Żeby tylko nie słodzić (piłem już herbatkę) powiem co myślę o pracach nadesłanych na konkurs.
Jak by tu obejść wulgaryzmy...
Powiem tak: zgłosiłem się do oceniania tekstów bo:
a) lubię lekką narrację (czego się spodziewałem)
b) lubię niektóre pomysły "twórców" (czego po cichu też się spodziewałem)
c) nie miałem akurat nic do czytania pod ręką
d) szukali jelenia na ogarnięcie tych... prac
Głupi byłem. Moja mamusia powtarza mi do znudzenia nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. a zrobienie czegoś ponad obowiązującą cię normę i wyjście z całą dupą to już sztuka której musisz się sam nauczyć mój synu. na swoich własnych błędach
Kto jak kto, ale kurde miała rację. Uczę się.
Nigdy więcej nie brać udziału w ocenianiu czegoś pisanego. Niezależnie czy to będzie scenariusz SWM czy opowiadanie.
Poziom grafomaństwa zaprezentowany w większości nadesłanych tekstów jest zastraszający. Uczestnicy skutecznie odrzucili mnie od zapoznawania się z biblioteczką SW. Nawet ostatni numer SWK czytałem opornie.
Lekka narracja i zwiewne dialogi. Phi.
Ciekawe pomysły. Phi.
Mówili zaciągnij się, mówili...
Pomijając limity słów, które i tak były pomijane przy ocenianiu (co uważam za niekonsekwencję, ale...) i mając na uwadze że nie aspirujemy tutaj ani do robienia konkurencji Nike ani do zmuszenia do rezygnacji obecnych pisarzy SW i w końcu biorąc to wszystko za jako taką zabawę to:
a) ortografia leży
b) gramatyka leży i kwiczy
c) znajomość pisowni nazw SW tragiczna (i nie mówię tu o spornych małych lub wielkich literach)
d) opisy długie i kamienne
c) dialogi sztuczne lub próbujące nawiązać do tych znanych wcześniej
e) technicznie - niesformatowane teksty...
Ludzie! Co wy wysyłacie?
Nie będę tutaj podawał cytatów bo "dzieła" już dawno usunąłem z obrzydzeniem z dysku. A i nikomu nie chcę robić przykrości, gdyby poczuł się dotknięty wskazaniem mojego złośliwego palucha.
Ale wystawcie sobie, że dostałem do przeczytania 24 pliki. Ustaliłem sobie swoją skalę 1-10.
Dziewięć prac uzyskało zakres 6-8
Pięć trafiło prosto w sam środek tarczy. W 0.
Tylko czternaście przeczytałem od początku do końca.
A jak słyszałem ogólna ocena nadesłanych jest i tak lepsza niż rok temu.
o0
Teraz w stronę pozytywów.
Każdy śpiewać może. Pisać tym bardziej. Ale czy musi?
A jeśli już chce to czy potrafi wykazać minimum szacunku w stronę tego kto to ma sprawdzać?
Pomińmy nudną fabułę, lipne dialogi, kiepskie opisy.
A ortografia? Czy pisząc w wordzie nie można zrobić na koniec sprawdzania błędów? Sam wiem z doświadczenia, że słownik programu ma braki. Albo że zna takie słowa o których ja nie miałem pojęcia. Lub taki ich zapis.
Mimo wszystko, nie wyłączajcie go. Nie jest również wstydem posiadać w domu podręczny słownik ortograficzny. I przewertować go samodzielnie.
Gramatyka? Liczę, że wszyscy piszący dali sobie jakiś zapas, że nie tworzyli na 20 min przed zamknięciem terminu. Można wtedy schować opowiadanie do szafki, a po paru dniach odczytać je sobie głośno? Myślę, że prawie każdy wyłapie pojawiające się w trzech zdaniach pod rząd słowo. I tak dalej.
A zresztą... skoro nie wstyd wam wysyłać prace i liczyć na publikację w poczytnym serwisie to czemu nie oddacie ich do sprawdzenia starszemu rodzeństwu? Rodzicom? Polonistce w szkole (hardcore wiem, a może...)?
No i w końcu formatowanie. Tutaj nie chodzi mi o prawidłową budowę np. linii dialogowych, ale o robienie zwykłych, "enterowskich" odstępów.
Albo o dzielenie opowiadania na sceny, jak do ujęć filmowych.
Zresztą sprawdźcie sobie zakładkę Worda pt. Style. Przyjemność z czytania to nie tylko fabuła zakończona niespodziewanym finałem. To także możliwość "wyczytania" z tekstu tegoż finału.
Mam nadzieję, że ktoś wyniesie cokolwiek z tego co napisałem. Nie tyle do opowiadań na konkursy ile do życia. Bo choć społeczeństwo chamieje i coraz to mniej przywiązuje uwagę do dwój z polskiego na cenzurce czy rzadkich jak kupa jeża matur to bywają chwile gdy poprawna polszczyzna może się przydać. A nawet pomóc.
Co do nagrodzonej trójki to są to prace jak najbardziej w porządku. Moja kolejność jest troszkę inna, ale nie mam zastrzeżeń.
Gratuluję nagród, z miłą chęcią pomogę w uruchomieniu