Ostatnio czytałem książkę Mroczny Lord: Narodziny Dartha Vadera, oraz w ogóle trochę się interesowałem samą jego postacią i doszedłem do wniosku że są pewne niespójności pomiędzy epizodem III a książką i różnymi opisami dotyczących obrażeń Anakina na Mustafarze. Nie sądze żeby przez raptem 10 sekund płonąc (jak to pokazane jest w filmie) doznał aż takich ubytków na zdrowiu jakie są przedstawione właśnie w książce. Mam na myśli oparzenia (już nie mówię o protezach nóg). Tak na prawdę nie spłonęły by mu struny głosowe, małżowiny i nie doznałby obrażeń płuc i siatkówki. Uważam że na piśmie jest ta kwestia trochę wyolbrzymiona.