Wie ktoś morze kto to N-K nercios bo ja tylko tyle że miał ciało (cyborga Generała Grievousa.
Wie ktoś morze kto to N-K nercios bo ja tylko tyle że miał ciało (cyborga Generała Grievousa.
pierwsze nigdzie nie ma zadnego "NERCIA".. Pewnie chodziło ci o N-K Necrosis.. nie chce mi sie pisac wiec masz:
http://starwars.wikia.com/wiki/N-K_Necrosis i nastepnym razem poczytaj troche zanim utworzysz nowy temat.
Myślałem że jakiś star wars nerd będzie wiedział coś to N-K ziom a ty jesteś po prostu nie miły a tobie fajnie jak ktoś cię poprawia?
A nie chce czytać po angielsku bo wiele nie zrozumiem a ty mnie normalnie tylko poniżyłeś mnie co to? Diss, czy co myślisz że taki sprytny ja od razu gdy się zainteresowałem projektem N-K zajrzałem na wookipedie jesteś wstrętny ;-( Nie wypowiadaj się więcej na moich tematach na bastione jest wiele ludzi z klasą ale są wyjątki...
Pozdrawiam tych miłych bastiowiczów.
Kilkanaście, postów w temacie, a 4-5 na temat.
A jak kogoś nudzi to że wokół sami gówniarze, a oni są już starymi wyjadaczami i nie zawsze się chce pomóc, (no co najwyżej rzucić link do wookiee, czy ossusa) to może lepiej w ogóle nie pisać w tym temacie? Oszczędzi się zażenowania i sobie, i mi. Może i nie powinienem na to zwracać uwagi teraz, ponieważ nie odnoszę się do nikogo konkretnego w tym temacie, ale do pewnego zjawiska które moim zdaniem widać od pewnego czasu.
Można przecież mu napisać kilka zdań jeśli się orientujecie w temacie. Ktoś, coś dopowie, i jest jakiś zalążek hasła na ossus, nie?
Szczerze, to w ogóle nie czuje się autorytetem przy tej postaci, ale napiszę to co wydaje mi się że wiem Niech ktoś mnie poprawi/uzupełni, jeśli wie więcej/lepiej, i jeżeli komuś się będzie chciało.
Ciało Generała Grievousa zostało znalezione przez imperialnych, i wykorzystane przez doktora Nycolai Kinesworthy do stworzenia N-K Necrosisa. Używając Magna Guardów doktorek nauczył go fechtunku, a N-K używał podwójnego miecza świetlnego ala Darth Maul. Miecz ten w dodatku był wyposażony w Serce Bane, dość unikalny kryształ będący w posiadaniu samego Dartha Bane - twórcy Zasady Dwóch. Oprócz tego dostał w spadku po Grievousie jego myśliwiec.
N-K zginął najprawdopodobniej podczas Galaktycznej Wojny Domowej, a jego resztki zagarnął sobie Thrawn, i włączył do swojej kolekcji dzieł sztuki
tej historii (z Hyperspace) znajduje się w tym poście
http://gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=254510#269922
dużo rzeczy napisać w tym temacie. Może mniej niż wyciąłem, ale jednak.
Nie bardzo mi się chce, ale tak sobie myślę jaka powinna być kolej rzeczy w wyszukiwaniu problemów SW? Po mojemu to tak:
1. Sprawdzamy Wookieepedię http://starwars.wikia.com/wiki/Main_Page
Coś czego tam nie ma prawdopodobnie nie istnieje, ale jeśli tam tego NAPRAWDĘ nie ma to DOPIERO WTEDY piszemy na forum.
2. Jest, ale nie znamy języka albo nie rozumiemy wszystkiego co napisano. Cóż... ja bym powiedział że mamy **, dzisiaj w Globalnej Wiosce. Ale, że Redakcja prosi mnie o kulturalny język powiem tylko, że to przykre ALE możemy spróbować poszukać czegoś po polsku.
http://www.ossus.pl/biblioteka/Strona_g%C5%82%C3%B3wna
Ossus, mimo wielkich starań zacnych Archiwistów, ma ofertę ciupinkę mniejszą niż Wookiee.
WTEDY to właśnie
|
|
|
3. Piszemy na forum. Zakładamy nowy temat jeśli wydaje się nam, że problem jest rozleglejszy ALBO wpisujemy się w aktualną odsłonę tematu http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=376233
I TERAZ: nie liczmy na to, że w przeciągu 15 minut ktoś nam odpisze. Nie liczmy w ogóle, że ktoś nam odpisze NIE DLATEGO że starym użytkownikom (czyli komu tak naprawdę?) się nie chce, ale dlatego że mamy punkty 1 i 2.
Chyba, że sprawa jest problemowa a nie encyklopedyczna.
Jednak właśnie po to tworzy się wookiee czy Ossusa by nie zadawać zbędnych pytań, by radzić sobie samemu dzięki środkom oferowanym przez dostępne źródła.
Nie oczekujmy podania na tacy. Wiem, że teraz istnieje taka tendencja. Takie pokolenia rosną. Ch*** z nimi. Postarajmy się wejść wyżej.
I większa satysfakcja i większa radość.
A dla osób, które na zadane pytanie odpowiadają linkiem - dajcie sobie spokój. Chyba każdy w miarę rozgarnięty fan wie, że istnieją fanowskie lub oficjalne encyklopedie.
Owszem nabijecie sobie posta (a co to właściwie daje?), ale też możecie doprowadzić do sytuacji takiej jaka była.
Czyli jedno pytanie, jedna odpowiedź i 69 postów syfu. Który i tak zostanie wycięty i niezaliczony do punktacji generalnej.
Nie wiem czy ktoś to przeczyta, tym bardziej zrozumie, ale tak imo powinna wyglądać droga do oświecenia.
Dobra i tak wszyscy wiedzą, że nienawidzisz być modem i usuwac po 50 postów dziennie.
Zrobcie mnie modem.
Prosze.
Zrobie tu porzadek.
Prawdziwy.
Prosze.
Lord Bart napisał(a):
A dla osób, które na zadane pytanie odpowiadają linkiem - dajcie sobie spokój. Chyba każdy w miarę rozgarnięty fan wie, że istnieją fanowskie lub oficjalne encyklopedie.
_______
Jesli chodzi o to rozgarniecie fanów to mam pewne wątpliwosci które mogą byc poparte wydarzeniami/postami które miały miejsce w tym temacie. Uzytkownik który stworzył ten temat nie zastosował się do pierwszych dwóch punktów więc obwinianie np. mnie za to ze podałem link jest chyba niesprawiedliwe.
Kogo to obchodzi? Koniecznie musisz być akceptowany przez wszystkich? Bart przeciez powiedział, że to wywód ogólny do wszystkich userów i tematów na forum.
po co ty piszesz te wszystkie posty? Próbujesz cos udowodnic ? :/
Meybe, zresztą nie jest to ważne, nie wchodźmy sobie w drigę.
Przepraszam szanownych bastionowiczów nie kłóćmy się proszę bo mi nie chodzi o kłótnię tylko o tego N-K a kłunie sobie darujmy jak ktoś ma do mnie zastrzeżenia niech piszę na mojego E-maila śmiało nie jestem jakimś 10 letnim gówniarzem co się bawi w forum tak więc jeśli ktoś chcę się kłócić to bardzo proszę nie w tym temacie panie i panowie i bardzo proszę o nie kasowanie tego tematu szanownych adminów.
Pozdrawiam was czule