Tylko, nie masz powodów by porównywać to ze zwykłym DVD, porównuj z dwuypłytowym - taka sama zawartość. A że nie opłaca się robić jeszcze różnych wydań na BD to inna sprawa, a nawet jak już są to u nas się tego nie wydaje (vide Iron Man - jednopłytowe, Książe Kaspian tylko 2BD). I szczerze, 14 PLN różnicy. Właściwie jak dobrze poszukasz, większość nowości na BD można kupić już za 15-30 PLN taniej niż odpowiedniki na DVD (nie tytuły a odpowiedniki wg zawartości), i powiem Ci tyle, że tempo tych spadków mnie zaskoczyło (pozytywnie). Rok temu wiadomo, jeszcze trwała wojna BD vs HD DVD, ale jesienią płyty już zaczynały kosztować koło 100 PLN (spadek o 15), acz ze względu na ceny funta i euro i tak były 2 razy droższe niż na zachodzie identyczne wydania. Teraz w marcu większość nowości na BD to już cena koło 80 PLN (czyli spadek o 20) i powoli zaczyna się to rozwijać. Szczerze mówiąc nie liczyłem na taki spadek przed końcem roku, a tu proszę. Jeszcze w grudniu opłacało mi się tylko płyty BD ściągać z Anglii (niektóre nawet z polskim lektorem), teraz już się to niezbyt opłaca (chyba, że hurtem). Tak dla porównania sprawdziłem sobie właśnie historię swoich zakupów DVD i okazuje się, że ceny w graniach 80 PLN za nowości utrzymywały się jeszcze w roku 2004, w 2005 dopiero zaczęło to spadać dalej. Ceny koło 100 PLN były w 2001, kiedy zacząłem zbierać DVD. A na siłę ma wpływ też Playstation . A co do cen zaporowych, to tak dygresyjnie opowiem, u nas niestety sklepy nie lubią obniżać cen za filmy. W efekcie właśnie gdzieś w 2005 - znaleźć American Graffiti w Polsce, za cenę 90 PLN było niemożliwością, a sprowadzenie tego z Anglii z wysyłką nie kosztował 60 PLN, identyczne wydanie. Ale to już kwestia szukania, bo jest wiele okazji, które można wyhaczyć.
I jeszcze jedna rzecz, w tym liczeniu kilkunastu złotych zapominasz o jednym o jakości, która jest nieporównywalna (nie wszędzie, bo jak były nieodświeżone DVD, tak są i BD), ale tam gdzie jest to dopracowane, to szczerze żal się robi do kina iść, jak nie ma informacji o cyfrowej kopii. Dla mnie ta jakość w przypadku wielu filmów jest ważna, podobnie jak dodatki. Jasne, każdy ma swoje preferencje, jak ktoś chce może kupować tylko gazetowe DVD, będzie jeszcze taniej. Film ten sam . Tylko inna jest jego wartość dodana. Tak naprawdę nikt nie pcha się do BD dla ceny, czy "ekstra okropnych" niebieskich okładek, lub tego, że zajmują mniej na półce. BD to jakość i gdyby była nieodczuwalna, nie byłoby powodu do tego sięgać.