wysyłkowa- ja zamawiam do empiku z odbiorem osobistym- wychodzi około 3zł taniej a czekam dwa dni.

      -Wiesz na co się decydujesz przy zakupie książki na podstawie gry, nie ma co liczyć na głębie fabularną i jakąś nowość- ot "chłyt małkentindody".

      LINK
      • Na co liczyć?

        Lorienjo 2009-06-20 13:47:00

        Lorienjo

        avek

        Rejestracja: 2002-02-18

        Ostatnia wizyta: 2022-06-24

        Skąd:

        Ja rozumiem. Że powieść na podstawie gry, a nie fabuły opowieści jak to było z "Shadows of the Empire", która była punktem wyjścia do wszystkich projektów. Ale powieść. A nie zapis sesji z gry, gdzie potwory za potworami, a na końcu super potwór i zadanie, a potem chwilowy przerywnik, a potem od nowa Macieju to samo, tylko więcej. Że można, to wiemy, bo przykłady były, gdzie nawet powieść przewyższała pierwowzór, ale nie na odwrót. Ja tylko chciałem wiarygodnej powieści... Czy to tak wiele?

        LINK
    • .

      Asturas 2009-06-20 11:27:00

      Asturas

      avek

      Rejestracja: 2004-06-21

      Ostatnia wizyta: 2024-04-01

      Skąd: Rovaniemi

      Powieści jeszcze nie czytałem, a ja pozwoliłem sobie wywalić kasę na oryginalny HC i na polskie wydanie, ale komiks czytałem/oglądłem (w wersji papierowej) i chociaż ze względów kanonicznych mnie zirytował to już fabularnie i jakościowo powiem, że podobał mi się bardzo. Polecam komiks

      LINK
  • Recenzja

    artur1990a 2009-06-23 11:25:00

    artur1990a

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2017-06-04

    Skąd: Brodnica

    Wielu uważa, że Star Wars, to tylko Anakin Skywalker, Obi- Wan Kenobi, Luke Skywalker, itp. Faktem jest, że to nie prawda. W świecie gwiezdnych wojen dużą rolę odgrywają także inne postacie. Przykładem mogą być klony z Komandosów Republiki Karen Traviss. Do tej grupy dołączył teraz Galen Mark z nowelizacji gry komputerowej The Force Unleashed.

    Wydawnictwo Amber oddało w dłonie fanów ładnie oprawioną powieść. Ale sama okładka graficzna książki o niczym nie świadczy. Główną rolę, jak zawsze odgrywa treść. Powieść zaczyna się w chwili, kiedy uczeń Dartha Vader`a wyrusza na pierwszą misję. Początek wydaje się strasznie męczący. Starkiller podąża mrocznym szlakiem Ciemnej Strony i zabija hordy wrogów. Dla czytelnika wydaje się to trochę dziwne, że daje radę nawet mistrzom Jedi, którzy przetrwali Rozkaz 66. Najbardziej szokuje fakt, że uczeń Vadera zwycięża wszystkie droidy Kazdan`a Paratus`a. Każdy wie, że dobry szermisz d..., gdy wrogów kupa. Ale na to można znaleźć usprawiedliwienie, bo Starkiller jest władcą mocy. Ale takowego nie znajdziemy na samo zakończenie powieści. Druzgocące zwycięstwo nad Darthem Vaderem Galena, nasuwa czytelnikowi uśmiech na twarz i pytanie: Jak jakiś mołkos może pokonać samego Wybrańca i równać się Imperatorowi?! Przecież Palpatine`a nie dał rady zwyciężyć nawet sam Wielki Mistrz Yoda. Ten właśnie element sprawia, że po w miarę umiarkowanym początku, trochę przynudzającym środku otrzymujemy dynamiczną, aczkolwiek trochę pozbawioną sensu końcówkę. Jest to zdecydowanie największy minus dzieła Sean Williams`a.

    Kolejny aspekt, który należy przybliżyć, to powiazania Mocy wyzwolonej z innymi powieściami spod znaku Star Wars. A jest ich nie mało. Pierwsza z nich dotyczy wizyty Dartha Vadera, na Kashyyyk`u, którą widzi w wizju Starkiller. Jest, to jak nic nawiązanie do utowru James`a Luceno- Czarny Lord. Narodzimy Dartha Vadera. i "odwiedzin", jakie składa Sith podczas polowania na Roan`a Shryne`a. Innym przykładem jest nawiązanie do Trylogii Thrawna i Dylogii Thrawna autorstwa Timothy`ego Zahn`a. A jest nią powstanie Rebelii i pojawienie się Garm`a Bel Iblis`a.

    Kolejnym apektem powieści jest jej bardzo dobre wprowadzenie do Nowej Nadzieji. Autor dokładnie opisuje początek Rebelii oraz wkład, w jaki włożył Galen. Czytelnik, może poznać historię jej budowy. Przedstawiony jest wkład niewolniczej pracy Wookie`ech. Widzimy także wkład Imperatora w nadzór budowy. Na duży plus zasługuje opis uzbrojenia i działania Gwiazdy Śmierci. Książka ta, można spokojnie stwierdzić, że zasługuje na tytuł wstępu do Nowej Nadzieji.

    Na sam koniec należy zamieścić krótkie podsumowanie. Moc Wyzwolona, to jedna z przeciętnych powieści cyklu Star Wars. Ale nie ma co być optymistą, pomimio w miarę dobrej fabuły znajdziemy też dużo, tzw. kruczków,. Nie chodzi tu o niedomównienia, ale o błędy logiczne, np. w końcowym pojedynku Vadera z uczniem. Zdecydowanymi plusami są nawiązania do innych powieści. Uważam, że ksiązkę tą spokojnie można polecić innym czytelnikom. Jest to zdecydowanie jedna z lepszych pozycji, ale nie może równać się z takim powieściom jak Punkt Przełomu Stovera, czy też Labirynt Zła Luceno. Należy jednak zastrzec, że jeżeli nie lubisz niekończących walk ze szturmowcami, wojownikami z Felucji, czy też z `cudownie` ocalałymi mistrzami Jedi, to ta powieść nie jest dla Ciebie.

    Ocena końcowa

    Ogólna ocena: 5/10 (za nawiązanie do innych powieści SW)
    Klimat: 3/10
    Opis świata: 5/10
    Rozmowy: 4/10

    LINK
    • ...

      Vaknell 2009-06-23 11:36:00

      Vaknell

      avek

      Rejestracja: 2008-10-31

      Ostatnia wizyta: 2020-02-28

      Skąd: Kolbuszowa

      Na mój gust to słowa "Uważam, że ksiązkę tą spokojnie można polecić innym czytelnikom. Jest to zdecydowanie jedna z lepszych pozycji" nie współgrają trochę z oceną 5/10

      LINK
  • ...

    artur1990a 2009-06-23 11:38:00

    artur1990a

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2017-06-04

    Skąd: Brodnica

    Lepsza, to nie znaczy dobra, albo wspaniała. W szkole to na takie 3+. I dlatego dostała 5/10.

    LINK
  • Krótka recka

    Ricky Skywalker 2009-07-14 21:50:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    Cóż, po raz kolejny okazuje się, że gusta LSa (który w bastionowej recenzji opisał TFU jako "wspaniale napisaną" i wystawił jej ocenę 10/10) i moje to 2 zupełnie różne bajki.

    Do książkowej wersji TFU podszedłem z optymizmem i określonymi oczekiwaniami - bo to przecież jeden z elementów opisujących to niesamowite wydarzenie w SW, o którym tyle wszędzie mówiono w zeszłym roku. Zresztą, choć nie miałem dotąd okazji zagrać w grę (z braku konsoli), przeczytany w zeszłym roku komiks, choć nie zasłużył na peany, pozostawił po sobie dobre wrażenie. Liczyłem, że podobnie będzie i z książką.

    Niestety, zawiodłem się. Zamiast czegoś na miarę Cieni Imperium, przed parunastoma laty podobnie promowanych (bo była i gra, i kniga, i komiks, i jeszcze do tego soundtrack i inne gadżety), otrzymaliśmy jedną z najsłabszych książek spod znaku SW, jakie w ostatnim czasie pojawiły się na rynku. Fabuła sprawia wrażenie, jakby autor przeszedł grę i po prostu spisał na kolanie to, co z niej zapamiętał. Nawet jeśli dodał coś od siebie, to jest to na niskim poziomie, a o jego braku inwencji twórczej (chcę wierzyć, że może ktoś mu poucinał dodane sceny, żeby nie było wielkich różnic z grą...) świadczy fakt, że postać taka jak Shaak Ti ginie po bodaj 8 stronach. Nie wyjaśniono nigdzie motywów, dlaczego Jedi, których zabił Starkiller, tak nagle wyszli z ukrycia - jeśli wszyscy dawali się tak łatwo załatwiać, to nie dziwię się, że poza Yodą i Obim tylko kilkoro przeżyło Czystkę.

    Irytujący jest też sposób narracji i prowadzenia dialogów. Sorry, ale na tym poziomie to np. Shedao, Fett czy ja (i to nie megalomania...), o Miśku nie wspominając, budowaliśmy akcję mając po 16 lat. Więc chyba należy oczekiwać więcej od autora, który wydał drukiem już wcześniej 3 książki spod znaku SW, nie wspominając o kilkunastu innych powieściach. Poza tym - czy tylko ja odniosłem wrażenie, że czytam solucję do gry?

    Nie bez wpływu na moje złe wrażenia było też irytujące powtarzanie określenia "uczeń". Nie wiem, czy to tylko wina autora, czy także tłumacza (o czym jeszcze za chwilkę...), ale o ile w początkowych scenach ciągłe nazywanie Starkillera uczniem może być jeszcze wytłumaczalne, o tyle zupełnie nie ma ono podstaw w kilku ostatnich rozdziałach, gdy Galen/Starkiller się już za ucznia Vadera nie uważa.

    Denerwowało mnie również określenie, które powtarza się w ostatnich tłumaczeniach pana Syrzyckiego - IMPERIALCY. Panie Andrzeju, można je wtrącić tu i ówdzie od czasu do czasu, ale nie w każdym zdaniu, gdzie w oryginale pojawia się słowo IMPERIALS, tym bardziej, jeśli wypowiada je osoba teoretycznie mająca do Imperium jakiś szacunek czy nawet mu służąca. IMPERIALNI, którzy pojawiali się w starszych tłumaczeniach, brzmieli jakoś właściwiej i nie wiem czemu zaprzestano używania tego słowa.

    Podsumowując: miał rację Lorienjo pisząc, że można sobie darować i nie kupować, bo nie warto. Bo dobra końcówka, kilka wywołujących uśmiech nawiązań do innych serii, np. NEJ (Rhommamool! ) to trochę za mało. Ewentualnie, dla fanowskiej przyzwoitości, można kupić i na półce postawić, bo okładka jest piękna. Ale - tak jak nie szata zdobi człowieka, tak i nie okładka jest najważniejszą wartością książki. W przypadku TFU to co najważniejsze, czyli treść, zawiodło. I tylko za te kilka nawiązań i dobrą końcówkę i za to, że mimo wszystko nie jest tak nudna, jak Zasadzka na Korelii ma 4/10.

    LINK
    • Tak,

      Lorn 2009-07-15 09:39:00

      Lorn

      avek

      Rejestracja: 2005-01-16

      Ostatnia wizyta: 2024-04-30

      Skąd: Sosnowiec / Kraków

      do końca gry nie dotarłem, z książką mi się udało, ale masz rację, to jest solucja. Momentami nawet mam wrażenie, że autor opisuje sposoby przejścia kolejnych bossów- patrz walka z wielkim robotem w "świątyni".

      Mnie osobiście najbardziej irytował fakt, że książka to ciąg kolejnych walk pozlepianych ze sobą fabułą na siłę i nieskładnie- grze można coś takiego wybaczyć, bo chodzi o naparzanie w pada, ale czyta się to średnio.

      LINK
    • Niestety...

      Vua Rapuung 2009-07-15 14:49:00

      Vua Rapuung

      avek

      Rejestracja: 2005-03-29

      Ostatnia wizyta: 2024-04-11

      Skąd: Biała Podlaska

      ... zmuszony jestem podpisać się pod opinią Ricky`ego. Jedna z najgorszych książek, jakie przewinęły się ostatnio przez moje ręce.
      Od siebie dodam tylko, że względnie nieźle nadaje się do kibelka, bo ma krótkie rozdziały i łatwo dostosowuje się do długości posiedzenia .

      LINK
  • Dzisiaj

    Elendil 2009-07-14 22:30:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    kupiłem na allegro, ale nie czytałem wcześniej tego tematu. Teraz trochę żałuję. No cóż przeczytać przeczytam, a później ozdobię nią półkę. Okładka miażdży

    LINK
  • oo

    Kirkor 2009-07-15 10:37:00

    Kirkor

    avek

    Rejestracja: 2008-06-01

    Ostatnia wizyta: 2019-07-07

    Skąd: Bronikowo

    wczoraj skończyłem czytać,książka mi się bardzo podoba ,ciekawa fabuła i ogólnie wszystko 10/10

    LINK
  • Moc Wyzwolona

    Louie 2009-08-02 22:33:00

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Książka parę dni temu przyszła w paczce wraz Banem i Piekłem. Te dwie książki po prostu rządziły i czytałem je z przyjemnością. Na deser zostawiłem sobie TFU, mając nadzieję, że książka będzie jeszcze lepsza od dwóch poprzednich (sama fabuła którą znam z gry i komiksu jest wg mnie świetna, gorzej z wykonaniem i gry i komiksu, poza tym LS dał jej 10/10), ale podobnie jak Ricky i Vua bardzo się zawiodłem.

    Największy minus tej książki to to, że po prostu czuć, iż powstała ona na podstawie gry. Autor praktycznie nic nie dodał od siebie (oprócz rozwiniętej historii Juno, przemyśleń Starkillera itepe), a nawet odjął (w grze gracz leciał gdzieś tam i ratował Garma Bela Iblisa (i pojawiał się Gunganin - weteran bitwy o Naboo), kilkukrotnie był w Świątyni Jedi na Coruscant).
    Szczególnie w książce można odczuć - tak jak to już wspomniał Rusis - że czyta się solucję do gry. Rozdziały polegają zwykle na tym, że Starkiller idzie gdzieś tam, wycina sobie drogę dokądś tam i zabija głównego bossa. W grze dało się to przeżyć, bo to gra. I tam trzeba główne padem napieprzać, ale w książce to po dwóch rozdziałach się brzydnie. Poza tym autor spieprzył sprawę, że nie rozwinął historii Jedi, na których polował Starkiller. Praktycznie nic o nich nie wiadomo. Miałem nadzieje, że jakoś wyjaśni się jak przeżyła Shaak Ti, jak przeżył Kazdan Paratus, ale nie ma nic. Po prostu giną i koniec rozdziału. A taki potencjał w tym drzemał.

    Miałem też nadzieje, że pojawi się jakiś flashback ze szkolenia Starkillera u Vadera, ale też nic nie było. Pojedynek z Vaderem również mi nie podszedł, Imperator też średnio wypadł. I ten moment z Jądrem na Raxus Prime sssieeee najbardziej chyba. Nawet nie wiem czym dokładnie to Jądro było.

    Książka ma na szczęście też plusy. Mianowicie chodzi mi o jedną stronę, gdzie Stakiller wymyśla własną koncepcję Mocy (bodaj w trakcie pojedynku z Maris Brood) - chyba najsensowniejsza ze wszystkich. Dodatkowo historia Juno, ruiny chaty na Kashyyyku, moment gdy Vader porywa senatorów i epilog. No i PROXY.

    Ogólnie książka jest słaba, bardzo się na niej zawiodłem. Sean Williams się nie nadaje na pisarza. Mogli dać Stovera do tej książki. Ech.

    5/10

    LINK
  • ...

    X-Yuri 2009-08-03 14:39:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd:

    Po poltorej miesiaca meczenia skonczylem.
    3/10
    Nuda, nuda, schemat, nuda. Akcja na gwiezdzie smierci, tak przez niektorych chwalona, tez jakas taka nijaka..


    Jedynie ostatnie 2 strony ksiazki byly fajne (dlatego nie 1/10.)

    LINK
    • >o<-

      Lord Mandus 2009-08-03 23:30:00

      Lord Mandus

      avek

      Rejestracja: 2008-08-31

      Ostatnia wizyta: 2018-12-13

      Skąd: Nakło nad Notecią

      Ja już półtora miesiąca męczę, a jeszcze ze 100 str. zostało. Nie przypominam sobie książki przy której bym się tyle namęczył. W międzyczasie słucham trochę audiobooków co by nie zgłupieć do reszty, ale nie da się ukryć, że "Moc" trochę obniża mi średnią przeczytanych książek Do tego zacząłem ją po Zahconie i głównie sięgałem po nią po wakacyjnych spotkaniach klubowych, więc nie dość, że się wynudziłem to jeszcze czytaniu towarzyszyły niesamowite męki fizyczne z kacem związane Jak ja chcę to już skończyć

      LINK
  • TFU, na psa urok.

    Gunfan 2009-10-12 18:47:00

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    Nie pytajcie, ile czasu czytałem tę książkę. W sumie sam nie wiem, bo czytałem z przerwami, z których ostatnia trwała chyba ze dwa miechy. Ale duuużo czasu mi to zajęło. Ogólnie naprawdę ciężko tę powieść zmęczyć, ale w końcu się zawziąłem i dobrnąłem do końca.

    *SPOILERY*

    Moi poprzednicy pisali, że ta książka przypomina solucję gry. Tego bym nie powiedział, bo choć akcja jest schematyczna jak diabli, to jednak w treści jest też niemało wewnętrznych przemyśleń bohaterów, psychologii postaci, a więc rzeczy, które teoretycznie powinny dodać całości głębi. I w sumie niby dodają - czyli niby wszystko gra. Ale tylko niby, bo inne elementy ciągną TFU w dół.

    Powieść jest napisana... bez polotu. Jakaś taka nijaka Niby non-stop akcja, tymczasem ja nudziłem się straszliwie, bo ta akcja jest drętwo i schematycznie opisana, a bohater jest supermanem i nic nie mogło mu podskoczyć. W dodatku ani jego los, ani los panny Juno, kompletnie mnie nie obchodziły. Ot, są sobie bohaterowie jacyś. I co? I nic. Byli mi obojętni przez większość książki.

    W dodatku pewne rozwiązania fabularne są do dupy. Leia na Kashyyyku 2BBY? Rebelia, która nie powstałaby bez Galena? Ciągłe obracanie się wokół tych samych planet (Nar Shadaa, Felucia, Raxus Prime, Kashyyyk), bo każdą trzeba odwiedzić dwa razy... No ogólnie średnio jest. I to Haden Blackman to wszystko wymyślił?

    Na szczęście są też elementy, które są świetne, i dzięki którym nie mam uczucia totalnej straty czasu po skończeniu książki. Nie jest ich może strasznie dużo, ale dają się zapamiętać. Są to:
    +obie zdrady Vadera
    +wizja Galena w chacie na Kashyyyku
    +kopia świątyni Jedi Paratusa na Raxus Prime
    +różne drobne smaczki (Bel Iblis np.)
    +PROXY
    +cała końcówka książki od drugiej zdrady Vadera.

    A propos tego ostatniego: końcówka, te ostatnie kilkadziesiąt stron, to najlepsza IMO część tej książki. Wreszcie bohaterowie przestali mi być obojętni, wreszcie działo się coś w miarę interesującego i dramatycznego. Było dobrze. Warto dobrnąć do tej końcówki.

    Ogólnie bez rewelacji, jak na tak głośny projekt. Do Cieni Imperium się toto nawet nie umywa... Ale 6,5/10 mogę dać.

    LINK
  • Zakończone czytanie.

    Elendil 2009-12-06 20:08:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    "Moc wzywolona". Jedna z ładniej opakowanych książek jakie widziałem (z SW oczywiście). Widowiskowa okładka ukrywa fatalny początek tej powieści. Kolejne misje Starkillera idealnie ukazują, że to adaptacja gry komputerowej, w dodatku nie RPG`a. Z czasem robi się trochę lepiej, znika ta rażąca schematyczność, liniowość itp. Zaczyna się całkiem dobra historia z zaskakującymi fragmentami.
    Zdecydowanie mocną stroną książki jest zakończenie. Mi osobiście bardzo się podobało. Szczególnie już sam pojedynek na Gwieździe Śmierci. No i postać Rahma Koty.
    Niestety znów pozostaje niesmak gdy pomyślę, że Rebelię stworzył uczeń Vadera. Ble

    Podsumowując, fatalny początek nie uratował dobrego końca i umiarkowanego (z tendencją wzrostową) środka.
    6.5/10 jest najwyższą oceną jaką mogę dać. Dodam, że gry na oczy nie widziałem. Wtedy pewnie bym zaniżył. Ale książkę polecam, opowiedziana w niej historia z czasem robi się interesująca.

    LINK
  • Fajna

    Zakrza 2010-01-03 19:15:00

    Zakrza

    avek

    Rejestracja: 2009-12-28

    Ostatnia wizyta: 2021-01-17

    Skąd:

    Właśnie skończyłem czytać "Moc Wyzwoloną". Była to dopiero moja druga książka związana ze Star Wars, więc porównywać mogę jedynie do "Paktu na Bakurze" i stwierdzam, że obie mi się podobały tak samo, czyli bardzo. W grę nie grałem, więc fabuła momentami zaskakiwała. Ale właściwie nie po to tu napisałem. Mam pytanie, czy Juno pojawiła się jeszcze gdzieś po tej książce? Bo Starkiller to wiadomo.

    LINK
  • Dzięki

    Zakrza 2010-01-03 19:41:00

    Zakrza

    avek

    Rejestracja: 2009-12-28

    Ostatnia wizyta: 2021-01-17

    Skąd:

    Dzięki za odpowiedź. A oni niepoważni są z tym Starkillerem. Trzeci raz przeżył?

    LINK
  • -

    Xalkigo 2013-11-16 21:08:46

    Xalkigo

    avek

    Rejestracja: 2012-09-09

    Ostatnia wizyta: 2024-06-19

    Skąd: Kobylnica

    Bardzo dobra książka. Świetne odwzorowanie gry. Dużo można się z niej dowiedzieć o psychice Galena.
    9/10

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..