Pisząc ten temat miałem łzy w oczach...
Wczoraj wieczorej znudzony małymi rozmiarami (tu nie ma żadnych podtekstów erotycznych) mojej biblioteczki Gwiezdnych Wojen (30 książek) napisałem na Google.pl hasło: Jedi Quest. Jak pewnie wiecie jest to seria podobna do wydawanego przez jakiś czas przez Egmont Ucznia Jedi, ale z zasadniczą różnicą - mistrzem jest Obi-Wan, a uczniem Anakin. W wynikach pojawiły mi się różne rzeczy m. in. mody Star Wars do gier, oferty kupna serii na Amazonie i innych. Jednak na którejś z kolei stronie wyników wyszukiwania widniał napis STAR WARS (dalej było cyrylicą, ale napiszę fonetycznie) KNIGI. Ten ostatni wyraz to z rosyjskiego "książki". Łatwo się domyśleć, że jest to strona rosyjska. No więc KLIK! Wchodzę i patrzę, a tam niebo. Cała masa całych książek Star Wars po angielsku i rosyjsku oraz okładki. Co tu dużo mówić. Oto adres:<br>
<b>http://hungryewok.narod.ru/sw/books.htm</b><br>
<i>Oto instrukcja posługiwania się stroną:<br>
- Wszystkie książki są spakowane ZIPem,
- Książki rosyjskie mają rozszeżenie .zip
- Książki angielskie mają zmienione rozszeżenie na .zie (zmienić na .zip),
- Książki po angielsku są do zessania w kolumnie Eng.,
- Książki po rosyjsku są do zessania w kolumnie Pyc. (czyt. Rus.),
- Okładki są obok książek w bezimiennej kolumnie (Обложка,