Kwarc napisał(a):
I wreście po latach trudu i znoju na ekranach polskich telewizorach zagościła trylogia z Ryloth. Miała być niesamowita i oszałamiajaca wręcz powieść o trudach walki o zniewoloną ojczyznę Twi`leków. Zamierzenia szczytne, ale jak to często bywa zostały zrelizowany tylko połowicznie. Wszystko przez tę kulejącą fabułę.
Zaczyna się hardkorowo, otóż Ani powierzył dowództwo nad szkwadronem... tak, tak zgadliście, Ahsoce! Zaraz, zaraz, ale ona ma przecież 14 lat. Nie zważywszy na swój młody wiek Aśka napiera na czele szkwadronu na blokadę Separatystów w postaci... jednego lukrowanego Hulka. Niestety któż mógł przewidzieć, że Separatyści mieli coś w zanadrzu, a były to 4 krążowniki, które zmiażdzyły oddział Tano. Na dodatek CIS wyposażył się ponadto w generała, który jest "prawdziwym" (piszę w cudzysłowiu, bo jest prawdziwy jak na TCW-owe standardy) strategiem. Aśce oczywiście udaje uciec się z wrogiego uścisku, ale jej oddziałowi jakoś niebardzo. O dziwo Aśka doznała chwilowej załamki, bardzo sztucznej, ale chyba po raz pierwszy w TCW pokazano, że wojna to nie tylko frajda na kółkach. Uważam, że było to sztuczne, bo nie pierwszy raz widziała śmierć klonów, nie miała na to wpływu i niezwykle szybko z tego wyszła. Wyglądało to więc jakby miała tzw. focha. Następnie mamy znowu scenę z Marem Tuukiem, który analizował taktykę Aniego. Ojejku, to, że myśli nie oznacza, że jest podobny do mojego idola Thrawna. A jego taktyka nie jest wcale taka wymyślna, schować 3/4 wojska "w krzakach" i dać łupnia niczego nie spodziewającemu się wrogowi. W tak zwanym międzyczasie Republikanie obmyślają plan przełamania blokady, bo tym śmiałym (a raczej głupim) stracili połowę swoich wojsk (sic!), szkoda, że w scenie w hangarze było z 3 razy tyle klonów. No i zgadnijcie, kto wpadł na genialny plan? Oczywiście, że Ahsoka, której już się poprawiło. Plan był śmiały i dziwny zarazem. Anakin mając do dyspozycji dwa niszczyciele postanawia jeden poświęcić (ale wojsko przeniesie na drugi), drugi zostanie odwrócony "brzuchem" do przodu, by osłonił on start myśliwców (plan Aśki). Odkrywcze prawda? Szkoda, że brzuch jest najgorzej chronioną częścią Venatora i jeśli by było to naprawdę skuteczne to inni też tak by robili. W każdym bądź razie tak zrobili, Skywalker razem z R2 pokierowali Venatora na statek wroga (hmm... to do sterowania niszczycielem wystarczy Jedi i droid?), zwodząc jednocześnie kapitana tym, że chcą się poddać. Kiedy Neimodianin skapnął się o co chodzi szybko opuścił statek, równie szybko Anakin przeniósł się z mostu do kapsuły. Ciekawe, że Mar nie zrobił manewru wymijającego lub cokolwiek innego (może dlatego, że jest tukiem ) i dlaczego nikt nie pomyślał, by zająć się Anim w kapsule. I teraz następuje IMAO najbardziej skopany element odcinka czyli atak myśliwców. Mówię to, bo wyglądało to mniej-więcej tak: startują bombowce, hop-siup i pozamiatane. Rozumiem, że nie można za dużo zmieścić w pół godziny, ale mogliby odpuścić sobie focha Aśki i dać więcej myśliwców. Dlatego smuci mnie to, że pilot kinowy mówił o uganianiu się za śmierdzielem, a nie o bitwie o Ryloth.
Odcinek mimo to oceniam w miarę pozytywnie i byłby o niebo lepszy gdyby nie scenarzysta i Ahsoka zwana też Ashoką . Wracając do konkretów, serwuję wam cotygodniową porcję plusów i minusów.
Plusy
+Mar Tuuk (wkońcu pokazali Separatystę, który myśli)
+Przegrana Republiki (szkoda, że potem wygrali )
+Walki w kosmosie (walki w przestrzeni to jednej z najbardziej dopracowanych elementów serialu)
+Klony (jw.)
+Lucrehulk (mała rzecz, a cieszy)
+Animacja (na bardzo wysokim poziomie)
Minusy
-Misja Ahsoki (oddać dzieciakowi dowództwo, nie dziękuję)
-Strategia (rozwiązania taktyczne dobre dla dzieci)
-Hologram z droidami (gdzie droidy taktyczne? B1 są tępe, ale nie aż tak)
-R7 (cofnął się z Jacen w czasie czy co?)
-R2 i Ani prowadzą krążownik (do tego potrzebny był cały sztab ludzi)
Ocena 7=/10 (na szynach)
________
Jedno powiem ty to masz talent. Twoje recenzje czytam pokładając się ze śmiechu, bo są szczere do bólu ale napisane tak że można z krzesła spadnąć. Nic, po prostu pogratulować talentu. I to nie sarkazm.
PS: Najlepsza jest ta o 01x22 )